Jaki byście widzieli najsensowniejszy sposób na ogrzewanie CO+CWU domku
ok. 32 m2?
Domek murowany, ocieplony, dach płaski częściowo ocieplany styropianem,
na tym papa.
Rozważałem mimo wszystko jakiś mały kocioł gazowy, ale chyba nie ma aż
tak małych?
Mówimy o normalnym funkcjonowaniu tego jako domku mieszkalnego.
W przypadku kotła gazowego boję się też trochę kwestii akustycznych, bo
na tych 32 m2 będzie pokój, aneks kuchenny i malutka łazienka, co
przekłada się na to, że kocioł będący w "kuchni" będzie niemalże też w
pokoju. Więc jego praca może zdeka przeszkadzać, a już szczególnie w nocy :/

W przypadku prądu trochę boję się kosztów. Ale chętnie posłucham jakichś
podpowiedzi i świeżego spojrzenia na sprawę przez kogoś z zewnątrz.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

O co bym nie myslal. Do ogrzewania piecyk z podajnikiem peletu. W LM widzialem dwa
modele, chyba 4,5 kW i 6 kW. Majsterkowicz na cieple odpadowym wyrzucanym do komina
powinien dac rade wode do mycia ugrzac.

do góry

Fri, 4 Mar 2016 17:51:30 +0100, Kżyho

> W przypadku prądu trochę boję się kosztów. Ale chętnie posłucham jakichś
> podpowiedzi i świeżego spojrzenia na sprawę przez kogoś z zewnątrz.

Co prawda to tylko kalkulatorek internetowy, ale mimo tego policz wstępnie
zapotrzebowanie http://cieplowlasciwie.pl i zapodaj wynik.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu piątek, 4 marca 2016 17:51:31 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
> Jaki byście widzieli najsensowniejszy sposób na ogrzewanie CO+CWU domku
> ok. 32 m2?
> Domek murowany, ocieplony, dach płaski częściowo ocieplany styropianem,
> na tym papa.
> Rozważałem mimo wszystko jakiś mały kocioł gazowy, ale chyba nie ma aż
> tak małych?
> Mówimy o normalnym funkcjonowaniu tego jako domku mieszkalnego.
> W przypadku kotła gazowego boję się też trochę kwestii akustycznych, bo
> na tych 32 m2 będzie pokój, aneks kuchenny i malutka łazienka, co
> przekłada się na to, że kocioł będący w "kuchni" będzie niemalże też w
> pokoju. Więc jego praca może zdeka przeszkadzać, a już szczególnie w nocy :/
>
> W przypadku prądu trochę boję się kosztów. Ale chętnie posłucham jakichś
> podpowiedzi i świeżego spojrzenia na sprawę przez kogoś z zewnątrz.

tak mała powierzchnia to moze i pradem. Jesli jest gaz to gaz -tyle ze koszty
inwestycyjne bedą znacznie wieksze.
Zrób tak - daj ogrzewanie podłogowe wodne, to grzej elektrycznym ogrzewaczem+pompka.
Jesli prąd bedzie za drogi to podmienisz to na piec.


b.

do góry

W dniu 04.03.2016 o 17:51, Kżyho pisze:
> Jaki byście widzieli najsensowniejszy sposób na ogrzewanie CO+CWU domku
> ok. 32 m2?
Ja bym taką małą powierzchnię grzał prądem. w zależności od tego ile lat
- dalej bym optymalizował.
ToMasz

do góry

W dniu 2016-03-04 o 20:56, Budyń pisze:
> W dniu piątek, 4 marca 2016 17:51:31 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
>> Jaki byście widzieli najsensowniejszy sposób na ogrzewanie CO+CWU domku
>> ok. 32 m2?
>> Domek murowany, ocieplony, dach płaski częściowo ocieplany styropianem,
>> na tym papa.
>> Rozważałem mimo wszystko jakiś mały kocioł gazowy, ale chyba nie ma aż
>> tak małych?
>> Mówimy o normalnym funkcjonowaniu tego jako domku mieszkalnego.
>> W przypadku kotła gazowego boję się też trochę kwestii akustycznych, bo
>> na tych 32 m2 będzie pokój, aneks kuchenny i malutka łazienka, co
>> przekłada się na to, że kocioł będący w "kuchni" będzie niemalże też w
>> pokoju. Więc jego praca może zdeka przeszkadzać, a już szczególnie w nocy :/
>>
>> W przypadku prądu trochę boję się kosztów. Ale chętnie posłucham jakichś
>> podpowiedzi i świeżego spojrzenia na sprawę przez kogoś z zewnątrz.
>
> tak mała powierzchnia to moze i pradem. Jesli jest gaz to gaz -tyle ze koszty
inwestycyjne bedą znacznie wieksze.
> Zrób tak - daj ogrzewanie podłogowe wodne, to grzej elektrycznym
ogrzewaczem+pompka. Jesli prąd bedzie za drogi to podmienisz to na piec.

Rzecz w tym, że rozchodzi się o to czy robię odnogę przyłącza gazowego
do tego domku czy nie. Więc trzeba od razu dość konkretnych decyzji.
Projekt na dwie odnogi jest. Jedna do domu została zrobiona i oddana do
użytku, druga do tego domku aktualnie jedynie na projekcie i czeka w
zawieszeniu.
I właśnie o to chodzi, czy jest sens to kończyć...

Bo jeżeli gaz, to to musiałby być jakiś mały kocioł dosyć. Jak na razie
jakoś nie bardzo widziałem takie. A fajny Junkers 14 kW, który mam w
domu, a potrafi się zmodulować do 3 kW, to jednak kupa kasy, jak na
takie rozwiązanie :/

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 09:33:23 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
> Bo jeżeli gaz, to to musiałby być jakiś mały kocioł dosyć. Jak na razie
> jakoś nie bardzo widziałem takie. A fajny Junkers 14 kW, który mam w
> domu, a potrafi się zmodulować do 3 kW, to jednak kupa kasy, jak na
> takie rozwiązanie :/

a co cie obchodzi moc? - ciebie interesuje energia. To moze być 3kW przez 10minut
albo 30kW przez minute.


b.

do góry

Maly domek, a ten z tematu nie jest maly a bardzo maly, to malo miejsca. Przy kotle o
za duzej mocy potrzebny bedzie bufor. I zapewne nie bedzie gdzie taki bufor wstawic.

do góry

W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 13:21:31 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Maly domek, a ten z tematu nie jest maly a bardzo maly, to malo miejsca. Przy kotle
o za duzej mocy potrzebny bedzie bufor. I zapewne nie bedzie gdzie taki bufor
wstawic.

no tak - ty do małego domu proponujesz piec na wungiel z podajnikiem. Chociazby ze
wzgledu na jego gabaryty to bez sensu.

Ja myslalem raczej o gazowym - a te są zblizone gabarytami niezaleznie od mocy.
I duzoooo razy mniejsze niz węglak.

b.

do góry

W dniu 2016-03-07 o 14:54, Budyń pisze:
> W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 13:21:31 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>> Maly domek, a ten z tematu nie jest maly a bardzo maly, to malo miejsca. Przy
kotle o za duzej mocy potrzebny bedzie bufor. I zapewne nie bedzie gdzie taki bufor
wstawic.
>
> no tak - ty do małego domu proponujesz piec na wungiel z podajnikiem. Chociazby ze
wzgledu na jego gabaryty to bez sensu.
>
> Ja myslalem raczej o gazowym - a te są zblizone gabarytami niezaleznie od mocy.
> I duzoooo razy mniejsze niz węglak.

Wszelkie węglaki i inne śmieciuchy dla mnie nie istnieją, a w tym
wypadku to w ogóle nie mają racji bytu.

W przypadku gazowych chodziło mi o to, że potrzebna jest mała moc, a
mniejsza moc kotła, to zwykle tańszy kocioł. Bo rzecz przede wszystkim,
jak zawsze rozchodzi się o koszty. Jak pisałem, mogę powiesić i drugiego
takiego Junkersa, jak mam w chacie, ale to dobre 4 klocki kosztuje, a
moc tego o wiele za duża, jak na potrzeby i będzie niepotrzebnie
taktował ostro pewnie.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry