-
1. Data: 2016-11-13 12:07:00
Temat: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: Bolko <s...@g...com>
Mama w wymieniła podkowę w piecu węglowym/kaflowym w kuchni.
Efekt jak gotuje obiad to woda w kranie parzy a wieczorem
musi znowu u siebie w pokoju palić w piecu węglowy/kaflowym jeszcze raz.
Jak woda jest gorąca to mama spuszcza wodę żeby nie zagotować wody
w bojlerze.
Czyli mnóstwo energii idzie w komin.
Pytanie jak to wykorzystać?
Warunki obecne:
w piwnicy hydrofor z baniakiem na wodę.
na parterze w piecu kaflowym opalonym węglem jest podkowa z rura 3/2 cala
za ścianą znajduje się łazienka w której
u powały jest bojler w którym jest gromadzona gorąca woda
bojler jest na wysokości 3,3 metra
jest to bojler o pojemności 140 litrów ocieplony styropianem.
pokój w którym śpi mama jest po drugiej stronie ściany na której wisi
bojler.
W garażu leżą grzejniki żeliwne nigdy nie używane kupione jeszcze
za PRL
Zastanawiam się czy nie zamontować ich w pokoju mamy
i nie zrobić z nich coś w rodzaju bufora cieplnego.
Pytania:
czy to dobry pomysł?
w którym miejscu połaczyć i jak z istniejącą instalacją CW tak aby się
nie okazało że ciepła woda w kranie jest zimna.
No i żeby było w miarę tanio.
-
2. Data: 2016-11-13 12:21:13
Temat: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W tej chwili sprawnosc tego co masz jest w okolicach pietnastu procent. Chcesz zeby
bylo tanio to musisz zmienic sposob grzania i gotowania.
-
3. Data: 2016-11-13 14:56:07
Temat: Re: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: Bolko <s...@g...com>
> W tej chwili sprawnosc tego co masz jest w okolicach pietnastu procent. Chcesz zeby
bylo tanio to musisz zmienic sposob grzania i gotowania.
Zenek dom jest 1936 roku drewniany nie ocieplony.
Okna drewniane i też pewnie niewiele młodsze.
Generalnie wszystko się sypie łacznie z fundamentami.
Rocznie idzie ponad 3 tony węgla ale jak jest zimno to temp < 18 w środku.
Co zrobić żeby to było tanio i szybko.
Szybko musi być bo jak remont trwa dłużej
niż 1 dzień to mama już się denerwuje :)
-
4. Data: 2016-11-13 15:03:55
Temat: Re: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu niedziela, 13 listopada 2016 14:56:08 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
> > W tej chwili sprawnosc tego co masz jest w okolicach pietnastu procent. Chcesz
zeby bylo tanio to musisz zmienic sposob grzania i gotowania.
>
> Zenek dom jest 1936 roku drewniany nie ocieplony.
> Okna drewniane i też pewnie niewiele młodsze.
no i od tego zacznij, daj tam styropianu + klej/siatka +malowanie tego, nawet gdyby
w całosci jakos nie mialo sensu.
Ostatnio sasiad stwierdził z mury mu przeciekają i drenaz musi zrobic.
Skonczyło sie
drenażem
ociepleniem fundamentów a w zwiazku z tym
ociepleniem scian a w zwiazku z tym
wymianą poszycia dachu (bo dach był tak szeroki jak budynek, po dołożeniu styropianu
brakło dachu)
i na koncu wymiana podjazdów/tarasu
a tylko wilgoc w piwnicy była :) Ale za to teraz dom wyglada jak nowka sztuka. Nie
zdołałem namówic na wymiane pieca na wegiel na cos innego.
b.
-
5. Data: 2016-11-13 17:32:59
Temat: Re: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: Bolko <s...@g...com>
W dniu niedziela, 13 listopada 2016 15:03:56 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu niedziela, 13 listopada 2016 14:56:08 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
> > > W tej chwili sprawnosc tego co masz jest w okolicach pietnastu procent. Chcesz
zeby bylo tanio to musisz zmienic sposob grzania i gotowania.
> >
> > Zenek dom jest 1936 roku drewniany nie ocieplony.
> > Okna drewniane i też pewnie niewiele młodsze.
>
> no i od tego zacznij, daj tam styropianu + klej/siatka +malowanie tego, nawet
gdyby w całosci jakos nie mialo sensu.
>
> Ostatnio sasiad stwierdził z mury mu przeciekają i drenaz musi zrobic.
> Skonczyło sie
> drenażem
> ociepleniem fundamentów a w zwiazku z tym
> ociepleniem scian a w zwiazku z tym
> wymianą poszycia dachu (bo dach był tak szeroki jak budynek, po dołożeniu
styropianu brakło dachu)
> i na koncu wymiana podjazdów/tarasu
>
> a tylko wilgoc w piwnicy była :) Ale za to teraz dom wyglada jak nowka sztuka. Nie
zdołałem namówic na wymiane pieca na wegiel na cos innego.
Zacząłem robić drenaż w wakacje (nawet wątek na grupie założyłem:)
Uszkodziłem rure kanalizacyjną trzeba a było wymienić.
Poszło jak z płatka bo okazało się że fundamenty mimo że mają półmetra.
To wyciągałem poszczególne kamienie rękami.
Mama chciała pomalować kuchnie pęka ściana.
Zacząłem zbijać tynk.
Praktycznie dziure zrobiłem w ścianie metra na dwa.
Dom jest drewaniany.
W 1997 była mega powódź i dopiero teraz dostaje w dupe.
Drzewo próchnieje.
Więc póki mama żyje to chciałbym żeby nie miała za zimno.
I zastanawiam się jak to zrobić
-
6. Data: 2016-11-13 19:23:31
Temat: Re: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Bezkosztowo sie nie da. Wszystko zalezy od tego ile lat dom ma byc uzytkowany.
Przychodzi taki moment ze ktores dziecko zabiera rodzicow do siebie. Jak oceniasz ze
niedlugo takie cos sie stanie to kupowac wiecej wegla. Jak za kilkanascie lat to
zrobic cienki remont.
-
7. Data: 2016-11-14 00:13:19
Temat: Re: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-11-13 o 17:32, Bolko pisze:
> W dniu niedziela, 13 listopada 2016 15:03:56 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>> W dniu niedziela, 13 listopada 2016 14:56:08 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
>>>> W tej chwili sprawnosc tego co masz jest w okolicach pietnastu procent. Chcesz
zeby bylo tanio to musisz zmienic sposob grzania i gotowania.
>>> Zenek dom jest 1936 roku drewniany nie ocieplony.
>>> Okna drewniane i też pewnie niewiele młodsze.
>> no i od tego zacznij, daj tam styropianu + klej/siatka +malowanie tego, nawet
gdyby w całosci jakos nie mialo sensu.
>>
>> Ostatnio sasiad stwierdził z mury mu przeciekają i drenaz musi zrobic.
>> Skonczyło sie
>> drenażem
>> ociepleniem fundamentów a w zwiazku z tym
>> ociepleniem scian a w zwiazku z tym
>> wymianą poszycia dachu (bo dach był tak szeroki jak budynek, po dołożeniu
styropianu brakło dachu)
>> i na koncu wymiana podjazdów/tarasu
>>
>> a tylko wilgoc w piwnicy była :) Ale za to teraz dom wyglada jak nowka sztuka. Nie
zdołałem namówic na wymiane pieca na wegiel na cos innego.
>
> Zacząłem robić drenaż w wakacje (nawet wątek na grupie założyłem:)
> Uszkodziłem rure kanalizacyjną trzeba a było wymienić.
> Poszło jak z płatka bo okazało się że fundamenty mimo że mają półmetra.
> To wyciągałem poszczególne kamienie rękami.
>
> Mama chciała pomalować kuchnie pęka ściana.
> Zacząłem zbijać tynk.
> Praktycznie dziure zrobiłem w ścianie metra na dwa.
>
> Dom jest drewaniany.
> W 1997 była mega powódź i dopiero teraz dostaje w dupe.
> Drzewo próchnieje.
> Więc póki mama żyje to chciałbym żeby nie miała za zimno.
> I zastanawiam się jak to zrobić
Wypierniczyć podkowę i zrobić normalne centralne ogrzewanie z kotłem i
grzejnikami, zwłaszcza jak już grzejniki są.
Zamiast kotła można kupić piecyk z płaszczem wodnym na pellet np. takie coś:
http://allegro.pl/kominek-piecyk-piec-na-pelet-pelle
t-13-1-kw-co-cwu-i6538864752.html
ewentualnie bez płaszcza z nadmuchem ciepłego powietrza
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string
=piecyk+pellet&bmatch=base-relevance-floki-5-uni-1-3
-1025
Piecyki takie mają wbudowany zbiornik na pellet oraz podajnik. Procesem
samoczynnego rozpalania oraz spalania steruje sterownik elektroniczny.
Cała obsługa takiego piecyka to wsypać pellet do zbiornika, wcisnąć
przycisk START i dosypywać raz na jakiś czas pelletu. Popiół się wybiera
raz na jakiś czas i wysypuje się go do ogródka jako nawóz. Ze dwa-trzy
razy w sezonie grzewczym trzeba przeczyścić kanały dymowe wewnątrz piecyka.
W razie braku komina można rurę spalinową wyprowadzić poprzez ścianę.
Powietrze do spalania może być zasysane z wewnątrz domu jak i z zewnątrz
przy pomocy dodatkowej, cieńszej rurki.
-
8. Data: 2016-11-14 02:09:22
Temat: Re: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ogolnie swietny pomysl. Eksploatuje piecyk na pellet od miesiaca. Paliwo chyba
najdrozsze ze wszystkich paliw stalych. Ale sprawnosc piecyka i efektywnosc spalania
jest duzo wyzsza niz w innych mieszkaniowych piecach. Paliwo nie jest brudzace,
ladnie pachnie, pakowane w przyjazne dla uzytkownika opakowania. Mozliwosc utrzymania
stalej temperatury w ogrzewanym pomieszczeniu bezcenna i bezposrednio przeklada sie
na oszczednosc paliwa. Dzieki okienku bardzo mile cieplo. Obudowa grzeje powietrze a
promieniowanie ludzi nie generujac strat. Dzieki promieniowaniu temperatury komfortu
cieplnego przesuwaja sie o jakies dwa stopnie w dol. Do tych zalet mozna dorzucic ze
spaliny czyste. Z komina do ktorego mam podlaczony piecyk leca niewidzialne spaliny.
-
9. Data: 2016-11-14 09:33:21
Temat: Re: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym
Od: jedenptak <n...@d...pl>
On Sun, 13 Nov 2016 03:07:00 -0800 (PST)
Bolko <s...@g...com> wrote:
> Mama w wymieniła podkowę w piecu węglowym/kaflowym w kuchni.
> Efekt jak gotuje obiad to woda w kranie parzy a wieczorem
> musi znowu u siebie w pokoju palić w piecu węglowy/kaflowym jeszcze
> raz. Jak woda jest gorąca to mama spuszcza wodę żeby nie zagotować
> wody w bojlerze.
[ciach]
> na parterze w piecu kaflowym opalonym węglem jest podkowa z rura 3/2
> cala za ścianą znajduje się łazienka w której
> u powały jest bojler w którym jest gromadzona gorąca woda
> bojler jest na wysokości 3,3 metra
> jest to bojler o pojemności 140 litrów ocieplony styropianem.
Pomysł. Nie rozwiązanie. Prosze pewnego gościa by kupił se większy
projektor zanim się odezwie.
Ojciec ma podkowę, samoróbke, w świetle profil kwadratu z kwasówki cos
6-8mm, widziałem podkowę 20 lat temu przed montażem.
?
Dodać jaką rurę pojemności 300L-400+, no ile tam się zmieści/wytrzyma
pod powałą i wpiąć zaworami w obieg (zamknięty czy otwarty obieg?) z
wężownicą bojlera?
Rura ma wejście, wyjście no i dobrze by było dodać chyba jaki zawór
bezp. (+odpowietrznik?)
Jak woda w bojlerze ciepła to otwierać obieg na bufor (może wspomagać
pompką? - tzn. tylko włączać pstryczkiem?. No tylko z głową z tymi
zaworami by nie zrobić bomby. Sokoro Mama spuszcza wode to chyba
poradzi sobie z zaworem. No i trtzeba by raczej odcinac potem obieg na
podkowę (zawór zwrotny?) by nie wychładzała.
+ dodać grzejnik PRL w pokoju.
By po skończeniu palenia wymusić obieg (gdyby) trzeba dodać pompkę.
Ktoś spróbuje przeliczyc? Węgiel, ma chyba 4.2Mj * sprawnośc pieca ?%,
woda 4200J/kg na 1*, 300L , powiedzmy delta 40*C do wykorzystania,
powierzchnia grzejnika? czas oddawania ciepła?
Czyli jaka rura z wodą jako bufor. (koszt? jakieś pierwszy sponsorowany
lik do bojlera do użycia w odwróconej roli. - ciekawe czy woda z
wężownicy leciała by jaka trochę ciepła)
https://lazienkajutra.pl/pl/p/GALMET-SGWL-Wymiennik-
emaliowany-z-podwojna-wezownica-120L-w-poliurytanie-
bez-grzalki-21-124800/5371)
ze 4 zawory, trójniki, nufy ..
bezpiecznik
odpowietrznik
rurki pex? (hmm bezpieczniej jednak stal? bo temp. niekontrolowana)
grzejnik PRL
pompka?
-
10. Data: 2016-11-14 10:02:43
Temat: Re: Ogrzewanie w oparciu o podkowe w piecu węglowym (ps.)
Od: jedenptak <n...@d...pl>
On Mon, 14 Nov 2016 09:33:21 +0100
jedenptak <n...@d...pl> wrote:
> On Sun, 13 Nov 2016 03:07:00 -0800 (PST)
> Bolko <s...@g...com> wrote:
>
> https://lazienkajutra.pl/pl/p/GALMET-SGWL-Wymiennik-
emaliowany-z-podwojna-wezownica-120L-w-poliurytanie-
bez-grzalki-21-124800/5371)
O przepraszam, ajk to z linkami sponsorowanymi. Na google zdjęcie,
podpis i cena dla 400L ,..a na stronie 120L.
Czyli lepiej na złomowisku kupic rurę, dwa kawałki blachy na dekle, w
hydraulicznym dwa króćce i zespawać zbiornik u sąsiada + opatulic go
watą i owinąć prześcieradłem w gipsie.