-
1. Data: 2022-08-19 09:17:03
Temat: Okulary progresywne.
Od: Adam Lubszczyk <a...@p...onet.pl>
Przepraszam za NTG, ale tę grupę czytam regularnie i jest ona jeszcze "żywa" oraz
tematyka wydaje mi się związana także z życiem domowym, a czuję potrzebę wyżalenia
się i być może ostrzeżenia innych.
Pokusiłem się o zakup nowych okularów ze szkłami progresywnymi ( -3,5 dal / -1 bliży)
- tak zachwalanych przez okulistę i innych.
Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
TRAGEDIA!
To, że przy poruszaniu głową wszystko faluje (zmienia kształty), można by się chyba
przyzwyczaić, ale wg mnie niedopuszczalne jest aby wyraźny obraz obejmował tak
niewielki obszaru widzenia.
Tylko to co powyżej poziomu (przez niewielki górny obszar szkieł) obraz jest wyraźny
i to nie na pełną szerokość, bo boki zaczynają się rozmywać.
To co na wprost, już zaczyna być nieostre, a poniżej poziomu to dramat - jakby bez
okularów.
Dolna część okularów miała ułatwić czytanie. Dotychczas zdejmowałem okulary i
przybliżałem tekst bardzie i mogłem czytać. Był pewien zakres odległości do czytanie
niedostępny - za daleko bez okularów a za blisko w okularach. Po to głównie skusiłem
się na progresy, aby uzyskać dostęp do tego zakresu np. jakiś napis jest na tyle
mały, że muszę się przybliżyć i zdjąć okulary, ale dostęp do napisu jest utrudniony i
nie mogę przybliżyć głowy na tyle aby go widzieć wyraźnie.
No i co, nowe okulary działają? Tak, tyle że obszar dobrego widzenia na kartce A4 to
niewielki prostokąt obejmujący 30% wysokości i 70% szerokości kartki.
Czytając trzeba ruszać głową na boki (aby wyostrzyć początek i koniec linii) oraz z
góry na dół (lub ruszać kartką). Ciekawostka, pionowy zakres można zwiększyć
ustawiając kartkę prawie w poziomie :)
Pracuję przy komputerze, monitor 22'' w odległości ok. 80 cm - nie ma takiej pozycji
aby objąć dobrą ostrością widzenia cały ekran, a niewielki pionowy ruch głową
drastycznie zmienia ostrość widzenia.
Okulary, a właściwie tylko szkła (ale to one są najdroższe), nadają się tylko do
śmietnika. Szkła są chyba niezwracalne i nie obejmu ich chyba reklamacja bo są niby
sprawne, a że źle działają wg mnie to niestety chyba moja wina bo mogłem się
dowiedzieć (a może mogłem gdzieś wypróbować takie okulary przed zakupem - jest taka
możliwość ?) , więc kasa stracona.
Jeszcze raz przepraszam za wylane żale, ale może jednak komuś się to przyda i uniknie
mojego błędu.
Adam
-
2. Data: 2022-08-19 11:53:45
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2022 o 09:17 Adam Lubszczyk <a...@p...onet.pl> pisze:
> Przepraszam za NTG, ale tę grupę czytam regularnie i jest ona jeszcze
> "żywa" oraz tematyka wydaje mi się związana także z życiem domowym, a
> czuję potrzebę wyżalenia się i być może ostrzeżenia innych.
>
> Pokusiłem się o zakup nowych okularów ze szkłami progresywnymi ( -3,5
> dal / -1 bliży) - tak zachwalanych przez okulistę i innych.
>
> Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
> TRAGEDIA!
>
> To, że przy poruszaniu głową wszystko faluje (zmienia kształty), można
> by się chyba przyzwyczaić, ale wg mnie niedopuszczalne jest aby wyraźny
> obraz obejmował tak niewielki obszaru widzenia.
>
> Tylko to co powyżej poziomu (przez niewielki górny obszar szkieł) obraz
> jest wyraźny i to nie na pełną szerokość, bo boki zaczynają się rozmywać.
> To co na wprost, już zaczyna być nieostre, a poniżej poziomu to dramat -
> jakby bez okularów.
>
> Dolna część okularów miała ułatwić czytanie. Dotychczas zdejmowałem
> okulary i przybliżałem tekst bardzie i mogłem czytać. Był pewien zakres
> odległości do czytanie niedostępny - za daleko bez okularów a za blisko
> w okularach. Po to głównie skusiłem się na progresy, aby uzyskać dostęp
> do tego zakresu np. jakiś napis jest na tyle mały, że muszę się
> przybliżyć i zdjąć okulary, ale dostęp do napisu jest utrudniony i nie
> mogę przybliżyć głowy na tyle aby go widzieć wyraźnie.
>
> No i co, nowe okulary działają? Tak, tyle że obszar dobrego widzenia na
> kartce A4 to niewielki prostokąt obejmujący 30% wysokości i 70%
> szerokości kartki.
> Czytając trzeba ruszać głową na boki (aby wyostrzyć początek i koniec
> linii) oraz z góry na dół (lub ruszać kartką). Ciekawostka, pionowy
> zakres można zwiększyć ustawiając kartkę prawie w poziomie :)
> Pracuję przy komputerze, monitor 22'' w odległości ok. 80 cm - nie ma
> takiej pozycji aby objąć dobrą ostrością widzenia cały ekran, a
> niewielki pionowy ruch głową drastycznie zmienia ostrość widzenia.
>
> Okulary, a właściwie tylko szkła (ale to one są najdroższe), nadają się
> tylko do śmietnika. Szkła są chyba niezwracalne i nie obejmu ich chyba
> reklamacja bo są niby sprawne, a że źle działają wg mnie to niestety
> chyba moja wina bo mogłem się dowiedzieć (a może mogłem gdzieś
> wypróbować takie okulary przed zakupem - jest taka możliwość ?) , więc
> kasa stracona.
Moja Żona zamówiła już trzeci komplet progresywnych.
Cena w progresach zależy z wielkości ostrego pola widzenia.
Ewidentnie dostałeś najtańsze szkła w cenie średnich.
Przy pierwszym podejściu robiła ze 4 przymiarki na różnych szkłach aż było
tak jak chciała.
Cena faktycznie chora, ostatnio wyszło 3k z oprawkami.
Praktycznie każdy salon, który odwiedziła miał taką ofertę, że jak w ciągu
miesiąca nie przyzwyczaisz się do progresów to możesz je zwrócić i
dostajesz dwa komplety normalnych okularów (nic nie dopłacasz).
TG
-
3. Data: 2022-08-19 12:11:57
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
W dniu 19.08.2022 o 09:17, Adam Lubszczyk pisze:
> Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
Na zennioptical kupiłbyś za 60 dolców.
-
4. Data: 2022-08-19 12:24:56
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 19.08.2022 o 11:53, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .08.2022 o 09:17 Adam Lubszczyk <a...@p...onet.pl> pisze:
>
>> Przepraszam za NTG, ale tę grupę czytam regularnie i jest ona jeszcze
>> "żywa" oraz tematyka wydaje mi się związana także z życiem domowym, a
>> czuję potrzebę wyżalenia się i być może ostrzeżenia innych.
>>
>> Pokusiłem się o zakup nowych okularów ze szkłami progresywnymi ( -3,5
>> dal / -1 bliży) - tak zachwalanych przez okulistę i innych.
>>
>> Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
>> TRAGEDIA!
>>
>> To, że przy poruszaniu głową wszystko faluje (zmienia kształty), można
>> by się chyba przyzwyczaić, ale wg mnie niedopuszczalne jest aby
>> wyraźny obraz obejmował tak niewielki obszaru widzenia.
>>
>> Tylko to co powyżej poziomu (przez niewielki górny obszar szkieł)
>> obraz jest wyraźny i to nie na pełną szerokość, bo boki zaczynają się
>> rozmywać.
>> To co na wprost, już zaczyna być nieostre, a poniżej poziomu to dramat
>> - jakby bez okularów.
>>
>> Dolna część okularów miała ułatwić czytanie. Dotychczas zdejmowałem
>> okulary i przybliżałem tekst bardzie i mogłem czytać. Był pewien
>> zakres odległości do czytanie niedostępny - za daleko bez okularów a
>> za blisko w okularach. Po to głównie skusiłem się na progresy, aby
>> uzyskać dostęp do tego zakresu np. jakiś napis jest na tyle mały, że
>> muszę się przybliżyć i zdjąć okulary, ale dostęp do napisu jest
>> utrudniony i nie mogę przybliżyć głowy na tyle aby go widzieć wyraźnie.
>>
>> No i co, nowe okulary działają? Tak, tyle że obszar dobrego widzenia
>> na kartce A4 to niewielki prostokąt obejmujący 30% wysokości i 70%
>> szerokości kartki.
>> Czytając trzeba ruszać głową na boki (aby wyostrzyć początek i koniec
>> linii) oraz z góry na dół (lub ruszać kartką). Ciekawostka, pionowy
>> zakres można zwiększyć ustawiając kartkę prawie w poziomie :)
>> Pracuję przy komputerze, monitor 22'' w odległości ok. 80 cm - nie ma
>> takiej pozycji aby objąć dobrą ostrością widzenia cały ekran, a
>> niewielki pionowy ruch głową drastycznie zmienia ostrość widzenia.
>>
>> Okulary, a właściwie tylko szkła (ale to one są najdroższe), nadają
>> się tylko do śmietnika. Szkła są chyba niezwracalne i nie obejmu ich
>> chyba reklamacja bo są niby sprawne, a że źle działają wg mnie to
>> niestety chyba moja wina bo mogłem się dowiedzieć (a może mogłem
>> gdzieś wypróbować takie okulary przed zakupem - jest taka możliwość ?)
>> , więc kasa stracona.
>
> Moja Żona zamówiła już trzeci komplet progresywnych.
> Cena w progresach zależy z wielkości ostrego pola widzenia.
> Ewidentnie dostałeś najtańsze szkła w cenie średnich.
> Przy pierwszym podejściu robiła ze 4 przymiarki na różnych szkłach aż
> było tak jak chciała.
> Cena faktycznie chora, ostatnio wyszło 3k z oprawkami.
> Praktycznie każdy salon, który odwiedziła miał taką ofertę, że jak w
> ciągu miesiąca nie przyzwyczaisz się do progresów to możesz je zwrócić i
> dostajesz dwa komplety normalnych okularów (nic nie dopłacasz).
W moim przypadku optyk odradził mi progresy (ze względu na jeszcze
niewielką wadę) i polecił, jak on to nazwał, szkła relaksacyjne - które
nie mają takich mocno zaznaczonych stref.
I jestem mega zadowolony.
Może tą drogą da się pójść?
--
Pete
-
5. Data: 2022-08-19 12:41:23
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 19.08.2022 o 12:11, m4rkiz pisze:
> W dniu 19.08.2022 o 09:17, Adam Lubszczyk pisze:
>> Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
>
> Na zennioptical kupiłbyś za 60 dolców.
+ shipping + VAT
I kląłby tak samo :)
--
Pete
-
6. Data: 2022-08-19 13:33:00
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
piątek, 19 sierpnia 2022 o 11:53:53 UTC+2 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .08.2022 o 09:17 Adam Lubszczyk <a...@p...onet.pl> pisze:
> > Przepraszam za NTG, ale tę grupę czytam regularnie i jest ona jeszcze
> > "żywa" oraz tematyka wydaje mi się związana także z życiem domowym, a
> > czuję potrzebę wyżalenia się i być może ostrzeżenia innych.
> >
> > Pokusiłem się o zakup nowych okularów ze szkłami progresywnymi ( -3,5
> > dal / -1 bliży) - tak zachwalanych przez okulistę i innych.
> >
> > Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
> > TRAGEDIA!
> >
> > To, że przy poruszaniu głową wszystko faluje (zmienia kształty), można
> > by się chyba przyzwyczaić, ale wg mnie niedopuszczalne jest aby wyraźny
> > obraz obejmował tak niewielki obszaru widzenia.
> >
> > Tylko to co powyżej poziomu (przez niewielki górny obszar szkieł) obraz
> > jest wyraźny i to nie na pełną szerokość, bo boki zaczynają się rozmywać.
> > To co na wprost, już zaczyna być nieostre, a poniżej poziomu to dramat -
> > jakby bez okularów.
> >
> > Dolna część okularów miała ułatwić czytanie. Dotychczas zdejmowałem
> > okulary i przybliżałem tekst bardzie i mogłem czytać. Był pewien zakres
> > odległości do czytanie niedostępny - za daleko bez okularów a za blisko
> > w okularach. Po to głównie skusiłem się na progresy, aby uzyskać dostęp
> > do tego zakresu np. jakiś napis jest na tyle mały, że muszę się
> > przybliżyć i zdjąć okulary, ale dostęp do napisu jest utrudniony i nie
> > mogę przybliżyć głowy na tyle aby go widzieć wyraźnie.
> >
> > No i co, nowe okulary działają? Tak, tyle że obszar dobrego widzenia na
> > kartce A4 to niewielki prostokąt obejmujący 30% wysokości i 70%
> > szerokości kartki.
> > Czytając trzeba ruszać głową na boki (aby wyostrzyć początek i koniec
> > linii) oraz z góry na dół (lub ruszać kartką). Ciekawostka, pionowy
> > zakres można zwiększyć ustawiając kartkę prawie w poziomie :)
> > Pracuję przy komputerze, monitor 22'' w odległości ok. 80 cm - nie ma
> > takiej pozycji aby objąć dobrą ostrością widzenia cały ekran, a
> > niewielki pionowy ruch głową drastycznie zmienia ostrość widzenia.
> >
> > Okulary, a właściwie tylko szkła (ale to one są najdroższe), nadają się
> > tylko do śmietnika. Szkła są chyba niezwracalne i nie obejmu ich chyba
> > reklamacja bo są niby sprawne, a że źle działają wg mnie to niestety
> > chyba moja wina bo mogłem się dowiedzieć (a może mogłem gdzieś
> > wypróbować takie okulary przed zakupem - jest taka możliwość ?) , więc
> > kasa stracona.
> Moja Żona zamówiła już trzeci komplet progresywnych.
> Cena w progresach zależy z wielkości ostrego pola widzenia.
> Ewidentnie dostałeś najtańsze szkła w cenie średnich.
> Przy pierwszym podejściu robiła ze 4 przymiarki na różnych szkłach aż było
> tak jak chciała.
> Cena faktycznie chora, ostatnio wyszło 3k z oprawkami.
> Praktycznie każdy salon, który odwiedziła miał taką ofertę, że jak w ciągu
> miesiąca nie przyzwyczaisz się do progresów to możesz je zwrócić i
> dostajesz dwa komplety normalnych okularów (nic nie dopłacasz).
>
> TG
Ok pieć tysięcy złotych kosztuje soczewka z filtrem UV, korygująca wady typu
astygmatyzm, wieloogniskowa itp. wszczepiana
zamiast oryginalnej. Wszczepienie na NFZ robią.
-
7. Data: 2022-08-19 13:33:26
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
W dniu 19.08.2022 o 12:41, Pete pisze:
>>> Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
>>
>> Na zennioptical kupiłbyś za 60 dolców.
> + shipping + VAT
>
> I kląłby tak samo :)
e, chyba słabiej - przetestowanie progresów kosztowałoby go 300 złotych a nie 2000
-
8. Data: 2022-08-19 13:37:08
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 19 Aug 2022 00:17:03 -0700 (PDT), Adam Lubszczyk napisał(a):
> Przepraszam za NTG, ale tę grupę czytam regularnie i jest ona jeszcze "żywa" oraz
tematyka wydaje mi się związana także z życiem domowym, a czuję potrzebę wyżalenia
się i być może ostrzeżenia innych.
>
> Pokusiłem się o zakup nowych okularów ze szkłami progresywnymi ( -3,5 dal / -1
bliży) - tak zachwalanych przez okulistę i innych.
>
> Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
> TRAGEDIA!
>
> To, że przy poruszaniu głową wszystko faluje (zmienia kształty), można by się chyba
przyzwyczaić, ale wg mnie niedopuszczalne jest aby wyraźny obraz obejmował tak
niewielki obszaru widzenia.
>
> Tylko to co powyżej poziomu (przez niewielki górny obszar szkieł) obraz jest
wyraźny i to nie na pełną szerokość, bo boki zaczynają się rozmywać.
> To co na wprost, już zaczyna być nieostre, a poniżej poziomu to dramat - jakby bez
okularów.
>
> Dolna część okularów miała ułatwić czytanie. Dotychczas zdejmowałem okulary i
przybliżałem tekst bardzie i mogłem czytać. Był pewien zakres odległości do czytanie
niedostępny - za daleko bez okularów a za blisko w okularach. Po to głównie skusiłem
się na progresy, aby uzyskać dostęp do tego zakresu np. jakiś napis jest na tyle
mały, że muszę się przybliżyć i zdjąć okulary, ale dostęp do napisu jest utrudniony i
nie mogę przybliżyć głowy na tyle aby go widzieć wyraźnie.
>
> No i co, nowe okulary działają? Tak, tyle że obszar dobrego widzenia na kartce A4
to niewielki prostokąt obejmujący 30% wysokości i 70% szerokości kartki.
> Czytając trzeba ruszać głową na boki (aby wyostrzyć początek i koniec linii) oraz z
góry na dół (lub ruszać kartką). Ciekawostka, pionowy zakres można zwiększyć
ustawiając kartkę prawie w poziomie :)
> Pracuję przy komputerze, monitor 22'' w odległości ok. 80 cm - nie ma takiej
pozycji aby objąć dobrą ostrością widzenia cały ekran, a niewielki pionowy ruch głową
drastycznie zmienia ostrość widzenia.
>
> Okulary, a właściwie tylko szkła (ale to one są najdroższe), nadają się tylko do
śmietnika. Szkła są chyba niezwracalne i nie obejmu ich chyba reklamacja bo są niby
sprawne, a że źle działają wg mnie to niestety chyba moja wina bo mogłem się
dowiedzieć (a może mogłem gdzieś wypróbować takie okulary przed zakupem - jest taka
możliwość ?) , więc kasa stracona.
>
> Jeszcze raz przepraszam za wylane żale, ale może jednak komuś się to przyda i
uniknie mojego błędu.
>
> Adam
Wybrałeś (albo Tobie wybrano) zły typ szkieł.
Jak byłem pierwszy raz w zakładzie optycznym na pomiary (dochodzący lekarz
okulista) i wybór szkieł/oprawek, to miałem do wyboru trzy typy szkieł.
Te, które wybrałem (średnie, bo najlepsze kosztowały powyżej moich
możliwości), miały wszystko w porządku w zakresie pionowym, natomiast na
serokość ostrość była tak na oko na 90 stopni, a więc obejmowało mi prawie
dwa monitory stojące obok siebie.
Nie było żadnego pływania czy falowania obrazu przy ruchach głową.
W samochodzie doskonale się sprawdzały.
Kilka lat później wzrok mi się nieco pogorszył, okulary już mi trochę nie
pasowały.
Poszedłem do tego samego optyka na pomiary i nowe oprawki oraz szkła.
Tym razem powiedziałem, że wolę "najszersze" szkła.
Dostałem takie okulary, ostrość na pełnym obszarze. W porównaniu do
poprzednich: rewelacja.
Dodatkowo otrzymałem "nakładki" do samochodu (i nie tylko) - czyli same
szkła z mostkiem i mocnymi magnesami. Szkła niebieskie (jak np.
narciarskie) polaryzacyjne. Można je nałożyć na okulary lub podnieść do
poziomu. Okulary z założonymi dodatkowymi szkłami wyglądają jak zwykłe
przeciwsłoneczne.
Jedyna wada nakładek, to możliwość utrudnionego widzenia niektórych ekranów
LCD z powodu polaryzatorów. W jednym aucie mam tak, że głowę muszę nieco
przechylić w bok, aby obraz z radia się rozjaśnił.
Moja reda: szybko reklamuj.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
9. Data: 2022-08-19 13:44:47
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2022 o 13:33 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:
> Ok pieć tysięcy złotych kosztuje soczewka z filtrem UV, korygująca wady
> typu astygmatyzm, wieloogniskowa itp. wszczepiana
> zamiast oryginalnej. Wszczepienie na NFZ robią.
Nie każdy może nosić soczewki.
-
10. Data: 2022-08-19 17:38:24
Temat: Re: Okulary progresywne.
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 19.08.2022 o 09:17, Adam Lubszczyk pisze:
> Przepraszam za NTG, ale tę grupę czytam regularnie i jest ona jeszcze "żywa" oraz
tematyka wydaje mi się związana także z życiem domowym, a czuję potrzebę wyżalenia
się i być może ostrzeżenia innych.
>
> Pokusiłem się o zakup nowych okularów ze szkłami progresywnymi ( -3,5 dal / -1
bliży) - tak zachwalanych przez okulistę i innych.
>
> Mój Boże! Dwa tysiaki poszły w błoto. Tak g... wyrobu nigdy nie używałem.
> TRAGEDIA!
>
> To, że przy poruszaniu głową wszystko faluje (zmienia kształty),
Obecnie mam drugie okulary progresywne i jestem zadowolony. Pierwsze
miały tak zwany długi kanał, co powodowało, że przejście od strefy ze
dali do strefy do bliży było "rozmyte". Nigdy się do nich nie
przyzwyczaiłem, mimo, że optyk zapewniał, że jeszcze miesiąc i już się
przyzwyczaję. Od dwóch lat mam soczewki z krótkim kanałem i te są dużo
lepsze.
Próbowałeś soczewek dwuogniskowych? Miałem takie i te mi odpowiadały, z
tym, że tam jest duże pole do dali i małe do bliży a pola do średniej
odległości nie ma wcale. Z wiekiem zaczęło mi tego brakować, bo na
przykład jadąc autem dobrze widziałem drogę i coś z odległości 25 cm,
ale już patrzenie na nawigację było kiepskie. Dlatego zdecydowałem się
na progresywne. Szkła mam takie: Izoplast Intuitiv Plus Mini z JZO.
Jacek