eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieParkiet dębowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2010-11-04 20:54:07
    Temat: Parkiet dębowy
    Od: "Krzys" <K...@a...pl>

    Czy parkiet dębowy klasy 1 może mieć wyraźne 2 odcienie? Przy zamówieniu
    obiecywano, że 1 klasa będzie jednorodna pod względem odcieni, natomiast po
    położeniu widać jak na dłoni ciemne i jasne klepki. Czy mam podstawę do
    rekalmacji?


  • 2. Data: 2010-11-04 21:56:34
    Temat: Re: Parkiet dębowy
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Krzys napisał:
    > Czy parkiet dębowy klasy 1 może mieć wyraźne 2 odcienie? Przy zamówieniu
    > obiecywano, że 1 klasa będzie jednorodna pod względem odcieni, natomiast
    > po położeniu widać jak na dłoni ciemne i jasne klepki. Czy mam podstawę
    > do rekalmacji?

    Parkiet dębowy pierwszej klasy powinien mieć ten sam odcień, fakturę i
    partia zamówiona na jedną powierzchnię powinna być cięta na jednym
    zestawie maszyn z jednego ustawienia...
    To nie teoria, to mądrość kilku pokoleń - dziadek klepkę kładł, dziadka
    bracia klepkę kładli, ojciec klepkę kładł, ojca bracia stryjeczni klepkę
    kładli - moimi pierwszymi zabawkami był młotek i zapas gwoździ a zamiast
    klocków - klepki... W wieku czterech lat wiedziałem jak się drut na
    cyklinie zawija. Szajs ci chcą wcisnąć - nie daj się, sobie w garażu
    niech te klepkę położą.



  • 3. Data: 2010-11-05 06:48:05
    Temat: Re: Parkiet dębowy
    Od: "Tomasz O." <t...@o...eu>

    Ja tam się nie znam na parkietach ale mam znajomego pracującego i bardzo
    dobrze się znającego na branży drewnianej i to w jego chałupie pierwszy raz
    w życiu widziałem parkiet chyba w 3 gatunku. Kupiony po taniości, z sękami i
    różnymi innymi felerami. Po położeniu wygląda super. Żadna nudna podłoga,
    gdzie klepka w klepkę jest jak z jednej formy a piękne wzory i sęki. Aż miło
    popatrzeć.

    --
    Pozdrawiam

    Tomasz



  • 4. Data: 2010-11-05 22:19:45
    Temat: Re: Parkiet dębowy
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Tomasz O. napisał:
    > Ja tam się nie znam na parkietach ale mam znajomego pracującego i bardzo
    > dobrze się znającego na branży drewnianej i to w jego chałupie pierwszy raz
    > w życiu widziałem parkiet chyba w 3 gatunku. Kupiony po taniości, z sękami i
    > różnymi innymi felerami. Po położeniu wygląda super. Żadna nudna podłoga,
    > gdzie klepka w klepkę jest jak z jednej formy a piękne wzory i sęki. Aż miło
    > popatrzeć.

    Sęki skutkują niestabilnością wymiarowa klepki. Natomiast równomierność
    słojów nie może być kryterium głównym - dębina najrównomierniejsze słoje
    ma w pniu ale fakturę w pniu ma nieciekawą. Najpiękniejszą klepkę da się
    zrobić z gałęziówy - dębina z lusterkami, tyle że nie trze się tego
    tartacznie a surową klepkę ręcznie na pile taśmowej się tnie. Ale to nie
    przemysł, nie rzemiosło - to sztuka!

    --
    Darek


  • 5. Data: 2010-11-06 11:13:38
    Temat: Re: Parkiet dębowy
    Od: Kadar <o...@g...com>

    >
    > Sęki skutkują niestabilnością wymiarowa klepki. Natomiast równomierność
    > słojów nie może być kryterium głównym - dębina najrównomierniejsze słoje
    > ma w pniu ale fakturę w pniu ma nieciekawą. Najpiękniejszą klepkę da się
    > zrobić z gałęziówy - dębina z lusterkami, tyle że nie trze się tego
    > tartacznie a surową klepkę ręcznie na pile taśmowej się tnie. Ale to nie
    > przemysł, nie rzemiosło - to sztuka!
    >
    > --
    > Darek

    Mozna gdzies cos takiego obejrzec?

    KADAR


  • 6. Data: 2010-11-06 11:27:05
    Temat: Re: Parkiet dębowy
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 6 Lis, 12:13, Kadar <o...@g...com> wrote:
    > > Sęki skutkują niestabilnością wymiarowa klepki. Natomiast równomierność
    > > słojów nie może być kryterium głównym - dębina najrównomierniejsze słoje
    > > ma w pniu ale fakturę w pniu ma nieciekawą. Najpiękniejszą klepkę da się
    > > zrobić z gałęziówy - dębina z lusterkami, tyle że nie trze się tego
    > > tartacznie a surową klepkę ręcznie na pile taśmowej się tnie. Ale to nie
    > > przemysł, nie rzemiosło - to sztuka!
    >
    > > --
    > > Darek
    >
    > Mozna gdzies cos takiego obejrzec?
    >
    Mam wrazenie ze Dariusz ma na mysli tzw bookmatching.
    To jest efekt taki ze deske przecina sie w polowie. Wychodza z tego
    dwie takie jakby kromki chleba.
    I rozklada sie je jak ksiazke.
    Efekt mozna podziwiac np na tylach gitar akustycznych. Wzorek po lewej
    i po prawej jest taki sam. A w srodku jest linia klejenia.
    tylko do tego trzeba grubsze klepki no i duzo roboty.


  • 7. Data: 2010-11-06 13:32:44
    Temat: Re: Parkiet dębowy
    Od: Kadar <o...@g...com>

    > Mam wrazenie ze Dariusz ma na mysli tzw bookmatching.
    > To jest efekt taki ze deske przecina sie w polowie. Wychodza z tego
    > dwie takie jakby kromki chleba.
    > I rozklada sie je jak ksiazke.
    > Efekt mozna podziwiac np na tylach gitar akustycznych. Wzorek po lewej
    > i po prawej jest taki sam. A w srodku jest linia klejenia.
    > tylko do tego trzeba grubsze klepki  no i duzo roboty.



    Gitare w zyciu widzialem ale na podlodze chcialbym zobaczyc.

    KADAR


  • 8. Data: 2010-11-06 13:50:13
    Temat: Re: Parkiet dębowy
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik ptoki napisał:
    > On 6 Lis, 12:13, Kadar<o...@g...com> wrote:
    >>> Sęki skutkują niestabilnością wymiarowa klepki. Natomiast równomierność
    >>> słojów nie może być kryterium głównym - dębina najrównomierniejsze słoje
    >>> ma w pniu ale fakturę w pniu ma nieciekawą. Najpiękniejszą klepkę da się
    >>> zrobić z gałęziówy - dębina z lusterkami, tyle że nie trze się tego
    >>> tartacznie a surową klepkę ręcznie na pile taśmowej się tnie. Ale to nie
    >>> przemysł, nie rzemiosło - to sztuka!
    >>
    >>> --
    >>> Darek
    >>
    >> Mozna gdzies cos takiego obejrzec?
    >>
    > Mam wrazenie ze Dariusz ma na mysli tzw bookmatching.
    > To jest efekt taki ze deske przecina sie w polowie. Wychodza z tego
    > dwie takie jakby kromki chleba.
    > I rozklada sie je jak ksiazke.
    > Efekt mozna podziwiac np na tylach gitar akustycznych. Wzorek po lewej
    > i po prawej jest taki sam. A w srodku jest linia klejenia.
    > tylko do tego trzeba grubsze klepki no i duzo roboty.

    Nie, ja po prostu o strukturze drewna pisałem. Najlepszą klepkę uzyskuje
    się z konarów - ale nie da sie ich w tartaku wielopiłą ciąć, póki co
    cięcie lkepki surowej to ręczna robota - każdy kawałek drewna trzeba
    wziąc w ręce, obejrzeć i zdecydować jak go pociąć.
    A "lusterka" to połyskliwe plamki na powierzchni dębiny - troche podobne
    do tych na buczynie ale znacznie większe i żadziej rozmieszczone. Nie
    każdy kawałek dębiny ma takie plamki - w większości przypadków sa one
    niewidoczne, zwłaszcza w pniu.

    --
    Darek


  • 9. Data: 2010-11-06 14:11:22
    Temat: Re: Parkiet dębowy
    Od: ŁC <a...@r...to>

    Dnia Sat, 06 Nov 2010 14:50:13 +0100, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

    >> Mam wrazenie ze Dariusz ma na mysli tzw bookmatching.
    >> To jest efekt taki ze deske przecina sie w polowie. Wychodza z tego
    >> dwie takie jakby kromki chleba.
    >> I rozklada sie je jak ksiazke.
    >> Efekt mozna podziwiac np na tylach gitar akustycznych. Wzorek po lewej
    >> i po prawej jest taki sam. A w srodku jest linia klejenia.
    >> tylko do tego trzeba grubsze klepki no i duzo roboty.
    >
    > Nie, ja po prostu o strukturze drewna pisałem. Najlepszą klepkę uzyskuje
    > się z konarów - ale nie da sie ich w tartaku wielopiłą ciąć, póki co
    > cięcie lkepki surowej to ręczna robota - każdy kawałek drewna trzeba
    > wziąc w ręce, obejrzeć i zdecydować jak go pociąć.

    Jeśli chcieć być precyzyjnym w kwestii terminologii, to rozmawiamy o
    deszczułkach posadzkowych :-)

    > A "lusterka" to połyskliwe plamki na powierzchni dębiny - troche podobne
    > do tych na buczynie ale znacznie większe i żadziej rozmieszczone. Nie
    > każdy kawałek dębiny ma takie plamki - w większości przypadków sa one
    > niewidoczne, zwłaszcza w pniu.

    Chodzi Ci o błyszcz? Kwestia przekroju.

    --
    ŁC
    Polak po wódce to półtora komandosa

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1