-
1. Data: 2011-01-07 22:06:09
Temat: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Tak, już widzę wszystkich wchodzących na ten post, żeby się stukać w czoło,
pytać, czy naprawdę chcę oszczędzać na własnej podłodze a potem płakać,
uśmiechających się z politowaniem profesjonalistów. Ale proszę,
przeczytajcie, a potem dopiero odpowiedzcie, w miarę możliwości rzeczowo.
Teoria jest prosta: jest podłogówka, podłoga pracuje bardziej niż normalna,
trzeba dać klej elastyczny.
I ta teoria, tak jak się ją czyta, jest bezdyskusyjna i w zasadzie nie
byłoby o czym mówić. Gdyby nie drobiazg: dane techniczne klejów.
Bo jak z nich wyraźnie wynika, to wcale nie jest takie proste i oczywiste,
że zwykły klej NIE JEST elastyczny, a ten trzykrotnie droższy niezwykły JEST
elastyczny. Oba te kleje są klejami cementowymi, więc tak czy tak ich
elastyczność jest... powiedzmy, że dość umowna, a cała sprawa rozbija się o
elastyczność poprawioną o raptem KILKA PROCENT w stosunku do kleju zwykłego.
Czy warto za owe klika procent płacić cenę trzykrotnie większą za worek?
Pytanie moje nurtuje mnie tym bardziej, że w obecnym mieszkaniu mam w
łazience i korytarzu podłogę z gresu przyklejonego na najzwyklejszy "Klej
Okej" za 11zł/worek (wtedy, dawno to było), a jak się przy pierwszym sezonie
grzewczym okazało, pod całą tą podłogą przebiega bez liku rur CO do
wszystkich grzejników w domu, rury te są "izolowane" peszlem, w związku z
czym zimą, przy solidniejszych chłodach podłoga potrafi być nawet nie ciepła
ona miejscami robi się wręcz gorąca. I jakoś przez dziesięć lat nic mi się
nie odspoiło, wszystkie płytki są przyklejone i się trzymają
Tak więc na koniec tego długawego wywodu mam pytanie, zwłaszcza do
profesjonalistów glazurniczych: czy ktokolwiek z was widział, bądź słyszał o
płytkach, które się odspoiły znad podłogówki dlatego, że były położone na
zły ("zwykły") klej? Podkreślam tu, że chodzi mi o klej, nie o błędy
wykonawcze, partacko przyklejone płytki itp.
J. (i jakieś 30m2 gresu do położenia na dość grubym kleju)
-
2. Data: 2011-01-08 06:18:44
Temat: Re: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:ig82nc$n5k$1@inews.gazeta.pl...
> Teoria jest prosta: jest podłogówka, podłoga pracuje bardziej niż
> normalna, trzeba dać klej elastyczny.
Podloa z podlogowka ma raczej stabilną temperaturę. Juz np wylewki na
tarasy czy balkony powinny bardziej "pracować' bo sie nagrzewaja od slonca i
styną
>
> I ta teoria, tak jak się ją czyta, jest bezdyskusyjna i w zasadzie nie
> byłoby o czym mówić. Gdyby nie drobiazg: dane techniczne klejów.
> Bo jak z nich wyraźnie wynika, to wcale nie jest takie proste i oczywiste,
> że zwykły klej NIE JEST elastyczny, a ten trzykrotnie droższy niezwykły
> JEST elastyczny. Oba te kleje są klejami cementowymi, więc tak czy tak ich
> elastyczność jest... powiedzmy, że dość umowna, a cała sprawa rozbija się
> o elastyczność poprawioną o raptem KILKA PROCENT w stosunku do kleju
> zwykłego. Czy warto za owe klika procent płacić cenę trzykrotnie większą
> za worek?
Nie warto. Mój płytkarz wybil mi to z głowy. Wszystko mam połozone na tanim
Mapei Glazurnik i pprawie 3 lata nic sie nie dziieje złego. Zwracał tylko
uwagę na dylatacje(dyletacje?) od ścian. Taśme dylatacyjną miedzy posadzą a
ścianami odcinal na samym końcu już po połozeniu plytek
-
3. Data: 2011-01-08 09:41:52
Temat: Re: Pod?ogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 07-01-2011 o 23:06:09 Jarek P. <j...@g...com> napisał(a):
> Tak, już widzę wszystkich wchodzących na ten post, żeby się stukać w
> czoło, pytać, czy naprawdę chcę oszczędzać na własnej podłodze a potem
> płakać, uśmiechających się z politowaniem profesjonalistów. Ale proszę,
> przeczytajcie, a potem dopiero odpowiedzcie, w miarę możliwości rzeczowo.
Powiem ci tak, sam się nad tym zastanawiałem mocno bo mam sporo płytek,
i odpusciłem, stwierdziłem że nie warta skórka wyprawki, wylewka robi dość
duże naprężenia.
--
Pozdr
JanuszK
-
4. Data: 2011-01-08 12:18:54
Temat: Re: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Jarek P." <j...@g...com> wrote in message
news:ig82nc$n5k$1@inews.gazeta.pl...
> Tak więc na koniec tego długawego wywodu mam pytanie, zwłaszcza do
> profesjonalistów glazurniczych: czy ktokolwiek z was widział, bądź słyszał
> o płytkach, które się odspoiły znad podłogówki dlatego, że były położone
> na zły ("zwykły") klej? Podkreślam tu, że chodzi mi o klej, nie o błędy
> wykonawcze, partacko przyklejone płytki itp.
Błędy wykonawcze to przeważnie nie smarowanie klejem płytki tylko dawanie
kleju na podłogę. Płytki wtedy odchodzą same nawet bez podłogówki,
szczególnie jak sa duże.
Mnie też ta sprawa nurtuje od dawien dawna i nie mam zdania co takiego
dodają do cementu, ze jest on plastyczniejszy. czy nie wystarczy dolać
plastyfikatora z bańki (takiego uelastyczniającego do posadzek) do taniego
kleju?
-
5. Data: 2011-01-08 12:51:43
Temat: Re: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "adi" <a...@g...com>
> Błędy wykonawcze to przeważnie nie smarowanie klejem płytki tylko dawanie
> kleju na podłogę. Płytki wtedy odchodzą same nawet bez podłogówki,
> szczególnie jak sa duże.
Kiki jak zwykle ma swoją teorię :)
-
6. Data: 2011-01-08 12:55:52
Temat: Re: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"adi" <a...@g...com> wrote in message
news:ig9mkh$sq4$1@news.vectranet.pl...
>
>> Błędy wykonawcze to przeważnie nie smarowanie klejem płytki tylko dawanie
>> kleju na podłogę. Płytki wtedy odchodzą same nawet bez podłogówki,
>> szczególnie jak sa duże.
>
>
> Kiki jak zwykle ma swoją teorię :)
A nie? Jak nie smarują płytki tylko jadą grzebieniem samą podłogę i kładą
płytki to odchodzą. Jeden przedpokój zrywałem.
-
7. Data: 2011-01-08 13:08:05
Temat: Re: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"adi" <a...@g...com> wrote:
>
>> Błędy wykonawcze to przeważnie nie smarowanie klejem płytki tylko dawanie
>> kleju na podłogę. Płytki wtedy odchodzą same nawet bez podłogówki,
>> szczególnie jak sa duże.
>
>
> Kiki jak zwykle ma swoją teorię :)
Akurat tu przyznaję mu rację, zwłaszcza przy podłogówce lub na balkonie czy
tarasie.
Jak ta 6mm warstwa kleju ma przewodzić, skoro jakieś 30% w niej to uwięzione
powietrze?
--
Bartek
-
8. Data: 2011-01-08 13:11:40
Temat: Re: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "adi" <a...@g...com>
co prawda wielepłytek w soim życiu nie położyłem może 300m^2 ale nigdy nie
odpadły, podstawa to dobra konsystensja kleju i przygotowane podłoże wtedy
nie ma prawa odpaść
-
9. Data: 2011-01-08 13:23:45
Temat: Re: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"adi" <a...@g...com> wrote in message
news:ig9npu$6h4$1@news.vectranet.pl...
> co prawda wielepłytek w soim życiu nie położyłem może 300m^2 ale nigdy nie
> odpadły, podstawa to dobra konsystensja kleju i przygotowane podłoże wtedy
> nie ma prawa odpaść
A smarowałeś płytki czy tylko podłoże?
-
10. Data: 2011-01-08 13:31:37
Temat: Re: Podłogówka i kleje do glazury "elastyczne" - warto?
Od: "adi" <a...@g...com>
tylko podłoże