-
1. Data: 2023-05-24 11:17:13
Temat: Pomarańcza w doniczce
Od: Trybun <M...@j...cb>
Ma ktoś pomysła co zrobić aby zmusić pestki pomarańczy do wykiełkowania.
Temperatura odpowiednia jest, różne próby z namaczaniem itd nie
przynoszą efektu.
-
2. Data: 2023-05-24 14:05:40
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: Mateusz Viste <m...@...invalid>
dn. Wed, 24 May 2023 11:17:13 +0200, Trybun napisał:
> Ma ktoś pomysła co zrobić aby zmusić pestki pomarańczy do
> wykiełkowania. Temperatura odpowiednia jest, różne próby z
> namaczaniem itd nie przynoszą efektu.
Może woda zła, albo ziemia? Z tego co się orientuję to w obu przypadkach
pH powinno być neutralne lub lekko kwaśne. Odpowiednią ziemię można
kupić w jakimś sklepie ogrodniczym, a wodę z kranu zastąpić deszczówką.
Mateusz
-
3. Data: 2023-05-25 07:35:39
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 24.05.2023 o 14:05, Mateusz Viste pisze:
> dn. Wed, 24 May 2023 11:17:13 +0200, Trybun napisał:
>> Ma ktoś pomysła co zrobić aby zmusić pestki pomarańczy do
>> wykiełkowania. Temperatura odpowiednia jest, różne próby z
>> namaczaniem itd nie przynoszą efektu.
> Może woda zła, albo ziemia? Z tego co się orientuję to w obu przypadkach
> pH powinno być neutralne lub lekko kwaśne. Odpowiednią ziemię można
> kupić w jakimś sklepie ogrodniczym, a wodę z kranu zastąpić deszczówką.
>
> Mateusz
>
Być może to któryś z tych czynników, ale chyba jednak jakość wody czy
ziemi nie powinna być przeszkodą samym wykiełkowaniu z pestki..
-
4. Data: 2023-06-14 22:47:03
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: XL wiosenna <i...@g...pl>
czwartek, 25 maja 2023 o 07:37:16 UTC+2 Trybun napisał(a):
> W dniu 24.05.2023 o 14:05, Mateusz Viste pisze:
> > dn. Wed, 24 May 2023 11:17:13 +0200, Trybun napisał:
> >> Ma ktoś pomysła co zrobić aby zmusić pestki pomarańczy do
> >> wykiełkowania. Temperatura odpowiednia jest, różne próby z
> >> namaczaniem itd nie przynoszą efektu.
> > Może woda zła, albo ziemia? Z tego co się orientuję to w obu przypadkach
> > pH powinno być neutralne lub lekko kwaśne. Odpowiednią ziemię można
> > kupić w jakimś sklepie ogrodniczym, a wodę z kranu zastąpić deszczówką.
> >
> > Mateusz
> >
> Być może to któryś z tych czynników, ale chyba jednak jakość wody czy
> ziemi nie powinna być przeszkodą samym wykiełkowaniu z pestki..
Ale zbyt niska temperatura tak. W mojej szklarence, w której produkuję rozsadę i
trzymam wczesną wiosną i późną jesienią oleandry, wszelkie cytrusowe pestki
kiełkowały hurtowo. Jeszcze kluczowa uwaga - muszą być świeżo wyjęte z bardzo
dojrzałego owocu.
-
5. Data: 2023-06-14 22:56:26
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: XL wiosenna <i...@g...pl>
środa, 24 maja 2023 o 11:17:18 UTC+2 Trybun napisał(a):
> Ma ktoś pomysła co zrobić aby zmusić pestki pomarańczy do wykiełkowania.
> Temperatura odpowiednia jest, różne próby z namaczaniem itd nie
> przynoszą efektu.
I jeszcze pytanie: po co Ci te dziczki-siewki pomarańczy? Przecież to dziczki będą,
czyli nie powtórzą cech szlachetnej odmiany, a na owocowanie poczekasz z 10 lat. Kup
sobie pomarańczowe
https://www.tropiart.pl/plants/pomarancza-citrus-sin
ensis.html?gclid=CjwKCAjwyqWkBhBMEiwAp2yUFh5aAp8JLGL
LDcrmGuvuz1hN-YCF4KZTUMOrSitvVm8p2bDbeArbJxoCT-YQAvD
_BwE#product
drzewko i ciesz się nim, jak ja - mam je od lat, latem wystawiam na taras. Obecnie
obsypało się ponownie kwiatami po wyniesieniu - kwiaty były też zimą. A jaki boski
zapach! Pszczoły teraz je zapylają i będą owoce, które dojrzeją już w domu około
Bożego Narodzenia.
-
6. Data: 2023-06-16 10:28:39
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 14.06.2023 o 22:47, XL wiosenna pisze:
> czwartek, 25 maja 2023 o 07:37:16 UTC+2 Trybun napisał(a):
>> W dniu 24.05.2023 o 14:05, Mateusz Viste pisze:
>>> dn. Wed, 24 May 2023 11:17:13 +0200, Trybun napisał:
>>>> Ma ktoś pomysła co zrobić aby zmusić pestki pomarańczy do
>>>> wykiełkowania. Temperatura odpowiednia jest, różne próby z
>>>> namaczaniem itd nie przynoszą efektu.
>>> Może woda zła, albo ziemia? Z tego co się orientuję to w obu przypadkach
>>> pH powinno być neutralne lub lekko kwaśne. Odpowiednią ziemię można
>>> kupić w jakimś sklepie ogrodniczym, a wodę z kranu zastąpić deszczówką.
>>>
>>> Mateusz
>>>
>> Być może to któryś z tych czynników, ale chyba jednak jakość wody czy
>> ziemi nie powinna być przeszkodą samym wykiełkowaniu z pestki..
> Ale zbyt niska temperatura tak. W mojej szklarence, w której produkuję rozsadę i
trzymam wczesną wiosną i późną jesienią oleandry, wszelkie cytrusowe pestki
kiełkowały hurtowo. Jeszcze kluczowa uwaga - muszą być świeżo wyjęte z bardzo
dojrzałego owocu.
Koniec końców wschodzą, po około półtoramiesięcznym leżakowaniu w
doniczce. Pestek było 15, jak na razie wzeszły trzy. Jedną już
przesadziłem do innej doniczki.
Tak, to oczywiste, reguła ta dotyczy nie tylko pomarańczy.
-
7. Data: 2023-06-16 10:29:16
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 14.06.2023 o 22:56, XL wiosenna pisze:
> środa, 24 maja 2023 o 11:17:18 UTC+2 Trybun napisał(a):
>> Ma ktoś pomysła co zrobić aby zmusić pestki pomarańczy do wykiełkowania.
>> Temperatura odpowiednia jest, różne próby z namaczaniem itd nie
>> przynoszą efektu.
>
> I jeszcze pytanie: po co Ci te dziczki-siewki pomarańczy? Przecież to dziczki będą,
czyli nie powtórzą cech szlachetnej odmiany, a na owocowanie poczekasz z 10 lat. Kup
sobie pomarańczowe
> https://www.tropiart.pl/plants/pomarancza-citrus-sin
ensis.html?gclid=CjwKCAjwyqWkBhBMEiwAp2yUFh5aAp8JLGL
LDcrmGuvuz1hN-YCF4KZTUMOrSitvVm8p2bDbeArbJxoCT-YQAvD
_BwE#product
> drzewko i ciesz się nim, jak ja - mam je od lat, latem wystawiam na taras. Obecnie
obsypało się ponownie kwiatami po wyniesieniu - kwiaty były też zimą. A jaki boski
zapach! Pszczoły teraz je zapylają i będą owoce, które dojrzeją już w domu około
Bożego Narodzenia.
>
>
Nie, to nie na jakieś zbiory a z czystej ciekawości,. Oczekuję tylko aby
miały jakiś ciekawy, ozdobny wygląd. A na zbiory planuję eksperyment z
mandarynką, która podobno przewyższa pomarańcz w domowej uprawia pod
każdym względem.
-
8. Data: 2023-06-16 10:31:49
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: Mogwai <m...@...invalid>
dn. Fri, 16 Jun 2023 10:28:39 +0200, Trybun napisał:
> Koniec końców wschodzą, po około półtoramiesięcznym leżakowaniu w
> doniczce. Pestek było 15, jak na razie wzeszły trzy. Jedną już
> przesadziłem do innej doniczki.
W międzyczasie doczytałem gdzieś, że takie cytrusowe pestki warto lekko
naciąć żyletką, coby szybciej wilgoć wyczuły. Może następnym razem warto
spróbować?
Mateusz
-
9. Data: 2023-06-19 10:57:58
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 16.06.2023 o 10:31, Mogwai pisze:
> dn. Fri, 16 Jun 2023 10:28:39 +0200, Trybun napisał:
>> Koniec końców wschodzą, po około półtoramiesięcznym leżakowaniu w
>> doniczce. Pestek było 15, jak na razie wzeszły trzy. Jedną już
>> przesadziłem do innej doniczki.
> W międzyczasie doczytałem gdzieś, że takie cytrusowe pestki warto lekko
> naciąć żyletką, coby szybciej wilgoć wyczuły. Może następnym razem warto
> spróbować?
>
> Mateusz
>
Dobrze wiedzieć na przyszłość, dzięki.
-
10. Data: 2023-07-05 23:32:48
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: XL wiosenna <i...@g...pl>
poniedziałek, 19 czerwca 2023 o 10:57:50 UTC+2 Trybun napisał(a):
> W dniu 16.06.2023 o 10:31, Mogwai pisze:
> > dn. Fri, 16 Jun 2023 10:28:39 +0200, Trybun napisał:
> >> Koniec końców wschodzą, po około półtoramiesięcznym leżakowaniu w
> >> doniczce. Pestek było 15, jak na razie wzeszły trzy. Jedną już
> >> przesadziłem do innej doniczki.
> > W międzyczasie doczytałem gdzieś, że takie cytrusowe pestki warto lekko
> > naciąć żyletką, coby szybciej wilgoć wyczuły. Może następnym razem warto
> > spróbować?
> >
> > Mateusz
> >
> Dobrze wiedzieć na przyszłość, dzięki.
Mango i awokado sobie wyhoduj z pestek z przejrzałych owoców tychże. Szczególnie
awokado jest piękne. Miałam trzyletnie chyba, przycinane co roku, bo rosło jak
głupie. Kruche bardzo - spadło ze schodów tarasowych podczas burzy i się kompletnie
połamało, nie miałam czego ratować. A też miałam wtedy i tak już za dużo tego dobra
wszelkiego. Teraz mam ,,tylko" figi coś koło 5 sztuk, 1pomarańczę, 2 kalamondyny
(kwaśne, ale przepyszne do herbaty zimą, boskie wręcz, jak żaden inny cytrus) i 1
cytrynę skierniewicką kupioną lata temu. Wszystko owocuje. I syatematycznie to
wszystko przycinam, bo zimą muszę cytrusy stłoczyć w jednym nieogrzewanym pokoju z
południową wystawą, a figi zimują z oleandrami w niemal ciemnej piwnicy, w
najwiekszym z jej pomieszczeń, gdzie trzymam też zapasy - temp. 5-8 stopni.