-
1. Data: 2013-08-08 15:47:41
Temat: Pomidorki
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Witam
W tym roku posadziłem po raz pierwszy pomidorki. Mam ich 7 sztuk, róznego
rodzaju (coctailowe, mięsiste i skórzaste). Rosna pieknie. Potraktowałem je
przepisowo ociupinką chemii, ale póki co zdrowe, jak mój jedyny ząb w gebie.
Ale tak sie zastanawiam, czy nie trzeba już urywać im kwitnace grona? Pewnie
i tak nie zdąrza dojrzec przed zimą. Co na to fachury?
Pozdrawiam Johnny
-
2. Data: 2013-08-08 17:03:49
Temat: Re: Pomidorki
Od: "4cx1000" <s...@p...pl>
Użytkownik "Johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:5203a17e$0$1460$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam
>
> W tym roku posadziłem po raz pierwszy pomidorki. Mam ich 7 sztuk, róznego
> rodzaju (coctailowe, mięsiste i skórzaste). Rosna pieknie. Potraktowałem
> je przepisowo ociupinką chemii, ale póki co zdrowe, jak mój jedyny ząb w
> gebie. Ale tak sie zastanawiam, czy nie trzeba już urywać im kwitnace
> grona? Pewnie i tak nie zdąrza dojrzec przed zimą. Co na to fachury?
Ja swoje już dawno urywałem, tzn żona a ja jestem robol od ciężkich zajęć.
Pomidorników mam ze 12 a na każdym po 5-10 owoców. Teraz są już pojedyncze
sztuki zaczynające dojrzewać.
Tyle że ja nie mam pełnej folii, tylko wysoki na 1,20m parawan.
-
3. Data: 2013-08-08 23:22:54
Temat: Re: Pomidorki
Od: z...@w...pl
W dniu czwartek, 8 sierpnia 2013 15:47:41 UTC+2 użytkownik Johnny napisał:
> Witam
>
>
>
> W tym roku posadziłem po raz pierwszy pomidorki. Mam ich 7 sztuk, róznego
>
> rodzaju (coctailowe, mięsiste i skórzaste). Rosna pieknie. Potraktowałem je
>
> przepisowo ociupinką chemii, ale póki co zdrowe, jak mój jedyny ząb w gebie.
>
> Ale tak sie zastanawiam, czy nie trzeba już urywać im kwitnace grona? Pewnie
>
> i tak nie zdąrza dojrzec przed zimą. Co na to fachury?
>
Dawno, dawno temu gdy jeszcze na świecie niczego nie było a "wietier guljał pa
Maskwie" Radził Sławomir J Marusiński - sławetny przed laty mistrz tej grupy:
"około 20-go sierpnia wskazane jest ogłowienie stożków wzrostu pędów
pomidorów, papryki i dyni, w przypadku pomidorów ogławiamy tylko odmiany
wysokorosnące, poprzez wyłamanie stożka wzrostu rośliny nad ostatnim
kwitnącym gronem, pozostawiając nad nim 2 liście, usuwamy również pędy
boczne i dolne liście pomidora, zabiegi te wykonujemy przy pogodzie
suchej, bezdeszczowej, ogławianie sprzyja skierowaniu siły rośliny na
rozwój owoców, ponieważ owoce z kwiatów, które zakwitną po tym terminie nie zdążą
dojrzeć."
W tym roku, być może zalecenia mistrza należałoby zweryfikować o co najmniej 10 dni.
Pozdrawiam kronikarsko
skryba