-
1. Data: 2009-12-09 17:45:11
Temat: Porotherm 44 czy MAX
Od: forum <f...@g...pl>
Wstępnie wybrałem projekt
"Główny materiał": Porotherm 44
I otrzymałem opinię, żeby poszukać czegoś z MAXa bo podobno:
* pomiędzy pustakami Porotherm "dmucha" ?;)
* MAX jest tańszy
??
Czy mając projekt z Porotherm w przypadku wyboru MAXa pozostaje:
* poszukać nowego projektu?
* czy też można wprowadzić zmiany w "wybrany" projekt?
-
2. Data: 2009-12-09 18:52:38
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
On 9 Gru, 18:45, forum <f...@g...pl> wrote:
> * pomiędzy pustakami Porotherm "dmucha" ?;)
:-)))
Porotherm nie ma pionowej spoiny, więc gdybyś miał fantazję
postawienia domu z jednowarstwowych nieotynkowanych z żadnej strony
ścian, to tak, będzie wtedy przez te szczeliny dmuchało. Jeśli jednak
masz zamiar te ściany choć otynkować, o ociepleniu nie wspominając, to
spytaj się autora teorii o "dmuchaniu", jak wielka musi być wichura,
żeby się przez warstwę tynku przewiać. Odpowiedź podaj i tu, proszę,
ciekaw jestem zapewne nie tylko ja :-)
> * MAX jest tańszy
A to już jest konkretna informacja. Ściana z MAXa faktycznie wychodzi
taniej.
Wielbiciele pustaków poryzowanych co prawda zaraz tutaj zapewne
zakrzykną wielkim głosem, że nic podobnego, że tylko pozornie, że co
się pozornie na koszcie pustaka zyska, to straci na zaprawie
potrzebnej do wykonania pionowych spoin i na tynku potrzebnym do
wytynkowania o wiele bardziej nierównej ściany.
Zaprawy faktycznie wyjdzie troszkę więcej (ale jaki to koszt?), a co
do potrzebnej grubości tynku - śledząc choćby "dzienniki budowy" na
Muratorze widziałem zarówno nierówne i krzywe jak cholera ściany z
porothermu, jak i proste jak szyba ściany z maxa. Moje sciany budowane
z cienkiego maxa (U220) zresztą też są równiutkie i niczym nie
ustępują tym porothermowym. Zresztą... poszukując tynkarza do swojej
budowy nie spotkałem takiego, który ceniąc robotę "z materiałem"
stwierdziłby, że to zależy ile mu materiału wyjdzie, tyle mu będę
musiał zapłacić. Zawsze była to konkretna stawka za m2 a to, czy
gdzieś będzie 1cm tynku czy 10, to jak mi wybrany wykonawca
powiedział, jest już sprawa między nim a poziomnicą, mnie to nie musi
interesować.
> Czy mając projekt z Porotherm w przypadku wyboru MAXa pozostaje:
> * poszukać nowego projektu?
> * czy też można wprowadzić zmiany w "wybrany" projekt?
Oczywiście nie. Jeśli wybierzesz materiał dający tą samą grubość
ściany, rzecz załatwi kierbud odpowiednim wpisem do dziennika. Jeśli
zaś będziesz chciał zmienić grubość ściany - niestety, potrzebna jest
adaptacja projektu. Którą zresztą tak czy tak musisz zrobić (nawet nie
zmieniając w projekcie niczego, i tak potrzebne jest choćby
naniesienie budynku na mapkę sytuacyjną), więc nie jest to jakiś
straszny problem, najwyżej więcej pracy dla architekta adaptującego
projekt.
J.
-
3. Data: 2009-12-09 19:04:33
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:67ed547b-1d09-4e04-9584-
>masz zamiar te ściany choć otynkować, o ociepleniu nie wspominając,
Jak ma zamiar ocieplac to caly ten wywod o Porothermie 44 nie ma sensu.
>> * MAX jest tańszy
>A to już jest konkretna informacja. Ściana z MAXa faktycznie wychodzi
>taniej.
>Wielbiciele pustaków poryzowanych co prawda zaraz tutaj zapewne
>zakrzykną wielkim głosem, że nic podobnego, że tylko pozornie, że co
>się pozornie na koszcie pustaka zyska, to straci na zaprawie
Ja osobiscie nie chcialem miec miekkiej sciany z zewnatrz, a sciana 3W
wychodzi jeszcze drozej i jest najbardziej technologicznie klopotliwa.
>potrzebnej do wykonania pionowych spoin i na tynku potrzebnym do
>wytynkowania o wiele bardziej nierównej ściany.
>Zaprawy faktycznie wyjdzie troszkę więcej (ale jaki to koszt?), a co
>do potrzebnej grubości tynku - śledząc choćby "dzienniki budowy" na
>Muratorze widziałem zarówno nierówne i krzywe jak cholera ściany z
>porothermu, jak i proste jak szyba ściany z maxa.
To prawda. Mialem Porothermy z roznych ciegielni Wienerbergera i zdazalo sie
nawet, ze wpusty mialy inny modul i nie pasowaly do siebie.
Byly tez rozbieznosci wymiarowe dochodzace do 1 - 2cm zwlaszcza przy
pustakach naroznych. Maxa tez mialem nierownego, wiec ten temat w ogole
mozna pominac.
Pozdro.. TK
-
4. Data: 2009-12-09 19:20:03
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
On 9 Gru, 20:04, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Jak ma zamiar ocieplac to caly ten wywod o Porothermie 44 nie ma sensu.
Uuuups, fakt, nie zwróciłem uwagi na to magiczne "44" sprowadzające
się w tym momencie do ściany jednowarstwowej. Jeśli autor wątku
faktycznie chce stawiać mur 1W, to o MAXie nie ma co mówić, bo z MAXa
ściany 1W się nie zrobi. Osobiście ścianom jednowarstwowym nie wierzę
i osobiście bym odradzał, ale to temat - rzeka i jeśli pytacz jest
ciekaw - archiwum zapewni mu dłuuugich lektur na resztę zimy.
Natomiast jeśli chce postawić normalną ocieploną ścianę 2W, to wtedy
Porotherm 44 nie ma żadnego sensu i zmiana materiału tak czy tak jest
konieczna.
> pustakach naroznych. Maxa tez mialem nierownego, wiec ten temat w ogole
> mozna pominac.
Ja miałem to swoje U220 drugiego gatunku, więc tam wymiary pustaków
czasem w cały świat chodziły, ale miałem przy tym ekipę, która
potrafiła mimo to równą ścianę z tego zbudować (każda warstwa
kładziona była do sznurka).
J.
-
5. Data: 2009-12-10 00:07:55
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 9 Gru, 20:04, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Ja osobiscie nie chcialem miec miekkiej sciany z zewnatrz, a sciana 3W
> wychodzi jeszcze drozej i jest najbardziej technologicznie klopotliwa.
A ja Ci powiem, bo jestem juz po ociepleniu, ze absolutnie nie mozna
mowic o "miekkiej" scianie w przypadku 2W ze styropianem :) Jak wiesz
mam 20cm styro na scianach - wydawalo by sie wiec ze jak sie oprzesz
to zrobisz w nim dziure. Nic bardziej mylnego :-) Z tym, ze ja mam
dosc grubo kleju (ok 4mm - mieszcze sie w "ryzach" zalecen producenta)
i polozony jest w dwoch warstwach. Jak na to przyjdzie jeszcze tynk to
naprawde musialbys uzywac wiekszych narzedzi zeby w tym dziure
zrobic :) A duzymi to w scianie 1W tez narobisz szkod - popeka tynk i
pustak.
Do tej pory sam mialem watpliwosci (ale 1W mi nie odpowiada pod
wzgledem oporu cieplnego, a 3W pod wzgledem ceny ;) ale teraz nie
zaluje :-)
pozdr.
--
Adam
-
6. Data: 2009-12-10 00:10:39
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 9 Gru, 20:20, "Jarek P." <j...@g...com> wrote:
> potrafiła mimo to równą ścianę z tego zbudować (każda warstwa
> kładziona była do sznurka).
A ten sznurek to akurat ulatwienie dla wykonawcy i to spore :) Przy
rozwinietym sznurku bardzo szybko robota idzie i ciezko zrobic krzywo
(chyba ze juz narozniki zle wyprowadzone :-) Wiem, bo cale poddasze i
wszystkie scianki dzialowe sam u siebie stawialem i bez sznurka na
dluzszych odleglosciach latwo o babola (chyba, ze murarz z kielnia
urodzony :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
7. Data: 2009-12-10 07:59:37
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:502a5df0-26b9-458c-9be7-828a11ce6666@n35g2000yq
m.googlegroups.com...
> A ja Ci powiem, bo jestem juz po ociepleniu, ze absolutnie nie mozna
> mowic o "miekkiej" scianie w przypadku 2W ze styropianem :) Jak wiesz
> mam 20cm styro na scianach - wydawalo by sie wiec ze jak sie oprzesz
> to zrobisz w nim dziure. Nic bardziej mylnego :-) Z tym, ze ja mam
> dosc grubo kleju (ok 4mm - mieszcze sie w "ryzach" zalecen producenta)
> i polozony jest w dwoch warstwach. Jak na to przyjdzie jeszcze tynk to
> naprawde musialbys uzywac wiekszych narzedzi zeby w tym dziure
> zrobic
To fakt. Ja mam na kleju polozony tynk mineralny SNmal i twarde to
diabelstwo okropnie. Mam tym w domu tez zrobione korytarz i klatke schodowa.
Ciezko to uszkodzic.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
8. Data: 2009-12-11 07:48:21
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: "Tomek" <m...@o...pl>
Użytkownik "forum" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hfonn8$2f0$1@inews.gazeta.pl...
> Wstępnie wybrałem projekt
> "Główny materiał": Porotherm 44
> I otrzymałem opinię, żeby poszukać czegoś z MAXa bo podobno:
> * pomiędzy pustakami Porotherm "dmucha" ?;)
> * MAX jest tańszy
>
> ??
>
> Czy mając projekt z Porotherm w przypadku wyboru MAXa pozostaje:
> * poszukać nowego projektu?
> * czy też można wprowadzić zmiany w "wybrany" projekt?
Porotherm 44 (lepiej 44 cm SI) jest do murów
jednowarstwowych na zaprawę ciepłochronną.
Max jest na ściany dwu i tójwarstwowe, bo wymaga
docielenia styropianem.
Jak masz zamiar docieplać, to Porotherm 44
jest niecelowy w takim rozwiązaniu, choć pisywały
na tą grupę osoby majace domy z murami jednowarstwowymi
z Porotherm 38 cm.
Decydują tu Twoje przekonania i PROJEKT, gdyż zmiana
murów to poprawka istotna w projekcie.
T.
-
9. Data: 2009-12-11 07:58:02
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hfstgc$e25$1@inews.gazeta.pl...
> Decydują tu Twoje przekonania i PROJEKT, gdyż zmiana
> murów to poprawka istotna w projekcie.
Niekoniecznie. U mnie w projekcie był ytong + tynk ale wpisali ze można
zastosować inne materiały o nie mniejszej wytrzymałości itp
Wybudowałem z suporeksu24cm + styro i żadnych zmian w projekcie nanosić nie
musiałem.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
10. Data: 2009-12-13 09:39:22
Temat: Re: Porotherm 44 czy MAX
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
kris pisze:
>
>> murów to poprawka istotna w projekcie.
>
> Niekoniecznie. U mnie w projekcie ..
Ja też miałem w projekcie porotherm 25, a stanęło na maxach 29 i kierbud
nie widzi problemu. Nie trzeba zmian w projekcie, wystarczy wpis w
dzienniku budowy o zmianie materiału. Oczywiście jeżeli ten 'nowy'
spełnia odpowiednie wymogi wytrzymałościowe i izolacyjne stosownie do
innych zastosowanych technologii i konstrukcji budynku :-)
pozdr.
robercik-us