Ostatnio mam powazny problem z pradem gdyz jak niektorym wiadomo w
woj. slaskim powiat czestochowski nastapila ogromna awaria przesylu
pradu. Gololedz na drogach i polamane drzewa to skutek opadow deszczu
i zamarzania.
Pradu nie mam okolo od piatku popoludnia.
Praktycznie siadlo wszystko
- CO
- wentylacja
- lodowki
- komputery
- internet i VOIP

generalnie colniecie sie do srednioweiecza
Pozostal kominek jako alternatywa grzania.
Obecnie perspektywa wznowienia pradu to jakis czwartek tego tygodnia.

Jak bede mial zasilanie zapodam zdjecia z kataklizmu.

Pozdrawiam

do góry

> Ostatnio mam powazny problem z pradem gdyz jak niektorym wiadomo w
> woj. slaskim powiat czestochowski nastapila ogromna awaria przesylu
> pradu. Gololedz na drogach i polamane drzewa to skutek opadow deszczu
> i zamarzania.
> Pradu nie mam okolo od piatku popoludnia.
> Praktycznie siadlo wszystko
> - CO
> - wentylacja
> - lodowki
> - komputery
> - internet i VOIP
>
> generalnie colniecie sie do srednioweiecza
> Pozostal kominek jako alternatywa grzania.
> Obecnie perspektywa wznowienia pradu to jakis czwartek tego tygodnia.
>
> Jak bede mial zasilanie zapodam zdjecia z kataklizmu.
>
> Pozdrawiam
>
Wspolczuje. Tu w Hameryce popularne sa generatory awaryjne, benzynowe,
najlepsze sa hondy. Pociagniesz za sznurek, zapali i masz prund...
Niektorzy tak sie wycwanili, ze maja je uruchamiane automatycznie ale to juz
inwestycja rzedu 2-3 tys. dolcow. Taki najprostszy, kilowatowy, ktory mozesz
wlaczyc do gniazdka, kosztuje pare stowek. A i na budowie jest nieoceniony,
nie musisz prosic sasiada co by sie podpiac.
Pzdr.
Tornad

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Tornad" <t...@o...net> napisał w wiadomości
news:2fb9.000002d5.4b4b46a2@newsgate.onet.pl...

>> generalnie colniecie sie do srednioweiecza
>> Pozostal kominek jako alternatywa grzania.
>> Obecnie perspektywa wznowienia pradu to jakis czwartek tego tygodnia.
>>
>> Jak bede mial zasilanie zapodam zdjecia z kataklizmu.

> Wspolczuje. Tu w Hameryce popularne sa generatory awaryjne, benzynowe,
> najlepsze sa hondy. Pociagniesz za sznurek, zapali i masz prund...
> Niektorzy tak sie wycwanili, ze maja je uruchamiane automatycznie ale to
> juz
> inwestycja rzedu 2-3 tys. dolcow. Taki najprostszy, kilowatowy, ktory
> mozesz
> wlaczyc do gniazdka, kosztuje pare stowek. A i na budowie jest
> nieoceniony,
> nie musisz prosic sasiada co by sie podpiac.

Tu u nas w Polszcze wylaczenia pradu to prawdziwa rzadkosc, wobec czego
takie generatory to w wiekszosci ludzi zbedzny gadzet.
Wczoraj bedac w Castoramie w Czestochowie widzialem oblezenie stoiska z
elektronarzedziami, gdzie jak za dobrych czasow PRL ludzie stali w kolejca
czekajac az rzuca generatory. Ludzie wrecz koczowali.

do góry

Kudlaty wrote:
> Praktycznie siadlo wszystko
> - CO

Przeraza mnie cos takiego tym bardziej ze jeszcze nie mam kominka.
Zastanawiam sie co w sytuacji np. wyjazdu. Po jakim czasie braku ogrzewania
temperatura z 20 st. C zejdzie do 0?
--
Pozdrawiam Marcin Konstanczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783

do góry

konst wrote:
> Kudlaty wrote:
>> Praktycznie siadlo wszystko
>> - CO
>
> Przeraza mnie cos takiego tym bardziej ze jeszcze nie mam kominka.
> Zastanawiam sie co w sytuacji np. wyjazdu. Po jakim czasie braku
> ogrzewania temperatura z 20 st. C zejdzie do 0?

przy wyjeździe to wystarczy zwykły brak gazu przez 1 godzinę, kocioł sie
wyłączy i koniec kropka. trzeba zresteować bezpiecznik.

do góry

>>
>> Przeraza mnie cos takiego tym bardziej ze jeszcze nie mam kominka.
>> Zastanawiam sie co w sytuacji np. wyjazdu. Po jakim czasie braku
>> ogrzewania temperatura z 20 st. C zejdzie do 0?
Jezeli mroz nie bedzie tegi to nawet tydzien. Ale to
zalezy od bardzo wielu czynnikow.

> przy wyjeździe to wystarczy zwykły brak gazu przez 1 godzinę, kocioł sie
> wyłączy i koniec kropka. trzeba zresteować bezpiecznik.

Jesli sie nie myle to teraz brak gazu moze spowodowac tylko awaria
co sie bardzo zadko zdaza.

Pozdrawiam:
Zubaj

do góry

> Zastanawiam sie co w sytuacji np. wyjazdu. Po jakim czasie braku
> ogrzewania
> temperatura z 20 st. C zejdzie do 0?

do 0 to pewnie nigdy jak masz ocieplony dom.

U mnie w domu na wsi (ściany gazobeton25cm +10cm styropianu) po 2
tygodniowej nieobecności w środku było 5stopni. I to wtedy jak na dworze
temperatura dochodziła co -25stopni. U sąsiada (tak samo gazobeton ale
jeszcze bez styro) porozrywało rurki bo zapomniał wody spuścić.

Wiec uważam, że w ocieplonym domu temp na pewno nie zejdzi do 0
--
-----
uciu

do góry

Użytkownik "Zubaj" <z...@r...pl> napisał w wiadomości
news:hig1pr$t6j$1@inews.gazeta.pl...

> Jesli sie nie myle to teraz brak gazu moze spowodowac tylko awaria
> co sie bardzo zadko zdaza.

U mnie po zaniku napiecia tylko zmieniona temp. trybu grzewczego z obnizonej
zostala zmieniona na domyslna. Poza tym kociol normalnie grzal wg.
wczesniejszych nastaw na sterowniku.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "uciu" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hig28g$fk9$1@news.onet.pl...

> Wiec uważam, że w ocieplonym domu temp na pewno nie zejdzi do 0

Zejdzie, kwestia czasu i temp. na zewnatrz.

Pozdro.. TK

do góry

On 11 Sty, 20:09, "mkonst" <m...@g...pl> wrote:

> Przeraza mnie cos takiego tym bardziej ze jeszcze nie mam kominka.
> Zastanawiam sie co w sytuacji np. wyjazdu. Po jakim czasie braku ogrzewania
> temperatura z 20 st. C zejdzie do 0?

Marko1a Ci powie ze po 12h ha ha (wybacz Marko ze sie tak czepilem
tamtego watku ;-) a ja Ci powiem, ze przynajmniej kilka dni. Mi po
wylaczeniu ogrzewania po 24h temperatura spadla o 0,5 st C. I spadki w
kolejnych dniach nie powinny byc o wiele wieksze, bo im zimniej w
srodku tym roznica temperatur (wew - zew) maleje, a wiec i maleje
szybkosc wymiany ciepla :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry