-
1. Data: 2011-01-20 17:21:02
Temat: Racjonalne ogrzewanie.
Od: Piotr <p...@p...onet.pl>
Tak sobie ostatnio wymyśliłem, że można by wykąbinować system ogrzewania
racjonalnego.
Przemyślenia na podstawie zamieszkiwania w domku u tesciow i ogrzewania
gazowego z rury.
Założenie to oczywiście domek jednorodzinny powiedzmy 5 pokoi 2 łazienki,
jakiś schowek oraz pralnia.
Na grupę pisze się w trybie tekstowym co uniemożliwia za bardzo
przedstawienie problemu graficznie, więc postaram się opisać.
W cyklu dobowym, a nawet tygodniowym można łatwo zauważyć algorytm w jaki
sposób domownicy korzystają z pomieszczeń.
W tym upatruję ewentualne oszczędności - niejako pewnej niszy, na której
cokolwiek można przyoszczędzić.
Przypuśćmy popołudnie. Dorośli przebywają głównie w salonie oraz kuchni.
Dzieci w swoich pokojach + salon i kuchnia. korzysta się z łazienki.
Czyli trzy pomieszczenia zupełnie niepotrzebnie są ogrzewane czyli
schowek, sypialnia i pracownia. gdyby w nich temp spadła nawet do poziomu
15 stC, działoby się to bez ujmy na komforcie życia ani tez ze szkodą dla
konstrukcji budynku. Przy centralnym sterowaniu kotłem nie jest ten
czynnik brany pod uwagę. Znów w porze wieczornej życie mogłoby skupić się
na sypialni, bo ktoś lubi oglądać tv czy czytać książkę w łóżku i salon ma
zupełnie niepotrzebnie dostarczane ciepło, a kuchnia załóżmy powinna być
grzana, bo ktoś lubi wieczorne czy nocne przekąski i przejście w szlafroku
czy piżamie z 21 do 15 stopni może być sporym dyskomfortem. W nocy ogólnie
dopuszczamy spadek temp wszędzie oprócz załóżmy łazienek.
Oczywiście system dopuszczałby "przejście" na sterowanie ręczne w każdej
chwili, bo np. przyszli goście wieczorem i trzeba utrzymać temp w salonie.
To jakiś przykładowy i wyrwany z cyklu dobowego scenariusz życia jakiejś
rodziny.
Widać z niego, że mając do dyspozycji mocno zautomatyzowany oraz
zdecentralizowany system grzewczy istnieje spore prawdopodobieństwo, że
globalne zapotrzebowanie w tym domu na energię cieplną spadłoby.
Czy ktoś z szanownych osób piszących na tym forum rozważał podobny system ?
Zakładam, że wykonanie w większości byłoby we własnym zakresie, czyli
nakłady inwestycyjne sprowadziłyby się do samych materiałów i urządzeń
(też nie wszystkich).
I tu pada ostateczne pytanie. Czy jest o co kruszyć kopie ?
--
Piotr
-
2. Data: 2011-01-20 17:54:54
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:op.vpmahcb4q462uk@pkoww2003.insert-ad.insert.in
tranet...
> Na grupę pisze się w trybie tekstowym
i nie waż sie inaczej :-)
> Czy ktoś z szanownych osób piszących na tym forum rozważał podobny system
> ?
Po dyskusjach oszacowaliśmy ze okresowe obniżanie temperatury nie
praktycznie nie opłaci. Ja sam zresztą miałem zegar i obniżałem temepatrure
w nocy, teraz tego nie mam - różnicy w rachunkach brak.
b.
-
3. Data: 2011-01-20 18:05:53
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: "t-1" <t...@0...pl>
Takie regulatory są stosowane. Czasem gdy wszyscy idą do pracy można
obniżyć temperaturę w całym domu. Jednak zauważyłem, że pomijasz w
rozumowaniu ważny aspekt pojemności cieplnej ścian.
Nie wystarczy szybko ogrzać powietrza w pokoju gdy przyjdą goście, gdyż nie
da to wymaganego komfortu przy zimnych scianach i podłodze.
Typowy dom murowany ma dużą pojemność cieplną i wyrównanie temperatury może
zająć kilkanaście godzin. Oczywiście przy regulacji w granicach kilku stopni
nie będzie to tak długo trwało ale i zyski nie będą znacząco duże.
t
-
4. Data: 2011-01-20 18:53:20
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:op.vpmahcb4q462uk@pkoww2003.insert-
> I tu pada ostateczne pytanie. Czy jest o co kruszyć kopie ?
W murowanym domu nie.
Pozdro.. TK
-
5. Data: 2011-01-20 19:11:14
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:iha0b2$nnh$1@news.onet.pl...
>> I tu pada ostateczne pytanie. Czy jest o co kruszyć kopie ?
>
> W murowanym domu nie.
ja mieszkam w drewnianym - w drewnianym też nie :-)
b.
-
6. Data: 2011-01-20 21:56:52
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: Kadar <o...@g...com>
> > I tu pada ostateczne pytanie. Czy jest o co kruszyć kopie ?
Chyba ze masz ogrzewanie nadmuchowe. Przy takim systemie zmiana
temperatury jest stosunkowo krotka. Cala idea jednak rzeczywiscie jest
malo interesujaca chociazby ze wzgledu na ogolny komfort uzytkowy.
Malo przyjemne jest przemieszczanie sie z pomieszczenia cieplego do
pomieszczenia zimnego.
KADAR
-
7. Data: 2011-01-21 08:13:25
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-01-20 18:21, Piotr pisze:
> Tak sobie ostatnio wymyśliłem, że można by wykąbinować system ogrzewania
> racjonalnego.
> Przemyślenia na podstawie zamieszkiwania w domku u tesciow i ogrzewania
> gazowego z rury.
> Założenie to oczywiście domek jednorodzinny powiedzmy 5 pokoi 2
> łazienki, jakiś schowek oraz pralnia.
> W cyklu dobowym, a nawet tygodniowym można łatwo zauważyć algorytm w
> jaki sposób domownicy korzystają z pomieszczeń.
> W tym upatruję ewentualne oszczędności - niejako pewnej niszy, na której
> cokolwiek można przyoszczędzić.
>
Najlepiej było by jak otwierasz drzwi to nagle Ci podgrzewa się pokój...
i to jest do zrobienia - porządny nadmuch ogrzej pomieszczenie w
kilkadziesiąt sek.
Za to jest inny problem jak i po co robić tak by temperatura w tym
pokoju spadła do 15 st. W zasadzie jak się da znów nadmuch ale zimny :)
Czas zbyt krótki by miało to sens.
Generalnie jak masz w domu zimno to go musisz ocieplić, dopasować
wielkość grzejników do pomieszczeń i grzać optymalnie. Wyjdzie taniej
niż zaawansowane technologie, a i relatywnie drogo za ogrzewanie nie
wyjdzie. Za darmo nic nie ma - więc ciepła za darmo nie będzie, i albo
wydasz kilkanaście, -dziesiąt tys. na ociepleni, ewentualnie budowę
energooszczędnego domu, a rachunki na ogrzewanie będziesz miał niższe,
albo wydasz mniej i będziesz płacił więcej.
U mnie w domu z Ytonga 36 jak zapalę kominkiem (18 KW z płaszczem) 1
wkład kominka (rozpalam koło 16-17 - tak wracam do domu), to dom nagrzej
mi się do około 22 st., przy temperaturze jak ostatnio koło zera do
następnego dnia do godziny 16-17 temperatura spada do około 20 st.
Miałem ustawiony sterownik od pieca gazowego na 20,5 ale grzanie gazem
włączało mi się w chwili kiedy już w kominku się paliło, więc lepiej
było mi poczekać na kominek niż grzać gazem. Teraz przestawiłem
sterownik na 20 st. i piec gazowy mi się nie włącza.
Wychodzi z tego, że zgromadzone ciepło - zwłaszcza w podłodze długo się
utrzymuje, gdzie więc logika stosowania Twojej teorii.
Pomyśl raczej nad cyrkulacją ciepłej wody bo tu mam straty. Już żałuję,
że zgodziłem się na położenie rur w tej cienkiej izolacji.
ale to na inny wątek
Ariusz
-
8. Data: 2011-01-21 08:40:10
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: "jagr" <j...@W...fm>
Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ihbf76$1e2$1@news.onet.pl...
> Najlepiej było by jak otwierasz drzwi to nagle Ci podgrzewa się pokój... i
> to jest do zrobienia - porządny nadmuch ogrzej pomieszczenie w
> kilkadziesiąt sek.
Są takie promienniki elektryczne montowane przy suficie. Rozgrzewają
pomieszczenie w kilkanaście minut. Widziałem toto w akcji. Z minuty na
minutę z lodowni robiło się coraz cieplej aż do pełnego komfortu.
Interesujące ustrojstwa.
-
9. Data: 2011-01-21 08:43:22
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: Piotr <p...@p...onet.pl>
Dnia 20-01-2011 o 18:54:54 Budyń <b...@g...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:op.vpmahcb4q462uk@pkoww2003.insert-ad.insert.in
tranet...
>> Na grupę pisze się w trybie tekstowym
>
> i nie waż sie inaczej :-)
>
>> Czy ktoś z szanownych osób piszących na tym forum rozważał podobny
>> system ?
>
> Po dyskusjach oszacowaliśmy ze okresowe obniżanie temperatury nie
> praktycznie nie opłaci. Ja sam zresztą miałem zegar i obniżałem
> temepatrure w nocy, teraz tego nie mam - różnicy w rachunkach brak.
Obniżania temp. dla całości budynku faktycznie globalnie nie przynosi
skutku, poza oczywiście dłuższymi, kilkudniowymi, nieobecnościami.
Mnie interesuje obniżanie wybiórcze kilku pomieszczeń i to nie jakoś
drastycznie. Po prostu pomyślałem sobie, że w pewnych godzinach nie ma
sensu aby gorącą wodę z kotła kierować na grzejniki do pomieszczeń wówczas
nieużytkowanych.
--
Piotr
-
10. Data: 2011-01-21 08:46:46
Temat: Re: Racjonalne ogrzewanie.
Od: Piotr <p...@p...onet.pl>
Dnia 20-01-2011 o 22:56:52 Kadar <o...@g...com> napisał(a):
>
>> > I tu pada ostateczne pytanie. Czy jest o co kruszyć kopie ?
>
> Chyba ze masz ogrzewanie nadmuchowe. Przy takim systemie zmiana
> temperatury jest stosunkowo krotka. Cala idea jednak rzeczywiscie jest
> malo interesujaca chociazby ze wzgledu na ogolny komfort uzytkowy.
> Malo przyjemne jest przemieszczanie sie z pomieszczenia cieplego do
> pomieszczenia zimnego.
Wspomniałem też o tym i zgadzam się w pełni, że komfort żaden. Założyłem,
że takie wizyty w pomieszczeniach o obnizonej temp. miałyby miejsce
incydentalnie, a rodzina funkcjonuje według pewnego przewidywalnego
schematu o odstępstwach przykładowo 10%.
--
Piotr