-
11. Data: 2010-11-10 12:49:04
Temat: Re: "wstające" panele podłogowe - brak dylatacji
Od: "Anonim" <a...@n...mam.emaila>
Użytkownik "spammtrapp" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ibe1a9$6h0$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-10 10:25, j...@N...gazeta.pl pisze:
>> Witam,
>>
>> Od kompleksowego remontu w nowym mieszkaniu minęło 5 miesięcy. W dużym
>> pokoju,
>> podłoga zaczęła pracować i wstała (w jednym miejscu na środku pokoju
>> panele
>> wstały o dobry centymetr). Ktoś ze znajomych poradził mi żebym sprawdził
>> czy
>> jest odpowiednia dylatacja pod listwami. Listwy zerwałem i co się
>> okazało:
>> Panele są ułożone dokładnie na 0 do ściany, nawet do płytek z którymi się
>> łącza w przedpokoju. Domyślam się, że jest to bezpośredni powód
>> wstawania,
>> zamierzam coś z tym zrobić, tylko jak?
>> No i tutaj jest moje pytanie:
>> Jak wyciąć szczeliny przy ścianach w panelach w ułożonej już podłodze?
>> Ma ktoś jakiś pomysł?
>>
>
> Tak, złożyć reklamacje w firmie która to kładła.
lub:
1. Kupujesz bukiet róż
2. Kupujesz w markecie najtańszą szlifierkę kątową lub pożyczasz, zdejmujesz
ochronkę z szlifierki i przy bezpośrednim udziale odkurzacza odcinasz (a
dokładniej szlifujesz) krawędź paneli przy ścianie. (rogi wycinasz dłutem)
3. wręczasz bukiet róż żonie i sam uciekasz na ryby kiedy żona sprząta pył z
całego mieszkania.
Mój kumpel tak to zrobił z małym wyjątkiem, róże dał na samym końcu - po
kilkunastu zimnych dniach. i spaniu na kozetce :)
-
12. Data: 2010-11-10 13:13:26
Temat: Re: "wstające" panele podłogowe - brak dylatacji
Od: Rafał <r...@o...pl>
W dniu 10.11.2010 13:49, Anonim pisze:
> Użytkownik "spammtrapp"<g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ibe1a9$6h0$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-11-10 10:25, j...@N...gazeta.pl pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Od kompleksowego remontu w nowym mieszkaniu minęło 5 miesięcy. W dużym
>>> pokoju,
>>> podłoga zaczęła pracować i wstała (w jednym miejscu na środku pokoju
>>> panele
>>> wstały o dobry centymetr). Ktoś ze znajomych poradził mi żebym sprawdził
>>> czy
>>> jest odpowiednia dylatacja pod listwami. Listwy zerwałem i co się
>>> okazało:
>>> Panele są ułożone dokładnie na 0 do ściany, nawet do płytek z którymi się
>>> łącza w przedpokoju. Domyślam się, że jest to bezpośredni powód
>>> wstawania,
>>> zamierzam coś z tym zrobić, tylko jak?
>>> No i tutaj jest moje pytanie:
>>> Jak wyciąć szczeliny przy ścianach w panelach w ułożonej już podłodze?
>>> Ma ktoś jakiś pomysł?
>>>
>>
>> Tak, złożyć reklamacje w firmie która to kładła.
> lub:
> 1. Kupujesz bukiet róż
> 2. Kupujesz w markecie najtańszą szlifierkę kątową lub pożyczasz, zdejmujesz
> ochronkę z szlifierki i przy bezpośrednim udziale odkurzacza odcinasz (a
> dokładniej szlifujesz) krawędź paneli przy ścianie. (rogi wycinasz dłutem)
> 3. wręczasz bukiet róż żonie i sam uciekasz na ryby kiedy żona sprząta pył z
> całego mieszkania.
>
> Mój kumpel tak to zrobił z małym wyjątkiem, róże dał na samym końcu - po
> kilkunastu zimnych dniach. i spaniu na kozetce :)
>
może drastyczne, ale ja bym choć na kawałku sprawdził jak z tym zadaniem
sobie poradzi piła łańcuchowa.
W takim przypadku bukiet róż również mógłby nieco przyśpieszyć pracę;)
-
13. Data: 2010-11-10 13:24:43
Temat: Odp: Re:
Od: "m4rkiz" <a...@b...cpl>
?Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4cda7d1c$0$21001$6...@n...neostrad
a.pl...
> Nie próbuj zakładać na kątówkę tarcz zębatych takich jak do pilarek
> elektrycznych do cięcia drewna. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie
> niebezpiecznie narzędzie powstanie które w ułamku sekundy potrafi uciać nie
> tylko palca ale i rękę czy nogę.
ja to z 10 lat temu widzialem w akcji, szlifierka taka jak katowa, tylko
bez przekladni, 11000 obrotow i zwykla tarcza widiowa
facetowi sie zakleszczyla podczas ciecia, mial tylko tyle szczescia ze
zaczela sie obracac wokol nieruchomej tarczy, dostal paroma odlamkami,
odskoczyl i wyrwalo kabel zanim kogos pocielo
w kazdym razie sprzeglo i regulacja obrotow MUSI byc przy takich zabawach
-
14. Data: 2010-11-10 16:47:43
Temat: Re: "wstające" panele podłogowe - brak dylatacji
Od: "Bogdan" <b...@p...onet.pl>
> Jak wyciąć szczeliny przy ścianach w panelach w ułożonej już podłodze?
> Ma ktoś jakiś pomysł?
>
kątówka, tarcze łańcuchowe itp to w zamieszkałym domu katastrofa.
Do takich zadań popatrz na takie narzędzie:
http://allegro.onet.pl/narzedzie-wielofunkcyjne-pmf-
180e-bosch-i1304721935.html
O klasę wyżej masz multitool FEIN ale to już koszty.
Narzędzie precyzyjne z odpylaniem i nie grozi urazem operatorowi no i ten
podziw małżonki :)
Bogdan
-
15. Data: 2010-11-10 17:22:53
Temat: Re: "wstające" panele podłogowe - brak dylatacji
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
powiem ci jak u mnie fahofcy zrobili gdy zrobily sie himalaje.
wzieli pile spalinowa i objechali dookola....tak tak...w zamieszkałym domu.
potem zapierd...li z farbą bo na wysokości tłumika była taka w miare równa
krecha sadzy na scianach. myslalem ze mnie krew zaleje. panele sa zniszczone
i gowno u nich wskoram... mam nauczke na przyszlosc.
-
16. Data: 2010-11-10 17:42:00
Temat: Re:
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2010-11-10 12:08, marko1a pisze:
> Nie próbuj zakładać na kątówkę tarcz zębatych takich jak do pilarek
> elektrycznych do cięcia drewna. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie
> niebezpiecznie narzędzie powstanie które w ułamku sekundy potrafi uciać
> nie tylko palca ale i rękę czy nogę. Wystarczy że tylko raz zaczepi
> zębem o coś, wyskoczy a ty tego nie będziesz w stanie utrzymać w ręku.
Po tym co w życiu widziałem, co potrafi zrobić najpodlejsza tarcza do
cięcia (zwykła, do metalu) w najpodlejszej kątówce, nie używam w ogóle
kątówki bez osłony i bez miękkiego startu (elektroniki). Przykład - w
momencie włączenia tarcza 115mm pękła na pół, jedna połowa przebiła
metalową osłonę warsztatową (kurtyna do spawania, by iskry nie leciały),
przebiła kaloryfer metalowy (taki panelowy) i w nim utkwiła. Druga
połowa przebiła ciuchy, skórę, i utkwiła w kości biodrowej mechanika...
Na prawdę nie życzę nikomu takiego widoku i zdarzenia.
Zbaczamy z tematu, ale sądzę że warto to powtarzać przy każdej okazji
szlifierkowej: tarcze szlifierskie (takie do metalu itp, do szlifowania
i cięcia) mają swoją datę przydatności, której należy przestrzegać.
Ich integralność zależy od trzymania się sklejonego materiału, coś jak
klej+piasek+paski z włókna na wzmocnienie. Przy dużych obrotach może się
tarcza rozpaść. Nawet niewielka ilość wilgoci lub przemarznięcie jest
dla tarczy zabójcze, tarcza z czasem rozkleja się, zaczyna sypać
piaskiem (oczy!) i może w każdej chwili pęknąć lub zacząć tracić większe
fragmenty.
**Dlatego NIGDY nie należy kupować tarcz "z wyprzedaży" z nieznaną datą
produkcji i historią (zamokły? przemarzły?), bo promocja "5 tarcz za
3zł" może kosztować nas zdrowie lub kalectwo...**
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
17. Data: 2010-11-10 23:12:58
Temat: Re: "wstające" panele podłogowe - brak dylatacji
Od: RudeBoy <news@SPAM_BLOKmwds.pl>
W dniu 2010-11-10 14:13, Rafał pisze:
> może drastyczne, ale ja bym choć na kawałku sprawdził jak z tym zadaniem
> sobie poradzi piła łańcuchowa.
> W takim przypadku bukiet róż również mógłby nieco przyśpieszyć pracę;)
jak użyje spalinowej to bukiet róż nie wystarczy...
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]