-
11. Data: 2013-10-10 07:19:14
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:l3416q$uc8$1@news.dialog.net.pl...
> Kup w sklepie budowlanym kwas solny.
> Rozcieńcz 1:5 i zalej tym wnętrze pompy.
> Tylko to musi być pompa ze szczelnym wirnikiem pompy!
> Albo taka co ma taki wirnik jak współczesne pompki do pralek.
> Posyczy i wyżre kamień.
> Potem tylko wypłukać dobrze trzeba.
Nie lepiej mieszaninę kwasów solnego i azotowego w stosunku 3:1 ?
-
12. Data: 2013-10-10 07:32:18
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 9 Oct 2013 18:46:09 +0200, Grzegorz
> A jesteś pewien, że zawory grzejnikowe są drożne?
Jeszcze tego samego dnia rano kaloryfery działały, więc...
Zresztą, chyba doszedłem OCB. Instalacja (robiona dawno temu przez szwagra,
a może nawet przez dwóch szwagrów) została zepsuta w przypadku tego obiegu.
Woda wchodzi w rurę do pewnego momentu i staje. Bez pompki się jednak nie
obejdzie -- tę z kolei próbowałem wczoraj wykręcić i ani drgnęła. :/
Aczkolwiek zastanawiam się czy nie zastosować akcji dywersyjnej i jednak
nie spuścić większej ilości wody przez odpowietrzniki żeby to poruszyć.
--
Pozdor Myjk
-
13. Data: 2013-10-10 07:39:23
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:1sk7cw0i7wr7p$.dlg@myjk.org...
> Skończyły mi się pomysły, google też dało ciała, toteż skrobnę tutaj,
> może
> ktoś podrzuci jakiś pomysł...
>
> Ostatnio przy przerabianiu kotła na palenie od góry
Jaki to jest kocioł?
Górnopalny czy dolnopalny, a może "dwa w jednym"?
Jeżeli dolnopalny lub "dwa w jednym" to bezsensem jest zmiana palenia na
górne, ponieważ górne spalanie jest bardziej upierdliwe. Wymaga
częstszego czyszczenia kotła (co każdy załadunek), a ponadto trzeba
czekać, aż kocioł wygaśnie, żeby wybrać popiół.
Kotły dolnopalne czyści się praktycznie raz w tygodniu tylko dosypując
węgiel, a jak masz dobry węgiel, który dobrze się spala i nie tworzy
spieków to nawet rzadziej.
Jezeli jest to kocioł górnego spalania to tu nic nie wykombinujesz i
nalezy w nim palić prawidłowo, czyli wygaszać kocioł, czyścić, zasypywać
do pełna i rozpalać na górze, po wypaleniu całego wsadu i wygaszenia
kotła powtarzasz cały cykl i tak w kółko.
> instalowałem miarkownik
> i w tym celu musiałem spuścić wodę z układu (żeby nie zalać piwnicy).
> Niby
> jest pompa, ale instalacja działa(ła) dobrze grawitacyjnie, WSZYSTKIE
> grzejniki pracowały, toteż pompa nie była używana od 3 lat (teraz nie
> działa, bo się chyba obraziła). Na poddaszu nieużytkowym znajduje się
> naczynie wzbiorcze. Piec jest w piwnicy i tam nie ma grzejników.
Pompę się po prostu zastała lub zatarła. Należy ją rozkręcić i rozruszać
wirnik, ewentualnie delikatnie zeskrobać wytworzony w środku kamień,
który ją blokuje. Następnie należy ją skręcić, zalać wodą i
odpowietrzyć. Dopiero wtedy można ją załączyć.
Pompka nie może pracować na sucho, gdyż ulega zatarciu. Woda w pompce
"smaruje" łożyska dokładnie tak samo jak olej w silniku samochodowym.
Poza tym pompka może być montowana tylko w takiej pozycji, aby wirnik
pompki był umieszczony poziomo.
> Po napełnieniu instalacji i odpowietrzeniu kaloryferów (i oczywiście
> ponownym dopełnieniu na maks.) nie grzeją dwa z dwunastu grzejników w
> domu
> i są to grzejniki położone na parterze.
Jak są podłączone te grzejniki? Jakimi rurami?
Czy wcześniej te grzejniki pracowały w grawitacji?
-
14. Data: 2013-10-10 07:42:41
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:15paeuy7mr1ix$.dlg@myjk.org...
> Jeszcze tego samego dnia rano kaloryfery działały, więc...
>
> Zresztą, chyba doszedłem OCB. Instalacja (robiona dawno temu przez
> szwagra,
> a może nawet przez dwóch szwagrów) została zepsuta w przypadku tego
> obiegu.
>
> Woda wchodzi w rurę do pewnego momentu i staje. Bez pompki się jednak
> nie
> obejdzie -- tę z kolei próbowałem wczoraj wykręcić i ani drgnęła. :/
> Aczkolwiek zastanawiam się czy nie zastosować akcji dywersyjnej i
> jednak
> nie spuścić większej ilości wody przez odpowietrzniki żeby to
> poruszyć.
Spuszczanie wody tylko pogarsza systuację, bo wprowadza nowy tlen i nowy
kamień do obiegu.
Podstawowa zasada w instalacjach CO jest unikać spuszczania i
napełniania instalacji świeżą wodą.
Tutaj z woddą jest jak z winem "im starsze tym lepsze" :)
-
15. Data: 2013-10-10 07:54:38
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 10 Oct 2013 07:39:23 +0200, uzytkownik
> Jaki to jest kocioł?
Zwykły prostacki górniak (Zębiec SKW).
> [...] do pełna i rozpalać na górze, po wypaleniu całego wsadu
> i wygaszenia kotła powtarzasz cały cykl i tak w kółko.
Wiem z czym wiąże się górne palenie. Zaakceptowałem te ograniczenia. I tak
jest lepiej niż przy paleniu od dołu i dmuchawie, biorąc pod uwagę czas
palenia zasypu. Niedawno było -3 i pełen zasyp grzał 20h do tego bardziej
stabilnie -- a jeszcze nie mam przeróbek do końca wykonanych (m.in. PW).
> Jak są podłączone te grzejniki? Jakimi rurami?
PU
W sumie są 3 obiegi. Jeden na piętro, dwa na parterze. Jeden z tych obiegów
parterowych dotyczy tych dwóch kaloryferów. Wczoraj walczyłem 4h z tematem
-- rura tego obiegu nagrzewa się do pewnego momentu i koniec, nie idzie
dalej. Bez pompy się nie obejdzie niestety, przynajmniej na start.
> Czy wcześniej te grzejniki pracowały w grawitacji?
Tak.
--
Pozdor Myjk
-
16. Data: 2013-10-10 07:56:03
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 10 Oct 2013 07:42:41 +0200, uzytkownik
> Podstawowa zasada w instalacjach CO jest unikać spuszczania
> i napełniania instalacji świeżą wodą.
W moim przypadku nie ma to już znaczenia -- i tak woda jest ruszona.
--
Pozdor Myjk
-
17. Data: 2013-10-10 08:49:09
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:citf0zh25jeu$.dlg@myjk.org...
>> Jaki to jest kocioł?
>
> Zwykły prostacki górniak (Zębiec SKW).
Zapewne chodziło o SWK?
Toś się wpakował.
Miałem ten kocioł i znam go bardzo dobrze. Uważam, że są to jedne z
najbardziej nieudanych kotłów na rynku.
Wady tego kotła:
- niska sprawność
- górne spalanie i do tego ruchomy rusz to totalne nieporozumienie i
niepotrzebny dodatkowy koszt, ruszty ruchome mają sens tylko i wyłącznie
w kotłach z dolnym spalaniem
- przy paleniu górnym tzn. zasypując cały kocioł i rozpalając na górze,
dość szybko w tym kotle opał zaczyna się palić w całej objętości co
powoduje problemy z utrzymaniem stabilnej temperatury
- źle zaprojektowane doprowadzenie powietrza wtórnego, które ma bardzo
ważne znaczenie przy paleniu górnym
- przy współpracy z miarkownikiem trzeba bardzo często czyścić rury w
wymienniku ciepła, bo szybko zarastają sadzą, tym bardziej, że są one
usytuowane poziomo i mają tendencję do "zarastania" sadzą i pyłem
Co prawda jest łatwy dostęp do nich poprzez górne drzwiczki i dzieki
temu, że są usytuowane poziomo, ale ponieważ są usytuowane poziomo to
trzeba je bardzo często czyścić :)
Poza prostotą konstrukcji, topornym wykonaniem i w miarę dużą trwałością
nie mają zalet.
Osobiście radziłbym kupić dobrego dolniaka. Cieszyć się dobrym spalaniem
i obsługą niewiele ustępującą kotłom z podajnikami.
>> [...] do pełna i rozpalać na górze, po wypaleniu całego wsadu
>> i wygaszenia kotła powtarzasz cały cykl i tak w kółko.
>
> Wiem z czym wiąże się górne palenie. Zaakceptowałem te ograniczenia. I
> tak
> jest lepiej niż przy paleniu od dołu i dmuchawie, biorąc pod uwagę
> czas
> palenia zasypu. Niedawno było -3 i pełen zasyp grzał 20h do tego
> bardziej
> stabilnie -- a jeszcze nie mam przeróbek do końca wykonanych (m.in.
> PW).
Co to jest PW i PU?
>> Czy wcześniej te grzejniki pracowały w grawitacji?
>
> Tak.
Możliwe, że gdzieś na rurkach doprowadzających/odprowadzających wodę do
grzejnika jest delikatne zasyfonowanie i tam zbiera się powietrze.
W takiej systuacji dopóki woda całkowicie nie odgazuje to zapomnij o
grawitacji.
Musisz uruchomić pompkę, aby przepchnęła wszystkie bomble powietrza.
Pompka musi pracować do całkowitego odgazowania wody w CO.
-
18. Data: 2013-10-10 09:30:47
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 10 Oct 2013 08:49:09 +0200, uzytkownik
> Zapewne chodziło o SWK?
Tak, literówka.
> Toś się wpakował.
Nie ja. Szwagier, gdy rozbudowywał dom pod siebie. Jak postanowił się
wybudować w innym miejscu, z żoną odkupiliśmy to "dzieło". Ogólnie to było
wygodne rozwiązanie ze względu na fajne miejsce, ale wszystko mnie w tym
domu zaczyna coraz bardziej wk*wiać -- dlatego są plany budowy nowego. Ale
zanim to nastąpi, trzeba się jeszcze pomęczyć.
> Co to jest PW
PW - Powietrze Wtórne (górne).
> i PU?
Ble, miało być PE.
> Musisz uruchomić pompkę, aby przepchnęła wszystkie bomble powietrza.
> Pompka musi pracować do całkowitego odgazowania wody w CO.
Zatem dzisiaj walka z gwintami.
--
Pozdor Myjk
-
19. Data: 2013-10-10 18:27:34
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:13voxs1axkrqx.dlg@myjk.org...
>> Musisz uruchomić pompkę, aby przepchnęła wszystkie bomble powietrza.
>> Pompka musi pracować do całkowitego odgazowania wody w CO.
>
> Zatem dzisiaj walka z gwintami.
Nie musisz jej odkręcać z instalacji.
Zamykasz zawory przed i za pompą, a następnie przy użyciu klucza
imbusowego odkręcasz 4 śruby łączące obudowę silnika z korpusem.
Wyjmujesz wirnik, czyścisz, jak już wirnik będzie się lekko obracał to
składasz i po sprawie.
-
20. Data: 2013-10-10 19:47:06
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "kiki" <s...@l...pl>
"Kris" <k...@g...com> wrote in message
news:cbea7186-69b8-469d-85d1-8c74ae252a99@googlegrou
ps.com...
>Gdzies pewnie jest bąbel powietrzny i stąd problem skoro wcześniej wszystko
>działało.
Mnie się tak zrobiło w kaloryferach. Tylko nie wiem czy one dobrze działały
kiedykolwiek. Grzeją mi tyły kaloryferów zamiast przody. Przeglądałem
zdjęcia z budowy i rury są podłączone jak należy. Zasilanie idzie do zaworu
i przedniej płyty. Mam dużo zdjęć i nie ma wątpliwości.. Też ciekawostka.
Inny kaloryfer kilka metrów dalej działa normalnie.