-
31. Data: 2013-10-11 09:14:21
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 10 Oct 2013 20:36:04 +0200, Jeffrey
> a napełniałeś przez zasilanie czy powrót?
W sumie już 4 razy napełniałem tę popieprzoną instalację, za każdym razem
inaczej.
--
Pozdor Myjk
-
32. Data: 2013-10-11 09:35:20
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 11 października 2013 09:14:21 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> W sumie już 4 razy napełniałem tę popieprzoną instalację, za każdym razem
> inaczej.
Zakręć wszystkie grzejące grzejniki zostaw odkręcone tylko te niegrzejące i popmpa na
maksa i może ruszy.Albo zostawiaj po jednym niegrzejącym i pompa na maksa i kurcze
musi przepchnąć.
Jeszcze jedna metoda jak pisałeś że mniej więcej wiesz w której rurce jest bąbel
powietrzny to na tej rurce popuść śrubunek przy grzejniku przy zaknietym zaworze
(żeby woda z grzejnika sie nie cofała)i musi przepchnąć.
-
33. Data: 2013-10-11 10:30:01
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 11 Oct 2013 00:35:20 -0700 (PDT), Kris
> Zakręć wszystkie grzejące grzejniki zostaw odkręcone tylko te niegrzejące i popmpa
na maksa i może ruszy.Albo zostawiaj po jednym niegrzejącym i pompa na maksa i kurcze
musi przepchnąć.
> Jeszcze jedna metoda jak pisałeś że mniej więcej wiesz w której rurce jest bąbel
powietrzny to na tej rurce popuść śrubunek przy grzejniku przy zaknietym zaworze
(żeby woda z grzejnika sie nie cofała)i musi przepchnąć.
Dzisiaj znowu będę walczyć. Wczoraj jak wlazłem o 17 z hakiem, tak wylazłem
przegrany z ringu o 21:30 i trzeba było jechać "do kochanki". ;P
--
Pozdor Myjk
-
34. Data: 2013-10-14 09:16:05
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 11 Oct 2013 08:10:44 +0200, Myjk
> Problematyczne kaloryfery nadal martwe. :/ Do tego dwa kolejne przestały
> grzać (które grzały od zawsze bez problemów). Cudy pany, cudy.
Instalacja w obiegu tych dwóch kaloryferów jest zapowietrzona zarówno na
dopływie jak i odpływie. Wnioskuję po chlupotaniu rur jak nimi majtam.
Pompka nie chce tego przepchnąć. Postanowiłem zamontować odpowietrzniki na
tych ciągach w kotłowni (nie mam możliwości przebudowania bez prucia).
Czy ktoś kojarzy odpowietrzniki montowane na rurze tak abym nie musiał ciąć
i kleić/zgrzewać rur? Chyba kojarzę takie rozwiązanie -- na rurę plastikową
nakładało się mufę i zaciskało. Następnie przewiercało się rurę w
odpowiednim miejscu i wkręcało się odpowietrznik. Co oczywiście zwolniłoby
mnie z kolejnego opróżniania instalacji...
Szukam i nie mogę nic takiego znaleźć...
--
Pozdor Myjk
-
35. Data: 2013-10-14 18:30:04
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:nwrypiq79f7k.dlg@myjk.org...
> Czy ktoś kojarzy odpowietrzniki montowane na rurze tak abym nie musiał
> ciąć
> i kleić/zgrzewać rur? Chyba kojarzę takie rozwiązanie -- na rurę
> plastikową
> nakładało się mufę i zaciskało. Następnie przewiercało się rurę w
> odpowiednim miejscu i wkręcało się odpowietrznik. Co oczywiście
> zwolniłoby
> mnie z kolejnego opróżniania instalacji...
>
> Szukam i nie mogę nic takiego znaleźć...
Najpierw napisz o jakie rury chodzi, bo do każdego typu rur należy
inaczej podejść.
Zasadniczo najbardziej uniwersalnym systemem jest Gebo
http://www.skleparmatura.pl/gebo/pozostale-akcesoria
-hydrauliczne/18834.html
Tyle, że to są mufy do rur stalowych i nie wiem czy znajdziesz mufę o
odpowiedniej średnicy do innej rury.
Jeżeli znajdzie się odpowiednia średnica to można by było zastosować je
także do rur miedzianych oraz PP.
W przypadku rur miedzianych można też zastosować złączki zaciskane na
pierścień.
http://www.lechar.com.pl/pl/categories/view/aczniki_
zaciskowe_z_pierscieniem_pelnym_do_rur_miedzianych-6
7
W przypadku rur PP trzeba zgrzewać, a PVC kleić.
W przypadku AluPEXa wstawiamy trójnik skręcany lub zaciskany.
Niestety w przypadku w tych przypadkach raczej nie obejdzie się bez
cięcia rury i wcześniejszego spuszczania wody.
-
36. Data: 2013-10-17 11:24:25
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 14 Oct 2013 18:30:04 +0200, uzytkownik
> Najpierw napisz o jakie rury chodzi,
Instalacja jest zrobiona z rur (klejonych) PE. Szukałem w Casto i Obi
zaciskanych trójników, ale są tylko na 20mm a u mnie w piwnicy idą fi zewn.
32 -- takich dużych już nie ma (tylko takie potężne plasticzane).
Udało mi się w weekend doprowadzić do sytuacji, że jeden z kaloryferów
zaczął mocno grzać, drugi (w którym wtedy popuszczałem wody przy
odpowietrzniku tylko ćmił) -- chciałem poprawić i pomachałem rurą w
piwnicy. Ten co zaczął już solidnie grzać od dopływu, nagle przestał. Od
trzech dni obydwa martwe, lodowate, pomimo że obydwa odpowietrzone, rura
też (przy majtaniu) nie chlupocze czyli powietrza nie ma. Spuszczanie wody
odpowietrznikami nic nie daje. Pompka tam nie przepycha.
Najgorsze, że nie ma zaworów odcinających obiegi, to nawet nie da się tylko
tego jednego obiegu przepchać. Nie wiem co zrobić. :/ Spuszczać jeszcze raz
i do skutku próbować napełniać, tym razem od początku z pracującą pompką
zanim pójdzie w górę do innych obiegów, aż się w końcu napełni bez
zapowietrzenia?
--
Pozdor Myjk
-
37. Data: 2013-10-17 20:34:25
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:oxdozs3xv79o$.dlg@myjk.org...
>> Najpierw napisz o jakie rury chodzi,
>
> Instalacja jest zrobiona z rur (klejonych) PE.
Nie ma systemów klejonych PE.
PE to rury polietylenowe i stosuje się je tylko i wyłącznie do
doprowadzania wody wodociągowej do budynku lub do rozprowadzenia zimnej
wody w budynku.
Nie nadają się one do wody gorącej oraz CO. Rury te łączy się przy
pomocy złączek skręcanych lub zgrzewanych elektrooporowo.
Odmianą rur PE są HDPE , PEX, PE-RT oraz rury wielowarstwowe na bazie
PEX, HDPE i PE-RT
Stosuje się je do CO, wody, gazu.
Jednak żadna z tych rur nie da się kleić, ponieważ nie ma klejów, które
kleiłyby tworzywa sztuczne, z których wykonywane są te rury. Łączy się
je złączkami skręcanymi i zaprasowywanymi.
Jeżeli klejone to tylko i wyłącznie PVC (PCV) czyli rury z polichlorku
winylu.
A może jednak masz rury zgrzewane PP (polipropylenowe)?
Najlepiej zrób zdjęcie i umieść gdzieś w sieci.
> Szukałem w Casto i Obi
> zaciskanych trójników, ale są tylko na 20mm a u mnie w piwnicy idą fi
> zewn.
> 32 -- takich dużych już nie ma (tylko takie potężne plasticzane).
Jeżeli są klejone to są to rury PVC i łączy się je tylko i wyłacznie
poprzez klejenie.
Średnica 32 sugeruje zaś, że mogą to być rury PE lub wielowarstwowe
PEX-Alu-PEX
Jakiego koloru są te rury?
-
38. Data: 2013-10-17 23:39:23
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 17 Oct 2013 20:34:25 +0200, uzytkownik
> Jakiego koloru są te rury?
Żółte, czy tam beżowe. Ale już nieaktualne te kombinacje.
Dzisiaj przeprowadziłem akcję dywersyjną -- zamiast odpowietrznika
wkręciłem w jednym z niedziałających kaloryferów kranik. Poszła kupa wody
(żółtej), przy okazji powietrza przy samej wymianie (bo robiłem na zalanym
układzie), potem jeszcze upuściłem kolejne litry wody i powietrza za pomocą
kranika i kaloryfer ruszył. :D
Pozostał tylko jeden niedziałający (niby zaczął już grzać, ale przestał po
jakimś czasie), jutro dalsza część akcji (mam nadzieję, że obejdzie się bez
montażu kranika i wystarczy nieco dłuższe spuszczenie wody i ew.
powietrza).
--
Pozdor Myjk
-
39. Data: 2013-10-28 08:41:57
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 17 Oct 2013 23:39:23 +0200, Myjk
> Pozostał tylko jeden niedziałający (niby zaczął już grzać, ale przestał po
> jakimś czasie), jutro dalsza część akcji (mam nadzieję, że obejdzie się bez
> montażu kranika i wystarczy nieco dłuższe spuszczenie wody i ew.
> powietrza).
Jakby ktoś chciał wiedzieć, to grzeją już wszystkie kaloryfery. Czyli
instalacja jest na tyle spieprzona, że nie wystarczy pompka obiegowa.
Trzeba upuścić sporo wody z tego obiegu przy kaloryferze żeby przepchnąć
zalegające powietrze.
--
Pozdor Myjk
-
40. Data: 2013-10-28 14:26:07
Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:8lnyqz9xd56r$.dlg@myjk.org...
> Jakby ktoś chciał wiedzieć, to grzeją już wszystkie kaloryfery. Czyli
> instalacja jest na tyle spieprzona, że nie wystarczy pompka obiegowa.
> Trzeba upuścić sporo wody z tego obiegu przy kaloryferze żeby
> przepchnąć
> zalegające powietrze.
Dlatego nie ma jak porządna, stalowa instalacja pracująca w grawitacji.
Ostatnio u siebie przerabiałem taką właśnie instalację.
Poprzednio instalacja ta była tak udziwniona przez hydraulika, który ją
przerabiał montując dodatkowo kocioł gazowy, że całość obsługiwały 3
pompy CO. Musiały one pracować jednocześnie na full, aby równomiernie
nagrzać dom. Trzecią pompę CO dodał hydraulik, ponieważ główne pompy CO
przy kotle gazowym oraz kotle węglowym nie dawała rady wymusić obiegu na
dom mieszkalny i była spora różnica temperatur pomiędzy parterem, a
piętrem :)
Działo się tak, gdyż pompka przy kotle gazowym "pchała" wodę zarówno do
grzejników, zasobnika CWU jak i do kotła węglowego, zaś pompa przy kotle
węglowym przepychała wodę głównie poprzez kocioł gazowy i przez to
brakowało "mocy", aby "pchnąć" wodę do grzejników oraz zasobnika CWU.
Trzy pracujące jednocześnie pompy CO pobierały prawie 350 W mocy. Dobowy
koszt pracy tych pomp to ok. 4-5zł :D
Nie wspominając już, że na początku kocioł gazowy cyklicznie grzał
zasobnik CWU i go wychładzał, bo pompka w kotle gazowym pracowała
non-stop.
Ot takie to błyły machery :)
Zamontowałem wszędzie termostatyczne zawory do systemów grawitacyjnych
(o zwiększonym przepływie) oraz pompę CO Wilo Stratos Pico. Pompa ta
zajmuje się zarówno obiegiem CO w domu jak i "ładowaniem" zasobnika CWU.
Posiada elektronikę adaptacyjną, która zmniejsza obroty w zależności od
zapotrzebowania przepływu. Jak zawory przy grzejnikach się przymykają to
pompka automatycznie zmniejsza obroty, gdy przepływ jest tylko poprzez
zasobnik CWU. Ustawiam maksymalne podnoszenie na ok. 0,8-1m, dzięki
czemu moc elektryczna pobierana z sieci waha się od 5 do 9 W (tak,tak,
od pięciu do dziewięciu watów) w zależności od tego czy zawory
termostatyczne przy grzejnikach są otwarte czy też zamknięte. W zasadzie
i tej pompki mogło by nie być, bo całość idealnioe pracuje w grawitacji
i praktycznie nie ma różnicy czy pompa CO pracuje czy też nie. Dodałem
ją tylko po to, żeby uzyskać mieszanie wody w kotle poprzez zasobnik
CWU, dzięki czemu podniosłem temperaturę powrotu. Różnica temperatur
pomiędzy powrotem, a zasilaniem utrzymuje się obecnie na poziomie ok.
2-5 stopni Celsjusza. Całość pracuje podobnie jak z zaworem mieszającym
trójdrożnym, ale nie posiada jego wad, tzn. w razie zaniku zasilania czy
awarii pompki CO, dalej można grzać grawitacyjnie.