"wolim" <n...@t...pisz> wrote in message
news:hgl61c$d2q$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał
>
>> Bo masz zapewne ten dom źle ocieplony. Fachowcy cię oszukali swoją
>> niewiedzą budowlaną jak większość z nas. Chociaż ja już 2 rok remontuję
>> fuszerki i się poprawia.
>
> Zmartwię Cię - dom docieplałem sam :)
>
> Co do Twoich poprawek (bo od czasu do czasu czytam Twoje posty)
> zdecydowanie stwierdzam, że szkoda czasu i pieniędzy na ciągłe prucie
> ścian i poprawianie niedoróbek... Zastanawiałeś się ile Cię to kosztuje i
> czy jest to uzasadnione ekonomicznie? Więcej zapłacisz za ciągłe poprawki
> niż miałbyś stracić na ilości opału w przyszłości ;)

W jednym pomieszczeniu miałbym teraz +5 stopni gdyby nie napeawa. Nawet nie
o ogrzewanie chodzi. Ściana w rogu była tak zimna, że wychodziły pieczarki.

do góry

Kudlaty pisze:

> grzejnik ma nominalna moc przy danych parametrach np przy 90
> stopniach,
> Dlatego obnizanie temp w rurach jest rowne zmniejszeniu mocy
> grzejnikow.
> co w sumie nioplaca sie, gdyz
> mala temp grzejnika = dluzsze grzanie
> duza temp grzejnika = krotsze grzanie
>
> trzeba pamietac ze grzejemy powietrze w domach. Im wieksza temp
> grzejnika tym szybciej zachodzi proces konwekcji. Pozatym
> wpompowywanie energi w dom, czy czynnik bedzie mial 45 stopni czy tez
> 90 stopni jest taki sam. Proces wpompowania jedynie sie wydluzy lub
> skroci.
> jesli dom ma straty przez przegrody na poziomie 5 kW to grzejniki i
> piec musza to energie dostarczyc. Wazny w tym momencie jest czas.
> Jesli czas dostarczenia ciepla przez grzejnik jest dluzszy niz strata
> przez przegrody to mamy niedogrzenie pomieszczenia.

Nie. Czas nie jest w tym momencie ważny :-)
Pomieszałeś moc z energią.

Jeśli dom traci 5kW to oznacza, że w czasie jednej godziny musisz
dostarczyć 5kWh by utrzymać temperaturę (straty są proporcjonalne do
różnicy temperatur).

Tak więc jeśli dom traci 5kW a piec dostarcza 5kW to bilans jest 0kW i
czas nie gra roli. Pozostaje kwestia ile mocy jest w stanie odebrać
instalacja C.O. (grzejniki na ścianach i podłogowe).

Moc grzejnika ściennego zależy od różnicy temperatur grzejnik -
otoczenie oraz możliwości ruchu powietrza (np. zasłonięty grzejnik nie
jest w stanie oddać ciepła). To po stronie odbioru ciepła przez
otoczenie i właściwie nikt tak nie mierzy mocy (jest to trudne). Łatwiej
jest oszacować moc mierząc temperaturę na zasileniu i powrocie +
szybkość przepływu wody. Ze względu na to, że zwykle nie mamy szybkości
przepływu wody, producenci dostarczają wzory, w których dofitowane są
moce zależne od innych parametrów (łatwo mierzalnych) np. temperatura
otoczenia i magiczny współczynnik.

A co do nominalnej mocy, to podaje się ją w tabelach i nie jest to
bynajmniej tylko temperatura zasilania.

M.

do góry

Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hgiut0$lnl$1@opal.futuro.pl...
> Mnie wychodzi, że mam jeszcze zapas mocy. Woda na wyjściu z pieca 55
> stopni. Jeszcze mam te 10-15 stopni Celsiusza w zapasie na wyjściu z
> pieca.

U mnie kocioł gazowy 24kW Vaillant w którym moge ustawiać moc w trybie
grzewczym w zakresie 0-15 przy czym wartość 15 oznacza max 24kW
Od początku miałem ustawione na 13 co przy pomiarze zużycia gazu dawało mi
wynik około 16kW.
Przedwczoraj wieczorem przy -11stC stopniowo zmniejszałem ten parametr i
doszedłem do wartości 6.Prszy tej wartości temperatura zadana ze sterownika
50stC nie mogła być przez kocioł osiągnięta, doszedł do 49 i dalej nie mógł.
Zwiększyłem więc do 8 i tak narazie zostawiłem. Póki co każda temperatura
zadana jest osiągana.
W pomieszczeniach mam stale 21 stopni w dzień. W nocy zwiększyłem z 19 do 20
oraz skróciłem czas obnizonej temperatury od 23:00 do 4:00 więc pięc godzin
tylko na obniżonej temperaturze. Nie mierzyłem jeszcze tylko gazu żeby
wyznaczyć jaka jest moc przy wartości 8 jaką obecnie nastawiłem.


Marek

do góry

Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hgiut0$lnl$1@opal.futuro.pl...
> Mnie wychodzi, że mam jeszcze zapas mocy. Woda na wyjściu z pieca 55
> stopni. Jeszcze mam te 10-15 stopni Celsiusza w zapasie na wyjściu z
> pieca.


Minimalna temp to -14. Pompa ciepła w postaci klimatyzatora sprawnie
utrzymuje 20 stopni.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hgj410$ua$1@opal.futuro.pl...

> Dachy wypychane wełną to porażka. Pewnie nie będe więcej budował ale
> gdybym miał to szkielet z betonu imitujący skosy, obłożony styropianem
> klocek, a dach tylko dla picu.
> Wełna przewiewa. Ta technologia jest do bani. Widać różnicę na parterze i
> poddaszu. Tam gdzie ściany murowane tam żadnych kłopotów z ciepłem.

Nie prawda.
Wszystko zalezy od jakości materiału i wykonastwa. Jak ktos szuka
oszczędności tam gdzie nie powinien i kupuje najtańszą majsterszmatę zamiast
dobrej jakości supermaty ewentualnie isomaty to będzie miał lodówkę na
poddaszu. Dobrej gęstej wełny zasłoniętej dodatkowo folią
wysokoparoprzepuszczalną nie przedmucha żaden wiatr. Oczywiście wazna jest
także sprawa grubości ocieplenia i prawidłowego wykonawstwa.

>Widać jednak różnice w pokojach na poddaszu. Te zimniejsze i cieplejsze
>pokoje. Wiem już gdzie trzeba będzie pruć skosy.

Mam dwa pomieszczenia nad garażem. W obu pow podłogi około 9m2. Jedno to
garderoba ogrzewana a drugie taki składzik i zarazem mój warsztacik
elektroniczny póki co bez grzejnika. Są wyprowadzenia ale nie zamontowałem
jeszcze gdyż stwierdziłem że jest to zbędne.
W moim warsztaciku z dwóch stron jest ocieplony wełną skos a z dwóch stron
ściany. Oddzielająca od garderoby ściana 75mm z płyt GK wypełniona wełną a
ściana od reszty domu to zwykły max 18cm oraz tzw. po niemiecku
Vorsatzschalle czyli dodatkowo 5cm wełny zakryte warstwą płyty GK stelażu
metalowym. Podłoga nad garzem w którym jest 9-10stC odizolowana 5cm
styropianem.
Jak nie przebywam w tym pomieszczeniu to temperatura w nim wynosi obecnie
około 11-12 stopni. Ale wystarczy że tylko włączę komputer, i posiedzę
chwilę a temp. zaczyna się podnosić. Parę dni temu było poniżej -14stC,
Włączony był UPS 400VA a do niego komputer z monitorem CRT 19", zasilacz
13.8V/20A zasilający radio krótkofalarskie. Z pierdół włączony był jeszcze
mały zasilacz 12V/1A zasilający testowy układ mikrokontrolera 89S52 wraz z
wyświetlaczem LCD, lutownica 40W, mały oscyloskop, oraz trzy mniejsze
zasilacze 12V zasilające na okragło router do netu, acces point oraz
wzmacniacz dystrybucyjny TV.
Te wszystkie włączone urzadzenia oraz ja wystarczyły aby temperatura w
pomieszczeniu doszła do ponad 22stC.
Jak widzisz ocieplenie wełną spełnia wymagania.

Marek

do góry

Użytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:b4692636-56eb-4259-8d7d-e50b55de890d@y24g2000yq
b.googlegroups.com...

>grzejnik ma nominalna moc przy danych parametrach np przy 90
>stopniach,

Zanim zaczniesz głosić takie teorie na grupachj to się lepiej najpierw
czegos dowiedz, poczytaj, posłuchaj mądrzejszych.

>Dlatego obnizanie temp w rurach jest rowne zmniejszeniu mocy
>grzejnikow.
>co w sumie nioplaca sie, gdyz
>mala temp grzejnika = dluzsze grzanie
>duza temp grzejnika = krotsze grzanie

Co się niby ma nie opłacać? Czas przeliczasz na pieniądze?

>trzeba pamietac ze grzejemy powietrze w domach. Im wieksza temp
>grzejnika tym szybciej zachodzi proces konwekcji. Pozatym
>wpompowywanie energi w dom, czy czynnik bedzie mial 45 stopni czy tez
>90 stopni jest taki sam. Proces wpompowania jedynie sie wydluzy lub
>skroci.

Piszesz od rzeczy. Jeżeli będziesz grzać dom "krótkimi seriami po 90stC" to
zawsze licz na niższą sprawność układu grzewczego a więc większe koszty.

>Jesli dom ma straty przez przegrody na poziomie 5 kW

kW nie jest jednostką energii. Miałeś chyba na myśli kWh

>Wazny w tym momencie jest czas.
>Jesli czas dostarczenia ciepla przez grzejnik jest dluzszy niz strata
>przez przegrody to mamy niedogrzenie pomieszczenia.

Właśnie! Wydłuży się czas nagrzewania. Należy jednak dązyć do tgego aby ten
czas był maksymalnie długi ale bez przesady aby nie było ryzyka że
pomieszczenie nie zostanie nagrzane.

Całość można uświadomić sobie porównując dwa samochody. Jeden przyspiesza i
zwalnia co chwilę jak oszalały a drugi jedzie spokojnie tą samą prędkością.
oba dojadą do celu ale ten pierwszy spali dużo więcej paliwa.
A wysiłek kotła grzejącego na 90stC można porównać do jazdy 100kmh na drugim
biegu.

Marek

Marek

do góry

On 20 Gru, 13:55, "kiki" <k...@k...net> wrote:
> "Kudlaty" <p...@g...com> wrote in message
>
> news:bbe234ab-a0f2-488a-87fb-3b6665b3ed55@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
>
> >wlasnie dlatego wybralem styro na poddasze, ale teraz wybralbym
> >ocieplenie na krokwiowe ze styro i miedzy krokwiowe z pianki PU.
> >Szczeze mowiac z dachami skosnymi to totalna porazka.
>
> Dodam jeszcze, że jak nie zrobisz ocieplenia wełną w zimie, tak jak ja teraz
> robie naprawy, to nijak nie dowiesz się czy wieje czy nie wieje czy łapiąc
> za narożnik veluxa jest on ciepły czy go w zimie zmrozi, bo podwieje z
> zewnątrz.
> Totalna porażka. Sa miejsca gdzie wełne trzeba ubijać trzonkiem młotka, bo
> inaczej będzie wiało. Nawet wiatroizolacja nic nie daje. Czuć strugi zimna.
> Jak takie zimno wleci w profile to już kaplica.


100% masz racje, dla przykladu robilem docieplenie okien polaciowych /
zrywalem plyty bo robole ukradli rolke welny a mi wpakowali resztki/.
Wyczytalem ze nalezy welne klasc nie upychajac jej i tak tez zrobilem
dla dwoch okien. Teraz czuje ze plyty sa zimniejsze nize te w ktorych
upychalem na max ile wlezie a plyty dopychalem na 4 rece. Pozniej
wkretmi i tyle.
WNIOSEK

do góry

On 20 Gru, 17:10, Kudlaty <p...@g...com> wrote:
> On 20 Gru, 13:55, "kiki" <k...@k...net> wrote:
>
> > "Kudlaty" <p...@g...com> wrote in message
>
> >news:bbe234ab-a0f2-488a-87fb-3b6665b3ed55@s31g2000y
qs.googlegroups.com...
>
> > >wlasnie dlatego wybralem styro na poddasze, ale teraz wybralbym
> > >ocieplenie na krokwiowe ze styro i miedzy krokwiowe z pianki PU.
> > >Szczeze mowiac z dachami skosnymi to totalna porazka.
>
> > Dodam jeszcze, że jak nie zrobisz ocieplenia wełną w zimie, tak jak ja teraz
> > robie naprawy, to nijak nie dowiesz się czy wieje czy nie wieje czy łapiąc
> > za narożnik veluxa jest on ciepły czy go w zimie zmrozi, bo podwieje z
> > zewnątrz.
> > Totalna porażka. Sa miejsca gdzie wełne trzeba ubijać trzonkiem młotka, bo
> > inaczej będzie wiało. Nawet wiatroizolacja nic nie daje. Czuć strugi zimna.
> > Jak takie zimno wleci w profile to już kaplica.
>
100% masz racje, dla przykladu robilem docieplenie okien
polaciowych /
zrywalem plyty bo robole ukradli rolke welny a mi wpakowali resztki/.
Wyczytalem ze nalezy welne klasc nie upychajac jej i tak tez zrobilem
dla dwoch okien. Teraz czuje ze plyty sa zimniejsze nize te w ktorych
upychalem na max ile wlezie a plyty dopychalem na 4 rece. Pozniej
wkretmi i tyle.
WNIOSEK
nalezy upychac na max. I jeszce piana PUR potraktowac cale badziewie.

do góry

Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał

> Całość można uświadomić sobie porównując dwa samochody. Jeden przyspiesza
> i zwalnia co chwilę jak oszalały a drugi jedzie spokojnie tą samą
> prędkością.
> oba dojadą do celu ale ten pierwszy spali dużo więcej paliwa.
> A wysiłek kotła grzejącego na 90stC można porównać do jazdy 100kmh na
> drugim biegu.

Jaką temperaturę trzeba ustawić na piecu (ekogroszek na ten przykład), żeby
zapewnić największą sprawność? Czy ekonomiczniej jest grzać pomieszczenie 2
kaloryferami i spokojnie dogrzewać do zadanej temperatury (powiedzmy 21
stopni), czy jednym kaloryferem, ale żeby nie dogrzewał do zadanej
temperatury (temperatrura zatrzymuje się na poziomie 20,75 st. i - przy
takim mrozie jak dziś - nie chce się bardziej nagrzać - powoduje to, że
grzejnik cały czas grzeje - zawór termostatyczny go nie wyłącza).
Zastanawiam się nad tym, bo grzeję dopiero od 2 miesięcy i jezcze nie
nabrałem doświadczenia w tej materii ;). Biorąc pod uwagę Twój przykład z
samochodem wydawałoby się, że lepiej żeby chodził cały czas jeden grzejnik
ze stałą temperaturą, niż dwa grzejniki chodziły w trybie grzanie -
wystudzenie - grzanie - wystudzenie. Oczywiście pomijam tu tę prawie
nieodczuwalną różnicę 0,25 st celsjusza.

Pzdry,
/\/\\/\/

do góry

Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hgj410$ua$1@opal.futuro.pl...

> Dachy wypychane wełną to porażka. Pewnie nie będe więcej budował ale
> gdybym miał to szkielet z betonu imitujący skosy, obłożony styropianem
> klocek, a dach tylko dla picu.
> Wełna przewiewa. Ta technologia jest do bani. Widać różnicę na parterze i
> poddaszu.

Obawiam sie, ze to nie technologia jes do bani tylko Twoj technolog byl do
bani. Ta technologia ma sie powszechnie dobrze w wielu innych krajach od
wielu wielu lat i sprawdza sie nie tylko na dachach.

> Tam gdzie ściany murowane tam żadnych kłopotów z ciepłem.

Bo ocieplenie dachu wymaga sporej kultury pracy niestety i to jest
najwiekszy problem. Gdybys robil sam od poczatku do konca to pewnie takich
tematow w ogole by nie bylo.

Pozdro.. TK

do góry