eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › 3 dni drewnio się suszyło.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2012-02-02 07:59:22
    Temat: Re: 3 dni drewnio się suszyło.
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "adamm" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:jgdel7$1kg$...@n...mm.pl...

    >artujesz oczywiście z tym trzymaniem drewna na strychu koło komina?
    >Czyżbyś chciał dom podpalić?

    A czy uważasz że na strychu to z komina szparami ogień buchać powinien?
    Ja nie zaobserwowałem takiego zjawiska. Drewna na opał tez na strychu nie
    trzymam ale strych mam drewniany zarówno w domu jak i w mieszkaniu w
    bloku( a tam kominów 4 aż i w każdym kilka kanałów dymnych);)


  • 12. Data: 2012-02-02 08:01:31
    Temat: Re: 3 dni drewnio się suszyło.
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1cnnaxrfkww1g.m9vvm5pc19ne.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 1 Feb 2012 19:00:12 +0100, 4CX250 napisał(a):
    >
    > (...)
    >
    > A jak dlugo ten buk lezal od czasu sciecia?

    Ścięte w lecie 2011.

    Marek


  • 13. Data: 2012-02-02 08:17:37
    Temat: Re: 3 dni drewnio si? suszy?o.
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Jacek" <n...@g...com> napisał w wiadomości
    news:jgd4m5$fon$1@news.task.gda.pl...
    >W dniu 2012-02-01 23:02, ZbyszekZ pisze:
    >> A jak potrzymasz przy kominku 3 dni jak 4CX250 ?
    >> W końcu suszarnie drewna istnieją i działają.
    > Nikt Ci nie broni. Możesz nawet dla przyspieszenia procesu podłożyć pod
    > drewno tabliczkę jing-jang i dołożyć jeszcze piramidkę ;-)

    No ale szklanka wody z półtorakilogramowego kawałka drewna to nie jest
    jing-jang czy piramidka.

    Drewna nie mam innego bo dopiero od końca grudnia 2011 palę w kominku.
    Jest jakie jest i dlatego jedyne co mogę zrobić to nanosić go trochę więcej
    tak aby ze trzy dni poleżało zanim trafi do ognia.
    Test ten zrobiłem powtarzam dlatego gdyż ktoś mi powiedział że takie coś nie
    ma wogóle znaczenia.
    15% mniej wody w drewnie po trzech dniach to bez znaczenia?

    Marek


  • 14. Data: 2012-02-02 08:19:46
    Temat: Re: 3 dni drewnio się suszyło.
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:4f2a42e5$0$26694$6...@n...neostra
    da.pl...

    >Ścięte w lecie 2011.
    Palę drewnem już dobre kilkanaście lat, co prawda nie w kominku ale w
    kotłach na paliwo stałe. I tez naczytałem się że dąb czy buk to 3 lata
    powinien schnąć a brzoza można mokra palić. Z moich obserwacji wynika jednak
    ze to bzdury. Jakiekolwiek drewno ścięte przykładowo zimą/wiosną i porąbane
    jak przeleży przez lato to doskonale do palenia się nadaje. Te 3 lata to
    może drewno na parkiety itp. Na opał wystarczy moim zdaniem jak kilka
    miesięcy w przeciągu przykryte poleży(wiata).
    Zeszłej zimy paliłem kasztanem który był ścięty w maju, pocięty, porąbany w
    czerwcu lipcu. I był super. To samo drewno iglaste(sosna, modrzew, świerk)
    pocięte i porąbane latem nadaje się spokojnie do palenia zimą. Ważne tylko
    aby pociąć i okrągłe klocki chociaż na pół rozłupać. Jest wtedy dużo lepsze
    i schnie dużo szybciej. W czerwcu ubiegłego roku przywieźli mi ze dwa metry
    buka i tyle samo dęba. Takie 1,2 metrowe wałki z lasu. Ponieważ chcieli za
    to sporo poniżej 100 zł za metr to kupiłem. Pociełem, połupałem teraz z
    ciekawości wrzuciłem kilka kawałków do kotła. Wygląda na suchutkie pali się
    super. Ale kupiłem tylko dlatego ze cena atrakcyjna. Bo tranie iglaste z
    powodzeniem wystarczają. Różnice w kaloryczności drewna sa symboliczne więc
    nie widze sensu przepłacać za dąb czy buk. Szczególnie do kotła
    stałopaliwowego. do kominka to może jest inaczej, może sosna czy modrzew
    bardziej iskrami strzelają i szybę brudzą. Ja mam kominek otwarty więc ten
    buk i dąb zostawię sobie do palenia w kominku, dąb do wędzarni jeszcze też
    się nadaje.


  • 15. Data: 2012-02-02 08:25:49
    Temat: Re: 3 dni drewnio się suszyło.
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:jgdfoq$c69$1@inews.gazeta.pl...
    > A czy uważasz że na strychu to z komina szparami ogień buchać powinien?
    > Ja nie zaobserwowałem takiego zjawiska. Drewna na opał tez na strychu nie
    > trzymam ale strych mam drewniany zarówno w domu jak i w mieszkaniu w
    > bloku( a tam kominów 4 aż i w każdym kilka kanałów dymnych);)

    Nie musi być przy kominie.
    Wystarczy po prostu tylko na strychu po tu przeciąg jest potrzebny.

    Jest tylko jedno ale. Jest ryzyko że jakiś puszczel przejdzie z drewna do
    więźby i nie będzie już wesoło.


    Marek


  • 16. Data: 2012-02-02 10:07:39
    Temat: Re: 3 dni drewnio się suszyło.
    Od: adamm <a...@g...tam>

    W dniu 2012-02-02 08:59, Kris pisze:
    >> Użytkownik "adamm" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:jgdel7$1kg$...@n...mm.pl...
    >
    >> artujesz oczywiście z tym trzymaniem drewna na strychu koło komina?
    >> Czyżbyś chciał dom podpalić?
    >
    > A czy uważasz że na strychu to z komina szparami ogień buchać powinien?
    > Ja nie zaobserwowałem takiego zjawiska. Drewna na opał tez na strychu
    > nie trzymam ale strych mam drewniany zarówno w domu jak i w mieszkaniu w
    > bloku( a tam kominów 4 aż i w każdym kilka kanałów dymnych);)
    >
    Tak nie uważam. Przepisy ppoż. zabraniają trzymania rzeczy łatwopalnych
    przy przewodach kominowych. Nie dlatego, że się zapalą, ale: w przypadku
    pożaru sadzy w kominie istnieje ryzyko rozszczelnienia komina, a stąd
    już blisko do pożaru.
    pozdrawiam serdecznie

    adamm


  • 17. Data: 2012-02-02 10:12:23
    Temat: Re: 3 dni drewnio si? suszy?o.
    Od: adamm <a...@g...tam>

    W dniu 2012-02-02 09:17, 4CX250 pisze:
    > Drewna nie mam innego bo dopiero od końca grudnia 2011 palę w kominku.
    > Jest jakie jest i dlatego jedyne co mogę zrobić to nanosić go trochę
    > więcej tak aby ze trzy dni poleżało zanim trafi do ognia.
    > Test ten zrobiłem powtarzam dlatego gdyż ktoś mi powiedział że takie coś
    > nie ma wogóle znaczenia.
    > 15% mniej wody w drewnie po trzech dniach to bez znaczenia?
    >
    > Marek

    Krótko i na temat: jeśli nie przeszkadza Ci dodatkowa wilgoć w domu
    pochodząca z drewna, to susz przy kominku. Suche drewno daje więcej
    ciepła - ile? Policz sobie koszt energii potrzebnej do odparowania,
    przysłowiowej już prawie;), szklanki wody.
    Kratkę wywiewną przy kominku masz? Jeśli tak, to właśnie tamtędy sporo
    odparowanej wody wyleci.

    adamm


  • 18. Data: 2012-02-02 10:38:42
    Temat: Re: 3 dni drewnio się suszyło.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 01.02.2012 20:19, Lisciasty pisze:

    > Ale tak czy siak zimą powietrze nawilżać trzeba, a zamiast robić to
    > ścierką na kaloryferze czy innym wynalazkiem, można drewnem :>

    Słuszna uwaga. Ja mam aktualnie 18%...

    Troszkę za mało ;)


  • 19. Data: 2012-02-02 10:38:59
    Temat: Re: 3 dni drewnio się suszyło.
    Od: ZbyszekZ <z...@g...com>

    W dniu czwartek, 2 lutego 2012, 08:40:08 UTC+1 użytkownik adamm napisał:
    > W dniu 2012-02-01 19:59, ZbyszekZ pisze:
    > > Nic dziwnego, wpakowałeś w niego energię uzyskaną z kominka i poprawiłeś innym
    ogrzewaniem (samo parowanie się nie przyspieszyło), zwiększyłeś wilgotność w domu
    (woda paruje a nie anihiluje), ostateczny bilans trudno policzyć.
    > > Trzymanie drewna na strychu (nie użytkowym), koło komina, to może być lepszy
    "biznes".
    > >
    >
    > Żartujesz oczywiście z tym trzymaniem drewna na strychu koło komina?
    > Czyżbyś chciał dom podpalić?
    >
    > adamm

    Od razu podpalić, takie miejsce mi przyszło do głowy jako suche i cieplejsze niż inne
    mimo że nie zamieszkane. Pewnie trzeba by trochę poprawić warunki, jakaś kratka
    oddzielająca.

    --
    ZZ@private


  • 20. Data: 2012-02-02 11:43:44
    Temat: Re: 3 dni drewnio się suszyło.
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 2 Feb 2012 09:01:31 +0100, 4CX250 napisał(a):

    > Ścięte w lecie 2011.

    Mam brzoze z wycinki chyba we wrzesniu 2011. Mokra jak fiks.

    Poukladam przy kominku i zobaczymy, czy to cos daje w tak krotkim czasie.


    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1