W dniu czwartek, 2 stycznia 2020 14:45:47 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> To znaczy ile? Jakieś masz wymierne kwoty ?

No ale może byś podał jakieś szczegóły? Ile modułów? Jaka konfiguracja
(pionowo, poziomo), ile w rzędach? A nie włazisz do salonu i pytasz
kolesia "ile kosztuje samochód".

L.

do góry

On 02.01.2020 14:56, Lisciasty wrote:
> W dniu czwartek, 2 stycznia 2020 14:45:47 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
>> To znaczy ile? Jakieś masz wymierne kwoty ?
>
> No ale może byś podał jakieś szczegóły? Ile modułów? Jaka konfiguracja
> (pionowo, poziomo), ile w rzędach? A nie włazisz do salonu i pytasz
> kolesia "ile kosztuje samochód".
>
> L.
>

10kWp 30-kilka paneli. Ustawione nie wiem jak? Tak jak potrzeba 30-40
stopni na południe

do góry

W dniu czwartek, 2 stycznia 2020 14:59:51 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> 10kWp 30-kilka paneli. Ustawione nie wiem jak? Tak jak potrzeba 30-40
> stopni na południe

Jakieś 6,5 tys. brutto (23%) powinno wystarczyć.

L.

do góry

W dniu środa, 1 stycznia 2020 12:13:13 UTC-6 użytkownik KIKI napisał:
> No mam na myśli konstrukcję samą, jak ją przytwierdzić do ziemi?
> Metalowa, stalowa, alu, a może drewno?

Betonowe bloczki. Byle uczciwe. Jak lejesz samemu to dodac kotwy. Jak wkopujesz
gotowe to mozna pomazac lepikiem.

Nic innego nie da ci rozwiazania na lata.

No i jak chesz na lata ale tak zeby mozna bylo przeniesc to w sumie tez bloczki. Albo
betonowe slupki. Ale na lezaco.

do góry

On 03.01.2020 04:51, s...@g...com wrote:

> No i jak chesz na lata ale tak zeby mozna bylo przeniesc to w sumie tez bloczki.
Albo betonowe slupki. Ale na lezaco.
>

Bo z tym piłowaniem dachówek to też mina. Nie wiadomo jak je ponacinają
i jak długo to przeżyje i czy będzie ciekło.

do góry

W dniu piątek, 3 stycznia 2020 12:11:17 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:

> Bo z tym piłowaniem dachówek to też mina. Nie wiadomo jak je ponacinają
> i jak długo to przeżyje i czy będzie ciekło.

Przy mojej ceramicznej nie ma opcji, żeby ciekło. Nacięcie jest tylko
na samym czubku, z dołu tego nawet nie zauważysz:

https://scr.pgr.pl/2020/01/2020-01-03_19-02-42-20315
.png

Nie ma opcji, żeby ciekło. A jak śnieg jakiś tam wpadnie i się rozpuści
to od tego jest przecież folia wstępnego krycia (u mnie -
wysokoparoprzepuszczalna. Dachówka przecież nie ma i nie gwarantuje
szczelności :)

--
Adam Sz.

do góry

W dniu piątek, 3 stycznia 2020 19:04:25 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:

> Przy mojej ceramicznej nie ma opcji, żeby ciekło. Nacięcie jest tylko
> na samym czubku, z dołu tego nawet nie zauważysz:

I jeszcze tu ładniej widać z boku:

https://scr.pgr.pl/2020/01/2020-01-03_19-05-47-60138
.png

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 3.01.2020 o 19:04, Adam Sz. pisze:

> Dachówka przecież nie ma i nie gwarantuje
> szczelności :)

Gwarantuje, ale niemiecka i u Niemca. Na Dolnym Śląsku
oglądałem 70 lat po wojnie poniemiecki dom pod lasem,
dokumentnie rozszabrowany przez Polaków zza Buga. Ostał
się w nim tylko - o dziwo - piękny dach z czerwonej
dachówki, z dziurą przy szczycie. Oprowadzający mnie
po okolicy tuziemiec rzekł, że szabrownicy chcieli
wziąć i dachówki, ale okazało się, że stanowią one
monolit, sklejone ze sobą na amen. Nic tam przez 70
lat nie przeciekało, poza wyłupioną dziurą.

do góry