W dniu 2014-03-10 18:41, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 16:00:27 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Zapotrzebowanie na CWU jest wieksze zima niz latem?
>
> Swoja droga, Maniek - tak jest. W gorace lato nie kapiesz sie przeciez
> w goracej wodzie tylko conajwyzej letniej, w zimie za to czesto zazywam
> goracych kapieli w wannie - w lato nigdy bo kto by w lato chcial siedziec
> w goracej wodzie? :)

OK, ale latem ja np. kapie sie czesto trzy razy dziennie. Moja zona
rowniez. Dzieci jak to dzieci, kapiel to kara w ciagu dnia, ale tez sie
zdarza. Jak na moj gust, pomijajac wanne to uwazam, ze latem zyzywam
wiecej cieplej wody do kapieli jak zima. Oczywiscie temp. wody jest
nizsza. Ale fakt jest taki, ze zima czy wiosna jak teraz 50C wody
starczy dla wszystkich wieczorem. Latem bywa, ze to za malo.

>> Nie chodzi o to czy nagrzeje bo nagrzeje, ale jakim kosztem? Z wykresow
>> pomp powietrzynych widac jak to grzeje ponizej -5 np.
>
> I tu nalezaloby wkroczyc z moim wykresem ;) Choc nie do konca pasuje bo
> mowi o pelnowartosciowych pompach powietrze-woda lub grunt-woda ktore dzialaja
> caly rok:
>
> http://szyna.civ.pl/profesjonalna_analiza.png

Ja patrze na dane ze strony Hewalexa. Co prawda nie sprawdzalem
ostatnio, ale te tematy analizowalismy tu nie raz. Sprawnosc pompy
drastycznie spada ponizej zera.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-03-10 20:48, Myjk pisze:
> Mon, 10 Mar 2014 16:00:27 +0100, Maniek4
>
>> Zapotrzebowanie na CWU jest wieksze zima niz latem?
>
> Tak. Otoczenie jest zimniejsze, więc do zmywania używasz cieplejszej wody
> żeby grabie nie zmarzły. Do mycia rąk to samo, do kąpieli tym bardziej --
> jak trzeba dodatkowo nagrzać zimną wannę. Więcej jest też strat. Pod
> prysznicem również. W lato z trzech cykli zimowych grzeję tylko raz na
> dobę.

Ja latem kapie sie rano, po pracy i wieczorem. Jak Ty kapiesz sie raz to
istotnie tak moze byc.

>> Nie chodzi o to czy nagrzeje bo nagrzeje, ale jakim kosztem?
>> Z wykresow pomp powietrzynych widac jak to grzeje ponizej -5 np.
>
> Grzeje lepiej jak kolektory. :P

Przy -10 w sloneczny marcowy dzien spokojnie mamy 300 litrow wody o tem.
40C. Zaczynajac od 6C temp. wody z wodoczagu otrzymujemy 12kWh za jakies
2-3zl. Co wg. Ciebie znaczy lepiej grzeje?

Pozdro.. TK

do góry

W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 20:36:26 UTC+1 użytkownik tomas napisał:

> działalność gospodarcza to nie chcieli przynajmniej u nas.Pewnie zależy
> od regionu.Ogólnie polecam jak ktoś nie chce palić w piecu wiosną ,latem.

Grzejac bojler grzalka (za 150 pln) i pradem w II taryfie solar za 13k pln
zwroci sie dopiero po jakichs... 50 latach. Gratuluje inwestycji ;)
Oczywiscie zartuje z tymi gratulacjami.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 22:38:01 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:

> Przy -10 w sloneczny marcowy dzien spokojnie mamy 300 litrow wody o tem.
> 40C. Zaczynajac od 6C temp. wody z wodoczagu otrzymujemy 12kWh za jakies
> 2-3zl. Co wg. Ciebie znaczy lepiej grzeje?

Jakie 2-3 pln? Solarami!? Czy pompa ciepla?
Mnie 12kWh na cele CWU kosztuje pompa ciepla -> 1,3 pln.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 23:46:36 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 22:38:01 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>
>
> > Przy -10 w sloneczny marcowy dzien spokojnie mamy 300 litrow wody o tem.
>
> > 40C. Zaczynajac od 6C temp. wody z wodoczagu otrzymujemy 12kWh za jakies
>
> > 2-3zl. Co wg. Ciebie znaczy lepiej grzeje?
>
>
>
> Jakie 2-3 pln? Solarami!? Czy pompa ciepla?
>
> Mnie 12kWh na cele CWU kosztuje pompa ciepla -> 1,3 pln.
>
> pozdr.
>
>
>
> --
>
> Adam Sz.

Wiesz co? Ty i ja mamy wymierne korzyści z korzystania z pomp ciepła. I super by było
jak by tak zostało. jak będziemy pisali ze to opłacalne to dużo ludzi sobie takie coś
sprawi. W efekcie ktoś handlujący szeroko rozumianą energią zacznie ponosić straty. I
je sobie odbije bo coś zdrożeje. Teraz jest nam lepiej bo korzystamy z jakiejś niszy
rynkowej. I niech tak zostanie. Czego Tobie i przede wszystkim sobie życzę.

do góry

W dniu 10.03.2014 20:46, Myjk pisze:
> Mon, 10 Mar 2014 17:13:59 +0100, tomas
>
>>>> Wyszło około 2500zł :)
>>> Chyba samych odsetek. :P
>> Jakich odsetek?
>> 70% dofinasowała Unia a 5 % Urzad Miasta.
>> Wiem lepiej bo to u mnie montowali.
>
> Daj no linka do tego cuda na kiju, chętnie poczytam.

Zajdź do urzędu i popytaj.To , że w moim mieście było 70% + 5% z urzędu
to nie znaczy ,że w twoim będzie.Jest jeszcze chyba dofinansowanie w
banku spółdzielczym ale to było o wiele droższe...Ja składałem wniosek
rok temu i niedawno założyli.Nie wiem jak teraz ale wtedy ponoć nie
zgłosiło się wielu chętnych.Ogólnie jestem zadowolony.

>> Zrobić klimatyzację to trzeba sporo wydatków
>> na co nie każdego stać
>
> Przy ogrzewaniu nadmuchowym koszty klimatyzacji znikome.
>
>> i nie każdy potrzebuje tego smroda i grzyba...
>
> Trzeba zmienić skarpetki, nie będzie smroda i grzyba.

Pamiętam jak kiedyś nocowałem w 4 gwiazdkowym i jeb... z klimy
że trzeba było okno otwierać.Ja tam wolę świeże powietrze.
To nie Hiszpania...

do góry

W dniu 10.03.2014 23:41, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 20:36:26 UTC+1 użytkownik tomas napisał:
>
>> działalność gospodarcza to nie chcieli przynajmniej u nas.Pewnie zależy
>> od regionu.Ogólnie polecam jak ktoś nie chce palić w piecu wiosną ,latem.
>
> Grzejac bojler grzalka (za 150 pln) i pradem w II taryfie solar za 13k pln
> zwroci sie dopiero po jakichs... 50 latach. Gratuluje inwestycji ;)
> Oczywiscie zartuje z tymi gratulacjami.
> pozdr.

Przecież pisałem , że było dofinansowanie 70% + 5% z urzędu.Wyszło około
2500 do zapłacenia.To ojca chata więc on wszystko załatwiał.

do góry

W dniu 10.03.2014 20:52, Myjk pisze:
> Mon, 10 Mar 2014 19:05:57 +0100, tomas
>
>> Jak ktoś ma dostęp do taniego opału
>
> Ja mam dostęp do zużytych trampek -- to się liczy?
> BPNMSP :|
>
W tym roku poszło mi pół tony węgla , to jest mniej niż 1000zł.
Cena ogrzania pompą ciepła nie ma się jak do ogrzania węglem.
700zł<1500zł a w skali roku 1000zł(węgiel + solar) < 2500(pompa ciepła).
Oszczędzam 1500 rocznie , a znając życie więcej bo montaż tej pompy to
nie mały wydatek.Kiedyś zachwalali kotły olejowe póki olej nie podrożał.
To samo może być z pompami ciepła...

do góry

Tue, 11 Mar 2014 01:12:03 +0100, tomas

> W tym roku poszło mi pół tony węgla , to jest mniej niż 1000zł.
> Cena ogrzania pompą ciepła nie ma się jak do ogrzania węglem.

Że TOBIE poszło tylko tyle węgla nie oznacza, że jest to normalna wartość.
Normalnie, to ogrzanie kosztuje podobnie, choć biorąc pod uwagę ile się
trzeba urąbać przy paleniu węglem (czy drewnem -- cięcie, dźwiganie, etc.),
to wychodzi znacznie kosztowniej -- zwłaszcza dla kręgosłupa. O płucach,
które pochłaniają popiół oraz to co leci z komina nie pomnę.

> 700zł<1500zł a w skali roku 1000zł(węgiel + solar) < 2500(pompa ciepła).

Skąd wiesz ile u CIEBIE by kosztowało ogrzewanie pompą? 2500 zł to jest
ROCZNY koszt całkowity grzania CO i CWU podany przez Adama dla JEGO domu, a
nie dla TWOJEGO.

> Oszczędzam 1500 rocznie , a znając życie więcej bo montaż
> tej pompy to nie mały wydatek.

Da się zrobić to tanio i dobrze. Żadna to szczególna filozofia.

> Kiedyś zachwalali kotły olejowe póki olej nie podrożał.

Kto zachwalał? Przecież to była porażka od początku do końca.

> To samo może być z pompami ciepła...

Akurat bardzo dobrego węgla (czyt. kalorycznego) do produkcji prądu mamy od
cholery i ciut ciut.

--
Pozdor Myjk

do góry

Tue, 11 Mar 2014 00:56:50 +0100, tomas

> Zajdź do urzędu i popytaj.

Ja się pytam o Twoje dofinansowanie. To jakaś tajemnica? Zwyczajnie
chciałem poczytać kogo orają żeby dofinansować banki i firmy produkujące
solary.

>> Trzeba zmienić skarpetki, nie będzie smroda i grzyba.
> Pamiętam jak kiedyś nocowałem w 4 gwiazdkowym

Nie wiem, mam ci teraz gratulować? :P

> i jeb... z klimy że trzeba było okno otwierać.
> Ja tam wolę świeże powietrze.

Ja też wolę świeże, do tego odpowiednio nawilżone i o optymalnej
temperaturze do funkcjonowania człowieka. Mam klimatyzację w samochodzie,
mam też w domu, i nic mi nie śmierdzi, żadne grzyby tam nie rosną. Czyt.
jak się dba, tak się ma.

> To nie Hiszpania...

No, u nas gorzej, bo bardziej parno.

--
Pozdor Myjk

do góry