-
41. Data: 2022-10-13 22:39:32
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 13 października 2022 o 22:00:02 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
> On 12.10.2022 17:06, Zenek Kapelinder wrote:
> > środa, 12 października 2022 o 17:27:29 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
> >> On 12.10.2022 15:29, Zenek Kapelinder wrote:
> >>> środa, 12 października 2022 o 14:17:23 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
> >>>> On 12.10.2022 09:04, Zenek Kapelinder wrote:
> >>>>> środa, 12 października 2022 o 07:12:32 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
> >>>>>> On 11.10.2022 16:32, r...@k...pl wrote:
> >>>>>>> Tue, 11 Oct 2022 17:31:04 +0200, w
> >>>>>>> <m...@4...com>, "r...@k...pl"
> >>>>>>> <r...@k...pl> napisał(-a):
> >>>>>>>
> >>>>>>>> Mon, 10 Oct 2022 03:18:51 -0700 (PDT), w
> >>>>>>>> <f...@g...com>, Zenek Kapelinder
> >>>>>>>> <4...@g...com> napisał(-a):
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>> Mieszkań jest (dwa miliony pustych) i będzie w niedalekiej przyszłości do
oporu. W trzydziesto letnim bloku mieszkanie będzie kosztowało 15% ceny nowego.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Możesz podać jeszcze datę? Zakłódkuję sobie post i za podany czas
uświadomię ci
> >>>>>>>> jakim jesteś debilem.
> >>>>>>>
> >>>>>>> A jest:
> >>>>>>> "Może rok, może dwa ale nie dłużej niż trzy jak się zacznie."
> >>>>>>>
> >>>>>>> Czyli za 3 lat uzmysłowisz sobie jakie brednie gadasz (od kilku już lat
> >>>>>>> zresztą).
> >>>>>>>
> >>>>>> myślę że za 3 lata to oboje możecie mieć rację. W PLN mieszkania mogą
> >>>>>> być jeszcze droższe, w USD mogą być niezłe promocje. Kogutek wtedy
> >>>>>> powie, że złotówka nic nie warta, ale spadki są przez wymieranie
> >>>>>> społeczeństwa, realnie nadejdzie wreszcie długo planowany kryzys, który
> >>>>>> w przeciwieństwie do 2008 dotknie także Polskę.
> >>>>>> Tymczasem kryzys już mamy przyszykowany i faktycznie ciężko sobie
> >>>>>> wyobrazić, żeby to nie pie**ło w ciągu najbliższych lat (mogłoby w ciągu
> >>>>>> tygodni, ale myślę, że jeszcze dadzą radę to zadrukować)
> >>>>>>
> >>>>>> --
> >>>>>> Pozdrawiam
> >>>>>> Lukasz
> >>>>> Pierdolisz bzdury jak rzadko który. Kto się urodził musi umrzeć. Jak umiera
zostaje po nim ileś metrów kwadratowych na których mieszkał, żył. Prawie wszystkie
nieruchomości są w dobrym i bardzo dobrym stanie. Czy twoi dziadkowie albo rodzice
żyją w ziemiance?
> >>>> spokojnie, jak złotówka będzie gówno warta to być może sam kupię
> >>>> nieruchomość w Polsce i niejeden taki jak ja się znajdzie. Wielu będzie
> >>>> też uciekać od gówno wartych papierków z kopernikiem czy kogo tam teraz
> >>>> masz na nim (od tych z Elą / nowym księciem deszczowych wysp jeśli zdążą
> >>>> takie nadrukować czy z euro też).I nie mówię że ceny nie spadną - spadną
> >>>> przez kryzys który nadchodzi wielkimi krokami.
> >>> Uważasz że jak waluta narodowa jest silna to dobrze. Nic bardziej mylnego. Nic
nie można wyeksportować bo za granicą ma za wysoką cenę żeby ktoś kupił. Opłaca się
import ale bez sensu kupować surowce żeby przetworzyć i nie móc sprzedać za granicą
bo za drogie. Jak waluta słaba to za mało towaru dostaje się dużo krajowych
pieniędzy. Jeżeli państwo ma walutę narodowa i w niej idą wszystkie transakcje w
kraju to jest dużo pieniędzy na socjal, służbę zdrowia itp.
> >> silna waluta to co innego niż stabilna waluta. Oczywiście że nie można
> >> złotówki nadmiernie umocnić, ale też nie można jej nadmiernie osłabiać
> >> (jak widać można, ale to do czasu). Prawie wszystkie kraje niszczą swoje
> >> waluty, Polska ma jednak walutę trzeciego świata, więc nikomu nie będzie
> >> zależało na tym, aby przetrwała. Nawet UK poprosiło ( ;-))) ) żeby nie
> >> grać pod osłabienie funta, bo system emerytalny pada. Wiem, w Polsce nie
> >> padnie, bo ZUS nie inwestuje pieniędzy tylko przejada na bieżąco (i w
> >> kontekście starzejącego się społeczeństwa to jest dużo większy problem
> >> niż mieszkania) Tak, jest dużo pieniędzy na socjal (do czasu), tylko te
> >> pieniądze nie biorą się z drukarki, a są podatkiem inflacyjnym wyciągane
> >> z pod twojej poduszki (może twojej nie, ale kradzione są tym, którzy
> >> oszczędności mają).
> >> Wiem, że tobie to wisi, bo masz dobrą ubecką emeryturę rewaloryzowaną co
> >> rok, ale twoje dzieci czy wnuki to odczują. To tak jakbyś zarabiał
> >> 2.000zł miesięcznie, miał już raty na poziomie 2.100zł, więc brał
> >> chwilówkę na 50.000zł żeby nie było kryzysu. Dokładnie to robi teraz
> >> rząd (tylko rząd, jak już nie będzie kogo okradać, ma więcej możliwości,
> >> a co najważniejsze nie obraca swoimi pieniędzmi, więc mu to wisi - tak
> >> jak tobie wisi okradanie oszczędzających przez państwo
> >>
> >> --
> >> Pozdrawiam
> >> Lukasz
> > Już nie pierdol z kradzeniem przez rząd. Zatrzymali wybitnego działacza placformy
bo ukradl 32 miliony z funduszy przeznaczonych na inwalidów i kaleki. Polska to
bogaty kraj, a złotówka to bardzo przyjemna waluta. I broń Boże żeby zamieniać ja na
jakieś szwabskie ojro.
> co ty w ogóle pierdolisz? alternatywą do zaprzestania zadłużania się w
> celu kupowania głosów jest tylko przejście na euro? Co to te 32 miliony?
> jeśli liczyć, że 20 milionów obywateli ma średnio 1000zł oszczędności,
> to w tym momencie rząd kradnie im 3,5 miliarda rocznie tylko i wyłącznie
> podatkiem inflacyjnym. Nawet jeśli by odliczyć czynniki niezależne od
> tego rządu, to i tak będzie to ponad dwa miliardy. A średnio 1000zł to
> raczej bardzo mało, bo przecież w to wliczone są też pieniądze, które
> będą w ciągu 30 dni wydane na życie...
>
> --
> Pozdrawiam
> Lukasz
Przypomnieć że inni ukradli 250 miliardów vatu czy z litości tego nie robić. Oni
ukradli a ty chcesz żeby znowu rządzili.
-
42. Data: 2022-10-13 22:52:20
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 13 października 2022 o 22:33:30 UTC+2 Kris napisał(a):
> czwartek, 13 października 2022 o 22:06:25 UTC+2 4...@g...com napisał(a):
> > .
> > > Dasz radę policzy ile tych złotych monet w małych nominalach mogłem kupić
dzięki kasie która co.miesiacc płacą mi tacy jak Ty?
> > Mogłeś kupić ale nie kupiłeś.
> Ale pytanie było "ile?"
Nawet jak mogłeś kupić sto tysięcy złotych monet i żadnej nie kupiłeś to znaczy że
żadnej nie masz. A może kupiłeś jeszcze jedno mieszkanie żeby wynajmować, albo nawet
dwa. Nie zazdroszczę ci w takim przypadku w bliskiej przyszłości. A im dalej tym
gorzej. Ale twój problem ze w przypadku kupienia dalszych mieszkan nie pomyślałeś że
dywersyfikacja została po coś wymyślona.
-
43. Data: 2022-10-14 07:33:34
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
On 13.10.2022 21:39, Zenek Kapelinder wrote:
> czwartek, 13 października 2022 o 22:00:02 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
>> On 12.10.2022 17:06, Zenek Kapelinder wrote:
>>> środa, 12 października 2022 o 17:27:29 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
>>>> On 12.10.2022 15:29, Zenek Kapelinder wrote:
>>>>> środa, 12 października 2022 o 14:17:23 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
>>>>>> On 12.10.2022 09:04, Zenek Kapelinder wrote:
>>>>>>> środa, 12 października 2022 o 07:12:32 UTC+2 ddddddddddddd napisał(a):
>>>>>>>> On 11.10.2022 16:32, r...@k...pl wrote:
>>>>>>>>> Tue, 11 Oct 2022 17:31:04 +0200, w
>>>>>>>>> <m...@4...com>, "r...@k...pl"
>>>>>>>>> <r...@k...pl> napisał(-a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Mon, 10 Oct 2022 03:18:51 -0700 (PDT), w
>>>>>>>>>> <f...@g...com>, Zenek Kapelinder
>>>>>>>>>> <4...@g...com> napisał(-a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Mieszkań jest (dwa miliony pustych) i będzie w niedalekiej przyszłości do
oporu. W trzydziesto letnim bloku mieszkanie będzie kosztowało 15% ceny nowego.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Możesz podać jeszcze datę? Zakłódkuję sobie post i za podany czas
uświadomię ci
>>>>>>>>>> jakim jesteś debilem.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A jest:
>>>>>>>>> "Może rok, może dwa ale nie dłużej niż trzy jak się zacznie."
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Czyli za 3 lat uzmysłowisz sobie jakie brednie gadasz (od kilku już lat
>>>>>>>>> zresztą).
>>>>>>>>>
>>>>>>>> myślę że za 3 lata to oboje możecie mieć rację. W PLN mieszkania mogą
>>>>>>>> być jeszcze droższe, w USD mogą być niezłe promocje. Kogutek wtedy
>>>>>>>> powie, że złotówka nic nie warta, ale spadki są przez wymieranie
>>>>>>>> społeczeństwa, realnie nadejdzie wreszcie długo planowany kryzys, który
>>>>>>>> w przeciwieństwie do 2008 dotknie także Polskę.
>>>>>>>> Tymczasem kryzys już mamy przyszykowany i faktycznie ciężko sobie
>>>>>>>> wyobrazić, żeby to nie pie**ło w ciągu najbliższych lat (mogłoby w ciągu
>>>>>>>> tygodni, ale myślę, że jeszcze dadzą radę to zadrukować)
>>>>>>>>
>>>>>>>> --
>>>>>>>> Pozdrawiam
>>>>>>>> Lukasz
>>>>>>> Pierdolisz bzdury jak rzadko który. Kto się urodził musi umrzeć. Jak umiera
zostaje po nim ileś metrów kwadratowych na których mieszkał, żył. Prawie wszystkie
nieruchomości są w dobrym i bardzo dobrym stanie. Czy twoi dziadkowie albo rodzice
żyją w ziemiance?
>>>>>> spokojnie, jak złotówka będzie gówno warta to być może sam kupię
>>>>>> nieruchomość w Polsce i niejeden taki jak ja się znajdzie. Wielu będzie
>>>>>> też uciekać od gówno wartych papierków z kopernikiem czy kogo tam teraz
>>>>>> masz na nim (od tych z Elą / nowym księciem deszczowych wysp jeśli zdążą
>>>>>> takie nadrukować czy z euro też).I nie mówię że ceny nie spadną - spadną
>>>>>> przez kryzys który nadchodzi wielkimi krokami.
>>>>> Uważasz że jak waluta narodowa jest silna to dobrze. Nic bardziej mylnego. Nic
nie można wyeksportować bo za granicą ma za wysoką cenę żeby ktoś kupił. Opłaca się
import ale bez sensu kupować surowce żeby przetworzyć i nie móc sprzedać za granicą
bo za drogie. Jak waluta słaba to za mało towaru dostaje się dużo krajowych
pieniędzy. Jeżeli państwo ma walutę narodowa i w niej idą wszystkie transakcje w
kraju to jest dużo pieniędzy na socjal, służbę zdrowia itp.
>>>> silna waluta to co innego niż stabilna waluta. Oczywiście że nie można
>>>> złotówki nadmiernie umocnić, ale też nie można jej nadmiernie osłabiać
>>>> (jak widać można, ale to do czasu). Prawie wszystkie kraje niszczą swoje
>>>> waluty, Polska ma jednak walutę trzeciego świata, więc nikomu nie będzie
>>>> zależało na tym, aby przetrwała. Nawet UK poprosiło ( ;-))) ) żeby nie
>>>> grać pod osłabienie funta, bo system emerytalny pada. Wiem, w Polsce nie
>>>> padnie, bo ZUS nie inwestuje pieniędzy tylko przejada na bieżąco (i w
>>>> kontekście starzejącego się społeczeństwa to jest dużo większy problem
>>>> niż mieszkania) Tak, jest dużo pieniędzy na socjal (do czasu), tylko te
>>>> pieniądze nie biorą się z drukarki, a są podatkiem inflacyjnym wyciągane
>>>> z pod twojej poduszki (może twojej nie, ale kradzione są tym, którzy
>>>> oszczędności mają).
>>>> Wiem, że tobie to wisi, bo masz dobrą ubecką emeryturę rewaloryzowaną co
>>>> rok, ale twoje dzieci czy wnuki to odczują. To tak jakbyś zarabiał
>>>> 2.000zł miesięcznie, miał już raty na poziomie 2.100zł, więc brał
>>>> chwilówkę na 50.000zł żeby nie było kryzysu. Dokładnie to robi teraz
>>>> rząd (tylko rząd, jak już nie będzie kogo okradać, ma więcej możliwości,
>>>> a co najważniejsze nie obraca swoimi pieniędzmi, więc mu to wisi - tak
>>>> jak tobie wisi okradanie oszczędzających przez państwo
>>>>
>>>> --
>>>> Pozdrawiam
>>>> Lukasz
>>> Już nie pierdol z kradzeniem przez rząd. Zatrzymali wybitnego działacza placformy
bo ukradl 32 miliony z funduszy przeznaczonych na inwalidów i kaleki. Polska to
bogaty kraj, a złotówka to bardzo przyjemna waluta. I broń Boże żeby zamieniać ja na
jakieś szwabskie ojro.
>> co ty w ogóle pierdolisz? alternatywą do zaprzestania zadłużania się w
>> celu kupowania głosów jest tylko przejście na euro? Co to te 32 miliony?
>> jeśli liczyć, że 20 milionów obywateli ma średnio 1000zł oszczędności,
>> to w tym momencie rząd kradnie im 3,5 miliarda rocznie tylko i wyłącznie
>> podatkiem inflacyjnym. Nawet jeśli by odliczyć czynniki niezależne od
>> tego rządu, to i tak będzie to ponad dwa miliardy. A średnio 1000zł to
>> raczej bardzo mało, bo przecież w to wliczone są też pieniądze, które
>> będą w ciągu 30 dni wydane na życie...
>>
>> --
>> Pozdrawiam
>> Lukasz
> Przypomnieć że inni ukradli 250 miliardów vatu czy z litości tego nie robić. Oni
ukradli a ty chcesz żeby znowu rządzili.
a nie no, to spoko, w takim razie wszyscy możemy kraść, nagle zacząłem
to popierać. Co mnie obchodzą inni? Mam tolerować kradzieże obecnych, bo
poprzedni też kradli? Poza tym vat został podniesiony na rok chyba już
kilkanaście lat temu i ani jedni ani drudzy go nie obniżyli, za to
pisiory w momencie kiedy wprowadzili odwrotne obciążenie vatem, przez co
zakredytowali się u przedsiębiorców, ogłosili sukces, bo nagle więcej
vatu zaczęło wpływać (bo wzięli darmowy kredyt od przedsiębiorców, a
nazwali to wygraną z mafiami vat). Dobrze to pamiętam, chuj mnie
strzelił, bo miałem nagle zamiast płacenia vat prosić się o jego zwrot -
więc to rząd ukradł moje pieniądze, tylko takim jeleniom jak ty wmówił,
że jest odwrotnie
-
44. Data: 2022-10-14 17:20:54
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 12.10.2022 o 23:20, Lisciasty pisze:
> W dniu 2022-10-12 o 23:00, ToMasz pisze:
>> jak ja nie lubię jak Polska = Warszawa
>
> A gdzie ja pisałem że Warszawa? W Warszawie to byłem ze 4 razy w życiu :>
>
>> masz tu mieszkanie za 2600 za metr
>>
>> https://www.otodom.pl/pl/oferta/duze-mieszkanie-2-po
kojowe-w-cichej-okolicy-ID4hI7y.html
>>
>
> No faktycznie, rudera do remontu z kopciuchem w piwnicy. Żeby zamieszkać
> jak człowiek cywilizowany trzeba tam wpakować ze 100 tysięcy lekko
> licząc. W dodatku w okolicy gdzie pomysł ocieplenia chałupy wywołuje w
> ludności obrzydzenie i zdziwienie, bo po co skoro wungiel z deputatu.
> Więc smog dusi już od końca września :]
>
> Masz jeszcze jakieś ciekawe przykłady tanich mieszkań? :P
>
> L.
tak:
https://www.olx.pl/d/oferta/tanie-mieszkanie-strosze
k-bytom-CID3-IDQVUgz.html
tylko że..... zależy dla kogo. Jak idzie oglądać mieszkanie para młodych
ludzi, to musi być stolik z wazonikiem z kwiatuszkiem i naklejka na
ścianie home sweet home.
Mieszkanie kupił kumaty gość, w remont włożył 25tyś, zarobił 50 tyś.
Myślałem ze na tej grupie są tylko kumaci goście. W sensie co innego na
sprzedaż, co innego dla siebie. To mieszkanie które podlinkowałem ma
ogrzewanie miejskie. wygodne ale drogie. i znowu - kto się nie zna, nie
kuma, to zapłaci fortunę za ogrzewanie. Kto sam potrafi ogarnąć gaz i
ocieplenie - będzie miał tanio. no i właśnie ocieplenie. weź postaw
ludzika na street view i zobacz ile na śląsku jest budynków
nieocieplonych. nie tyle że nie znajdziesz, ale szczególnie teraz, gdzie
sie nie obejrzę - tam stoją rusztowania i robią ocieplenia. a jak nie
słychać przekleństw na rusztowaniach, to albo ukraina albo.... murzyni.
JAk chesz zrobię fotkę.
jak Cię temat interesuje, to wpis w olxsie bytom+15km i cenę za metr.
no i komentarz ze smogiem do września, brzmi tak, jakbyś szukał powodu
na poparcie tezy że śląsk to syf. popatrz w grudniu gdzie jest
największy smog.
Do Zenka. ja mówię o mieszkaniach kupowanych za 100-200tyś. tyle kasy,
może nie w portfelu ale pod ręką, ma każdy kto handluje
nieruchomościami. więc zainwestowane 100tyś, nie straci na wartości....
w dającym się przewidzieć czasie. raz że zarabia co miesiąc bo najemca
płaci, dwa że ceny rosną co najmniej tak jak inflacja. Jeśli we
"wiadomościach" mówią ze mieszkania tanieją, będą tanieć bo ludize nie
dostają kredytów na milion złotych - to zupełnie inna kategoria....
ludzi i mieszkań. to jak xiaomi i iPhone. U nas kumaci młodzi, nie biorą
kredytów, tylko mieszkają 3 lata z rodzicami i po 3 latach mają odłożone
na mieszkanie za gotówkę. Może nie na całośc, może czasem mieszkają w
wynajętym za 1000zł, ale niema problemu.
Piszesz że ludzie migrują. Moim zdaniem to niema znaczenia. Nasze miasta
są pozlepiane razem, to jest gigantyczna aglomeracja, gdzie od czasów
przedwojennych jeździło się do pracy do sąsiedneigo miasta. wtedy, za
granicę. O ile będzie praca, a na to żaden "landlord" nie ma wpływu -
lokatorzy będą. jeśli będzie ich mniej, to najgorsze domy zamienia się w
parki, place zabaw. ten kapitalistyczny system zachowuje równowagę.
JEdyny plus (marny ale zawsze) z obecnej zawieruchy jest taki, że
ludzie zaczną sobie zdawać sprawę, że aby mieszkać na 130m domu muszą
pracować 50 godzin w tygodniu i nie maja czas mieszkać, a ci którzy mają
mieszkanie 40m, muszą pracować 20 godzin w tygodniu
ToMasz
-
45. Data: 2022-10-14 17:58:36
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: Kris <k...@g...com>
piątek, 14 października 2022 o 17:20:57 UTC+2 ToMasz napisał(a):
>
> lokatorzy będą. jeśli będzie ich mniej, to najgorsze domy zamienia się w
> parki, place zabaw. ten kapitalistyczny system zachowuje równowagę.
> JEdyny plus (marny ale zawsze) z obecnej zawieruchy jest taki, że
> ludzie zaczną sobie zdawać sprawę, że aby mieszkać na 130m domu muszą
> pracować 50 godzin w tygodniu i nie maja czas mieszkać, a ci którzy mają
> mieszkanie 40m, muszą pracować 20 godzin w tygodniu
>
Z wszystkim co napisałeś powyżej a ja wykasowałem praktycznie się zgadzam ale w tym
co Nie wykasowałem nie zgadzam się.
Mam prawie 200-metrowy dom i mam mieszkanie 40 m2 i
Z 2 km w linii prostej dzieli te dwie nieruchomości
To co napisałeś to nie jest tak jak napisales.
50 godzin w tygodniu to minimum muszą pracować ci co ode mnie to 40 metrowe
mieszkanie wynajmują.
Podatku za dom płacę że trzy stówy rocznie z czego większość to za budynek
gospodarczy.
Za mieszkanie płacę około 100zl rocznie ale już za przynależną do mieszkania tak
zwaną komórkę (5m2)płacę około 200 zł rocznie. I płacę za nic bo jak dach przeciekał
to w adm poprosiłem o wymianę rynien to powiedzieli że komórka przynależna do mojej
nieruchomości ( ale nie moja) i mam sobie sam wymienić remontować itp
Za grunt pod kamienicą w której mam mieszkanie też płacę jakieś kilkanaście złotych
rocznie.
Za mieszkanie jeszcze płacę co miesiąc 200 zł dla administratora naszej wspólnotu
mieszkaniowej.
Fakt faktem że w tej cenie jest wliczona woda(zaliczkowo- rozliczana co kwartał
według zużycia) i śmieci.
Różnice są tylko w kosztach ogrzewania ale póki co te są jeszcze dla mojego domu
spokojnie akceptowalne.
Podejrzewam że gdyby moje 40 metrowe mieszkanie było podłączone do miejskiej sieci
ciepłowniczej to koszt jego ogrzewania wyniósł by więcej niż mnie wynosi koszt
ogrzewania mojego domu gazem
-
46. Data: 2022-10-14 19:48:30
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
piątek, 14 października 2022 o 17:58:38 UTC+2 Kris napisał(a):
> piątek, 14 października 2022 o 17:20:57 UTC+2 ToMasz napisał(a):
> >
> > lokatorzy będą. jeśli będzie ich mniej, to najgorsze domy zamienia się w
> > parki, place zabaw. ten kapitalistyczny system zachowuje równowagę.
> > JEdyny plus (marny ale zawsze) z obecnej zawieruchy jest taki, że
> > ludzie zaczną sobie zdawać sprawę, że aby mieszkać na 130m domu muszą
> > pracować 50 godzin w tygodniu i nie maja czas mieszkać, a ci którzy mają
> > mieszkanie 40m, muszą pracować 20 godzin w tygodniu
> >
> Z wszystkim co napisałeś powyżej a ja wykasowałem praktycznie się zgadzam ale w tym
co Nie wykasowałem nie zgadzam się.
> Mam prawie 200-metrowy dom i mam mieszkanie 40 m2 i
> Z 2 km w linii prostej dzieli te dwie nieruchomości
> To co napisałeś to nie jest tak jak napisales.
> 50 godzin w tygodniu to minimum muszą pracować ci co ode mnie to 40 metrowe
mieszkanie wynajmują.
> Podatku za dom płacę że trzy stówy rocznie z czego większość to za budynek
gospodarczy.
> Za mieszkanie płacę około 100zl rocznie ale już za przynależną do mieszkania tak
zwaną komórkę (5m2)płacę około 200 zł rocznie. I płacę za nic bo jak dach przeciekał
to w adm poprosiłem o wymianę rynien to powiedzieli że komórka przynależna do mojej
nieruchomości ( ale nie moja) i mam sobie sam wymienić remontować itp
> Za grunt pod kamienicą w której mam mieszkanie też płacę jakieś kilkanaście złotych
rocznie.
> Za mieszkanie jeszcze płacę co miesiąc 200 zł dla administratora naszej wspólnotu
mieszkaniowej.
> Fakt faktem że w tej cenie jest wliczona woda(zaliczkowo- rozliczana co kwartał
według zużycia) i śmieci.
> Różnice są tylko w kosztach ogrzewania ale póki co te są jeszcze dla mojego domu
spokojnie akceptowalne.
> Podejrzewam że gdyby moje 40 metrowe mieszkanie było podłączone do miejskiej sieci
ciepłowniczej to koszt jego ogrzewania wyniósł by więcej niż mnie wynosi koszt
ogrzewania mojego domu gazem
Coś mylisz i ja podstawie złych informacji starasz się wyciągać wnioski. To tak jak z
pewnym gościem co w lesie znalazl słoik ze złotymi pierścionkami. Czy to znaczy że
każdy jak pójdzie do lasu taki słoik znajdzie?. Statystyka to dział zajmujący się
przepowiadaniem przyszłości na podstawie aktualnych i wziętych z przeszłości danych.
Przykłady, proszę bardzo. Jeśli w tym roku urodziło się ileś dzieci to wiadomo ile
ławek za siedem lat będzie musiało być w szkołach. Dzieci w wieku szkolnym są
szczepione. Będzie wiadomo ile szczepionek kupić. Ale na wirusa brodawczaka tylko
połowę bo połowa to dziewczynki są szczepione na brodawczaka. Bazując na danych
demograficznych władza wie ile będzie potrzebowała mieszkań komunalnych. Jeśli
praktycznie w żadnym mieście nie buduje się mieszkań komunalnych to znaczy że ilość
ludzi spadnie. Wszyscy się cieszymy że tobie się udało. A co będzie jak za dwa lata
okaże się że ci co wczoraj nie mieli pieniędzy mogą kupić mieszkanie na rynku wtórnym
za 100 tysięcy i że tendencja jest taka że będą mogły być jeszcze tańsze?
-
47. Data: 2022-10-14 20:47:16
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: Kris <k...@g...com>
piątek, 14 października 2022 o 19:48:32 UTC+2 4...@g...com napisał(a):
>. Bazując na danych demograficznych władza wie ile będzie potrzebowała mieszkań
komunalnych. Jeśli praktycznie w żadnym mieście nie buduje się mieszkań komunalnych
https://www.google.com/search?q=ile+mieszka%C5%84+ko
munalnych+buduje+%C5%81%C3%B3d%C5%BA&oq=ile+mieszka%
C5%84+komunalnych+buduje+%C5%81%C3%B3d%C5%BA&aqs=chr
ome..69i57.3457j0j4&client=ms-android-motorola-rvo3&
sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8
-
48. Data: 2022-10-14 20:49:08
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: Kris <k...@g...com>
piątek, 14 października 2022 o 20:47:18 UTC+2 Kris napisał(a):
> piątek, 14 października 2022 o 19:48:32 UTC+2 4...@g...com napisał(a):
> >. Bazując na danych demograficznych władza wie ile będzie potrzebowała mieszkań
komunalnych. Jeśli praktycznie w żadnym mieście nie buduje się mieszkań komunalnych
> https://www.google.com/search?q=ile+mieszka%C5%84+ko
munalnych+buduje+%C5%81%C3%B3d%C5%BA&oq=ile+mieszka%
C5%84+komunalnych+buduje+%C5%81%C3%B3d%C5%BA&aqs=chr
ome..69i57.3457j0j4&client=ms-android-motorola-rvo3&
sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8
https://www.google.com/amp/s/samorzad.infor.pl/sekto
r/zadania/zarzadzanie_nieruchomosciami/5282602,Ile-m
ieszkan-czynszowych-buduja-najbogatsze-miasta-w-Pols
ce-RAPORT.html.amp
-
49. Data: 2022-10-14 21:28:45
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
piątek, 14 października 2022 o 20:47:18 UTC+2 Kris napisał(a):
> piątek, 14 października 2022 o 19:48:32 UTC+2 4...@g...com napisał(a):
> >. Bazując na danych demograficznych władza wie ile będzie potrzebowała mieszkań
komunalnych. Jeśli praktycznie w żadnym mieście nie buduje się mieszkań komunalnych
> https://www.google.com/search?q=ile+mieszka%C5%84+ko
munalnych+buduje+%C5%81%C3%B3d%C5%BA&oq=ile+mieszka%
C5%84+komunalnych+buduje+%C5%81%C3%B3d%C5%BA&aqs=chr
ome..69i57.3457j0j4&client=ms-android-motorola-rvo3&
sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8
Dobrze się czujesz czy ci na dekiel jebie. W Łodzi mieszka ponad 650 tysięcy ludzi a
ty że 80 mieszkań budują. Jak budują 80 mieszkan i łodzią rządzi placforma to na bank
jest to jakiś wałek. Po co 80 mieszkań jak miasto ma z 10 tysięcy pustych mieszkań
bez lokatorów.w ramach programu mia100 mieszkań remontowane są przez miasto
kamienice. Wiele jest takich co dawno wyremontowane i w wielu nie ma w sporej części
firanek w oknach.
-
50. Data: 2022-10-14 22:04:21
Temat: Re: A nie mówiłem.
Od: Kris <k...@g...com>
piątek, 14 października 2022 o 21:28:47 UTC+2 4...@g...com napisał(a):
> na bank jest to jakiś wałek. Po co 80 mieszkań jak miasto ma z 10 tysięcy pustych
mieszkań bez lokatorów.w ramach >programu mia100 mieszkań remontowane są przez miasto
kamienice. Wiele jest takich co dawno wyremontowane i w >wielu nie ma w sporej części
firanek w oknach.
"Na ponad 39,5 tys. mieszkań w zasobie komunalnym Łodzi, 14,3 tys. nie ma toalety,
ponad 2,9 tys. bezpośredniego podłączenia do ujęcia wody, a tylko 9,8 tys. ma
centralne ogrzewanie."