eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieA tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2013-10-31 22:28:35
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > No bez 3d to bym chyba wyszedl w polowie. W tym filmie tylko obrazki
    > maja sens. Oczywiscie IMAX bo w lufcikowym 3d, pewnie nie za bardzo.

    No widzisz, najwyraźniej różnych rzeczy oczekujemy. Mnie się film bardzo
    podobał. Minął mi tak szybko, że nawet nie "dopiłem" :)
    Kłopot z takimi filmami jest taki, że tylko raz je warto oglądnąć,
    później już nie niosą emocji, a dla samych efektów nie warto.

    Inny ciekawy film mi się przypomniał... Melancholia Larsa von Triera.
    Ten akurat widziałem dwa razy, za każdym razem obserwowałem niesamowite
    zjawisko. Zazwyczaj jak film się kończy, to trzaskają krzesła (nie, nie
    składane ;) ), jest ruch w kinie, wszyscy wychodzą. Po tym filmie była
    cisza... tak z 30 sekund może, nikt się nie ruszał, napisy leniwie
    leciały. Nie widziałem też aby ktokolwiek wychodząc z sali rozmawiał.

    To tak oftopicznie, proszę nie krzyczeć, flame się z tego nie zrobi ;)

    Miłego.
    Irek.N.


  • 22. Data: 2013-10-31 22:38:16
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    Wiesz, tak się zastanawiałem. To chyba jednak nie to samo co kino (w
    sensie oglądanie w domu).
    Jakoś w domowym zaciszu inaczej się ogląda. Może to kwestia tego, że
    zawsze możesz zatrzymać, cofnąć, sam nie wiem. W każdym razie mając duży
    telewizor, przyzwoite pliki i tak wrażenie jest gorsze.
    Zrobiłem nawet suba (skubaniec 60kg waży) i raczej go nie włączam, bo
    choć podłoga czasami się trzęsie - efekt tylko denerwuje*

    Miłego.
    Irek.N.
    * taki Prometeusz przykładowo. Kosmos, przelatuje statek, a ja czuję jak
    mi płuca wibrują - paranoja. W dużej sali kinowej tego nie ma, Ale to
    już inny temat.


  • 23. Data: 2013-11-01 10:59:02
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
    news:l4ui29$i0d$1@news.dialog.net.pl...
    >> No bez 3d to bym chyba wyszedl w polowie. W tym filmie tylko obrazki maja
    >> sens. Oczywiscie IMAX bo w lufcikowym 3d, pewnie nie za bardzo.

    >No widzisz, najwyraźniej różnych rzeczy oczekujemy. Mnie się film bardzo
    >podobał. Minął mi tak szybko, że nawet nie "dopiłem" :)
    >Kłopot z takimi filmami jest taki, że tylko raz je warto oglądnąć, później
    >już nie niosą emocji, a dla samych efektów nie warto.

    Alez moje oczekiwania byly zuypelnie inne niz obrazki. Niestety, nic innego
    w tym filmie nia ma zadnej wartosci.

    >Inny ciekawy film mi się przypomniał... Melancholia Larsa von Triera.

    Nie widzialem


  • 24. Data: 2013-11-04 13:29:18
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Irek N." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:l4uike$i87$...@n...dialog.net.pl...

    > Wiesz, tak się zastanawiałem. To chyba jednak nie to samo co kino (w
    > sensie oglądanie w domu).

    > Jakoś w domowym zaciszu inaczej się ogląda. Może to kwestia tego, że
    > zawsze możesz zatrzymać, cofnąć, sam nie wiem. W każdym razie mając duży
    > telewizor, przyzwoite pliki i tak wrażenie jest gorsze.

    Może brak tłumu? Ja np. nie potrafię oglądać filmu samemu. Niezależnie od
    tego jak dobry jest film gdy nie słyszę innych westchnień lub zdziwień to mi
    czegoś brakuje. Wystarczą mi w zupełności 3 osoby bym czuł się zupełnie
    inaczej.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 25. Data: 2013-11-04 16:57:31
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 4 listopada 2013 13:29:18 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:

    > Może brak tłumu? Ja np. nie potrafię oglądać filmu samemu. Niezależnie od
    > tego jak dobry jest film gdy nie słyszę innych westchnień lub zdziwień to mi
    > czegoś brakuje. Wystarczą mi w zupełności 3 osoby bym czuł się zupełnie
    > inaczej.

    W takim razie sciagaj divixy CAMy - bedziesz mial smichy hihy z widowni
    gratis he he :D
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 26. Data: 2013-11-04 19:56:05
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > Może brak tłumu? Ja np. nie potrafię oglądać filmu samemu. Niezależnie
    > od tego jak dobry jest film gdy nie słyszę innych westchnień lub
    > zdziwień to mi czegoś brakuje. Wystarczą mi w zupełności 3 osoby bym
    > czuł się zupełnie inaczej.

    Zdecydowanie lepiej ogląda się w grupie. Znam zjawisko o jakim piszesz.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 27. Data: 2013-11-04 19:57:27
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > W takim razie sciagaj divixy CAMy - bedziesz mial smichy hihy z widowni
    > gratis he he :D

    Eee...to tylko denerwuje.
    Tak samo jak puszczenie serialu komediowego ze śmiechem w tle... mnie to
    zraża. Nic śmiesznego nie zobaczyłem, a "tło rży jak konie", bez sensu,
    Panie.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 28. Data: 2013-11-04 21:26:22
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 4 listopada 2013 19:56:05 UTC+1 użytkownik Irek N. napisał:

    > Zdecydowanie lepiej ogląda się w grupie. Znam zjawisko o jakim piszesz.

    Dobra dobra, po prostu chodzi o to ze samemu zle sie pije :P
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 29. Data: 2013-11-05 07:20:16
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:l583uu$54c$1@node2.news.atman.pl...

    >> Jakoś w domowym zaciszu inaczej się ogląda. Może to kwestia tego, że
    >> zawsze możesz zatrzymać, cofnąć, sam nie wiem. W każdym razie mając
    >> duży telewizor, przyzwoite pliki i tak wrażenie jest gorsze.
    >
    > Może brak tłumu? Ja np. nie potrafię oglądać filmu samemu. Niezależnie
    > od tego jak dobry jest film gdy nie słyszę innych westchnień lub
    > zdziwień to mi czegoś brakuje. Wystarczą mi w zupełności 3 osoby bym
    > czuł się zupełnie inaczej.

    Dlatego wymyślili seriale typu "sitcom", w których towarzyszący śmiech
    oznajmia debilom siedzącym przed telewizorem w którym momencie powinni
    się śmiać :)


  • 30. Data: 2013-11-05 09:58:28
    Temat: Re: A tak mnie naszlo w kontekscie dyskusji o reklamach
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:cdb4c8f1-0dca-40d4-8e88-54453edc6857@go
    oglegroups.com...

    >> Zdecydowanie lepiej ogląda się w grupie. Znam zjawisko o jakim piszesz.

    > Dobra dobra, po prostu chodzi o to ze samemu zle sie pije :P

    :-)

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1