-
191. Data: 2015-11-10 20:19:23
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2015-11-10 o 20:07, Piotrek pisze:
> Tak więc zapis art. 86 ustęp 1 nie jest w żaden sposób wyłączony ani
> zmodyfikowany (nie ma zastosowania zasada "lex specialis derogat legi
> generali").
To jest za mądre, jak ktoś nie rozumie prostego zapisu,
to łaciną go nie przekonasz :-)
-
192. Data: 2015-11-10 20:48:58
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 19:55:15 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Proponujesz w praktyce likwidacje kosztow :-)
Sie nie znam ale koszt wg mnie to cena paliwa.
I troche mi nie pasuje ze ktoś by wrzucał w koszty firmy faktury za paliwo żony
>Ty wiesz co Ty proponujesz
> i jak w ogole dziala podatek VAT? No nie bardzo chyba.
Może i nie-wyprostuj mnie więc.
Kupuję u Ciebie 800GB miejsca na serwerze Ty mi to wyceniasz na 1zł+ vat. I te 23gr
vat co Tobie zapłace musisz przekazać do US. Tak to działa?
> uzyl to wie, ze zamiast miec umowe na 5k brutto i dostawac z tego 3k na >reke,
> lepiej dostac 6k brutto na reke i roznice sobie zainwestowac samemu w
> przyszla emeryture :)
Dowcipny jesteś- brutto i "na ręke"
>Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka - myslisz, ze
> samozatrudnienie to jakas kara dla pracownikow? Zarabiaja wiecej, urlopy
> maja bez limitu, zdrowotne i chorobowe takie same jak na etacie, jak sie >nie
spodoba to z dnia na dzien moga odejsc. Same zalety dla obu stron.
Szczegolnie te urlopy bez limitow fajne są. Mąż mojej pracownicy "samozatrudniony" w
firmie spawającej jakieś kontenery chyba 3 miesiąc na takim "urlopie" jest już
Złośliwie dodam że pewnie ZUSy np płaci takie same jak wlaściciciel firmy go
"zatrudniającej"
>Juz pisalem
> - przy takiej umowie to pracodawca musi sie starac i dbac o pracownika,
> zeby ten nie pierdyknal z dnia na dzien drzwiami i zostawil setki
> niezalatwionych projektow, z ktorych pracodawca sie nie wygrzebie przez
> kolejne miesiace i narobi sobie strat. Nie kazdy woli cieply etacik, >zrozum.
Kolejne bzdury wg mnie. Skoro płacisz swoim "samozatrudnionym" mniej więcej
dwukrotność pensji kasjera z Biedronki to znaczy że ludzi z dużymi kwalifikacjami nie
zatrudniasz i łatwo znajsziesz kogoś na ich miejsce
> A mimo to MiSie sa napedem dla polskiej gospodarki. Gdyby nie MiSie to
> Polska dawno bylaby w ruinie
Niby z książek tak wychodzi ale życiowe obserwacje tego nie potwierdzają
>Wolisz wspierac miedzynarodowe korporacje, ktore
> wyprowadzaja zyski na zewnatrz, czy rodzimych przedsiebiorcow?
Szczerze- generalnie mi to wisi.
Sam pisałeś że po jakieś serwery czy coś do Niemcow jechałeś a zakupy w Czechach,
materiały na dom z Czech kupowałeś. Rodzimi przedsiębiorcy serwerow nie sprzedają?
> Rece opadaja. Zona przedsiebiorcy ORAZ glowna ksiegowa w jego firmie.
> Osoba wspolprowadzaca dzialalnosc. Nie przekrecaj.
Na etacie żonka czy "samozatrudnieniu"?
> Zaczelo sie od palenia weglem - Ty porownales to do "800GB". Moralnie obie
> rzeczy sa zle ale "800GB" nie niszczy zdrowia i zycia setek osob.
Może kogoś nie stać na PC bo mu ukradli 800GB?
I węglem LEGaLNIE(jak żony vat) pali?
-
193. Data: 2015-11-10 21:13:00
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 20:49:00 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Kupuję u Ciebie 800GB miejsca na serwerze Ty mi to wyceniasz na 1zł+ vat. I te 23gr
vat co Tobie zapłace musisz przekazać do US. Tak to działa?
Nie. Przekazuje 23gr minus VAT, ktory wynika z faktur kosztowych. Bo zeby
te 800GB Ci udostepnic musze poniesc wiele roznych kosztow. Np. utrzymanie
serwera (prad, miejsce), utrzymanie pracownikow i *UWAGA* - utrzymanie
KSIEGOWEJ :) W ktorej to utrzymanie ksiegowej wlicza sie rowniez paliwo
na dojazdy do pracy samochodem firmowym. Jezeli z tych kosztow uzbieram
15gr VAT, to do US oddaje tylko 8gr.
I teraz jezeli zlikwidujesz koszty to moje uslugi nie beda kosztowac
1 pln + vat, bo bylbym na tym interesie stratny tylko (w duzym
uproszczeniu) 1,15gr + VAT (w praktyce troche wiecej). Czyli nagle WSZYSTKIE
towary drozeja o 10-15-20%. I to mowimy tylko o prostych uslugach - w
handlu, gdzie towar przechodzi czasem przez kilku posrednikow to by ceny
urosly w kosmos :-)
Zasada jest prosta - podwyzek podatkow nigdy nie odczuje przedsiebiorca
tylko klient koncowy. Zaden przedsiebiorca nie bedzie doplacal do swojego
interesu tylko podwyzke podatkow zniweluje sobie podwyzka cen swoich uslug
/ produktow.
>
> > uzyl to wie, ze zamiast miec umowe na 5k brutto i dostawac z tego 3k na >reke,
> > lepiej dostac 6k brutto na reke i roznice sobie zainwestowac samemu w
> > przyszla emeryture :)
>
> Dowcipny jesteś- brutto i "na ręke"
Jak mi samozatrudniony wystawia fakture na 6k brutto to dostaje dokladnie
6k papierow na reke i ani centa mniej.
> Szczegolnie te urlopy bez limitow fajne są. Mąż mojej pracownicy "samozatrudniony"
w firmie spawającej jakieś kontenery chyba 3 miesiąc na takim "urlopie" jest już
> Złośliwie dodam że pewnie ZUSy np płaci takie same jak wlaściciciel firmy go
"zatrudniającej"
ZUS jest bankrutem - odkladanie w ZUS jest glupie :-) Trzeba odkladac gdzie
indziej.
> Kolejne bzdury wg mnie. Skoro płacisz swoim "samozatrudnionym" mniej więcej
dwukrotność pensji kasjera z Biedronki to znaczy że ludzi z dużymi kwalifikacjami nie
zatrudniasz i łatwo znajsziesz kogoś na ich miejsce
To znaczy, ze zatrudniam takich i za tyle, ile sa warci na rynku. Jezeli sa
warci wiecej to z dnia na dzien moga pojsc swiadczyc uslugi do innej firmy jak
sobie znajda. Majac etat musieliby czekac ustawowe 1-2-3 miesiace okresu
wypowiedzenia :-) A tak moga do mnie przyjsc i powiedziec - "no cze, tamta
firma daje mi 30% wiecej - co robimy? bo juz od jutra mnie potrzebuja :)".
Dla kogo taka sytuacja jest bardziej ryzykowna? :-) Przeciez etat to jest
przywiazanie sie lancuchem jak kula u nogi do pracodawcy. Nie wiem wiec
dlaczego uwazasz, ze samozatrudnienie jest zle. Ja w tym widze same zalety.
> Szczerze- generalnie mi to wisi.
Szkoda, ze wisi, bo tylko wspierajac polska gospodarke ta bedzie sie rozwijac.
Narazie to jestesmy rozkradani po kawalku przez zagraniczne korporacje i jak
to sie dalej utrzyma to okaze sie, ze Polacy nie maja juz NIC swojego.
> Sam pisałeś że po jakieś serwery czy coś do Niemcow jechałeś a zakupy w Czechach,
materiały na dom z Czech kupowałeś. Rodzimi przedsiębiorcy serwerow nie sprzedają?
Ło jezu Ty naprawde notatki prowadzisz :)) To bylo 10 lat temu przynajmniej.
Ale OK - idac tym tropem - ja te serwery kupilem po to zeby swiadczyc uslugi
- przede wszystkim Polskim firmom. Kupujac je taniej moglem dla nich swiadczyc
tansze uslugi.
> Na etacie żonka czy "samozatrudnieniu"?
W S.C. zonka nie moze byc na etacie :)
> Może kogoś nie stać na PC bo mu ukradli 800GB?
Myslisz, ze gdybym ich nie pozyczyl od kumpla, to bym kupil i zaplacil za nie?
No pewnie, ze nie. To nie jest dla mnie kradziez. A karac trzeba tych, co
udostepniaja / sprzedaja piraty, a nie tych co sobie od kumpla pozyczaja i
nie maja z tego zadnego przychodu. Temat - rzeka. Mam mnostwo softu legalnego
(cale oprogramowanie wykorzystywane w firmie), prywatnie tez sporo softu
kupionego legalnie.
> I węglem LEGaLNIE(jak żony vat) pali?
I Tu Cie boli? :-)
Przyznaj ilu czlonkow rodziny pali weglem...
pozdr.
--
Adam Sz.
-
194. Data: 2015-11-10 22:08:01
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 21:13:03 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu wtorek, 10 listopada 2015 20:49:00 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> I teraz jezeli zlikwidujesz koszty
Kosztem dla Ciebie jest 4,5zl za litr paliwa czy 23%vatu od ceny paliwa?
> 1 pln + vat, bo bylbym na tym interesie stratny tylko (w duzym
> uproszczeniu) 1,15gr + VAT (w praktyce troche wiecej). Czyli nagle >WSZYSTKIE
> Zasada jest prosta - podwyzek podatkow nigdy nie odczuje przedsiebiorca
> tylko klient koncowy.
Też trochę zbyt ogolnie ala ja proponuje likwidacje odliczeń bo odliczenia to pola do
nadużyć.
> Zaden przedsiebiorca nie bedzie doplacal do swojego
> interesu tylko podwyzke podatkow zniweluje sobie podwyzka cen swoich uslug
> / produktow.
Też troszkę nie tak bo dużo innych składowych może po drodze wyjść. Może tańszą
ksiegową zatrudni np bo odliczeń nie ma system prosty to mu osoba po 3 fakultetach
ktorej auto trzeba kupić nie będzie potrzebna.
> Jak mi samozatrudniony wystawia fakture na 6k brutto to dostaje dokladnie
> 6k papierow na reke i ani centa mniej.
I musi zatrudnić księgową by mu podatki zusy i inne odliczenia zrobiła
> ZUS jest bankrutem - odkladanie w ZUS jest glupie :-) Trzeba odkladac >gdzie
indziej.
Przypadkiem zapewne pominełeś temat urlopu bez limitu:)
> To znaczy, ze zatrudniam takich i za tyle, ile sa warci na rynku. Jezeli >sa warci
wiecej to z dnia na dzien moga pojsc swiadczyc uslugi do innej >firmy jak sobie
znajda.
Rozumiem że żadnych umow z osobami świadczącymi Tobie usługi nie zawierasz?
Czyli przychodzą, pokaxujesz im serwery, mają coś tam robić a jak im sie znudzi to
bez konsekwencji papa? Przy okazji każdy z nich po 800GB sobie zgra;)
> Dla kogo taka sytuacja jest bardziej ryzykowna? :-) Przeciez etat to jest
> przywiazanie sie lancuchem jak kula u nogi do pracodawcy. Nie wiem wiec
> dlaczego uwazasz, ze samozatrudnienie jest zle. Ja w tym widze same >zalety.
Sam chyba pisałeś że gdybyś na etat swoich pracownikow zatrudniał to z torbami byś
poszedł
> Szkoda, ze wisi, bo tylko wspierajac polska gospodarke ta bedzie sie >rozwijac.
I dlatego masz Xperie zamiast KrugermMatza czy myphona?
> Ło jezu Ty naprawde notatki prowadzisz :)) To bylo 10 lat temu >przynajmniej.
Dom z niepolkich pustakow 7lat temu budowałeś;)
> Ale OK - idac tym tropem - ja te serwery kupilem po to zeby swiadczyc >uslugi -
przede wszystkim Polskim firmom.
Pisałeś nie tak dawno o klientach z całego świata
>Kupujac je taniej moglem dla nich swiadczyc
> tansze uslugi.
Dobre.
> > Na etacie żonka czy "samozatrudnieniu"?
> W S.C. zonka nie moze byc na etacie :)
Czyli masz S.C z żoną?
> Myslisz, ze gdybym ich nie pozyczyl od kumpla, to bym kupil i zaplacil za >nie?
> No pewnie, ze nie. To nie jest dla mnie kradziez.
Nie ma to jak wygodne tłumaczenie
>A karac trzeba tych, co
> udostepniaja / sprzedaja piraty, a nie tych co sobie od kumpla pozyczaja i
> nie maja z tego zadnego przychodu. Temat - rzeka. Mam mnostwo softu >legalnego
(cale oprogramowanie wykorzystywane w firmie),
Kumpel nie môgł pożyczyć?
>prywatnie tez >sporo softukupionego legalnie.
> Przyznaj ilu czlonkow rodziny pali weglem...
Powiedz czym ma palić mama w domu wybudowanym w 1968 roku?
Czym miała palić zmarła niedawno moja babcia ktora sama mieszkała w poniemieckim
domu?
Czym mają palić teście w mieszkaniu kwaterunkowym z piecem kaflowym?
-
195. Data: 2015-11-10 22:35:07
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-11-10 o 22:08, Kris pisze:
> Też trochę zbyt ogolnie ala ja proponuje likwidacje odliczeń bo odliczenia to pola
do nadużyć.
Ja także jestem za tym. Tyle, że uważam, że obecny poziom podatków jest
stanowczo za wysoki.
>> Zaden przedsiebiorca nie bedzie doplacal do swojego
>> interesu tylko podwyzke podatkow zniweluje sobie podwyzka cen swoich uslug
>> / produktow.
> Też troszkę nie tak bo dużo innych składowych może po drodze wyjść. Może tańszą
ksiegową zatrudni np bo odliczeń nie ma system prosty to mu osoba po 3 fakultetach
ktorej auto trzeba kupić nie będzie potrzebna.
Niestety, ale tu się zgadzam w 100% z Adamem.
>> Jak mi samozatrudniony wystawia fakture na 6k brutto to dostaje dokladnie
>> 6k papierow na reke i ani centa mniej.
> I musi zatrudnić księgową by mu podatki zusy i inne odliczenia zrobiła
Zarejestruj firmę, a zobaczysz, ze przeklniesz ten dzień, w którym tego
dokonasz :)
> I dlatego masz Xperie zamiast KrugermMatza czy myphona?
Myślisz, że któryś z nich nie ma naklejki z napisem Made in China? :)
>> Przyznaj ilu czlonkow rodziny pali weglem...
> Powiedz czym ma palić mama w domu wybudowanym w 1968 roku?
> Czym miała palić zmarła niedawno moja babcia ktora sama mieszkała w poniemieckim
domu?
> Czym mają palić teście w mieszkaniu kwaterunkowym z piecem kaflowym?
>
Banknotami .....? :)
-
196. Data: 2015-11-10 23:19:19
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Pierwszy raz od wojny mamy urzędową deflacje. I o ile państwa w państwie takie jak
energetyka albo ci co robią paliwa mogą sobie pozwolić na bardzo delikatne podwyżki
cen. To żaden prywatny przedsiębiorca z cenami wyżej chuja nie podskoczy. I jak mu
wskutek podwyżki podatków cena wyjściową miała urosnac to dolozy ze swoich.
Gospodarka rynkowa ma to do siebie ze zawsze znajdzie się ktoś kto istniejąca na ryku
usługę albo towar wytworzy w tej samej jakości w niższej cenie albo w dotychczasowej
zapewni wyższa jakość. Na takim działaniu opiera się postęp.
-
197. Data: 2015-11-11 07:24:50
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 22:35:12 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2015-11-10 o 22:08, Kris pisze:
>
> > Też trochę zbyt ogolnie ala ja proponuje likwidacje odliczeń bo odliczenia to
pola do nadużyć.
>
> Ja także jestem za tym. Tyle, że uważam, że obecny poziom podatków jest
> stanowczo za wysoki.
zmieniła sie władza, mogłaby na to wpaśc - bo to całkowita rewolucja w podatkach.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Podatek_obrotowy
idąc za ciosem - mozna by pomajstrowac przy pit obnizajac stawki oraz wprowadzic
podatek obrotowy na gieldach co skutecznie zabiloby spekulantów a było nieodczuwalne
przez rzeczywistych inwestorów.
pomarzyc dobra rzecz :)
b.
-
198. Data: 2015-11-11 10:47:09
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 22:08:03 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Też trochę zbyt ogolnie ala ja proponuje likwidacje odliczeń bo odliczenia to pola
do nadużyć.
Jakie odliczenia? Paliwo to koszt. Ty chcesz zlikwidowac koszty.
> Też troszkę nie tak bo dużo innych składowych może po drodze wyjść. Może tańszą
ksiegową zatrudni np bo odliczeń nie ma system prosty to mu osoba po 3 fakultetach
ktorej auto trzeba kupić nie będzie potrzebna.
Rozumiem, ze chcialbys sterowac kto ma jaka miec ksiegowa? Komuna juz byla.
> > Jak mi samozatrudniony wystawia fakture na 6k brutto to dostaje dokladnie
> > 6k papierow na reke i ani centa mniej.
> I musi zatrudnić księgową by mu podatki zusy i inne odliczenia zrobiła
Nie musi - ma gratis u mnie ksiegowosc.
> > ZUS jest bankrutem - odkladanie w ZUS jest glupie :-) Trzeba odkladac >gdzie
indziej.
> Przypadkiem zapewne pominełeś temat urlopu bez limitu:)
Przeciez napisalem, ze ma urlop bez limitu. To juz jest kwestia umowy miedzy
pracownikiem, a mna. Nie jest ograniczony do 20-tu paru dni jak w etacie.
Moze powiedziec - panie ide na dwa miesiace i sobie idzie. Platne ma
tak jak przy urlopie etatowym.
> Rozumiem że żadnych umow z osobami świadczącymi Tobie usługi nie zawierasz?
> Czyli przychodzą, pokaxujesz im serwery, mają coś tam robić a jak im sie znudzi to
bez konsekwencji papa? Przy okazji każdy z nich po 800GB sobie zgra;)
To juz moja sprawa jak i w jaki sposob sie z nimi umawiam :)
> I dlatego masz Xperie zamiast KrugermMatza czy myphona?
Jakby Myphone byl jakosci Xperii to bym kupil. Nie ma, moze dlatego, ze taka
firma w Polsce rozwinac sie nie moze, bo ma niesprzyjajace warunki ku temu?
> Dom z niepolkich pustakow 7lat temu budowałeś;)
99% materialu kupowalem w Polsce - pustaki tez, nie wiem skad to wziales.
Fakt - szukalem materialu zagranica ale sie nie oplacalo. Jedyne, co
kupilem w Czechach to ~30 pustakow do zrobienia slupow tarasowych. Reszta
w jednej lokalnej hurtowni.
> > Ale OK - idac tym tropem - ja te serwery kupilem po to zeby swiadczyc >uslugi -
przede wszystkim Polskim firmom.
> Pisałeś nie tak dawno o klientach z całego świata
No mam, ale 95% klientow to Polscy klienci. A masz cos do klientow z zagranicy?
Przeciez im wiecej klientow z zagranicy tym lepiej dla polskiej gospodarki,
bo kasa z zagranicy przeplywa do Polski.
> >Kupujac je taniej moglem dla nich swiadczyc
> > tansze uslugi.
>
> Dobre.
A jest inaczej? :-)) Jezeli w Niemcach serwer kosztuje 10k pln, a w Polsce
20k pln to mam nizsze koszty wiec moze swiadczyc taniej uslugi.
> Czyli masz S.C z żoną?
Nie da sie miec SC z zona :-))
> Powiedz czym ma palić mama w domu wybudowanym w 1968 roku?
> Czym miała palić zmarła niedawno moja babcia ktora sama mieszkała w poniemieckim
domu?
> Czym mają palić teście w mieszkaniu kwaterunkowym z piecem kaflowym?
Gazem? Pelletem? Brykietem? Pradem?
pozdr.
--
Adam Sz.
-
199. Data: 2015-11-11 11:24:02
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a7d4e265-a979-49f1-8d8e-3f19efa2bb70@go
oglegroups.com...
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 13:45:04 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>> Wiesz co jest bzdura?. To ze grupowy bogol zeruje na zbieraczach zlomu
>> zamiast kupić żonie samochód nie na firmę.
>Nie wiem czy o mnie piszesz, bo ja sie zaliczam do klasy
wg jakich kryteriów?
-
200. Data: 2015-11-11 11:37:58
Temat: Re: A w Krakowie...
Od: MK <m...@b...cn>
W dniu 2015-11-11 o 07:24, Budyń pisze:
> W dniu wtorek, 10 listopada 2015 22:35:12 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
>> W dniu 2015-11-10 o 22:08, Kris pisze:
>>
>>> Też trochę zbyt ogolnie ala ja proponuje likwidacje odliczeń bo odliczenia to
pola do nadużyć.
>>
>> Ja także jestem za tym. Tyle, że uważam, że obecny poziom podatków jest
>> stanowczo za wysoki.
>
> zmieniła sie władza, mogłaby na to wpaśc - bo to całkowita rewolucja w podatkach.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Podatek_obrotowy
>
> idąc za ciosem - mozna by pomajstrowac przy pit obnizajac stawki oraz wprowadzic
podatek obrotowy na gieldach co skutecznie zabiloby spekulantów a było nieodczuwalne
przez rzeczywistych inwestorów.
>
> pomarzyc dobra rzecz :)
>
Lepiej poćwicz pamięć, obrotowy obowiązywał za komuny i VAT to była
rewolucja w dobrą stronę.