eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Adaptacja we Wspólnocie i procedury
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2012-03-07 07:31:34
    Temat: Adaptacja we Wspólnocie i procedury
    Od: " Ada" <a...@W...gazeta.pl>

    Witam! Czy ktoś z Was przechodził praktycznie przez procedury adaptacji
    pomieszczenia gospodarczego (cz. wspólna) we Wspólnocie? Poszukuję praktycznej
    rady jak to zrobić najlepiej i zgodnie z prawem, żeby na koniec bezproblemowo
    wydzielić powierzchnię na cele mieszkaniowe i ostatecznie zakupić ją. Byłabym
    wdzięczna za wszelkie rady, pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2012-03-07 07:58:14
    Temat: Re: Adaptacja we Wspólnocie i procedury
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 7 marca 2012, 08:31:34 UTC+1 użytkownik Ada napisał:
    > Witam! Czy ktoś z Was przechodził praktycznie przez procedury adaptacji
    > pomieszczenia gospodarczego (cz. wspólna) we Wspólnocie? Poszukuję praktycznej
    > rady jak to zrobić najlepiej i zgodnie z prawem, żeby na koniec bezproblemowo
    > wydzielić powierzchnię na cele mieszkaniowe i ostatecznie zakupić ją. Byłabym
    > wdzięczna za wszelkie rady, pozdrawiam.
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

    Ja zgłebiałem problem przy okazji zakupu strychu w celu przerobienia go na dwa
    mieszkania . Trochę zachodu jest. Wspólnota musi podjkąć odpowiednią uchwałę że
    zgadzają się sprzedac Tobie pomieszczenie gospodarcze za tyle i tyle(w moim
    przyopadku pieniądze wpłaciłem na fundusz remontowy.) Nie wiem jak u Ciebie ale u
    mnie wykup strychu wiązał się z tym że zmieniły się cudziały w częśćiach wspólnych
    kazdego z włascicieli mieszkania więc trzeba było chopdzić do notariusza i
    odpowiednie zapisy zrobic. Zachodu było sporo ale warto bo za 20 tys zł mam 180 mkw
    strychu z którego będą dwa mieszkania na wynajem;. strych ten jest bezpośrednio nad
    moim mieszkaniem więc druga opcja jest taka że moge zrobić dwupoziomowy "apartament"
    Budynek jest w scisłym centrum miasta więc moim zdaniem kasa bardzo dobrze
    zainwestowana.
    Najwazniejsze jednak przekonac loklatorów(tych z wykupionymi na własność lokalami, bo
    kilka mieszkań w bloku nalezy do gminy a ta problemów nie robiła)
    Głównym moim argumentem było to że kasę wpłace na fundusz remontowy i będzie można za
    te pieniądze zrobic np remont klatki schodowej.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1