Witam,
Wczoraj wyciągnąłem z ogrodzenia ulotkę zakładu kominiarskiego, w której
czytamy o obowiązku sprawdzania instalacji kominowych i ich czyszczenia pod
groźba kary itp. Bodajże min. co roku sprawdzanie, 2X w roku czyszczenie.
Podpierali się jakąś tam ustawą.
I teraz moje pytanie, jak to jest, jakie właściciele domów mają obowiązki co
do instalacji kominowych pod groźbą mandatu karnego?

Pozdr.
WK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "wk" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gu0mqg$e1a$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Wczoraj wyciągnąłem z ogrodzenia ulotkę zakładu kominiarskiego, w której
> czytamy o obowiązku sprawdzania instalacji kominowych i ich czyszczenia pod
> groźba kary itp. Bodajże min. co roku sprawdzanie, 2X w roku czyszczenie.
> Podpierali się jakąś tam ustawą.
> I teraz moje pytanie, jak to jest, jakie właściciele domów mają obowiązki co
> do instalacji kominowych pod groźbą mandatu karnego?
>
tak

do góry

> > do instalacji kominowych pod groźbą mandatu karnego?
> >
> tak
>
No ale co "tak"? Po rozmowie ze znajomymi z pracy, powiedzieli, oczywiście, że
pierwsze słyszą. A po drugie, ze kominiarzy w domach nie widzieli od iluś tam
lat. Mi generalnie wiadomo, najbardziej zależy na bezpieczeństwie, ale
chciałbym tez wiedzieć, czy rzeczywiście może wpaść straż miejska, czy policja
i kazać pokazać potwierdzenie czyszczenia komina...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> i kazać pokazać potwierdzenie czyszczenia komina...

E nie, bez przesady, a jakby się pomylili i przyszli to kartkę pies zjadł.

Ja gonię kominiarzy, a komin czyszczę sam.

Pozdrawiam

Jacek

do góry

Agent 0700 pisze:
>> i kazać pokazać potwierdzenie czyszczenia komina...
>
> E nie, bez przesady, a jakby się pomylili i przyszli to kartkę pies zjadł.

Problem w tym, że gdy kontrola inspektoratu budowlanego przyjdzie to
będzie chciała dowód, że masz przegląd zrobiony, i raczej historia z
psem nie wystarczy.
Drugi i imo ważniejszy powód dla robienia przeglądów - w razie pożaru
ubezpieczyciel może również zażądać dowodu.

pozdr

do góry

- w razie pożaru
> ubezpieczyciel może również zażądać dowodu.

hehehe to jest dobre !

do góry

On 8 Maj, 22:33, "montemax" <m...@l...pl> wrote:
> - w razie pożaru
>
> > ubezpieczyciel może również zażądać dowodu.
>
> hehehe to jest dobre !

Nie wiem czy dobre czy nie - ale to racja.
Ubezpieczyciel szuka każdego pretekstu żeby nie wypłacić ubezpieczenia
- a ten jest wprost wymarzony.

Mat

do góry

Dnia Sat, 9 May 2009 01:48:32 -0700 (PDT), Mat <m...@g...com> wklepał(-a):

>On 8 Maj, 22:33, "montemax" <m...@l...pl> wrote:
>> - w razie pożaru
>>
>> > ubezpieczyciel może również zażądać dowodu.
>>
>> hehehe to jest dobre !
>
>Nie wiem czy dobre czy nie - ale to racja.
>Ubezpieczyciel szuka każdego pretekstu żeby nie wypłacić ubezpieczenia
>- a ten jest wprost wymarzony.

W przypadku spalenia całego domu żądanie okazania dokumentów, które znajdowały
się w tym domu jest cokolwiek nie na miejscu.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

do góry

Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@C...pl> napisał w wiadomości
news:gu3qaj.2vc.1@slaszyszCIACHTO.list.pl...

> W przypadku spalenia całego domu żądanie okazania dokumentów, które
> znajdowały
> się w tym domu jest cokolwiek nie na miejscu.

Kopie dokumentów są przechowywane przez firmy: protokoły kominiarskie przez
firmę kominiarską, elektryczne przez firmę instalatorską lub wykonującą
pomiary, projekt domu przechowywany jest w urzędzie.
Tłumaczenie, "że się spaliło" w tym przypadku jest bzdurne.

do góry

Jacek "Plumpi" pisze:
>
> Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@C...pl> napisał w
> wiadomości news:gu3qaj.2vc.1@slaszyszCIACHTO.list.pl...
>
>> W przypadku spalenia całego domu żądanie okazania dokumentów, które
>> znajdowały
>> się w tym domu jest cokolwiek nie na miejscu.
>
> Kopie dokumentów są przechowywane przez firmy: protokoły kominiarskie
> przez firmę kominiarską, elektryczne przez firmę instalatorską lub
> wykonującą pomiary, projekt domu przechowywany jest w urzędzie.
> Tłumaczenie, "że się spaliło" w tym przypadku jest bzdurne.
Zgadza się, ale w przypadku kominiarzy to łatwo sprawdzić jaka
firma/kominiarz opiekował się danym rejonem w danym czasie, i tam szukać.
A czy ty pamiętałbyś jak się nazywała firma instalatorska która np 8 lat
temu robiła coś gdzieś, a znalazłeś ją z ogłoszenia w internecie... ?
Pewnie papiery przechowują, ale 3x się przeprowadzili (jeśli istnieją) a
ty nawet nie znasz nazwy...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry