eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domAntywibrator z wibrobetonu...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2010-10-11 12:08:09
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "ZbyszekZ" 8...@t...goo
    glegroups.com

    : Stalowe opaski (skręcane śrubą) do pakowania skrzyń, wytrzymałość
    : liczona w tonach.
    : Jeśli nie będzie się przecierać (a to będzie widać po pierwszym
    : praniu) to będzie powodu aby ją jakoś specjalnie często sprawdzać.

    A może jakieś fotki takich opasek mógłbym dostać?
    I informację o tym, gdzie takie coś mogę kupić?
    Na dobrą sprawę można zamontować ten obciążnik bez wzmacniania,
    ale trzeba co jakiś czas sprawdzić jego stan i dokręcenie śrub mocujących.

    Teraz jest mniejsza wilgotność powietrza niż latem, dlatego i łatwiej
    mi mocować się z pralką -- największy problem to wyciąganie pralki
    i wsuwanie jej na miejsce.

    --
    ^ 750 . . nw 25 27 . .04 . 749 ^c 440
    . 438
    | 740 . .1213 . . 2021 .iy . 06 08 739 F|l 430 .
    . . . 433
    | 730 11 15 en24 26 29 październik 07 729 E|i 420 29
    . 02 05 0708 422
    P|l 720 wrzesień'10 16 1819 i 28 30 02 719 V|t 410 28
    01 04 06 412
    E|/ 710 17 22mk 01 03 05 709 |r 400wrze
    03 403
    F|m 700 10 14 au 699 1|y 390sień
    30 październik 391


  • 12. Data: 2010-10-11 17:09:11
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "ZbyszekZ" 8...@t...goo
    glegroups.com

    > Nie wiem, o jaką chodzi, ale chyba naprawdę można zamontować opaskę. :)

    : Stalowe opaski (skręcane śrubą) do pakowania
    : skrzyń, wytrzymałość liczona w tonach.


    Kształt obciążnika raczej nie zezwala na opasanie.


    miejsce pęknięcia

    |
    v
    ____________________
    | : | <-- opasać można tylko tutaj, ale
    .' .--'-._ | nie pozwala na to ,,gniazdo''
    | .' '.______| nakrętki śruby mocującej ten
    |____| obciążnik



    __
    _| |
    | G | <-- gniazdo jest gdzieś tutaj i z jednej strony
    |____| (10 godzina w tym ułożeniu) gniazdo nie jest
    osłonięte betonem

    Albo trzeba zamontować pęknięty obciążnik, albo wywalić pralkę do
    śmietnika i wstawić w jej miejsce nową. Po Amice celuję w Candy.
    Amica ma złą opinie w sklepach, więc kieruję się w stronę Candy.

    Candy ponoć też daje gwarancję pięcioletnią.

    --
    ^ 750 25 27 . .04 . 749 ^c 440 .
    438
    | 740 . 06 08 739 F|l 430 . . . . .09
    425
    | 730 26 29 październik 07 09 734 E|i 420 2627 29 . 02 05 0708 10
    418
    P|l 720 28 30 02 719 V|t 410 28 01 04 06
    412
    E|/ 710 01 03 05 709 |r 400 wrzesień 03
    403
    F|m 700 10 695 1|y 390 30 październik
    391


  • 13. Data: 2010-10-11 17:34:12
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: Rentier <f...@g...com>


    > i waży 15 kG.

    Zrób nowy.Ten potraktuj jako szablon i odlej nowy (cement+b.drobny piasek+ woda)
    Kilka prętów(drutów) do środka.Jak lekko zwiąże, w miękkim zrób potrzebne otwory.


  • 14. Data: 2010-10-11 17:53:00
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "Rentier" <f...@g...com> wrote in message
    news:i8vhqa$7qe$2@news.dialog.net.pl...
    >
    >> i waży 15 kG.
    >
    > Zrób nowy.Ten potraktuj jako szablon i odlej nowy (cement+b.drobny piasek+
    > woda)
    > Kilka prętów(drutów) do środka.Jak lekko zwiąże, w miękkim zrób potrzebne
    > otwory.

    Wystarczy gładki wałek owinięty folią.



  • 15. Data: 2010-10-11 21:55:13
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Panslavista" 4cb34f10$0$21006$6...@n...neostrada.pl

    >>> i waży 15 kG.

    >> Zrób nowy.Ten potraktuj jako szablon i odlej nowy (cement+b.drobny piasek+ woda)
    >> Kilka prętów(drutów) do środka.Jak lekko zwiąże, w miękkim zrób potrzebne otwory.

    > Wystarczy gładki wałek owinięty folią.

    Wiesz, co to jest 15 kG? (domowy kot waży około 5 kG) Bez obciążnika
    pralka ,,tańczy'' w czasie wirowania na niskich obrotach. Po wejściu
    (o ile zdoła wejść) na pełne 900 rpm -- stoi w miejscu.

    --
    ^ 750 25 27 . .04 . 749 ^c 440 .
    438
    | 740 . 06 08 739 F|l 430 . . . . .09
    425
    | 730 26 29 październik 07 09 734 E|i 420 2627 29 . 02 05 0708 10
    418
    P|l 720 28 30 02 719 V|t 410 28 01 04 06
    412
    E|/ 710 01 03 05 709 |r 400 wrzesień 03
    403
    F|m 700 10 695 1|y 390 30 październik
    391


  • 16. Data: 2010-10-12 07:24:10
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> wrote in message
    news:i9105j$4ed$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
    >
    >
    >>> Wystarczy gładki wałek owinięty folią.
    >>
    >> Wiesz, co to jest 15 kG?
    >
    > Wałek jako forma, aby otworu nie wiercić.
    >
    > Robert

    Można wiercić (wałek z drewna)...



  • 17. Data: 2010-10-12 07:45:45
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>


    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"


    >> Wystarczy gładki wałek owinięty folią.
    >
    > Wiesz, co to jest 15 kG?

    Wałek jako forma, aby otworu nie wiercić.

    Robert


  • 18. Data: 2010-10-12 08:13:10
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Panslavista" 4cb40d2f$0$27040$6...@n...neostrada.pl

    > Można wiercić (wałek z drewna)...

    Zamontowałem pęknięty [anty]wibrator -- i tak to wszystko psu na budę,
    bo pralka nie wypompowuje wody do końca w czasie płukania... Na oko
    coś poszło źle, bo pralka od razu ruszyła po zmontowaniu -- zwykle
    coś muszę poprawić, :) więc jeśli tym razem ruszyła od razu i nawet
    nie przecieka (musiałem to i owo zdemontować z rurkologii) to nieomylny
    znak, że coś poszło źle...

    W ułożyskowaniu bębna jest luz. Ponadto ten bęben jest jakoś krzywo
    zamontowany, co widać w czasie obracania się tegoż bębna -- i luz,
    i to skrzywienie jest od niepamiętnych czasów. (pralka ma około
    13 lat, ale przez pierwsze lata nie była używana; używana jest od
    kwietnia 2001 roku -- normalne jej używanie to około 10 prań
    tygodniowo, z tym że w te 10 wliczam i pranie ręczników na
    80 stopni Celsjusza i płukanie szmat do podłogi w zimnej wodzie,
    i pranie swetrów z wełny na specjalnym programie wełnianym, i pranie
    butów ze spodniami, i pranie samych spodni -- każde pranie czy płukanie)



    Choć przy okazji montowania obciążnika wywaliłem z pralki ,,pół
    kilograma'' (masę -- trudno powiedzieć, ile) gruzu (dosłownie
    wygląda to jak gruz) w czasie pierwszych minut wypompowywania
    wody pompa mieliła jak młynek do kawy, tyle że głośniej... Na
    jej trwałość na pewno dobrze to nie wpłynęło...

    Trudno mi zgadnąć, czy winny jest proszek, czy woda.


    Między mocowaniem obciążnika a samym obciążnikiem znajdują się podkładki
    ,,plastykowe'', które z czasem ugniatają się dociskane śrubami mocującymi,
    dlatego po skręceniu obu śrub (nie jedną do oporu i drugą do oporu, ale
    przemiennie -- raz tę, raz tamtą) odczekałem kilka minut, po czym
    dokręciłem śruby ponownie i powtórzyłem to (odczekanie i dokręcenie)
    jeszcze ze dwa (albo i trzy) razy...

    Teraz pranie... Ręczniki na 80 stopni Celsjusza... Prawie pełny ,,wsad'' -- 5 kG...

    -=-

    Założenie obciążnika to drobnostka. Cena? -- ponoć 100 złotych.
    Dla mnie trudnością jest wyciągniecie pralki i wsuniecie na miejsce -- bolą mnie
    kolana.
    Bolą do tego stopnia, że nawet przykręcanie nakrętek śrub mocujących obciążnik
    sprawia ból.

    Programatorowi cos merda się -- choć woda nie osiągnęła 80 stopni Celsjusza,
    programator ruszył do przodu, co słychać -- programator jest mechaniczny.
    Jest taki głośny, że słychać go w czasie obracania się bębna.

    Grzałka grzeje -- mam w łazience kilka żarówek, więc widzę wyraźnie. :)
    (wiem, że to nielegalne, ;) ale mam -- dwie z nich (halogenowe, o mocy
    20 W każda) żyją już kilkanaście lat, ale są zasilane wyjątkowo stabilnym
    napięciem 12 wlotów -- mam nadzieję, że je zamienię już na LEDki, których
    nie będę wyłączał)

    --
    ^ 750 25 27 . .04 . 749 ^c 440 .
    438
    | 740 . 06 08 739 F|l 430 . . . . .09
    425
    | 730 26 29 październik 07 09 734 E|i 420 2627 29 . 02 05 0708 10
    418
    P|l 720 28 30 02 719 V|t 410 28 01 04 06
    412
    E|/ 710 01 03 05 709 |r 400 wrzesień 03
    403
    F|m 700 10 695 1|y 390 30 październik
    391


  • 19. Data: 2010-10-12 11:19:31
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: ZbyszekZ <z...@g...com>

    On 12 Paź, 10:13, "Eneuel Leszek Ciszewski"
    <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
    > "Panslavista" 4cb40d2f$0$27040$6...@n...neostrada.pl
    >
    > > Można wiercić (wałek z drewna)...
    >
    > Zamontowałem pęknięty [anty]wibrator -- i tak to wszystko psu na budę,
    > bo pralka nie wypompowuje wody do końca w czasie płukania... Na oko
    > coś poszło źle, bo pralka od razu ruszyła po zmontowaniu -- zwykle
    > coś muszę poprawić, :) więc jeśli tym razem ruszyła od razu i nawet
    > nie przecieka (musiałem to i owo zdemontować z rurkologii) to nieomylny
    > znak, że coś poszło źle...
    >
    > W ułożyskowaniu bębna jest luz. Ponadto ten bęben jest jakoś krzywo
    > zamontowany, co widać w czasie obracania się tegoż bębna -- i luz,
    > i to skrzywienie jest od niepamiętnych czasów.  (pralka ma około
    > 13 lat, ale przez pierwsze lata nie była używana; używana jest od
    > kwietnia 2001 roku -- normalne jej używanie to około 10 prań
    > tygodniowo, z tym że w te 10 wliczam i pranie ręczników na

    Ostatnio coś drobnego było naprawiane w moje pralce, fachowiec
    (faktycznie fachowiec) mówił że teraz pralki mają trwałość rzędu 5-6
    lat, te za ponad 5 tysiów są liczone na 10 a i tak


  • 20. Data: 2010-10-12 12:14:42
    Temat: Re: Antywibrator z wibrobetonu...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Eneuel Leszek Ciszewski" i8vgc3$2i3$...@n...onet.pl

    > Kształt obciążnika raczej nie zezwala na opasanie.


    _ _______________ _
    ||| || | <-- opasać można tylko tutaj, ale
    .'|| .----._ || | nie pozwala na to ,,gniazdo''
    | || .' '.___||_| nakrętki śruby mocującej ten
    |_||_| obciążnik

    ^ ^
    | |
    '-----------------'------- otwoey na śruby mocujące

    miejsce pęknięcia

    |
    v
    ____________________
    | : | <-- opasać można tylko tutaj, ale
    .' .--'-._ | nie pozwala na to ,,gniazdo''
    | .' '.______| nakrętki śruby mocującej ten
    |____| obciążnik


    > __
    > _| |
    > | G | <-- gniazdo jest gdzieś tutaj i z jednej strony
    > |____| (10 godzina w tym ułożeniu) gniazdo nie jest
    > osłonięte betonem

    > Candy ponoć też daje gwarancję pięcioletnią.

    http://www.candy.pl/produkty/15/824
    http://www.partner-agdrtv.pl/promocje/?p=3067 1349 złotych

    Tylko ta pralka, i tylko w tej sieci sklepów, ale można dokupić
    gwarancję wszędzie (w innych sklepach) także na inne pralki.

    Koszty dowiezienia i wniesienia do mieszkania -- 30 złotych.
    (i chyba to koszt wniesienie baz łaski)

    -=-

    Pralka (Ariston) pierze już od ponad czterech godzin. :)
    Pierze, płucze, wiruje, dogrzała wodę do zadanych 80 stopni
    Celsjusza. Nie łomocze, nie tańczy, nie hałasuje nadmiernie.

    -=-

    Montaż obciążnika jest łatwy, albowiem śruby mają łby pasujące ściśle
    do swych mocowań, dzięki czemu nie wypadają i nie obracają się. Samo
    dokręcenie jest proste, o ile ma się do dyspozycji wygięty klucz
    oczkowy z 12 ząbkami -- taki klucz kosztuje około 3 (trzech) złotych.

    Najtrudniejszą czynnością jest wyciągniecie i wsunięcie pralki.
    Kolejną trudnością jest samo dokręcanie -- dla mnie, bo bolą mnie kolana. :)
    Obrócenie pralki do góry nogami i ponowne postawienie jej na nóżkach nie jest
    już takie trudne jak samo dokręcanie.


    Miejsca jest dużo, narzędzi specjalistycznych nie potrzeba, jedna osoba
    wystarczy bez trudu do takiego montażu i demontażu. A jednak ta usługa
    wyceniona jest ponoć na około 100 złotych. Dlaczego? Sam zaś obciążnik
    to koszt 145 złotych.

    -=-

    A jak wyglądało moje reperowanie?

    -- serwis Aristona przyjął zgłoszenie we wtorek i umówił
    się ze mną na czwartek bądź piątek

    na tym mój kontakt z tym serwisem zakończył się :)

    -- ,,niezależny'' serwisant przyjął zgłoszenie dopiero po
    dwóch moich telefonach, przyjechał, stwierdził pęknięcie
    obciążnika, podał cenę nowego, zainkasował 35 złotych
    i odjechał, prosząc mnie o telefoniczne zapytanie
    następnego dnia po godzinie 17 o koszt pełnej usługi

    zadzwoniłem około 17 z sekundami i skończyłem przemówienie ;)
    do ,,sekretarki automatycznej'' o 17 z dwiema minutami

    następnego dnia zadzwoniłem ponownie, przypomniałem się
    i podałem raz jeszcze wyraźnie swój adres i numer telefonu
    (oczywiście mówiłem do ,,sekretarki automatycznej'')

    na tym mój kontakt z tym serwisantem zakończył się :)

    -- zainteresowałem się zakupem nowej pralki, wybór padł między
    innymi na Amicę, dlatego tez zwróciłem się do serwisu Amici

    odpowiedź sugerowała, że rynek usług w Białymstoku jest
    podzielony i że serwis Amici podejmie się reperacji
    pralki Ariston warunkowo, o ile z serwisem Aristona nie
    dojdę do porozumienia

    odradzono mi reperowanie prali starszej niż pięcioletnia
    i doradzono kupno nowej z pięcioletnią gwarancją

    potwierdzono wysoką cenę nowego obciążnika i podano,
    iż cen usługi to około 100 złotych

    -- nie pamiętam, ile trwał demontaż obciążnika
    (oczywiście coś wówczas uszkodziłem i pralka nie od razu
    uruchomiła się -- musiałem ją porozbierać na drobniejsze
    fragmenty i poskładać)

    natomiast montaż pękniętego obciążnika trwał w sumie około
    jednej godziny, przy czym najwięcej czasu zajęło oczekiwanie
    (po dokręceniu śrub czekałem kilka do kilkunastu minut na
    ułożenie się podkładek, dokręcałem ponownie i znowu
    czekałem -- tak parę razy)


    Śruby mocujące mają okrągłe łby pod którymi są profilowania
    unieruchamiające śruby w mocowaniach tychże śrub. Nakrętki
    mają duże podkładki obracające się względem tych nakrętek.
    Są jeszcze dwie inne podkładki -- po dwie dla każdej ze śrub.
    Trudno mi zgadnąć, po co są, ale są. Być może powinny być nie
    pod nakrętkami, ale tam, gdzie są plastykowe podkładki -- były
    pod nakrętkami.



    .-. .-. <-- okrągły łeb
    '| |' '| |'
    H H <-- profilowanie
    | | | |
    | | | |
    | | | |
    | | | |
    .-' .-'
    .-' .-' <-- gwint
    .-' .-'


    --
    ^ 750 25 27 . .04 . 749 ^c 440 .
    438
    | 740 . 06 08 739 F|l 430 . . . . .09
    425
    | 730 26 29 październik 07 09 734 E|i 420 2627 29 . 02 05 0708 10
    418
    P|l 720 28 30 02 719 V|t 410 28 01 04 06
    412
    E|/ 710 01 03 05 709 |r 400 wrzesień 03
    403
    F|m 700 10 695 1|y 390 30 październik
    391

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1