-
31. Data: 2022-01-10 11:33:40
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2022-01-10 o 11:26 +0100, Cavallino napisał:
> Ale z reguły mamy pojedyncze sztuki ubezpieczanych rzeczy i bardziej
> opłaca się dać zarobić firmie ubezpieczeniowej za wzięcie ryzyka na
> siebie.
Różnorodność rzeczy nie ma tu znaczenia, liczy się tylko ich
wielokrotność i sumaryczny koszt ubezpieczenia.
> > A w praktyce np. przy zniszczeniu domu, po opłacaniu składek przez
> > xx lat okaże się, że np. brakuje potwierdzenia jakiegoś przeglądu i
> > wypłaty odszkodowania brak, albo mocno ograniczona ze względu na
> > "rażące niedbalstwo" właściciela :(
>
> Dlatego tego trzeba pilnować....
W takim wypadku musiałbym dwa razy do roku zapraszać kominiarza, żeby
podpisał mi papierek, za każdym razem czas, telefony i kilka stów.
Do PC podobnie, i pewnie do kilku innych rzeczy też. Czyli dodatkowy
stres, czas i koszty - tylko po to, żeby "w razie czego" TU łaskawie
coś wypłaciło... Mi szkoda życia, ale każdy ma swoją filozofię.
Mateusz
-
32. Data: 2022-01-10 11:46:07
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 10-01-2022 o 11:27, Mateusz Viste pisze:
> 2022-01-10 o 11:17 +0100, Cavallino napisał:
>> Po co?
>> Zniszczyć/zepsuć/zginąć może się każda z ubezpieczonych rzeczy z
>> osobna.
>
> Jasne. Ale jeśli faktycznie ci się to zdarza, to coś robisz nie tak. :)
Owszem - kupuję agd na przykład....
>
>> I może to zrobić zaraz po nabyciu.
>
> Od tego są gwarancje, rękojmie, i tym podobne twory.
Gwarancja na kradzież samochodu, czy na spalenie domu?
>> Dla KAŻDEGO większego sprzętu agd z ostatnich lat, korzystałem już z
>> przedłużonej gwarancji......
>
> Moja pralka ma dobre 8 lat, kuchenka 4 albo 5, komputery ponad 10,
> lodówka 5... Nic mi się jakoś tragicznie nie psuje...
Poczekaj aż ją wymienisz.....
Względnie płaciłeś za nią ze 4 razy więcej niż ja...
>> Lekką rączką wyłożysz KOLEJNE 0,5 mln zł, (na które właśnie wziąłeś
>> kredyt), skąd je weźmiesz?
>> (...)
>> Jak Cię nie stać na ubezpieczenie majątku, tzn. że Cię nie stać na
>> majątek i nie powinieneś go mieć.
>
> Nie jesteś konsekwentny - najpierw piszesz o życiu na kredyt, a potem o
> jakichś "majątkach"...
Nie o życiu, tylko o domu.
>Złośliwie zaproponuję więc odmienną tezę: jeśli
> nie stać cię na wymianę popsutych gratów, to żyjesz ponad stan.
Zgadza się.
Ale nie będę czekał 100 lat żeby uzbierać na dom, bo mi pis i tak kasę
inflacją zabierze.
A jakby nawet nie, to i tak nigdy bym się nie doczekał, bo mógłbym go
kupić gdybym zarobił na dwa, tak żeby mógł się spalić....
Wolę wziąć na niego kredyt (w sensie wziąłem 20 lat temu) i go
ubezpieczać za 100 zł miesięcznie....
Akurat na obsługę kredytu i ubezpieczenie mnie stać, więc nie ma powodów
dla których miałbym mieszkać w bloku....
-
33. Data: 2022-01-10 11:51:22
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 10-01-2022 o 11:33, Mateusz Viste pisze:
> 2022-01-10 o 11:26 +0100, Cavallino napisał:
>
>> Ale z reguły mamy pojedyncze sztuki ubezpieczanych rzeczy i bardziej
>> opłaca się dać zarobić firmie ubezpieczeniowej za wzięcie ryzyka na
>> siebie.
>
> Różnorodność rzeczy nie ma tu znaczenia,
Nikt o niej nie pisał.
> liczy się tylko ich
> wielokrotność i sumaryczny koszt ubezpieczenia.
Tak - ale w momencie nabycia, a nie gdy już wiesz czy ubezpieczenie było
potrzebne, tak to nie działa.
Inaczej to takich mądrych mam niedaleko - jak im się spalił dom, to
sąsiedzi robili składkę.
Ale i tak od roku stoi spalony i nieruszony.....
>
>>> A w praktyce np. przy zniszczeniu domu, po opłacaniu składek przez
>>> xx lat okaże się, że np. brakuje potwierdzenia jakiegoś przeglądu i
>>> wypłaty odszkodowania brak, albo mocno ograniczona ze względu na
>>> "rażące niedbalstwo" właściciela :(
>>
>> Dlatego tego trzeba pilnować....
>
> W takim wypadku musiałbym dwa razy do roku zapraszać kominiarza,
W Polsce raz.
Nie wiem co w tym takiego dziwnego....
> Do PC podobnie, i pewnie do kilku innych rzeczy też.
Trzeba ważyć ryzyko, niektóre łyknąć, niektóre nie.
Może akurat PC można puścić na żywioł, nie wiem ile kosztują naprawy w
stosunku do wartości.
Jak każda po 10% nowej, czyli po kilku latach tyle, ile jest warta (już)
stara PC, to ja bym nie ryzykował i ubezpieczył na jak najdłużej....
-
34. Data: 2022-01-10 12:05:38
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2022-01-10 o 11:51 +0100, Cavallino napisał:
> > Różnorodność rzeczy nie ma tu znaczenia,
>
> Nikt o niej nie pisał.
Pisał, pisał, ino zapomniał w międzyczasie.
"Ale z reguły mamy pojedyncze sztuki ubezpieczanych rzeczy"
> Trzeba ważyć ryzyko, niektóre łyknąć, niektóre nie.
Co do zasady, to podejście wydaje się zdroworozsądkowe. Statystycznie
jednak, jeśli ktoś jest sam sobie własnym TU, to lepiej ubezpieczać
wszystko u siebie, by uzyskać możliwie najszerszy rozkład ryzyka.
>> W takim wypadku musiałbym dwa razy do roku zapraszać kominiarza,
> Nie wiem co w tym takiego dziwnego....
Kominiarza nie zapraszam, wolę sam sobie komin przeczyścić dwa razy w
roku - zrobię to lepiej, czyściej i znacząco taniej. No i przede
wszystkim wtedy, kiedy mi pasuje, a nie kiedy akurat kominiarz ma wolny
termin.
Moje samochody też ASO nie widziały, od nowości sam w nich wymieniam
olej, a większe serwisowanie zlecam u znajomego mechanika. I znów:
taniej, sprawniej, przyjemniej.
Z PC historia podobna: kupiłem monobloka właśnie po to, aby nie być
uzależnionym od pana zenka w bereciku, który miałby co roku przyłazić i
się mądrzyć.
> Jak każda po 10% nowej, czyli po kilku latach tyle, ile jest warta
> (już) stara PC, to ja bym nie ryzykował i ubezpieczył na jak
> najdłużej....
O tym już pisałem. Kwestia różnic filozoficznych. Jeden woli kredyty i
ubezpieczenia, inny preferuje unikanie zarówno pierwszych, jak i
drugich.
Mateusz
-
35. Data: 2022-01-10 12:25:43
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 10-01-2022 o 12:05, Mateusz Viste pisze:
> 2022-01-10 o 11:51 +0100, Cavallino napisał:
>>> Różnorodność rzeczy nie ma tu znaczenia,
>>
>> Nikt o niej nie pisał.
>
> Pisał, pisał, ino zapomniał w międzyczasie.
> "Ale z reguły mamy pojedyncze sztuki ubezpieczanych rzeczy"
Co ma ilość sztuk do róźnorodności?
To dotyczyło zaprzeczenia posiadania dużej floty, bez dodatkowych
znaczeń które sobie sam przypisałeś.
>
>> Trzeba ważyć ryzyko, niektóre łyknąć, niektóre nie.
>
> Co do zasady, to podejście wydaje się zdroworozsądkowe. Statystycznie
> jednak, jeśli ktoś jest sam sobie własnym TU, to lepiej ubezpieczać
> wszystko u siebie, by uzyskać możliwie najszerszy rozkład ryzyka.
Nie.
Ubezpieczać to, co się opłaca lub czego nie jesteśmy w stanie odtworzyć
bez konkretnego uszczerbku dla majątku.
>
>>> W takim wypadku musiałbym dwa razy do roku zapraszać kominiarza,
>> Nie wiem co w tym takiego dziwnego....
>
> Kominiarza nie zapraszam, wolę sam sobie komin przeczyścić dwa razy w
> roku
I chcesz iść siedzieć w razie czego?
Masz mieć kwitek i już, to czy sobie sam coś robisz nie ma znaczenia.
Ubezpieczenie nie ma tu nic do rzeczy.
> - zrobię to lepiej, czyściej i znacząco taniej.
Ale niezgodnie z prawem.
> Moje samochody też ASO nie widziały, od nowości sam w nich wymieniam
> olej, a większe serwisowanie zlecam u znajomego mechanika. I znów:
> taniej, sprawniej, przyjemniej.
Co to ma wspólnego z auto-casco?
>> Jak każda po 10% nowej, czyli po kilku latach tyle, ile jest warta
>> (już) stara PC, to ja bym nie ryzykował i ubezpieczył na jak
>> najdłużej....
>
> O tym już pisałem. Kwestia różnic filozoficznych. Jeden woli kredyty i
> ubezpieczenia, inny preferuje unikanie zarówno pierwszych, jak i
> drugich.
I życie w lepiance, do czasu sfinansowania dwukrotności domu, albo po
jego spaleniu....
Faktycznie - co kto lubi.
Tu jest Polska i na dom się pracuje długoooo.
-
36. Data: 2022-01-10 12:27:49
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
On 10.01.2022 08:20, Cavallino wrote:
> W dniu 10-01-2022 o 09:03, ddddddddddddd pisze:
>> On 09.01.2022 15:10, Cavallino wrote:
>>>>
>>>> a ty masz na wszystko ubezpieczenie?
>>>
>>> Na wszystko nie, la na powyższe jak najbardziej.
>>> A jak na jakieś agd nie kupię, to najczęściej skończy się akurat po
>>> upływie fabrycznej gwarancji, a ewentualna naprawa będzie droższa niż
>>> obecna wartość danego ubezpieczenia.....
>>>
>>> Mam wyrzucić PC tak samo jak pralkę, po 3 latach w razie czego?
>>> To już wolę ubezpieczyć.
>>
>> Mateusz z tego co zrozumiałem portafi conieco zdiagnozować
>
> Ale pytanie było do mnie.
> Więc to co potrafi Mateusz jest bez związku, bo nie przyjedzie do mnie
> nic diagnozować.
>
to nie zauważyłem, widziałem tylko, że napisał dlaczego gwarancji nie
wykupił (i stwierdziłem, że sam bym tyle za ubezpieczenie nie dał).
Oczywiście, jak najbardziej dla Ciebie jest sens wykupić takie
ubezpieczenie.
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
37. Data: 2022-01-10 12:32:14
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: a a <m...@g...com>
On Monday, 10 January 2022 at 12:27:51 UTC+1, ddddddddddddd wrote:
> On 10.01.2022 08:20, Cavallino wrote:
> > W dniu 10-01-2022 o 09:03, ddddddddddddd pisze:
> >> On 09.01.2022 15:10, Cavallino wrote:
> >>>>
> >>>> a ty masz na wszystko ubezpieczenie?
> >>>
> >>> Na wszystko nie, la na powyższe jak najbardziej.
> >>> A jak na jakieś agd nie kupię, to najczęściej skończy się akurat po
> >>> upływie fabrycznej gwarancji, a ewentualna naprawa będzie droższa niż
> >>> obecna wartość danego ubezpieczenia.....
> >>>
> >>> Mam wyrzucić PC tak samo jak pralkę, po 3 latach w razie czego?
> >>> To już wolę ubezpieczyć.
> >>
> >> Mateusz z tego co zrozumiałem portafi conieco zdiagnozować
> >
> > Ale pytanie było do mnie.
> > Więc to co potrafi Mateusz jest bez związku, bo nie przyjedzie do mnie
> > nic diagnozować.
> >
> to nie zauważyłem, widziałem tylko, że napisał dlaczego gwarancji nie
> wykupił (i stwierdziłem, że sam bym tyle za ubezpieczenie nie dał).
> Oczywiście, jak najbardziej dla Ciebie jest sens wykupić takie
> ubezpieczenie.
>
> --
> Pozdrawiam
> Lukasz
Nowy rok się zaczął i handlarze ubezpieczenia sprzętu agd, rtv, i innego syfu się
bardzo aktywizuja aby wyrwac premie i bzdury sprzedają aby placic za coś co tego nie
jest tego warte
-
38. Data: 2022-01-10 12:32:56
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: uciu <a...@g...com>
może masz ubezpieczenie?
PZU daje na naprawę 10% kwoty ubezpieczenia.
Ubezpieczałem w tamtym roku PC + PV (taki mieli pakiet - nie można było tego
rozdzielić)
Były 3 opcje chyba 30-40-50k pln i tam masz, że jest też ubezpieczenie od awarii na
10% wartości.
200ileś zł wychodziło na rok.
NIe korzystałem i mam nadzieję ze szybko nie będę musiał :-)
uciu
-
39. Data: 2022-01-10 13:07:40
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Drogie jest.
A co z monitoringiem podłączonym do ochrony?
Pytam, bo ciągle piszą jak to się piłkarzowi lub trenerowi do domu włamali.
Nie stać ich na agencję ochrony jak u nas?
-----
> nie mam np. ubezpieczenia od włamania w domu
-
40. Data: 2022-01-10 13:15:39
Temat: Re: Awaria pompy ciepła
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2022-01-10 o 03:32 -0800, uciu napisał:
> może masz ubezpieczenie?
>
> PZU daje na naprawę 10% kwoty ubezpieczenia.
> Ubezpieczałem w tamtym roku PC + PV (taki mieli pakiet - nie można
> było tego rozdzielić) Były 3 opcje chyba 30-40-50k pln i tam masz, że
> jest też ubezpieczenie od awarii na 10% wartości.
Nie za bardzo rozumiem, na czym to ma polegać. Czyli jeśli nastąpi
awaria, której naprawa kosztuje 50% wartości pompy, to TU zwróci tylko
10%? (pod warunkiem dopełnienia przeglądów, instalacji przez fachowca z
papierkiem, itd)
Nie znam się na tym biznesie, ale w takiej sytuacji ja nazywałbym to
raczej ubezpieczeniem 3-4-5K a nie 30-40-50...
Przypuszczam też, że "wartość PC" to nie "cena zakupu", tylko jakaś
rynkowa wartość, która co roku spada?
Mateusz