On 13.05.2017 09:26, Mateusz Bogusz wrote:
>> Kleju też sporo więcej wyszło.
>
> No a dlaczego nie na piankę? Same zalety.

Wykonawca używał kleju.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 15.05.2017 09:49, quent wrote:
> On 13.05.2017 09:26, Mateusz Bogusz wrote:
>>> Kleju też sporo więcej wyszło.
>>
>> No a dlaczego nie na piankę? Same zalety.
>
> Wykonawca używał kleju.
>

Z klejem jest pewien kłot. Jest ciężki i ciężko go nosić po rusztowaniu
i rozrabiać. Trzeba go dwa razy wymieszać w odstępie kilku minut.
Zmuszanie ekipy do kleju wymaga nadzory nawet nad jego zarabianiem
odmierzoną ilością wody i mieszaniu.
Piankę trudniej zepsuć.

do góry

On 15.05.2017 21:47, KIKI wrote:
> On 15.05.2017 09:49, quent wrote:
>> On 13.05.2017 09:26, Mateusz Bogusz wrote:
>>>> Kleju też sporo więcej wyszło.
>>>
>>> No a dlaczego nie na piankę? Same zalety.
>>
>> Wykonawca używał kleju.
>>
>
> Z klejem jest pewien kłot. Jest ciężki i ciężko go nosić po rusztowaniu
> i rozrabiać. Trzeba go dwa razy wymieszać w odstępie kilku minut.
> Zmuszanie ekipy do kleju wymaga nadzory nawet nad jego zarabianiem
> odmierzoną ilością wody i mieszaniu.
> Piankę trudniej zepsuć.

Ten wykonawca używał kleju czyli można założyć, że umiał się z nim
obchodzić. Rozmawialiśmy o piance ale jej nie używali do tego więc
gdybym się na nią uparł to nie daliby mi gwarancji.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry