-
151. Data: 2013-11-29 12:45:09
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2013-11-29 11:27, quent pisze:
> On 2013-11-29 11:12, Maniek4 wrote:
>> Niech sprzedaja wedline z paleczkami salmonelli, albo lepiej wlosnicy
>
> Niedawno cytowałeś tu Friedmana, piewcę Wolnego Rynku choć odrobinę
> etatystycznego w podejściu do kreowania pieniądza a teraz zaczynasz
> pierdolić już jak typowy lewak co to nie wie, że istnieje coś takiego
> jak Kodeks Karny.
Ja Ci tak w skrocie odpowiem, ze: "teraz zaczynasz
pierdolić już jak typowy lewak [...]" to nie jest moja liga. Zwyczajnie
uwazam, ze nie chce aby moje dzieci czytajac co kolwiek w necie uznaly,
ze to jak najbardziej normalny sposob prowadzenia dyskusji w zyciu.
Na koniec (bo nie zamierzam brac udzialu w dyskusji prowadzonej na takim
poziomie) odpowiem Ci, ze mam gdzies dochodzenie odszkodowan ze zrodla
ktore nie zawsze jest pewne. Nic mi po tym jak kolesia wsadza skoro ja
bede chory, a ograniczenia KK to tez ograniczenia wolnosci takiego
chocby producenta zywnosci. Przeciez mozesz spytac czy wedlina zawiera
jaja wlosnicy. To wolny kraj.
Pozdro.. TK
-
152. Data: 2013-11-29 12:51:30
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2013-11-29 12:38, quent pisze:
> On 2013-11-29 12:20, Maniek4 wrote:
>> Tobie tez nikt nie broni spotkac sie ze znajomymi w Twoim wlasnym lokalu
>> i jarac szlugi bez opamietania. Twoj lokal, Twoje faje, Twoje zdrowie to
>> sobie jaraj. Ale nie w lokalu do ktorego przychodza inni ktorym to
>> przeszkadza/szkodzi/czy wogole by nie przyszl, albo nie sa przez Ciebie
>> zaproszeni.
>
> Jeśli muszę wpuścić niepalącego to już nie jest mój lokal.
Jak to nie knajpa to mozesz wpuszczac kogo chcesz. Wchodzi na wlasne
ryzyko. Nikt Ci nie zabroni jarac u siebie ile chcesz.
>> Ja jednak wole zeby nie potruli niz potruli i mieli przesrane.
>
> Ale i tak trują a kary sanepidu są śmieszne, wręcz zwyczajnie wliczane w
> koszty.
To jest argument potwierdzajacy, ze gdyby nie bylo przepisow na to tak
jak sugerujesz to i tak sytuacja by sie nie poprawila. Teraz wliczaja w
koszty, a inaczej by nie wliczali i robili tak samo, a nawet gorzej.
>> Kto chce byc zatruty wlosnica i dochodzic
>> praw zeby ktos mial przesrane?
>
> Gdyby karą za kradzież było obcinanie ręki to i złodziej 2x zastanowiłby
> się czy ukraść.
Tez jestem za.
>> Przepisy dotyczace bezpieczenstwa tego co jemy nie wymagaja rosnacej
>> armii urzednikow.
>
> "tego co jemy"....
> Przepisy dotyczące bezpieczeństwa w ogóle są w przytłaczającej
> większości powodem rosnącej armii urzędników.
Ale w ten sposob nic nie udowodnisz. Jasne, ze sa dziedziny od ktorych
panstwo moze trzymac sie z daleka, ale nie wszystkie.
Pozdro.. TK
-
153. Data: 2013-11-29 12:53:15
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2013-11-29 12:39, quent pisze:
> On 2013-11-29 12:23, Maniek4 wrote:
>> Moze za malo sie skupiasz na tym, ze wolnosc palacego ogranicza wolnosc
>> niepalacego?
>
> W miejscu publicznym - tylko i wyłącznie.
Zastanawiam sie nad takim stadionem pilkarskim...
Ale w knajpie przeciez moga byc wydzielone miejsca dla palaczy.
Pozdro.. TK
-
154. Data: 2013-11-29 13:15:22
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 29 Nov 2013 12:12:55 +0100 osobnik zwany quent napisał:
> On 2013-11-29 11:45, masti wrote:
>> a tu już kompletnie nie. NIe masz obowiązku przebywania tam gdzie
>> palacz. Możesz pójśc do knajpy gdzie właściciel zabronił palenia.
>> Ciekawe dlaczego takich praktycznie nie było?
>
> Właściciel knajpy w swoich decyzjach powinien kierować się zyskiem.
właściciel knajpy może kierować sie czymkolwiek. jego decyzja jego
ryzyko.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
155. Data: 2013-11-29 13:17:40
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-11-29 12:51, Maniek4 wrote:
> Jak to nie knajpa to mozesz wpuszczac kogo chcesz.
No jak to nie knajpa? Knajpa przecież :-)
> To jest argument potwierdzajacy, ze gdyby nie bylo przepisow na to tak
> jak sugerujesz to i tak sytuacja by sie nie poprawila.
Jakby nie było tych przepisów to sytuacja byłaby podobna.
Zgodziłeś się z tym co napisałem ciut niżej o złodziejach a to było
właśnie a'propos umyślnego trucia w knajpach.
Gdyby kara za zatrucie ludzi z powodu podawania dań w obsranych miskach
była dotkliwa to....
>> Gdyby karą za kradzież było obcinanie ręki to i złodziej 2x zastanowiłby
>> się czy ukraść.
>
> Tez jestem za.
j.w.
>> "tego co jemy"....
>> Przepisy dotyczące bezpieczeństwa w ogóle są w przytłaczającej
>> większości powodem rosnącej armii urzędników.
>
> Ale w ten sposob nic nie udowodnisz. Jasne, ze sa dziedziny od ktorych
> panstwo moze trzymac sie z daleka, ale nie wszystkie.
Państwo socjalistyczne ma ogromną motywację aby kontrolować coraz to
większą ilość rzeczy z naszego codziennego życia.
Ty swoim światopoglądem coraz szerzej otwierasz państwu drzwi do takich
praktyk. Ta nienażarta hydra chce więcej i więcej... popuści tylko
wówczas gdy zobaczy, że ludzie nie dają już rady pracować aby to jakoś
finansować.
Coś jak w Grecji - połowa społeczeństwa zatrudniona była przez państwo a
druga połowa na nią pracowała.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
156. Data: 2013-11-29 13:24:17
Temat: Re: Bida teraz b?dzie mniejsza o po?owe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-11-29 13:15, masti wrote:
> Dnia pięknego Fri, 29 Nov 2013 12:12:55 +0100 osobnik zwany quent napisał:
>
>> On 2013-11-29 11:45, masti wrote:
>>> a tu już kompletnie nie. NIe masz obowiązku przebywania tam gdzie
>>> palacz. Możesz pójśc do knajpy gdzie właściciel zabronił palenia.
>>> Ciekawe dlaczego takich praktycznie nie było?
>>
>> Właściciel knajpy w swoich decyzjach powinien kierować się zyskiem.
>
> właściciel knajpy może kierować sie czymkolwiek. jego decyzja jego
> ryzyko.
"Właściciel knajpy w swoich decyzjach zwykle kieruje się zyskiem." -
tak powinienem był napisać.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
157. Data: 2013-11-29 13:33:23
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 26 Nov 2013 13:56:39 -0800 (PST), Marek
> Akurat butelki a z polietylenu sa bardzo czystym paliwem.
> Spalaja sie do CO2 i H2O.
Węgiel też można w miarę czysto palić -- pod jednym warunkiem:
musi być spalany dobrze (czyt. z powietrzem, bez duszenia paliwa).
--
Pozdor Myjk
-
158. Data: 2013-11-29 14:10:32
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 29 listopada 2013 12:43:41 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Tue, 26 Nov 2013 11:52:52 -0800 (PST), k...@g...com
>
>
>
> >> Ja jestem jak najbardziej za calkowitym i w skali calego kraju zakazem
>
> >> ogrzewania kotlami na brudne paliwa stale (wegiel, koks etc) ale prawo
>
> >> nie moze dzialac wstecz - czyli powinni np. przestac wydawac pozwolenia na
>
> >> budowe od 2018 budynkom ktore maja w projekcie ogrzewanie takim paliwem.
>
> >> Nie moze byc tak ze wczoraj ktos dostal pozwolenie na palenie weglem, a
>
> >> jutro mu sie tego zakaze...
>
> > Masz 120% racji. Jeśli zakaz to dla nowych inwestycji.
>
>
>
> Zgoda. Aczkolwiek warto byłoby także (a może przede wszytstkim)
>
> zainwestować w kampanię o czystym spalaniu węgla i problem by się w 3/4
>
> rozwiązał. Póki co jest to traktowane obco, zarówno przez urzędy jak i
>
> producentów kotłów.
>
>
>
> > Też mi się nie podoba palenie węglem.
>
>
>
> Mnie też nie, ale nie mam obecnie wyjścia. Koszty przerobienia instalacji
>
> są ogromne. Ponadto ostatnio, po zapoznaniu się z tematem czystego
>
> spalania, nawet zrobiło się znośnie z tym węglem. Zarzucam z wieczora
>
> 12-22kg węgla, podpalam, i wracam po min. 20h -- tyle czasu się ta ilość
>
> pali przy obecnych temperaturach (-5 do +5 stopni) -- czyli idzie około
>
> 1kg/h. Najważniejsze jednak, że się prawie w ogóle nie kopci, a już
>
> niebawem, mam nadzieję, nie będzie się kopcić w ogóle (gdy dobiorę
>
> odpowiednią mieszankę paliwo-powietrze).
>
>
>
> --
>
> Pozdor Myjk
Otóż to. Da się zrobić w warunkach małego pieca ze nie będzie kopcił na żadnym etapie
palenia węgla. W bonusie będzie efektywniejsze spalanie. Problem nie dotyczy domów
jednorodzinnych tylko starej zabudowy w centrach miast. Tam gdzie się pali w piecach
kaflowych i tym podobnych wynalazkach z XVI wieku. We współczesnym piecu zasilanym z
podajnika właściwym węglem problem dymienia i smogu nie istnieje. Jest jeszcze jeden
problem. W marketach stoją małe piece do co. Najmniejszy jaki widziałem ma
akceptowalny do mieszkania w kamienicy rozmiar. Odpowiednią moc bo 6kW. Ale nie ma
podajnika. To typowy piec zasypowy. Efektywność takiego pieca jest mała bo sporo tego
co się pali, czyli dymów i gazów palnych różnych idzie w pizdu w komin. Poza tym
węgiel jako paliwo nie jest zbyt komfortowy w używaniu. Dużo lepszy jest pellet. Ale
też nie ma małych pieców z podajnikiem na pellet. Rozwiązaniem mógłby być
zmechanizowany mały piec na brykiety. Ale nikt takich nie robi. Może jak powstaną w
innych miastach podobne zakazy to ktoś uruchomi produkcję takich ekologicznych pieców
na brykiet. Kiedyś dawno temu były rewelacyjne piece na węgiel. Jakoś stałopalne się
nazywały. Miałem w warsztacie taki. Bartek się nazywał. To była udana konstrukcja,
grzał bardzo dobrze. Powietrzem dawało się regulować moc. Charakterystyczne dla
Bartków było to że nawet jak szedł z pełną mocą to rurę można było złapać gołą ręką.
Kilkanaście lat nie widziałem takich pieców w sprzedaży. One nie licząc jakiegoś 15
minutowego okresu rozpalania nie dymiły, praktycznie całkowite spalanie w nich było.
Nie pamiętam jaki w nich był układ kanałów ale wychodzi że pod piec z górnym
spalaniem można je podciągnąć, z możliwością dosypywania węgla w czasie palenia bez
utraty zalet górnego spalania. Jest w sprzedaży sporo odmian pieców typu koza.
Najbiedniejsi je kupują i pzrez to są jeszcze biedniejsi. Kupiłem w tym roku taki do
okazjonalnego ogrzewania pomieszczenia jakie wynajmuję w celach hobbystycznych. Niby
zimą mi się nie chce tam chodzić ale może będę miał taki kaprys i od czasu do czasu
pójdę. Przy okazji przestroga. Nie kupować takich pieców co są na allegro od stówy do
dwóch. Pies je jebał z zużyciem węgla. Prywatną kopalnie trzeba mieć żeby
wystarczyło. Zajebista konstrukcja służąca do grzania planety a nie pomieszczenia.
Jak bym miał uprawnienia to sam sobie bym dał mandat za smrodzenie jak w tym
wynalazku z allegro napalę.
-
159. Data: 2013-11-29 14:20:36
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.11.2013 13:33, Myjk pisze:
> Tue, 26 Nov 2013 13:56:39 -0800 (PST), Marek
>
>> Akurat butelki a z polietylenu sa bardzo czystym paliwem.
>> Spalaja sie do CO2 i H2O.
>
> Węgiel też można w miarę czysto palić -- pod jednym warunkiem:
> musi być spalany dobrze (czyt. z powietrzem, bez duszenia paliwa).
Siarki czysto nie spalisz. Fakt, mały procent - ciekaw jestem, jak w
porównaniu wygląda stopień zanieczyszczenia plastikowych butelek.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
160. Data: 2013-11-29 14:21:07
Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2013-11-29 13:17, quent pisze:
>> Ale w ten sposob nic nie udowodnisz. Jasne, ze sa dziedziny od ktorych
>> panstwo moze trzymac sie z daleka, ale nie wszystkie.
>
> Państwo socjalistyczne ma ogromną motywację aby kontrolować coraz to
> większą ilość rzeczy z naszego codziennego życia.
> Ty swoim światopoglądem coraz szerzej otwierasz państwu drzwi do takich
> praktyk.
Alez skad.
To, ze nie zastanawiam sie skad pochodzi zarcie i wg. jakich norm jest
przygotowywane uwazam za obowiazek panstwa. Takie dzialanie nie powoduje
niebotycznych kosztow i nie czuje, ze panstwo w ten sposob cos mi
zabiera, czy za bardzo wkracza.
Co do palenia w knajpach... Prawde mowiac trudno to pogodzic. Jakby sie
nie robilo to ktos bedzie niezadowolony. Trudno, trzeba cos wybrac i
opowiedziec po ktorejs ze stron.
> Ta nienażarta hydra chce więcej i więcej... popuści tylko
> wówczas gdy zobaczy, że ludzie nie dają już rady pracować aby to jakoś
> finansować.
No oczywiscie, ze tak. Nie mozesz jednak wszystkiego przerzucic na
obywateli. Jakiegos minimum bezpieczenstwa mozemy oczekiwac.
Pozdro.. TK