-
1. Data: 2011-02-01 11:38:33
Temat: Bielenie pni drzew
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Bielimy drzewka. Czym? Po co, dlaczego i jakim celu?
Przed zimą drzewa powinny należycie przygotować się do okresu mrozów. By
przetrwać mrozy bez przemrożeń kora pni i konarów oraz młodsze pędy powinny
zakończyć swój wzrost, solidnie zdrewnieć i zahartować się na wpływ niskich
temperatur. Drzewa owocowe najwyższą wytrzymałość na niskie temperatury
osiągają w zależności od gatunku w grudniu i styczniu. W kolejnych
miesiącach tracą swą odporność.
By, zahartowanie było możliwe nie należy jesienią zasilać drzew nawozami
azotowymi i zaprzestać podlewania. Można zastosować potas, który wzmaga
drewnienie pędów. Pomoże to bezpieczniej przetrwać zimę zwłaszcza
najmłodszym gałązkom. Potas przyspieszy też opadanie ostatnich liści, na
których zazwyczaj znajduje się po zakończeniu wegetacji sporo piknidiów
grzybów chorobowych - zwłaszcza parcha, antraknozy oraz sadzakowych.
Jednocześnie zabezpieczy drzewom odpowiednią dawkę startową tego pierwiastka
na wiosnę.
Kiedy bielić?
Standartowo bielimy drzewa owocowe przed spodziewanym okresem mrozów po
starannym wygrabieniu liści spod koron drzew. Jeśli nie zdążyliśmy tego
wykonać przed nadejściem mrozów można i warto to wykonać, gdy pojawi się
zimą chwilowa odwilż.
Często jesienny zabieg bielenia zostaje mocno zniweczony przez wielokrotne
opady zacinających deszczów, które również w okresie zimowym się zdarzają.
Bielenie w okresie przełomu stycznia i lutego, (jeśli pogoda pozwoli)
wykonujemy, gdy stwierdzimy, że bielenie jesienne zostało znacznie zmyte, a
zwłaszcza, gdy tego zabiegu nie zdążyliśmy wykonać przed zimą.
Celem bielenia jest odbijanie promieni słonecznych od białych pni i konarów,
by te nie nagrzewały się i zbyt wcześnie nie rozpoczęły wegetacji. Jeśli w
drzewach soki już ruszą nastąpi rozhartowanie. Słońce ogrzewając pnie drzew
w lutym i marcu pobudza do rozpoczęcia wegetacji komórki kory i tkanki
twórczej (miazgi) zlokalizowanej pod korą.
Kora zaczyna pęcznieć i nocne, silne przymrozki zdarzające się w lutym
spowodują zabicie komórek miazgi, pękanie kory na drzewach i jej odspajania
się od pni.
Gwałtowne spadki temperatur powodują głębokie pękanie kory na pniach
zazwyczaj pionowo. Towarzyszą temu głośne trzaski jak przy wystrzale broni
palnej - stąd wzięło się powiedzenie "trzaskające mrozy".
Prowadzi to, do osłabienia a często do śmierci drzew. Zwłaszcza drzew
wrażliwych. Najwrażliwsze są brzoskwinie, nektaryny, morele, młode orzechy
włoskie następnie czereśnie, grusze, śliwy i wiśnie. Najmniej wrażliwe są
jabłonie, ale nie oznacza to, że ich pnie i konary nie ulegają przemarzaniu.
Najgroźniejsze rany zgorzelinowe po przemrożeniach powstają na jabłoniach,
czereśniach, brzoskwiniach i śliwach. Istotnym, pozytywnym skutkiem bielenia
jest również opóźnienie kwitnienia, co w przypadku wcześniejszej wiosny
opóźni kwitnienie i uchronić może kwiaty drzew przed przemarznięciem
Tegoroczna wiosna (2011 roku) w/g prognozy długoterminowej
Czytaj:
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/106241,prognoza
-sezonowa
może być gwałtowna i znacznie przyspieszona a ewentualne przymrozki, wichury
i nawałnice w maju mogą zniweczyć kwitnienie a tym samym owocowanie naszych
drzew. Opóźnienie kwitnienia o raptem kilka dni może zadecydować o tym czy
zbierzemy plon, czy plonu nie będzie. Jeśli, mimo wszystko na skutek mrozów
wystąpią wyraźne i głębokie spękania kory, rany warto posmarować maścią
ogrodniczą (np. Funaben 03 PA).
Czym bielimy?
Do bielenia drzew stosujemy wapno (suchogaszone). Można dodać trochę gliny.
Nie dodawać farby emulsyjnej!!!
Spotyka się dziwaczną praktykę dodawania do wapna farby emulsyjnej. Jest to
zachowanie wysoce nieodpowiedzialne i wręcz szkodliwe. Wapno po rozpoczęciu
wegetacji ma podlegać złuszczaniu się i zmywaniu przez deszcze, co umożliwi
od wiosny do jesieni naturalne ogrzewanie kory i normalny rozwój drzew.
Dodanie farby emulsyjnej uniemożliwi spłukiwanie wapna i ograniczy naturalne
ogrzewanie pni oraz prawidłowy rozwój drzew.
Uwaga: istotna różnica w cenie.
W sklepach GS i budowlanych można kupić 25 kg worek takiego wapna za 12 - 15
zł.
W sklepach ogrodniczych pod nazwą "Bielak" można kupić w 5 kg woreczkach po
8 - 9 zł.
Jak stosować?
Wapno rozpuścić w wodzie do konsystencji średnio gęstej śmietany i malować
pędzlem całe pnie drzew oraz najgrubsze konary. Szczególnie dokładnie
pokrywać wapnem pnie i konary po stronie południowej i południowo
zachodniej. Z tych kierunków promienie słoneczne najsilniej ogrzewają korę
drzew i w tych miejscach dochodzi do najsilniejszych mrozowych uszkodzeń
kory. Wschodnią stronę pni potraktować wapnem średnio starannie a północną
tylko symbolicznie - wszak od tej strony słońce nie świeci.
Bielenia nie wykonuje się: po nadejściu wiosny gdyż nie ogranicza to rozwoju
szkodników, pogarsza warunki naturalnego rozwoju drzewa i ośmiesza ogrodnika
(działkowca) w oczach tych, którzy wiedzą, czemu ma służyć zabieg bielenia
drzew.
Bielenie ogranicza rozwój szkodników tylko, o 1% zatem stosowanie tego
zabiegu w okresie wczesnej wiosny (kwiecień, maj) jest całkowicie zbyteczne
i bezsensowne, bo nie daje żadnego pożytku a naraża nas na niepotrzebne
koszty i marnowanie robocizny.
Jesienią - zanim pobielimy drzewa: warto delikatnie zeskrobać słabo
trzymające się fragmenty złuszczonej kory na pniach. Zabieg ten należy
przeprowadzać po ułożeniu wokół pnia odpowiedniej płachty, tak by zeskrobiny
kory nie spadały na ziemię wokół pni.
W zeskrobinach znajdują się złożone jesienią w spękaniach kory jaja
szkodników.
Po zakończeniu czyszczenia kory zeskrobaną zawartość należy spalić lub
głęboko zakopać.
Prognoza pogody pokazuje, że w nadchodzących dniach zabieg bielenia drzew
będzie można wykonać bez przeszkód.
Aktualną i przewidywaną na najbliższe 2 tygodnie Prognozę dla Twojego rejonu
znajdziesz tutaj;
http://www.twojapogoda.pl/
Pozdrawiam na czasie
skryba
-
2. Data: 2011-02-01 17:13:03
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: "moon" <m...@y...com>
?skryba ogrodowy wrote:
> Bielimy drzewka. Czym? Po co, dlaczego i jakim celu?
>
> Celem bielenia jest odbijanie promieni słonecznych od białych pni i
> konarów, by te nie nagrzewały się i zbyt wcześnie nie rozpoczęły
> wegetacji.
czy ktoś wie, po co ruscy bielą drzewa nieowocowe i hm... słupy
telegraficzne?
moon
-
3. Data: 2011-02-01 17:28:27
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Użytkownik "moon" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:ii9euk$k47$1@news.onet.pl...
> ?skryba ogrodowy wrote:
>> Bielimy drzewka. Czym? Po co, dlaczego i jakim celu?
>
> >
>> Celem bielenia jest odbijanie promieni słonecznych od białych pni i
>> konarów, by te nie nagrzewały się i zbyt wcześnie nie rozpoczęły
>> wegetacji.
>
> czy ktoś wie, po co ruscy bielą drzewa nieowocowe i hm... słupy
> telegraficzne?
>
A u nas krawęzniki. Kiedyś w jednostkach wojskowych malowali pożółkłą trawę
na zielono jak generalicja miała wizytacje robić.
Pozdrawiam historycznie
skryba
-
4. Data: 2011-02-01 23:29:19
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Ja pamiętam jak za bajtla matula straszyli, że jak sie nie będę uczył to
czeka mnie bielenie drzew. Drugie w kolejności to chyba było malowanie pasów
=(:-o
Zdroofka Johnny
www.johnny.art.pl kwaśne piwo, kaszana, konina
-
5. Data: 2011-02-01 23:35:19
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
W dniu 2011-02-02 00:29, Johnny pisze:
>
>
> Ja pamiętam jak za bajtla matula straszyli, że jak sie nie będę uczył to
> czeka mnie bielenie drzew. Drugie w kolejności to chyba było malowanie
> pasów =(:-o
:)
a jaką przyszłość przeznaczyła Tobie Matula?
Ksiedzem miałes byc ?
Lekarzem?
Adwokatem?
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: http://trawki.pl/
-
6. Data: 2011-02-02 00:14:14
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
>> Ja pamiętam jak za bajtla matula straszyli, że jak sie nie będę uczył to
>> czeka mnie bielenie drzew. Drugie w kolejności to chyba było malowanie
>> pasów =(:-o
> :)
> a jaką przyszłość przeznaczyła Tobie Matula?
> Ksiedzem miałes byc ?
> Lekarzem?
> Adwokatem?
W ministry miałem pójść ;-) Niestety nie posłuchałem matuli, gdy ta z
zatroskanym głosem prawiła: Synu, odłóz te ksiunczki, idz przespaceruj sie
po pasach, wysyp jakieś ziarno z wagonu. Inaczej do niczego nie dojdziesz.
Jędruś posluchał ;-)
Zdroofka Johnny
www.johnny.art.pl
-
7. Data: 2011-02-02 08:47:06
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: d...@d...dp.dp.pl
On Wed, 2 Feb 2011, Johnny wrote:
> W ministry miałem pójść ;-) Niestety nie posłuchałem matuli, gdy ta z
> zatroskanym głosem prawiła: Synu, odłóz te ksiunczki, idz przespaceruj sie po
> pasach, wysyp jakieś ziarno z wagonu. Inaczej do niczego nie dojdziesz.
> Jędruś posluchał ;-)
>
>
>
> Zdroofka Johnny
Oj aż przykro czytać jaki Ty głupi jesteś (z całym szacunkiem).
Jędruś to był polityk (jeden z niewielu), co mógł skończyć naszą
niewolę. On jeden nie był w układach a nawet nie za bardzo się w nich
orientował. Aż dziw bierze, że chłopi tak łatwo dali se Jędrka wytrącić z
łapek.
Pytanie pomocnicze?
Czy znasz jakieś wolne państwo, w którym mordowany jest oficer policji i
do tej pory nie wiadomo kto i za co?
D.P. -
8. Data: 2011-02-02 09:03:32
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik <d...@d...dp.dp.pl> dobrze gada:
>> W ministry miałem pójść ;-) Niestety nie posłuchałem matuli, gdy ta z
>> zatroskanym głosem prawiła: Synu, odłóz te ksiunczki, idz przespaceruj
>> sie po
>> pasach, wysyp jakieś ziarno z wagonu. Inaczej do niczego nie dojdziesz.
>> Jędruś posluchał ;-)
> Oj aż przykro czytać jaki Ty głupi jesteś (z całym szacunkiem).
> Jędruś to był polityk (jeden z niewielu), co mógł skończyć naszą
> niewolę. On jeden nie był w układach a nawet nie za bardzo się w nich
> orientował. Aż dziw bierze, że chłopi tak łatwo dali se Jędrka wytrącić z
> łapek.
Aaaa tu masz chłopcze rację. On trochę przypomina mi Jakuba Szele, takiego
Janosika na salonach... Generalnie byłem za nim jak za stara Polską.
Podobało mi sie jego awanturnictwo, ten powiew anarchii w zapyziałych
gmaszyskach. Niestety cały mój szacun Jędruś stracił wtedy, gdy zamienił
siekierkę na wodę kolońską i zaczęło się zbiorowe przybijanie piątek.
Początek jego upadku zaczęła sie wraz z czerwienią jego twarzy po zabiegach
solaryjnych, tudzież garnitur Armaniego... Tracił autorytet. Dał się
systemowi udobruchać błyskotkami, by w końcu zostać przez niego wyplutym na
śmietnik historii...
zdroofka Johnny
www.johnny.art.pl
-
9. Data: 2011-02-02 13:35:01
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4d491de7$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
>
> ... Dał się systemowi udobruchać błyskotkami, by w końcu
> zostać przez niego wyplutym na śmietnik historii...
>
Hejka. Kobitki go zgubiły, jak zwykle. :-(
Pozdrawiam tradycyjnie Ja...cki
-
10. Data: 2011-02-02 13:37:22
Temat: Re: Bielenie pni drzew
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Użytkownik <d...@d...dp.dp.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.64.1102020940330.16064@dimed.uhc.com
.pl...
On Wed, 2 Feb 2011, Johnny wrote:
> W ministry miałem pójść ;-) Niestety nie posłuchałem matuli, gdy ta z
> zatroskanym głosem prawiła: Synu, odłóz te ksiunczki, idz przespaceruj sie
> po
> pasach, wysyp jakieś ziarno z wagonu. Inaczej do niczego nie dojdziesz.
> Jędruś posluchał ;-)
>
>
>
> Zdroofka Johnny
Oj aż przykro czytać jaki Ty głupi jesteś (z całym szacunkiem).
Jędruś to był polityk (jeden z niewielu), co mógł skończyć naszą
niewolę. On jeden nie był w układach a nawet nie za bardzo się w nich
orientował. Aż dziw bierze, że chłopi tak łatwo dali se Jędrka wytrącić z
łapek.
Pytanie pomocnicze?
Czy znasz jakieś wolne państwo, w którym mordowany jest oficer policji i
do tej pory nie wiadomo kto i za co?
D.P.
A w temacie bielenia co? Solarium? Psiakostka. Polityczne zboczki. To nie ta
grupa.
Pozdrawiam na żywca
skryba