Pan Marcin N napisał:

>> Pewnie jakas przeszkoda to cena ziemi ale w takim razie duze hale
>> magazynowo produkcyjne powinny miec dachy w 100% wyłozone panelami.
>
> Serio? Nie widzisz kruczka?
> Zakład energetyczny obniża Ci cenę za prąd, który zużyjesz o 80%.
> Tylko za ten. Dlatego kompletnie bez sensu jest mieć instalację,
> która generuje więcej niż zużyjesz - bo za nadmiar Ci nie zapłacą.
>
> Poza tym te przepisy dotyczą tylko osób prywatnych (ewentualnie
> małych firm). Duży dostawca - to zupełnie inna bajka.

Jak ze siedem lat temu w Czechach prund ze słońca skupowano po prawie
dwa złocisze za kawuha, to w mgnieniu oka pola buraków czy pszenicy
zamieniały się w zagony gęsto zastawione prądotwórczymi deskami.
Skupowano bez opamiętania, więc ludzie z całej Europy zjeżdzali się
by nabyć jaki kawał ziemi ornej.

Jarek

--
Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.

do góry

W dniu 2019-12-10 o 21:33, Jarosław Sokołowski pisze:
> Marzenia o dodatkowej
> energii uzyskanej przez ruszanie czymś, po powinno stać w miejscu,
> są tylko marzeniami. Z tej samej katergorii, co marzenia o "darmowym
> chłodzie" uzyskanym przy okazji grzania pompą ciepła.
Widzę wielki ból dupy, proponuję maść.

--
Janusz

do góry

Insolacja, znany termin. Wspominał o tym już Pawlak w "Nie ma mocnych".

do góry

W dniu wtorek, 10 grudnia 2019 18:59:55 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Tak czytam to co piszecie o panelach produkujących prad i naszła mnie
> taka mysl:
> skoro to jest inwestycja która zwraca sie w 5-7 lat to dlaczego nie ma
> firm które duzych połaciach nie stawiaja paneli dodatkowo wyposazajac je
> w jakis system obracajacy je w strone słonca tak aby zawsze pracowały w
> optymalnym ustawieniu?

Bo warunki dla osób prywatnych (prosumentów), a firm są znacząco różne.
Poza tym - nawet jako prosument nie możesz sprzedać wyprodukowanej energii.
To, co wyprodukujesz ponad swoje wykorzystanie idzie w piach (nie dostajesz
za to ani złotówki). Więc tak - opłaca się na własne potrzeby ale firmy i
zarabianie na produkcji energii to zupełnie inna para kaloszy :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On 10.12.2019 19:35, Budyń wrote:

> bo to sie po prostu nie oplaca
>

Dokładnie

do góry

> skoro to jest inwestycja która zwraca sie w 5-7 lat to dlaczego nie ma
> firm które duzych połaciach nie stawiaja paneli dodatkowo wyposazajac je
> w jakis system obracajacy je w strone słonca tak aby zawsze pracowały w
> optymalnym ustawieniu?

Tracking czyli system podążający za słońcem, w zupełności jest
nieopłacalny przy panelach fotowoltaicznych.
Można zyskać kilka, max może kilkanaście procent sprawności, co daje
groszowe oszczędności, które nigdy nie zwrócą nakładów poniesionych na
budowę takiego systemu.
MiSter

do góry

W dniu 2019-12-11 o 14:29, MiSter pisze:
>
> Można zyskać kilka, max może kilkanaście procent sprawności, co daje
> groszowe oszczędności, które nigdy nie zwrócą nakładów poniesionych na
> budowę takiego systemu.

Jakie Kilka? Wyobraz sobie jeden panel, aby uniknac dyskusji o
wzajemnym zacienianiu i oszacowac jakies maximum.

Wyobraz sobie pół czystego widnokręgu, nad którym idzie Słonce
Z dobrym trackingiem masz 100% naslonecznienia w kazdym momencie.

Przy stalym mocowaniu na poludnie o wschodzie masz 0, o zachodzie
tez 0 i 100% tylko koło południa. Calkujac pewnie dostaniesz cos kolo
50% tego, co bys dostal umiejetnie ruszajac panelem.

Ruszanie z pewnoscia sie oplaciloby, gdyby nie wspominane w wątku
efekty uboczne a takze tanienie paneli (zamiast jednym ruszac,
ustaw dwa w róznych kierunkach).

pozdr
--
A S

do góry

W dniu środa, 11 grudnia 2019 15:35:41 UTC+1 użytkownik A S napisał:
> W dniu 2019-12-11 o 14:29, MiSter pisze:
> >
> > Można zyskać kilka, max może kilkanaście procent sprawności, co daje
> > groszowe oszczędności, które nigdy nie zwrócą nakładów poniesionych na
> > budowę takiego systemu.
>
> Jakie Kilka? Wyobraz sobie jeden panel, aby uniknac dyskusji o
> wzajemnym zacienianiu i oszacowac jakies maximum.
>
> Wyobraz sobie pół czystego widnokręgu, nad którym idzie Słonce
> Z dobrym trackingiem masz 100% naslonecznienia w kazdym momencie.



ty sobie nie wyobrażaj tylko to policz :-)


b.

do góry

W dniu 2019-12-11 o 16:38, Budyń pisze:

> ty sobie nie wyobrażaj tylko to policz :-)
>

W takim razie, wyobraź sobie, że umie liczyć.

do góry

W dniu 11.12.2019 o 16:45, t-1 pisze:

>> ty sobie nie wyobrażaj tylko to policz :-)
>
> W takim razie, wyobraź sobie, że umie liczyć.

Te, kto umie liczyć w gimbazie?
Bo chyba nie Ty, albowiem:

ja umiem
ty umiesz
on/ona/ono umie
my umiemy
wy umiecie
oni/one umieją

do góry