W dniu sobota, 14 grudnia 2019 12:50:44 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> To czemu problem ze smogiem jest tylko zimą?

Samochody wolniej jeżdżą bo ślisko ;P

L.

do góry

W Łodzi nie ma problemu ze smogiem. Teraz są w srodmiesciu 33 jednostki. Są trwające
po godzine czy półtorej godziny przekroczenia. Maja ścisły związek z ruchem pojazdów.
Pora roku ma niewielki wpływ na to. Gdyby zanieczyszczenia pochodziły z wegla to w
wieczorem i w nocy były by duże przekroczenia. W nocy w centrum Łodzi powietrze jak w
lesie.

do góry

Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...

> Kluczowe jest jak zauważyłeś że myślałem. Ty zamiast myśleć jedziesz
> na odruchach i populistycznej propagandzie. Widac to było jak
> chciałeś oszczędzać wodę.
>
Myslałes, myslałes i wymysliłes absurdale porownanie.
teraz pewnie bedziesz je przez miesiac meczył, tak jak zwykłes kilka
innych tekstów które po długim mysleniu wyszły z pod twoich paluszków
(ostatnio ci sie ten o wyborcach spodobał)

pwoodzenia!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde

do góry

To że uważasz moje porównanie za absurdalne nie znaczy że jest absurdalne a że Ty
uwazasz je za absurdalne. W związku z niepewnością dostawy prądu z fotowoltaiki nigdy
nie będzie to kluczowy element systemów energetycznych. Wiatraki na Bałtyku są dużo
pewniejsze chociażby dlatego że można ze sporym wyprzedzeniem określić jaki silny
będzie wiatr. Zarabianie na dachowej fotowoltaice wybijcie sobie z głów. Co najwyżej
jeśli nie będzie za dużo instalacji to dla picu pozwolą wpuszczać z nich prad do
sieci.

do góry

W dniu 14.12.2019 o 12:05, Zenek Kapelinder pisze:

> Ty zamiast myśleć jedziesz na odruchach i populistycznej propagandzie. Widac to
było jak chciałeś oszczędzać wodę.

Dla bezlicznikowego suwerena oszczędzanie wody jest pojęciem
abstrakcyjnym, gdyż za jego wodę "pan płaci, pani płaci, my
płacimy. Społeczeństwo".

do góry

Taki system został wymyślony, jest legalny. Goń sie.

do góry

On 14.12.2019 15:02, Zenek Kapelinder wrote:
> To że uważasz moje porównanie za absurdalne nie znaczy że jest absurdalne a że Ty
uwazasz je za absurdalne. W związku z niepewnością dostawy prądu z fotowoltaiki nigdy
nie będzie to kluczowy element systemów energetycznych. Wiatraki na Bałtyku są dużo
pewniejsze chociażby dlatego że można ze sporym wyprzedzeniem określić jaki silny
będzie wiatr. Zarabianie na dachowej fotowoltaice wybijcie sobie z głów. Co najwyżej
jeśli nie będzie za dużo instalacji to dla picu pozwolą wpuszczać z nich prad do
sieci.
>

Hehe dokładnie. Dla energetyki każdy prosument to strata kasy.
Energetyka ma stabilne kilka stówek od każdego mieszkania/domu i o to
tylko chodzi. Ich nie obchodzi prąd konkurencyjny.

do góry

Budzik napisał:

>> Uwazasz ze umowa zawarta przy zamówieniu taksówki w której jest
>> zapis że kierowca może przyjechać ale również może nie przyjechać,
>> albo przyjechać trzy dni po terminie by przeszla? Jezdzil bys takimi
>> taksówkami?
>
> Długo myslałes nad takim absurdalnym porownaniem?
> Twoim zdaniem kazdy temat jest prosty jak drut i mozna go w dwóch
> zdaniach omowic ale zycie jest odrobine bardziej zniuansowane.

Warto w tym miejscu nadmienić, że już za komuny zaczęto mysleć
o organizacji tzw. "ładunków powrotnych". Ciężarówa wiozła planowo
towar z punktu A do punktu B, a na miejscu kierowca zgłaszał się do
jakiegoś biura, gdzie mu wynajdowali co akurat trzeba przemieścić
z punktu B do punktu A. Dzisiaj firmy spedycyjne doprowadziły tę
sztukę do perfekcji, nie ma pustych przebiegów, a jak komuś się nie
śpieszy, zamawia "taksówkę" na czas nieokreślony "w najbliższych
dniach".

W transporcie to działa, tam jest duża konkurencja, więc i ceny są
rozsądne. W energetyce dalej gospodarka planowa. I to jest główny
problem -- organanizacja nienadążająca za rozwojem techniki.

Jarek

--
Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą
mnie do Szymanowa. Mleko, widź pan, ma najszybszy transport, inaczej
się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD.

do góry

Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...

> To że uważasz moje porównanie za absurdalne nie znaczy że jest
> absurdalne a że Ty uwazasz je za absurdalne.

To prawda, z tym ze jest absurdalne :)))

> W związku z
> niepewnością dostawy prądu z fotowoltaiki nigdy nie będzie to
> kluczowy element systemów energetycznych.

A to jest inna inszosc.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde

do góry

Dlatego jak ktoś napisał chcą to zmienić. Oddadzą 100% tego co ktoś wbije w sieć. Ale
będzie za to musiał zapłacić w żywej gotowce. Zapłata ma być nie od ilości
kilowatogodzin tylko od mocy falownika. Teraz biorą 20 w naturze i wszyscy ze to za
dużo. To wezma 2% od mocy falownika. Młotki uznają ze 2% to mało ale zanim zaskoczą
ze w przypadku falownika 10kW przez 25 lat czyli tyle ile żyje instalacja to 30000
tysiecy, sporo wody w Wiśle przepłynie.

do góry