-
1. Data: 2009-06-01 18:56:13
Temat: Blat kuchenny z granitu
Od: Rentier <f...@g...com>
Witam!
Czy ktoś użytkuje takie coś?
Rozmawiałem z kamieniarzem, powiedział,że co do ceny napewno się dogadamy.
Powiedzcie, czy warto sie w to bawić?
R.
-
2. Data: 2009-06-01 19:16:36
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 01 Jun 2009 20:56:13 +0200, Rentier napisał(a):
> Witam!
> Czy ktoś użytkuje takie coś?
> Rozmawiałem z kamieniarzem, powiedział,że co do ceny napewno się dogadamy.
> Powiedzcie, czy warto sie w to bawić?
> R.
WARTOOOOO :-)
Mam, korzystam, cudnie jest. Broń Cię Boziu zrobić sobie blat z marmuru -
pierwsza rozpaćkana cytryna czy zostawione na chwilę nadgryzione jabłko lub
rozlany ocet - i połysk szlag trafi. Granitu nic nie rusza.
I do wyrabiania ciasta i wałkowania też używam tego blatu, już mi przeszło
"szanowanie" :-)
No, ale do ubijania kotletów to już trza mieć coś specjalnego osobno -
stołek czy (jesli Cię stać) blok drewniany przynajmniej.
-
3. Data: 2009-06-01 19:29:35
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
Ikselka pisze:
> WARTOOOOO :-)
Nie wartooo ;-)
Ciężkie, błyszczące, zimne i niemiłe w dotyku, gama dostępnych kolorów
zdecydowanie nie mieści się w moim pojęciu kuchennej estetyki.
Ale ja jestem użytkownikem blatu tylko z doskoku, więc się pewnie
nie znam :)
T.
-
4. Data: 2009-06-01 20:17:28
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Rentier <f...@g...com>
> Ikselka pisze:
>
>> WARTOOOOO :-)
>
> Nie wartooo ;-)
>
> Ciężkie, błyszczące, zimne i niemiłe w dotyku, gama dostępnych kolorów
> zdecydowanie nie mieści się w moim pojęciu kuchennej estetyki.
> Ale ja jestem użytkownikem blatu tylko z doskoku, więc się pewnie
> nie znam :)
>
> T.
Hmm, jak zobaczyłem płyty u kamieniarza, to naprawdę jest z czego wybrać.A jak nie ma
to sprowadzą.
Jak wam rozwiązali problem dziury pod zlew?
Mówią,że to kłopot, bo długa płyta najczęściej chętnie pęka w tym miejscu- w czasie
transportu,
układania i innych takich.Oni wolą ją podzielić na kawałki.
\R.
-
5. Data: 2009-06-01 22:39:13
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Artur Lew <n...@p...onet.pl>
Rentier wrote:
> Jak wam rozwiązali problem dziury pod zlew?
> Mówią,że to kłopot, bo długa płyta najczęściej chętnie pęka w tym
> miejscu- w czasie transportu, układania i innych takich.Oni wolą ją
Jak juz szalejesz to czemu nie wykonasz go z tego samego materialu?
Calosc skleja sie specjalna zywica i nie widac za bardzo spoin.
IMHO taki blat wyglada najbardziej okazale:)
Wada - cena :(
--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom
-
6. Data: 2009-06-01 23:33:56
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Kamikazee <n...@n...pl.invalid>
Rentier pisze:
> Czy ktoś użytkuje takie coś?
> Rozmawiałem z kamieniarzem, powiedział,że co do ceny napewno się dogadamy.
> Powiedzcie, czy warto sie w to bawić?
U byłego pracodawcy były parapety z granitu i kilka razy rozlana została na
nich kawa, która pozostawiła trwałe ślady (plamy).
-
7. Data: 2009-06-01 23:43:20
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 01 Jun 2009 21:29:35 +0200, Tomasz Finke napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> WARTOOOOO :-)
>
> Nie wartooo ;-)
>
> Ciężkie, błyszczące, zimne i niemiłe w dotyku,
Trwałe, gładkie, błyszczące, piękne kolory (import), odporne na
porysowanie... Można na tym bez obawy zagniatać ciasto i w ogóle ciapać
wszystkim, nic się nie stanie...
http://www.granitoweblaty.eu/index.php?link=kuchnie&
offset=48
Ja mam to (Madura Gold):
http://classicgranite.net/images/1/10/MaduraGold_MS2
94.gif
> gama dostępnych kolorów
> zdecydowanie nie mieści się w moim pojęciu kuchennej estetyki.
He, he, samej "mojej" Madury jest tyle odmian:
http://images.google.pl/images?hl=pl&lr=&um=1&q=%22m
adura+gold%22&sa=N&start=54&ndsp=18
Nie mówiąc o innych:
http://tinyurl.com/mbgf2a
http://www.granitoweblaty.eu/granity.html
Mało?
U mojego znajomego w warsztacie, gdzie zamawiałam swoje blaty, dostałam
oczopląsu wśród barw samego granitu, nie byłam w stanie się zdecydowac, ale
w końcu olśnienie - zobaczyłam nagle Madura Gold, który od razu mnie
urzekł... Nie, nie jest to ten zakład, który zlinkowałam.
:-)
-
8. Data: 2009-06-01 23:45:01
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 02 Jun 2009 01:33:56 +0200, Kamikazee napisał(a):
> Rentier pisze:
>> Czy ktoś użytkuje takie coś?
>> Rozmawiałem z kamieniarzem, powiedział,że co do ceny napewno się dogadamy.
>> Powiedzcie, czy warto sie w to bawić?
>
> U byłego pracodawcy były parapety z granitu i kilka razy rozlana została na
> nich kawa, która pozostawiła trwałe ślady (plamy).
Niemożliwe. To musiał być marmur albo jakiś kompozyt.
-
9. Data: 2009-06-02 06:33:58
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Rentier pisze:
> Witam!
> Czy ktoś użytkuje takie coś?
> Rozmawiałem z kamieniarzem, powiedział,że co do ceny napewno się dogadamy.
> Powiedzcie, czy warto sie w to bawić?
Zdecydowanie warto.
Mamy 3 blaty z granitu, jeden długi i duży owalny stół kuchenny ma
granitowy blat. Łatwo to czyścić, nie zostają żadne plamy, jedynie może,
jeśli na długo zostawiłbyś kałuże z oliwy. Co do estetyki - tu się nie
dyskutuje, ale jest mnóstwo różnych kamieni do wyboru (u nas włoski
granit, niemal gładki), a ogólne wrażenie zależy od dodatków, naczyń
etc. Granit jest świetny do wyrabiania i wałkowania (szczególnie
stalowym wałkiem) ciast, krojenia wszystkiego. Polecam zdecydowanie, na
priw mogę podesłać zdjęcia, jak są rozwiązane szczegóły typu zlew,
kuchenka, "wejście" na ścianę.
--
Basia
-
10. Data: 2009-06-02 06:48:56
Temat: Re: Blat kuchenny z granitu
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Kamikazee pisze:
> U byłego pracodawcy były parapety z granitu i kilka razy rozlana została
> na nich kawa, która pozostawiła trwałe ślady (plamy).
Nie sądzę, nieraz rozlewamy kawę, wino, cokolwiek i nie ma śladów.
Może się granit w kuchni komuś nie podobać, z tym nigdy nie dyskutuję,
ale co do plam nie ma wątpliwości - nie przyjmuje plam. Te parapety
mogły być z jakiegoś kompozytu granitopodobnego mielonych kamieni,
widziałam coś takiego w jakimś urzędzie i faktycznie było upstrzone
plamami z doniczek i innymi.
--
Basia