>>> A niby dlaczego je teraz wymieniać?

>> Bo stanowią realne zagrożenie.

> Jakie?

chciałem Ci odpisać, ale przeczytałem Twój post do końca i widzę, że szkoda
mojego czasu, więc Ci tylko odpiszę: poczytaj sobie w książkach.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

On 22 Sie, 14:24, "Ergie" <e...@s...pl> wrote:

> No właśnie o to chodzi. Te bloki przechodziły już nie jeden remont klatki
> schodowe a instalacja jaka była taka jest. Bo skoro nie ma obowiązku to po
> co przepłacać. Ja nie twierdzę, że trzeba to zrobić konkretnie dziś
> 22.08.2012 :-) ale jakieś ramy czasowe np. do końca 2015 tak aby każda
> spółdzielnia/wspólnota robiąc remont wiedziała, że lepiej to od razu zmienić
> bo za chwilę i tak ich to czeka.

Ale jeszcze zostaje wymiana instalacji w samych mieszkaniach, a to juz
jest spory problem (kasa, prucie scian itp...)
No i zapewne trzeba to zrobic zgodnie z przepisami ;), jesli bedzie
robione jako nowa instalacja, to chyba nie przejdzie "czesciowe"
zrobienie typu najpierw klatka, do licznikow i mieszkan, a pozniej
ludzie sobie jakos przy okazji remontow w mieszkaniach wymienia...

WS

do góry

Dnia Thu, 23 Aug 2012 10:24:45 +0200, Ergie napisał(a):

>>>> A niby dlaczego je teraz wymieniać?
>
>>> Bo stanowią realne zagrożenie.
>
>> Jakie?
>
> chciałem Ci odpisać, ale przeczytałem Twój post do końca i widzę, że szkoda
> mojego czasu, więc Ci tylko odpiszę: poczytaj sobie w książkach.
>
> Pozdrawiam
> Ergie

Oczywiście zużycie nie wzrosło kilkukrotnie jak pisałeś, ale też nie
zmalało jak twierdzi przedmówca.
Średnio kWh na 1 odbiorcę (gosp.dom.) w mieście:
2000r - 1813,0
2009r - 1848,9
dane z gus.

Argument za wymianą, bo z aluminium... to trochę tak jakby przebudowywać
chałuby w Nowym Targu, bo są z drewna ;)

do góry

W dniu środa, 22 sierpnia 2012 14:24:23 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> > A niby dlaczego je teraz wymieniać?
>
>
>
> Bo stanowią realne zagrożenie.
Ciągle nie napisałes jakie to zagrożenie stanowia instalacje zrobione zgodnie z
normami obowiazującymi powiedzmy w latach 80tych

do góry

On 23 Sie, 13:37, Kris <k...@g...com> wrote:
> W dniu środa, 22 sierpnia 2012 14:24:23 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:> > A niby
dlaczego je teraz wymieniać?
>
> > Bo stanowią realne zagrożenie.
>
> Ciągle nie napisałes jakie to zagrożenie stanowia instalacje zrobione zgodnie z
normami obowiazującymi powiedzmy w latach 80tych

Pomijajac juz np. brak roznicowek ;) to np. przerwanie zerowania
(przepalenie, kradziez...) powoduje, ze na masie odbiornikow (pralka,
lodowka...) mamy 240V

WS

do góry

Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0d9d0615-9341-4941-9d4f-0b35717f2d37@s6
g2000pbm.googlegroups.com...

> Ale jeszcze zostaje wymiana instalacji w samych mieszkaniach, a to juz
> jest spory problem (kasa, prucie scian itp...)
> No i zapewne trzeba to zrobic zgodnie z przepisami ;), jesli bedzie
> robione jako nowa instalacja, to chyba nie przejdzie "czesciowe"
> zrobienie typu najpierw klatka, do licznikow i mieszkan, a pozniej
> ludzie sobie jakos przy okazji remontow w mieszkaniach wymienia...

Problem jest odwrotny. Ludzie sobie w mieszkania przy okazji remontów już
dawno powymieniali instalacje na TN-S i nie maja do czego uziemić punktu
podziału PEN na PE i N.

Nie znam ani jednego mieszkania gdzie ktoś zrobiłby jakikolwiek remont (poza
samym malowaniem) i nie zmienił instalacji elektrycznej.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "1cm" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1ln0u94q3fgly$.ws7081h5yodf$.dlg@40tude
.net...

> Oczywiście zużycie nie wzrosło kilkukrotnie jak pisałeś, ale też nie
> zmalało jak twierdzi przedmówca.
> Średnio kWh na 1 odbiorcę (gosp.dom.) w mieście:
> 2000r - 1813,0
> 2009r - 1848,9
> dane z gus.

Poszukaj danych z lat 70'tych gdy budowano te bloki :-) Z tego co mi wiadomo
to przyrost jest ok. trzykrotny.

> Argument za wymianą, bo z aluminium... to trochę tak jakby przebudowywać
> chałuby w Nowym Targu, bo są z drewna ;)

Nie rozumiem analogii, ale nie szkodzi :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

"WS" <L...@c...pl> wrote in message
news:d08bedd6-2c16-40ed-8f37-b1fd6322aae6@e14g2000yq
m.googlegroups.com...
On 23 Sie, 13:37, Kris <k...@g...com> wrote:
>> W dniu środa, 22 sierpnia 2012 14:24:23 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:> > A niby
dlaczego je teraz wymieniać?
>>
>> > Bo stanowią realne zagrożenie.
>>
>> Ciągle nie napisałes jakie to zagrożenie stanowia instalacje zrobione zgodnie z
normami obowiazującymi powiedzmy w latach 80tych

> Pomijajac juz np. brak roznicowek ;) to np. przerwanie zerowania
> (przepalenie, kradziez...) powoduje, ze na masie odbiornikow (pralka,
> lodowka...) mamy 240V

Argument o utlenianiu Al i powiązanym zagrożeniu jest mało przekonywujący.
Fakt, słabe są, bardzo w tych czasach popularne, wszelkie puszki z łączeniami
skręcanymi. Wymagają dbałości o stan połączeń. Może raz na 10lat.
Mam wątpliwości, czy w części budynków wymiana jest w ogóle możliwa, przewody
prowadzone w kanałach płyt żebetowych lub między płytami.
Konia z rzędem temu, kto taki przewód wyszarpie wciągając nim nowy (raczej grubszy).
Łatwiej położyć nową instalację pozostawiając starą odłączoną.
Tylko nie ma tynków, a wątpię czy można sobie bezkarnie bruzdować stropy i ściany
nośne na nowe kable.
Zmiana układu niekoniecznie wymaga wymiany kabli na ideologicznie słuszne. Wystarczy
dołożyć trzeci.
Aluminium zostawić na swoim miejscu. Nikomu nie wadzi i nie gięte pociągnie kolejne
50 lat.
Co do zwiększenia poboru prądu, moc przyłącza nie wzrosła w ciągu ostatnich 30 lat.
Zabezpieczenie przedliczkowe jest takie samo, jak 30 lat wstecz, więc nawet jesli
pobór energii wzrósł, szczytowy pobór mocy pozostał niezmieniony.
Na szczytowy pobór mocy (nie całkowity pobór energii) zostały policzone przekroje
przewodów w instalacji.
Jak jest różnica między mocą (kW) a energią (kWh) polecam doczytać w polecanych wyżej
książkach, bo związek ilości zużywanej energii z możliwością upalenia kabla jest dość
luźny.
Nawet w przypadku trzykrotnego wzrostu zużycia tejże energii.

do góry

Dnia Wed, 22 Aug 2012 10:04:05 +0200, Amir napisał(a):

> Czy to normalne, zeby nie było uziomu w blokach z wielkiej płyty?
>
> z rozdzielni do mieszkania wchodzą tylko 2 przewody.

Tak, wówczas nie było osobnego przewodu ochronnego. Był jeden,
zerująco-ochronny.

> I teraz zastanawiam się czy nie można by sobie z odgromu pociągnać 1
> przewód?

Można. Tyle, że to cienki pomysł.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Dnia Thu, 23 Aug 2012 04:45:22 -0700 (PDT), WS napisał(a):

>> Ciągle nie napisałes jakie to zagrożenie stanowia instalacje zrobione zgodnie z
normami obowiazującymi powiedzmy w latach 80tych
>
> Pomijajac juz np. brak roznicowek ;) to np. przerwanie zerowania
> (przepalenie, kradziez...) powoduje, ze na masie odbiornikow (pralka,
> lodowka...) mamy 240V

No i?

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry