-
171. Data: 2014-03-31 16:26:28
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lhbia1$evf$...@n...task.gda.pl...
>> ROTFL. Od czego uwolnić? Proste pytanie - dwóch alpinistów jeden
>> wierzy że zdobędzie szczyt a drugi nie. Który ma większe szanse na
>> sukces? Wiara jest pozytywnym bodźcem do działania i nie ma ani sensu
>> ani powodu by ją zwalczać. Zwalczać należy fanatyzmy (w tym
>> religijny) ale fanatyzmy mają niewiele wspólnego z wiarą.
> Wierzyc trzeba w siebie a nie w niewidzialnych przyjaciół...
> Niestety ale religie zwykle zawierają znaczący pierwiastek ogłupiania
> wyznawców, ponadto zwykle chcą narzucać swoją wizję świata także tym co
> nie wierzą.
> Nie ma religii bez potrzeby uszczęśliwiania także innych na siłe.
Powtarzam po raz trzeci: Nie bronię religii, ale wiary. Nie ma znaczenia czy
alpinista będzie wierzył w siebie/swoją siłę/swoje szczęście czy też będzie
wierzył że akurat tego dnia gwiazdy mają dobry układ, albo w magiczną moc
jaką mu dadzą krasnoludki. Z punktu widzenia nauki istotna jest wiara sama w
sobie.
Pozdrawiam
Ergie
-
172. Data: 2014-03-31 16:29:47
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lhbla1$1qs$...@n...news.atman.pl...
>> ROTFL. Od czego uwolnić? Proste pytanie - dwóch alpinistów jeden wierzy
>> że zdobędzie szczyt a drugi nie. Który ma większe szanse na sukces?
> Ten, który lepiej się przygotował, zamiast wierzyć w bajki.
Bzdura
>> Wiara jest pozytywnym bodźcem do działania i nie ma ani sensu ani powodu
> Jest bodźcem, ale negatywnym.
Bzdura
>> by ją zwalczać.
> Irracjonalizm należy zwalczać.
W takim razie dlaczego nie zwalczasz ludzi którzy wzięli kredyt we frankach,
zainwestowali w Amber Gold, kupują diesla by robić kilka tys. przebiegu
rocznie, wydają 1000zł na koszulę różniącą się tylko metką od tej za 100zł
itd.
> Bo jeśli ktoś wierzy w takie bajki i nagle zacznie słyszeć głosy mówiące
> mu, żeby kogoś np. zabić, to zamiast iść do lekarza uwierzy tym głosom.
Jeśli ktoś wierzy że frank nigdy się nie umocni, AmberGold nie splajtuje
itd... Słaba ta argumentacja :-)
Pozdrawiam
Ergie
-
173. Data: 2014-03-31 16:34:00
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lhbomd$5r9$...@n...news.atman.pl...
[ciach]
>> Skoro nauka od kilkuset lat nie zajmuje się już istnieniem lub nie
>> istnieniem boga bo uznała to za problem nierozwiązywalny to dlaczego
> Nauka nie zajmue się też magicznymi niewidzialnymi różowymi jednorożcami.
Słyszałeś kiedyś o wojujących anty-jednorożco-wiercach? A może jest ktoś kto
zwalcza wiarę w to że Elvis żyje? Ciągle nie widzę powodu by aktywnie
zwalczać tylko jedną w dodatku znacznie mniej szkodliwą wiarę, a biernie
przyglądać się tym co mają błędne wierzenia ekonomiczne.
>> ktokolwiek miałby kogokolwiek w jakikolwiek sposób karać za jego
>> wierzenia?
> Karać?
A jak inaczej chcesz "zwalczać"? Marek pisał o wysyłaniu do "wariatkowa".
Pozdrawiam
Ergie
-
174. Data: 2014-03-31 17:31:59
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 31 Mar 2014 16:34:00 +0200 osobnik zwany Ergie napisał:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lhbomd$5r9$...@n...news.atman.pl...
>
> [ciach]
>
>>> Skoro nauka od kilkuset lat nie zajmuje się już istnieniem lub nie
>>> istnieniem boga bo uznała to za problem nierozwiązywalny to dlaczego
>
>> Nauka nie zajmue się też magicznymi niewidzialnymi różowymi
>> jednorożcami.
>
> Słyszałeś kiedyś o wojujących anty-jednorożco-wiercach? A może jest ktoś
> kto zwalcza wiarę w to że Elvis żyje?
słychać codziennie w mediach. Zwalczają nawet wiarę w klocki LEGO :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
175. Data: 2014-03-31 20:29:18
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 31.03.2014 16:29, Ergie pisze:
>>> ROTFL. Od czego uwolnić? Proste pytanie - dwóch alpinistów jeden wierzy
>>> że zdobędzie szczyt a drugi nie. Który ma większe szanse na sukces?
>
>> Ten, który lepiej się przygotował, zamiast wierzyć w bajki.
>
> Bzdura
Choćbyś nie wiem jak się modlił i wierzył, to jeśli zaniedbasz trening i
wyposażenie, to i tak gówno zdobędziesz, a nie szczyt w Himalajach.
>>> Wiara jest pozytywnym bodźcem do działania i nie ma ani sensu ani powodu
>
>> Jest bodźcem, ale negatywnym.
>
> Bzdura
Tak, jest też bzdurą.
>>> by ją zwalczać.
>
>> Irracjonalizm należy zwalczać.
>
> W takim razie dlaczego nie zwalczasz ludzi którzy wzięli kredyt we
> frankach, zainwestowali w Amber Gold, kupują diesla by robić kilka tys.
> przebiegu rocznie, wydają 1000zł na koszulę różniącą się tylko metką od
> tej za 100zł itd.
Irracjonalizm to jedno, a zła kalkulacja i snobizm to drugie.
Swoją drogą ja mam kredyt we frankach i jestem bardzo zadowolony. Ba,
żałuję że już dobrać nie mogłem we frankach i musiałem brać złotówkowy...
Zaś co do Amber Gold to taki szwindel ma to do siebie, że ci co weszli
na początku i odpowiednio wcześnie wyszli - zarobili. Inni zwalczyli
sami siebie.
>> Bo jeśli ktoś wierzy w takie bajki i nagle zacznie słyszeć głosy
>> mówiące mu, żeby kogoś np. zabić, to zamiast iść do lekarza uwierzy
>> tym głosom.
>
> Jeśli ktoś wierzy że frank nigdy się nie umocni, AmberGold nie splajtuje
> itd... Słaba ta argumentacja :-)
Ładnie przekręcasz moje słowa - jak po szkoleniu u scjentologów.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
176. Data: 2014-03-31 20:32:51
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 31.03.2014 16:34, Ergie pisze:
>>> Skoro nauka od kilkuset lat nie zajmuje się już istnieniem lub nie
>>> istnieniem boga bo uznała to za problem nierozwiązywalny to dlaczego
>
>> Nauka nie zajmue się też magicznymi niewidzialnymi różowymi jednorożcami.
>
> Słyszałeś kiedyś o wojujących anty-jednorożco-wiercach? A może jest ktoś
> kto zwalcza wiarę w to że Elvis żyje? Ciągle nie widzę powodu by
A słyszałeś o wbijaniu dzieciom od małego tych bredni jako
bezdyskusyjnych faktów? Albo czy widziałeś jakąś liczącą się grupę
wyznawców jednorożca czy Elwisa domagających się dostosowania całego
kraju do ich urojeń?
> aktywnie zwalczać tylko jedną w dodatku znacznie mniej szkodliwą wiarę,
> a biernie przyglądać się tym co mają błędne wierzenia ekonomiczne.
Mylisz wiarę z kalkulacją. Plus ci zaszkodzili tylko sobie.
>>> ktokolwiek miałby kogokolwiek w jakikolwiek sposób karać za jego
>>> wierzenia?
>
>> Karać?
>
> A jak inaczej chcesz "zwalczać"? Marek pisał o wysyłaniu do "wariatkowa".
Kłamiesz i to dość bezczelnie. Pisał o badaniu a nie zamykaniu.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
177. Data: 2014-03-31 23:37:58
Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-03-31 10:18, Marek Dyjor pisze:
>
>>> wiem siła myśłi zaginali czasporzestrzeń...
>>>
>>> już ktoś to napisał...
>>>
>>> że nei musieli stworzyć ajfonów a mogli cos tam robić inaczej...
>>>
>>> znaczy z kamienia budowali zaginacze czy coś tam...
>>
>> Twoje sarkazmy świadczą tylko twojej bardzo niskiej kulturze
>> osobistej.
>
> wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazuje że sarkazm jest zwykle
> objawem wysokiej inteligencji i jest stosowany w stosunku do głupców.
Widać nie dość żeś prostak i cham to do tego jeszcze narcyz.
>
> Bo jak inaczej niż kpiną zbywać ludzi którzy wypisują oczywiste brednie,
> podpierając sie opracowaniami kompletnych idiotów :)
Nie chce mi się dalej z tobą prowadzić tej dyskusji, bo dla mnie to ty
zachowujesz się jak idiota. Negujesz wszystko nie próbując nawet
zrozumieć co ktoś pisze. Poza tym szydzisz z ludzi i przypisujesz im w
kłamliwy sposób wypowiedzi, których ci ludzie nigdy nie wypowiedzieli.
To co piszesz to już nawet przestaje być sarkastyczne, a jest tylko
chamską złośliwością.
-
178. Data: 2014-04-01 09:20:47
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lhcc5u$qsc$...@n...news.atman.pl...
>>> Ten, który lepiej się przygotował, zamiast wierzyć w bajki.
>> Bzdura
> Choćbyś nie wiem jak się modlił i wierzył, to jeśli zaniedbasz trening i
> wyposażenie, to i tak gówno zdobędziesz, a nie szczyt w Himalajach.
Choćbyś był nie wiem jak wytrenowany jak zaniedbasz psychikę to nie
wejdziesz.
Poczytaj sobie o efekcie placebo i o wytrzymałości psychicznej. O tym jak
sportowcy zakładają swoje "szczęśliwe skarpetki" itd.
>>>> Wiara jest pozytywnym bodźcem do działania i nie ma ani sensu ani
>>>> powodu
>>> Jest bodźcem, ale negatywnym.
>> Bzdura
> Tak, jest też bzdurą.
Jak wyżej -
Poczytaj sobie o efekcie placebo i o wytrzymałości psychicznej. O tym jak
sportowcy zakładają swoje "szczęśliwe skarpetki" itd.
A później jeśli zrozumiesz to wrócimy do dyskusji.
Pozdrawiam
Ergie
-
179. Data: 2014-04-01 09:27:16
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lhcccj$qsc$...@n...news.atman.pl...
>> Słyszałeś kiedyś o wojujących anty-jednorożco-wiercach? A może jest ktoś
>> kto zwalcza wiarę w to że Elvis żyje? Ciągle nie widzę powodu by
> A słyszałeś o wbijaniu dzieciom od małego tych bredni jako bezdyskusyjnych
> faktów?
Oczywiście. Np. "Jak nie będziesz jadł to porwie cię zła wróżka" itp.
> Albo czy widziałeś jakąś liczącą się grupę wyznawców jednorożca czy Elwisa
> domagających się dostosowania całego kraju do ich urojeń?
Oczywiście choćby socjaliści.
>> aktywnie zwalczać tylko jedną w dodatku znacznie mniej szkodliwą wiarę,
>> a biernie przyglądać się tym co mają błędne wierzenia ekonomiczne.
> Mylisz wiarę z kalkulacją. Plus ci zaszkodzili tylko sobie.
ROTFL. Po pierwsze ani gra na kursach walutowych ani piramidy finansowe nie
maja nic wspólnego z kalkulacją co najwyżej z wiarą innym się nie udało a mi
się uda.
Po drugie osoba wierząca w krasnoludki tez szkodzi tylko sobie (a w zasadzie
nikomu nie szkodzi).
>> A jak inaczej chcesz "zwalczać"? Marek pisał o wysyłaniu do "wariatkowa".
> Kłamiesz i to dość bezczelnie. Pisał o badaniu a nie zamykaniu.
ROTFL. Wiesz jak wygląda "badanie" w ośrodku zamkniętym?
Pozdrawiam
Ergie
-
180. Data: 2014-04-01 13:33:06
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 01.04.2014 09:20, Ergie pisze:
>>>> Ten, który lepiej się przygotował, zamiast wierzyć w bajki.
>
>>> Bzdura
>
>> Choćbyś nie wiem jak się modlił i wierzył, to jeśli zaniedbasz trening
>> i wyposażenie, to i tak gówno zdobędziesz, a nie szczyt w Himalajach.
>
> Choćbyś był nie wiem jak wytrenowany jak zaniedbasz psychikę to nie
> wejdziesz.
Co to znaczy "zaniedbasz psychikę"?
> Poczytaj sobie o efekcie placebo i o wytrzymałości psychicznej. O tym
Sam sobie poczytaj.
Efekt jest na granicy pomijalności. Da się statystycznie zauważyć, ale
najlepiej działa na dolegliwości subiektywne (które same przechodzą)
oraz urojenia (hipohondrię). Dlatego dobrze działa w przypadkach, kiedy
obiektywnie ktoś da radę, ale podświadomie mu się nie chce.
> jak sportowcy zakładają swoje "szczęśliwe skarpetki" itd.
Gusła i czary to tradycja. Co nie znaczy że mają mierzalny efekt.
>>>>> Wiara jest pozytywnym bodźcem do działania i nie ma ani sensu ani
>>>>> powodu
>
>>>> Jest bodźcem, ale negatywnym.
>
>>> Bzdura
>
>> Tak, jest też bzdurą.
>
> Jak wyżej -
> Poczytaj sobie o efekcie placebo i o wytrzymałości psychicznej. O tym
> jak sportowcy zakładają swoje "szczęśliwe skarpetki" itd.
> A później jeśli zrozumiesz to wrócimy do dyskusji.
Równie dobrze zamiast szczęśliwych skarpetek można by dać dobrego
sierżanta ;) Kwestia motywacji. "Wejdziesz na ten szczyt, albo tak cię
załatwię, że cię rodzona matka nie pozna!". Ale ja osobiście wolę się
sam motywować, niż szukać motywacji z zewnątrz.
Generalnie urojenia takie jak placebo działąją najlepiej na inne urojenia.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...