eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBojlery nierdzewne, - co to warte?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 228

  • 181. Data: 2014-04-01 13:43:53
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 01.04.2014 09:27, Ergie pisze:

    >>> Słyszałeś kiedyś o wojujących anty-jednorożco-wiercach? A może jest ktoś
    >>> kto zwalcza wiarę w to że Elvis żyje? Ciągle nie widzę powodu by
    >
    >> A słyszałeś o wbijaniu dzieciom od małego tych bredni jako
    >> bezdyskusyjnych faktów?
    >
    > Oczywiście. Np. "Jak nie będziesz jadł to porwie cię zła wróżka" itp.

    ROTFL

    W to nawet dzieci nie wierzą. No, chyba że bardzo tępe ;)

    >> Albo czy widziałeś jakąś liczącą się grupę wyznawców jednorożca czy
    >> Elwisa domagających się dostosowania całego kraju do ich urojeń?
    >
    > Oczywiście choćby socjaliści.

    Oho, czuję korwinistę...

    Jeśli już to korwinistyczna gimbaza jest bliższa religii. Ludzie
    racjonalni mają nieco inne podejście do różnic w poglądach na systemy
    społeczno-ekonomiczne - uważają, że mają rację ale dopuszczają możliwość
    własnego błędu.

    >>> aktywnie zwalczać tylko jedną w dodatku znacznie mniej szkodliwą wiarę,
    >>> a biernie przyglądać się tym co mają błędne wierzenia ekonomiczne.
    >
    >> Mylisz wiarę z kalkulacją. Plus ci zaszkodzili tylko sobie.
    >
    > ROTFL. Po pierwsze ani gra na kursach walutowych ani piramidy finansowe
    > nie maja nic wspólnego z kalkulacją co najwyżej z wiarą innym się nie
    > udało a mi się uda.

    Ależ ma. To, że ty bawisz się w to metodami religijnymi nie oznacza, że
    inni też muszą. Hazard to hazard - jedni idą w to z gusłami i modlitwą,
    a inni z chłodną kalkulacją.

    Waluty podlegają pewym trendom, podobnie jak piramidy.

    > Po drugie osoba wierząca w krasnoludki tez szkodzi tylko sobie (a w
    > zasadzie nikomu nie szkodzi).

    Nie zawsze.

    >>> A jak inaczej chcesz "zwalczać"? Marek pisał o wysyłaniu do
    >>> "wariatkowa".
    >
    >> Kłamiesz i to dość bezczelnie. Pisał o badaniu a nie zamykaniu.
    >
    > ROTFL. Wiesz jak wygląda "badanie" w ośrodku zamkniętym?

    Och, kłamczuszku, kłamczuszku - kto tu pisał coś o ośrodku zamkniętym?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 182. Data: 2014-04-01 15:00:33
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lhe85i$nvg$...@n...news.atman.pl...

    > Co to znaczy "zaniedbasz psychikę"?

    To że przygotowanie mentalne jest równie ważne jak fizyczne.

    >> Poczytaj sobie o efekcie placebo i o wytrzymałości psychicznej. O tym

    > Sam sobie poczytaj.

    > Efekt jest na granicy pomijalności. Da się statystycznie zauważyć, ale
    > najlepiej działa na dolegliwości subiektywne (które same przechodzą) oraz
    > urojenia (hipohondrię).

    Nowotwory same przechodzą czy są urojone? Bo akurat w ich leczeniu efekt
    placebo jest bardzo dobrze dostrzegalny.

    >> jak sportowcy zakładają swoje "szczęśliwe skarpetki" itd.

    > Gusła i czary to tradycja. Co nie znaczy że mają mierzalny efekt.

    Jasne, trenerzy zawodnicy i lekarze się mylą :-)

    >> Jak wyżej -
    >> Poczytaj sobie o efekcie placebo i o wytrzymałości psychicznej. O tym
    >> jak sportowcy zakładają swoje "szczęśliwe skarpetki" itd.
    >> A później jeśli zrozumiesz to wrócimy do dyskusji.

    > Równie dobrze zamiast szczęśliwych skarpetek można by dać dobrego
    > sierżanta ;) Kwestia motywacji. "Wejdziesz na ten szczyt, albo tak cię
    > załatwię, że cię rodzona matka nie pozna!". Ale ja osobiście wolę się sam
    > motywować, niż szukać motywacji z zewnątrz.

    Przymus działa tylko czasem i nigdy z takim skutkiem jak własna motywacja.

    > Generalnie urojenia takie jak placebo działąją najlepiej na inne urojenia.

    To że nie rozumiesz efektu placebo nie znaczy że jest urojeniem.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 183. Data: 2014-04-01 15:11:05
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 01.04.2014 15:00, Ergie pisze:

    >> Co to znaczy "zaniedbasz psychikę"?
    >
    > To że przygotowanie mentalne jest równie ważne jak fizyczne.

    Pewnie, w depresji lepiej w góry się nie pchać ;)

    Ale lepiej mieć dobre buty niż kiepskie ale święcone.

    >>> Poczytaj sobie o efekcie placebo i o wytrzymałości psychicznej. O tym
    >
    >> Sam sobie poczytaj.
    >
    >> Efekt jest na granicy pomijalności. Da się statystycznie zauważyć, ale
    >> najlepiej działa na dolegliwości subiektywne (które same przechodzą)
    >> oraz urojenia (hipohondrię).
    >
    > Nowotwory same przechodzą czy są urojone? Bo akurat w ich leczeniu efekt
    > placebo jest bardzo dobrze dostrzegalny.

    Brednie.

    >>> jak sportowcy zakładają swoje "szczęśliwe skarpetki" itd.
    >
    >> Gusła i czary to tradycja. Co nie znaczy że mają mierzalny efekt.
    >
    > Jasne, trenerzy zawodnicy i lekarze się mylą :-)

    Powołujesz się na swoje urojenia a nie na prawdziwych fachowców.

    >>> Jak wyżej -
    >>> Poczytaj sobie o efekcie placebo i o wytrzymałości psychicznej. O tym
    >>> jak sportowcy zakładają swoje "szczęśliwe skarpetki" itd.
    >>> A później jeśli zrozumiesz to wrócimy do dyskusji.
    >
    >> Równie dobrze zamiast szczęśliwych skarpetek można by dać dobrego
    >> sierżanta ;) Kwestia motywacji. "Wejdziesz na ten szczyt, albo tak cię
    >> załatwię, że cię rodzona matka nie pozna!". Ale ja osobiście wolę się
    >> sam motywować, niż szukać motywacji z zewnątrz.
    >
    > Przymus działa tylko czasem i nigdy z takim skutkiem jak własna motywacja.

    Gdyby nie przepisy (i moje własne zasady) to mógłbym cię zmusić do
    takiego wysiłku, do którego żadna ilość modlitw czy szczęśliwych gaci by
    cię nie zmotywowała ;->

    >> Generalnie urojenia takie jak placebo działąją najlepiej na inne
    >> urojenia.
    >
    > To że nie rozumiesz efektu placebo nie znaczy że jest urojeniem.

    Ja rozumiem. To ty mylisz efekt placebo z magią. Jak każdy prawak ;->

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 184. Data: 2014-04-01 15:14:22
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lhe8pp$off$...@n...news.atman.pl...

    >>> Słyszałeś kiedyś o wojujących anty-jednorożco-wiercach? A może jest ktoś
    >>> kto zwalcza wiarę w to że Elvis żyje? Ciągle nie widzę powodu by
    >
    >> A słyszałeś o wbijaniu dzieciom od małego tych bredni jako
    >> bezdyskusyjnych faktów?
    >
    >> Oczywiście. Np. "Jak nie będziesz jadł to porwie cię zła wróżka" itp.

    > W to nawet dzieci nie wierzą. No, chyba że bardzo tępe ;)

    Obiektywnie patrząc z punktu widzenia osoby z IQ=100 trzyletnie dziecko jest
    "tępe". Chciałeś przykład bredni wmawianych dzieciom to podałem. Jak chcesz
    więcej to wystarczy że pójdziesz na plac zabaw w porze gdy starsze dzieci są
    w szkole, a na placu są dzieci w wieku 2-4 lat i posłuchasz rodziców.

    >>> Albo czy widziałeś jakąś liczącą się grupę wyznawców jednorożca czy
    >>> Elwisa domagających się dostosowania całego kraju do ich urojeń?

    >> Oczywiście choćby socjaliści.

    > Oho, czuję korwinistę...

    Toś strzelił kulą w płot. Aby stwierdzić że socjalizm to utopia wystarczy
    kilka klas podstawówki naprawdę, można do tego dojśc samemu nie trzeba
    wyczytać w ulotce JKM ani żadnej innej partii.

    > Jeśli już to korwinistyczna gimbaza jest bliższa religii. Ludzie
    > racjonalni mają nieco inne podejście do różnic w poglądach na systemy
    > społeczno-ekonomiczne - uważają, że mają rację ale dopuszczają możliwość
    > własnego błędu.

    To prawda. Wyznawcy JKM uważają że mają monopol na rację - a to oznacza
    sektę.

    >> ROTFL. Po pierwsze ani gra na kursach walutowych ani piramidy finansowe
    >> nie maja nic wspólnego z kalkulacją co najwyżej z wiarą innym się nie
    >> udało a mi się uda.

    > Ależ ma. To, że ty bawisz się w to metodami religijnymi nie oznacza, że
    > inni też muszą. Hazard to hazard - jedni idą w to z gusłami i modlitwą, a
    > inni z chłodną kalkulacją.

    ROTFL. Chłodną kalkulację może mieć tylko założyciel piramidy bo tylko ona
    zna czas gdy przestanie płacić.

    > Waluty podlegają pewym trendom, podobnie jak piramidy.

    Oczywiście, ale te trendy są _zmienne_ i to że nigdy wcześniej frank nie
    kosztował więcej niż XX zł nie oznacza w żadne sposób że w przyszłości nie
    będzie tyle kosztował. A ludzie biorący kredyty uwierzyli że tak będzie.

    >> ROTFL. Wiesz jak wygląda "badanie" w ośrodku zamkniętym?

    > Och, kłamczuszku, kłamczuszku - kto tu pisał coś o ośrodku zamkniętym?

    A to do Ciebie trzeba wszystko powoli i wielkimi literami bo inaczej nie
    nadążasz?

    Dobrze więc: Albo ktoś nie stanowi zagrożenia więc nie ma powodu go badać.
    Albo stanowi zagrożenie (to chyba Ty pisałeś że może usłyszeć głosy
    nakazujące kogoś zabić) i wtedy nie bada się go na zasadzie pan przyjdzie za
    miesiąc tylko zamyka.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 185. Data: 2014-04-01 15:44:16
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 01.04.2014 15:14, Ergie pisze:

    >>> Oczywiście. Np. "Jak nie będziesz jadł to porwie cię zła wróżka" itp.
    >
    >> W to nawet dzieci nie wierzą. No, chyba że bardzo tępe ;)
    >
    > Obiektywnie patrząc z punktu widzenia osoby z IQ=100 trzyletnie dziecko
    > jest "tępe". Chciałeś przykład bredni wmawianych dzieciom to podałem.
    > Jak chcesz więcej to wystarczy że pójdziesz na plac zabaw w porze gdy
    > starsze dzieci są w szkole, a na placu są dzieci w wieku 2-4 lat i
    > posłuchasz rodziców.

    Dziwne, że jednak żadne dziecko choćby na poziomie szkoły podstawowej
    już te bajki nie wierzy.

    >>>> Albo czy widziałeś jakąś liczącą się grupę wyznawców jednorożca czy
    >>>> Elwisa domagających się dostosowania całego kraju do ich urojeń?
    >
    >>> Oczywiście choćby socjaliści.
    >
    >> Oho, czuję korwinistę...
    >
    > Toś strzelił kulą w płot. Aby stwierdzić że socjalizm to utopia
    > wystarczy kilka klas podstawówki naprawdę, można do tego dojśc samemu
    > nie trzeba wyczytać w ulotce JKM ani żadnej innej partii.

    Wypowiedź uzasadnij.

    [ciach]

    >> Ależ ma. To, że ty bawisz się w to metodami religijnymi nie oznacza,
    >> że inni też muszą. Hazard to hazard - jedni idą w to z gusłami i
    >> modlitwą, a inni z chłodną kalkulacją.
    >
    > ROTFL. Chłodną kalkulację może mieć tylko założyciel piramidy bo tylko
    > ona zna czas gdy przestanie płacić.

    Lub jego wtajemniczeni znajomi. Albo ludzie zorientowani - to da się
    oszacować podobnie jak w przypadku akcji na podstawie zachowania innych
    podobnych "instytucji" w przeszłości.

    Jasne, jest to tylko oszacowanie i zawsze można wtopić... ale to jak
    każdy inny hazard który nie jest ściśle losowy (np. wyścigi konne...
    chociaż tam jeszcze dochodzą różne układy i układziki).

    >> Waluty podlegają pewym trendom, podobnie jak piramidy.
    >
    > Oczywiście, ale te trendy są _zmienne_ i to że nigdy wcześniej frank nie
    > kosztował więcej niż XX zł nie oznacza w żadne sposób że w przyszłości
    > nie będzie tyle kosztował. A ludzie biorący kredyty uwierzyli że tak
    > będzie.

    Może ty uwierzyłeś. Jako broniący wiary jako czegoś pozytywnego zapewne
    sam jej ulegasz.

    Ja robiłem racjonalne kalkulacje i o dziwo centralny bank szwajcarski
    ostro zareagował zanim kurs dotarł do poziomu, który wywołałby moje
    zaniepokojenie (który i tak jest niższy niż poziom, który spowodowałby
    nieopłacalność kredytu w CHF).

    Ale ja nie brałem w CHF na dołku tylko na górce. Na dołku
    przewalutowałem na złotówki. A na kolejnej górce z powrotem na franki
    (no, potem jeszcze wzrosło ale generalnie obecnie kupuję franki po 50
    groszy drożej niże je "sprzedałem" robiąc ostatnie przewalutowanie).

    >>> ROTFL. Wiesz jak wygląda "badanie" w ośrodku zamkniętym?
    >
    >> Och, kłamczuszku, kłamczuszku - kto tu pisał coś o ośrodku zamkniętym?
    >
    > A to do Ciebie trzeba wszystko powoli i wielkimi literami bo inaczej nie
    > nadążasz?
    >
    > Dobrze więc: Albo ktoś nie stanowi zagrożenia więc nie ma powodu go
    > badać. Albo stanowi zagrożenie (to chyba Ty pisałeś że może usłyszeć
    > głosy nakazujące kogoś zabić) i wtedy nie bada się go na zasadzie pan
    > przyjdzie za miesiąc tylko zamyka.

    Osoba religijna słysząc głosy będzie niebezpieczna, bo domyślnie będzie
    tych głosów słuchać.

    Racjonalista poleci do specjalisty i poza bardzo ostrymi przypadkami nie
    będzie wymagał leczenia zamkniętego.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 186. Data: 2014-04-01 17:27:34
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lhedt9$u5o$...@n...news.atman.pl...

    [ciach brak argumentów]

    Nauka już udowodniła że efekt placebo działa - Ty możesz sądzić inaczej ale
    nie zmienisz faktów.

    >> To że nie rozumiesz efektu placebo nie znaczy że jest urojeniem.

    > Ja rozumiem. To ty mylisz efekt placebo z magią. Jak każdy prawak ;->

    O znowu jestem prawicowcem - to wszystko wraca do normy, bo ostatnio mnie tu
    od socjalistów wyzywano :-)
    Choć w sumie to dziwne, że nie zarzucasz mi lewactwa skoro uznaję efekt
    placebo bo zwykle tak jest że to lewacy promują tzw. homeoterapię, a
    konserwatyści są jej przeciwni. A homeoterapia to nic innego jak
    zastosowanie efektu placebo w praktyce.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 187. Data: 2014-04-01 17:43:26
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lhefrh$ht$...@n...news.atman.pl...

    > Dziwne, że jednak żadne dziecko choćby na poziomie szkoły podstawowej już
    > te bajki nie wierzy.

    A co w tym dziwnego? Ludzie dojrzewają i zmieniają się. W pewnym wieku
    przestają wierzyć w świętego mikołaja, a zaczynają wierzyć w socjalistyczną
    utopię, albo komunizm, inni w to że jakiś Bóg do nich przemawia, a jeszcze
    inni w to że jakiś polityk jest nieomylny. Sa wreszcie tacy co wierzą że
    żadnego Boga nie ma a świat wziął się sam z siebie i tacy co wierzą że coś
    nie mogło powstać z niczego.

    >> Toś strzelił kulą w płot. Aby stwierdzić że socjalizm to utopia
    >> wystarczy kilka klas podstawówki naprawdę, można do tego dojśc samemu
    >> nie trzeba wyczytać w ulotce JKM ani żadnej innej partii.

    > Wypowiedź uzasadnij.

    Po co. Jesteś jak mniemam dorosły skoro aż do teraz nie zrozumiałeś że
    socjalizm to utopia to szkoda mojego czasu.

    > Lub jego wtajemniczeni znajomi. Albo ludzie zorientowani - to da się
    > oszacować podobnie jak w przypadku akcji na podstawie zachowania innych
    > podobnych "instytucji" w przeszłości.

    To jest właśnie wiara - wiara w to że na podstawie przeszłości można
    odgadnąć przyszłość. Frank nigdy nie był powyżej XX stąd błędny wniosek (a
    naprawdę wierzenie) że nigdy nie będzie.

    > Jasne, jest to tylko oszacowanie i zawsze można wtopić... ale to jak każdy
    > inny hazard który nie jest ściśle losowy (np. wyścigi konne... chociaż tam
    > jeszcze dochodzą różne układy i układziki).

    A czymże innym jest hazard jak nie wiarą we własne szczęście lub umiejętność
    przewidywania.

    >> Oczywiście, ale te trendy są _zmienne_ i to że nigdy wcześniej frank nie
    >> kosztował więcej niż XX zł nie oznacza w żadne sposób że w przyszłości
    >> nie będzie tyle kosztował. A ludzie biorący kredyty uwierzyli że tak
    >> będzie.

    > Może ty uwierzyłeś. Jako broniący wiary jako czegoś pozytywnego zapewne
    > sam jej ulegasz.

    Poczytaj sobie w internecie dlaczego ludzie brali kredyty we frankach ludzie
    wprost przyznają że _uwierzyli_ analitykom i prognozom.

    >> Dobrze więc: Albo ktoś nie stanowi zagrożenia więc nie ma powodu go
    >> badać. Albo stanowi zagrożenie (to chyba Ty pisałeś że może usłyszeć
    >> głosy nakazujące kogoś zabić) i wtedy nie bada się go na zasadzie pan
    >> przyjdzie za miesiąc tylko zamyka.

    > Osoba religijna słysząc głosy będzie niebezpieczna, bo domyślnie będzie
    > tych głosów słuchać.

    A dlaczego zakładasz, że ateista nie może usłyszeć "głosów"? W końcu jest
    tak samo wierzący tyle że on wierzy w to że Boga/bogów nie ma.

    > Racjonalista poleci do specjalisty i poza bardzo ostrymi przypadkami nie
    > będzie wymagał leczenia zamkniętego.

    Nie trzeba być racjonalistą by nie wymagać leczenia. Optymiści też nie
    wymagają leczenia a bynajmniej nie są "niewierzący". Po prostu założyłeś
    błędnie mimo, że to już trzykrotnie prostowałem że wiara jest powiązana z
    religią co oczywiście w ogólności jest bzdurą. Może być ale wcale nie musi.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 188. Data: 2014-04-01 21:48:30
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 01.04.2014 17:43, Ergie pisze:

    >> Dziwne, że jednak żadne dziecko choćby na poziomie szkoły podstawowej
    >> już te bajki nie wierzy.
    >
    > A co w tym dziwnego? Ludzie dojrzewają i zmieniają się. W pewnym wieku
    > przestają wierzyć w świętego mikołaja, a zaczynają wierzyć w
    > socjalistyczną utopię, albo komunizm, inni w to że jakiś Bóg do nich
    > przemawia, a jeszcze inni w to że jakiś polityk jest nieomylny. Sa
    > wreszcie tacy co wierzą że żadnego Boga nie ma a świat wziął się sam z
    > siebie i tacy co wierzą że coś nie mogło powstać z niczego.

    Nie sądź innych po sobie.

    >>> Toś strzelił kulą w płot. Aby stwierdzić że socjalizm to utopia
    >>> wystarczy kilka klas podstawówki naprawdę, można do tego dojśc samemu
    >>> nie trzeba wyczytać w ulotce JKM ani żadnej innej partii.
    >
    >> Wypowiedź uzasadnij.
    >
    > Po co. Jesteś jak mniemam dorosły skoro aż do teraz nie zrozumiałeś że
    > socjalizm to utopia to szkoda mojego czasu.

    Typowa wypowiedź religijnego fanatyka. Tabu.

    >> Lub jego wtajemniczeni znajomi. Albo ludzie zorientowani - to da się
    >> oszacować podobnie jak w przypadku akcji na podstawie zachowania
    >> innych podobnych "instytucji" w przeszłości.
    >
    > To jest właśnie wiara - wiara w to że na podstawie przeszłości można
    > odgadnąć przyszłość. Frank nigdy nie był powyżej XX stąd błędny wniosek
    > (a naprawdę wierzenie) że nigdy nie będzie.

    Jesteś totalnym ignorantem w zakresie spekulacji walutowych oraz
    polityki monetarnej państw.

    >> Jasne, jest to tylko oszacowanie i zawsze można wtopić... ale to jak
    >> każdy inny hazard który nie jest ściśle losowy (np. wyścigi konne...
    >> chociaż tam jeszcze dochodzą różne układy i układziki).
    >
    > A czymże innym jest hazard jak nie wiarą we własne szczęście lub
    > umiejętność przewidywania.

    Dla laika, takiego jak ty, faktycznie może być tylko tym.

    >>> Oczywiście, ale te trendy są _zmienne_ i to że nigdy wcześniej frank nie
    >>> kosztował więcej niż XX zł nie oznacza w żadne sposób że w przyszłości
    >>> nie będzie tyle kosztował. A ludzie biorący kredyty uwierzyli że tak
    >>> będzie.
    >
    >> Może ty uwierzyłeś. Jako broniący wiary jako czegoś pozytywnego
    >> zapewne sam jej ulegasz.
    >
    > Poczytaj sobie w internecie dlaczego ludzie brali kredyty we frankach
    > ludzie wprost przyznają że _uwierzyli_ analitykom i prognozom.

    Czyli podeszli do tego religijnie a nie racjonalnie. Dlatego religie i
    powodujące je rodzaj myślenia (czyli właśnie niechęć do myślenia i
    skłonność do prowadzenia jak stado owiec) należy tępić. Pamiętaj: wiara
    to z definicji odrzucenie samodzielnego myślenia.

    >>> Dobrze więc: Albo ktoś nie stanowi zagrożenia więc nie ma powodu go
    >>> badać. Albo stanowi zagrożenie (to chyba Ty pisałeś że może usłyszeć
    >>> głosy nakazujące kogoś zabić) i wtedy nie bada się go na zasadzie pan
    >>> przyjdzie za miesiąc tylko zamyka.
    >
    >> Osoba religijna słysząc głosy będzie niebezpieczna, bo domyślnie
    >> będzie tych głosów słuchać.
    >
    > A dlaczego zakładasz, że ateista nie może usłyszeć "głosów"? W końcu
    > jest tak samo wierzący tyle że on wierzy w to że Boga/bogów nie ma.

    Masz jakieś problemy z językiem polskim czy też celowo usiłujesz
    przekręcić cudze (w tym moje) wypowiedzi?

    >> Racjonalista poleci do specjalisty i poza bardzo ostrymi przypadkami
    >> nie będzie wymagał leczenia zamkniętego.
    >
    > Nie trzeba być racjonalistą by nie wymagać leczenia. Optymiści też nie

    Celowo manipulujesz pomijając "nieistotne" słowa, czy też słowa te
    sprawiają ci jakiś problem językowy?

    > wymagają leczenia a bynajmniej nie są "niewierzący". Po prostu założyłeś
    > błędnie mimo, że to już trzykrotnie prostowałem że wiara jest powiązana
    > z religią co oczywiście w ogólności jest bzdurą. Może być ale wcale nie
    > musi.

    I jeszcze wyrywasz słowa z kontekstu.

    Faktycznie, na korwinistę nie pasujesz - bardziej mi przypominasz
    cjentologa.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 189. Data: 2014-04-01 21:57:24
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 01.04.2014 17:27, Ergie pisze:

    > [ciach brak argumentów]

    Cieszę się, że przynajmniej przyznałeś się, że nie masz argumentów.

    > Nauka już udowodniła że efekt placebo działa - Ty możesz sądzić inaczej
    > ale nie zmienisz faktów.

    Wyrywasz to "działanie" z kontekstu. Działa tylko w zakresie w jakim
    emocje działają na organizm. Placebo raka nie wyleczy. Może tylko pomóc
    w normalnym leczeniu. I to tylko poprzez powstrzymanie pacjenta od
    podświadomego szkodzenia samemu sobie.

    >>> To że nie rozumiesz efektu placebo nie znaczy że jest urojeniem.
    >
    >> Ja rozumiem. To ty mylisz efekt placebo z magią. Jak każdy prawak ;->
    >
    > O znowu jestem prawicowcem - to wszystko wraca do normy, bo ostatnio
    > mnie tu od socjalistów wyzywano :-)

    Och, każdy kto z powodu swoich semi-religijnych przekonań odrzuca
    wszelki socjalizm bez próby dyskusji jest z definicji prawakiem.

    > Choć w sumie to dziwne, że nie zarzucasz mi lewactwa skoro uznaję efekt
    > placebo bo zwykle tak jest że to lewacy promują tzw. homeoterapię, a

    Bredzisz. Homeoterapia to parszywe oszustwo i bardzo ciekaw jestem jakim
    trzeba być idiotą albo skorumpowanym skurwysynem żeby zaliczyć to do leków.

    > konserwatyści są jej przeciwni. A homeoterapia to nic innego jak
    > zastosowanie efektu placebo w praktyce.

    Nie, to zastosowanie religijnej metody "doimy frajerów".

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 190. Data: 2014-04-02 00:17:02
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: k...@g...com

    W dniu wtorek, 1 kwietnia 2014 17:43:26 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    >
    > dyskusyjnych:lhefrh$ht$...@n...news.atman.pl...
    >
    >
    >
    > > Dziwne, że jednak żadne dziecko choćby na poziomie szkoły podstawowej już
    >
    > > te bajki nie wierzy.
    >
    >
    >
    > A co w tym dziwnego? Ludzie dojrzewają i zmieniają się. W pewnym wieku
    >
    > przestają wierzyć w świętego mikołaja, a zaczynają wierzyć w socjalistyczną
    >
    > utopię, albo komunizm, inni w to że jakiś Bóg do nich przemawia, a jeszcze
    >
    > inni w to że jakiś polityk jest nieomylny. Sa wreszcie tacy co wierzą że
    >
    > żadnego Boga nie ma a świat wziął się sam z siebie i tacy co wierzą że coś
    >
    > nie mogło powstać z niczego.
    >
    >
    >
    > >> Toś strzelił kulą w płot. Aby stwierdzić że socjalizm to utopia
    >
    > >> wystarczy kilka klas podstawówki naprawdę, można do tego dojśc samemu
    >
    > >> nie trzeba wyczytać w ulotce JKM ani żadnej innej partii.
    >
    >
    >
    > > Wypowiedź uzasadnij.
    >
    >
    >
    > Po co. Jesteś jak mniemam dorosły skoro aż do teraz nie zrozumiałeś że
    >
    > socjalizm to utopia to szkoda mojego czasu.
    >
    >
    >
    > > Lub jego wtajemniczeni znajomi. Albo ludzie zorientowani - to da się
    >
    > > oszacować podobnie jak w przypadku akcji na podstawie zachowania innych
    >
    > > podobnych "instytucji" w przeszłości.
    >
    >
    >
    > To jest właśnie wiara - wiara w to że na podstawie przeszłości można
    >
    > odgadnąć przyszłość. Frank nigdy nie był powyżej XX stąd błędny wniosek (a
    >
    > naprawdę wierzenie) że nigdy nie będzie.
    >
    >
    >
    > > Jasne, jest to tylko oszacowanie i zawsze można wtopić... ale to jak każdy
    >
    > > inny hazard który nie jest ściśle losowy (np. wyścigi konne... chociaż tam
    >
    > > jeszcze dochodzą różne układy i układziki).
    >
    >
    >
    > A czymże innym jest hazard jak nie wiarą we własne szczęście lub umiejętność
    >
    > przewidywania.
    >
    >
    >
    > >> Oczywiście, ale te trendy są _zmienne_ i to że nigdy wcześniej frank nie
    >
    > >> kosztował więcej niż XX zł nie oznacza w żadne sposób że w przyszłości
    >
    > >> nie będzie tyle kosztował. A ludzie biorący kredyty uwierzyli że tak
    >
    > >> będzie.
    >
    >
    >
    > > Może ty uwierzyłeś. Jako broniący wiary jako czegoś pozytywnego zapewne
    >
    > > sam jej ulegasz.
    >
    >
    >
    > Poczytaj sobie w internecie dlaczego ludzie brali kredyty we frankach ludzie
    >
    > wprost przyznają że _uwierzyli_ analitykom i prognozom.
    >
    >
    >
    > >> Dobrze więc: Albo ktoś nie stanowi zagrożenia więc nie ma powodu go
    >
    > >> badać. Albo stanowi zagrożenie (to chyba Ty pisałeś że może usłyszeć
    >
    > >> głosy nakazujące kogoś zabić) i wtedy nie bada się go na zasadzie pan
    >
    > >> przyjdzie za miesiąc tylko zamyka.
    >
    >
    >
    > > Osoba religijna słysząc głosy będzie niebezpieczna, bo domyślnie będzie
    >
    > > tych głosów słuchać.
    >
    >
    >
    > A dlaczego zakładasz, że ateista nie może usłyszeć "głosów"? W końcu jest
    >
    > tak samo wierzący tyle że on wierzy w to że Boga/bogów nie ma.
    >
    >
    >
    > > Racjonalista poleci do specjalisty i poza bardzo ostrymi przypadkami nie
    >
    > > będzie wymagał leczenia zamkniętego.
    >
    >
    >
    > Nie trzeba być racjonalistą by nie wymagać leczenia. Optymiści też nie
    >
    > wymagają leczenia a bynajmniej nie są "niewierzący". Po prostu założyłeś
    >
    > błędnie mimo, że to już trzykrotnie prostowałem że wiara jest powiązana z
    >
    > religią co oczywiście w ogólności jest bzdurą. Może być ale wcale nie musi.
    >
    >
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Ergie

    Jeśli do tego żeby powstał świat było potrzebne coś to co było potrzebne żeby
    powstała w jednym egzemplarzu istota o nieograniczonych możliwościach, od razu
    dorosły osobnik.

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1