Dnia Fri, 16 Oct 2009 04:45:27 +0200, JS napisał(a):

> Może i lepsze, ale ma maleńki akumulator

Do większości możesz dołączyć większy.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Użytkownik "T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
news:hb9b9l$o1t$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> W nowych UPSach, gdzie pojemnosc aku jest zapisana w firmware sterujacego
> kontrolera ten numer juz nie przechodzi.

Znaczy trzeba starego z dezelu. Mam takie dwa za darmo, bo akumulator siadl.
Jeden obsluguje osw. awaryjne, drugi czeka na przeznaczenie.

Pozdro.. TK

do góry

Czy umiesz sobie wyobrazić, że prądu nie ma dłużej, jak 1 dzień? Nie? Wytęż
szare komórki.
W niektórych rejonach do tej pory nie ma prądu od wtorku. Możliwość
ururomienia c.o. choćby na 6 godzin w takiej sytuacji (przynajmniej dla
mnie) wydaje się być dość istotna.
Jacek

do góry

> W niektórych rejonach do tej pory nie ma prądu od wtorku. Możliwość
> ururomienia c.o. choćby na 6 godzin w takiej sytuacji (przynajmniej dla
> mnie) wydaje się być dość istotna.

dokladnie! U siebie tez musze zrobic jakies awaryjne zasilanie. W zimie
2005r 3 dni bylismy bez pradu, temperatury na zewnatrz ponizej -10. W tym
czasie w domu temperatura spadla do 16stC, skonczyla sie ciepla woda w
kranie, dobrze ze kuchenka byla gazowa. W okolicznych marketach zniknely
wszystkie agregaty pradotworcze i byl na prawde niezly kanal. Teraz zamiast
gazu - plyta ceramiczna, czyli nawet nie ma szans na ciepla herbate.
Co do samego tematu, chyba raczej zdecyduje sie na agregat spalinowy.
Benzyna zawsze jest dostepna, mozna na tym jechac bez konca. A akumulator,
chocby i najwiekszy w koncu powie dosc (a jak stal nieuzywany rok, to
bedzie to raczej szybciej niz pozniej) i jestesmy w punkcie wyjscia.

--
Tomek

do góry

JS pisze:
> Czy umiesz sobie wyobrazić, że prądu nie ma dłużej, jak 1 dzień? Nie? Wytęż
> szare komórki.
> W niektórych rejonach do tej pory nie ma prądu od wtorku.

>
A ja zamierzam zrobić c o grawitacyjne z kotłem na ekogroszek i z drugim
rusztem, na którym w razie draki można palić bez wspomagania
elektrycznego - pono takie dwumodułowe kotły są i mają nie być znacząco
droższe.

Buduję na wsi, gdzie brak prądu to żadna nowina i o ile komputery można
sobie jakoś tam pozasilać przez pewien czas, to już uzależnianie się od
prądu, czy jego braku w przypadku centralnego jak na zewnątrz -25 st C,
to już jazda raczej ostra... :-).

A tyle u mnie niestety bywa praktycznie każdego roku mimo opowiastek o
łagodnych zimach... :-)

pozdr
robercik-us

do góry

> A ja zamierzam zrobić c o grawitacyjne z kotłem na ekogroszek i z drugim
> rusztem, na którym w razie draki można palić bez wspomagania
> elektrycznego - pono takie dwumodułowe kotły są i mają nie być znacząco
> droższe.

mam taki kociol, sam dodatkowy ruszt kosztuje niewiele a czesto sie przydaje
(chocby do utylizacji desek szalunkowych po budowie). U mnie problemem jest
jednak pompka - grawitacyjnie u mnie to nie dziala.

--
Tomek

do góry

Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hbbr6k$2vu$1@news.onet.pl...

> A ja zamierzam zrobić c o grawitacyjne z kotłem na ekogroszek i z drugim
> rusztem, na którym w razie draki można palić bez wspomagania

Tyle ze sa tego dosc istotne ograniczenia w rodzaju samego systemu
ogrzewania.

Pozdro.. TK

do góry

Uzytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:hbbron$48t$1@news.onet.pl...
>> A ja zamierzam zrobiae c o grawitacyjne z kot?em na ekogroszek i z drugim
>> rusztem, na którym w razie draki mo?na paliae bez wspomagania
>> elektrycznego - pono takie dwumodu?owe kot?y s? i maj? nie byae znacz?co
>> dro?sze.
>
> mam taki kociol, sam dodatkowy ruszt kosztuje niewiele a czesto sie przydaje
> (chocby do utylizacji desek szalunkowych po budowie). U mnie problemem jest
> jednak pompka - grawitacyjnie u mnie to nie dziala.
>

Do grawitacji trzeba sie niestety przygotowac na etapie projektu. Gleboka piwnica na
kociol i miejsce na bruzdy w scianach z grubymi rurami, rzejniki czlonowe. Niestety
sa "fachowcy", którzy wciskaja ludziom kit, ze instalacja na pólcalowych rurkach z
grzejnikami zasilanymi dolnie w wylewce pójdzie grawitacyjnie "bo dolozyli zawór
zwrotny kulowy".

do góry

Órzytkownik "Tomek" napisał:
>> W niektórych rejonach do tej pory nie ma prądu od wtorku. Możliwość
>> ururomienia c.o. choćby na 6 godzin w takiej sytuacji (przynajmniej dla
>> mnie) wydaje się być dość istotna.
>
> dokladnie! U siebie tez musze zrobic jakies awaryjne zasilanie. W zimie
> 2005r 3 dni bylismy bez pradu, temperatury na zewnatrz ponizej -10. W tym
> czasie w domu temperatura spadla do 16stC, skonczyla sie ciepla woda w
> kranie, dobrze ze kuchenka byla gazowa. W okolicznych marketach zniknely
> wszystkie agregaty pradotworcze i byl na prawde niezly kanal. Teraz
> zamiast gazu - plyta ceramiczna, czyli nawet nie ma szans na ciepla
> herbate.

a nie lepiej zrobić C.O. grawitacyjne?:O)

do góry

Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
wiadomości news:hbcjur$6fe$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> a nie lepiej zrobić C.O. grawitacyjne?:O)

Taka podlogowke np. w domu bez piwnicy...

Pozdro.. TK

do góry