Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mpoe9c$fgj$...@n...news.atman.pl...

>(sprawdziłem: dogmat oficjalnie został wprowadzony 10 lat po opatentowaniu
>schodów ruchomych)

Ale sprawdzałeś u Dawnkinsa czy gdzieś indziej?

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mpodvf$bhm$...@n...news.atman.pl...

W dniu 31.07.2015 o 18:30, Budyń pisze:

>>> Przemoc jaka by nie była jest przemocą.
>>> Bo katolicy nienawidzą pedałów to spalą "tęczę".
>
>> To nieprecyzyjne. Katole nie zgadzają sie na promocje dewiacji,

>Religia to największa dewiacja.

Ale masz na myśli dewiację kompasu czy częstotliwości?

do góry

W dniu 2015-08-03 o 21:55, Ghost pisze:

Idź synku się brandzlować gdzieś indziej i nie rób z siebie pośmiewiska
na grupach dyskusyjnych.

do góry

W dniu poniedziałek, 3 sierpnia 2015 21:55:58 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
> Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:2d7f64cb-2afb-4f95-9af0-0ebaada0d46a@go
oglegroups.com...
>
> >> Jak sądzisz, dlaczego za błąd medyczny przed porodem doprowadzającym do
> >> śmierci nienarodzonego, nie ma śledztwa w sprawie zabójstwa?
>
> >bo prawo jest niekonsekwentne, byc moze tez niejawnie wartosciuje zycie
>
> Nie. Polskie prawo jednoznacznie określa, że człowiekiem jest się po
> narodzeniu. Choćbyś nie wiem jak się nie wyginał.

przytoczylem paragraf kotry mowi co innego. chyba ze wg ciebie dziecko to nie
czlowiek.

>
> >ty jeszcze nie zdazyles dlugo pozyc to twoje zycie jest mniej warte.
>
> Mniej warte niż co? I dlaczego się do mnie dopierdalasz

sorry, widze ze duzymi literami trzeba- to nie bylo do ciebie, powinno byc "ty maly
nienarodzny szkrabie".




b.

do góry

Budyń wrote:

> W dniu poniedziałek, 3 sierpnia 2015 21:55:58 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>> Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:2d7f64cb-2afb-4f95-9af0-0ebaada0d46a@go
oglegroups.com...
>>
>> >> Jak sądzisz, dlaczego za błąd medyczny przed porodem doprowadzającym do
>> >> śmierci nienarodzonego, nie ma śledztwa w sprawie zabójstwa?
>>
>> >bo prawo jest niekonsekwentne, byc moze tez niejawnie wartosciuje zycie
>>
>> Nie. Polskie prawo jednoznacznie określa, że człowiekiem jest się po
>> narodzeniu. Choćbyś nie wiem jak się nie wyginał.
>
> przytoczylem paragraf kotry mowi co innego.

nie mówi. "W rozumieniu ustawy" czyli tej ustawy nie całego
prawodawstwa.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu poniedziałek, 3 sierpnia 2015 23:02:29 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> >> Nie. Polskie prawo jednoznacznie określa, że człowiekiem jest się po
> >> narodzeniu. Choćbyś nie wiem jak się nie wyginał.

to przytocz gdzie ta jednoznacznosc jest, link do ustawy poprosze - o ile wiem nie ma
takiej definicji

> > przytoczylem paragraf kotry mowi co innego.
>
> nie mówi. "W rozumieniu ustawy" czyli tej ustawy nie całego
> prawodawstwa.

daleko mnie do prawnika ale jesli w jednej ustawie stoi ze dziecko jest od poczecia,
w drugiej ze nie wolno zabijac ludzi, a w trzeciej ze wolno jesli jest nieduze - to
prawo w calosci jest wewnetrznie sprzeczne.



b.

do góry

Budyń wrote:

> W dniu poniedziałek, 3 sierpnia 2015 23:02:29 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>> >> Nie. Polskie prawo jednoznacznie określa, że człowiekiem jest się po
>> >> narodzeniu. Choćbyś nie wiem jak się nie wyginał.
>
> to przytocz gdzie ta jednoznacznosc jest, link do ustawy poprosze - o ile wiem nie
ma takiej definicji

a czemu mnie o to pytasz?

>
>> > przytoczylem paragraf kotry mowi co innego.
>>
>> nie mówi. "W rozumieniu ustawy" czyli tej ustawy nie całego
>> prawodawstwa.
>
> daleko mnie do prawnika ale jesli w jednej ustawie stoi ze dziecko jest od
poczecia, w drugiej ze nie wolno zabijac ludzi, a w trzeciej ze wolno jesli jest
nieduze - to prawo w calosci jest wewnetrznie sprzeczne.

oczywiście, że jest. ale jeśli w ustawie stoi "w rozumieniu danej
ustawy" to zakres defincji odnosi się tylko tu. Podobnie jak ze
marchewką i owocami w dyrektywie unijnej, którą to defincję niedouki
przytaczają jak przykład głupoty prawa a zdanie służy wyłącznie
uniknięciu konieczności pisania "owoców i marchwi" setki razy w ustawie.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu poniedziałek, 3 sierpnia 2015 23:31:52 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> >> >> Nie. Polskie prawo jednoznacznie określa, że człowiekiem jest się po
> >> >> narodzeniu. Choćbyś nie wiem jak się nie wyginał.
> >
> > to przytocz gdzie ta jednoznacznosc jest, link do ustawy poprosze - o ile wiem
nie ma takiej definicji
>
> a czemu mnie o to pytasz?

aaa bo mnie sie pomyliles z ghostem. Ghostu - uzasadnij, jesli mozesz, ta
jednoznacznosc.



b.

do góry

Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f8aadf4-4276-48d3-8c9c-eb98537158be@go
oglegroups.com...

> buahaha - spytaj sie dowolnego goscia ktory glosowal dwa razy pod rzad na
> platforme czy glosował za wprowadzeniem tych teczowych ustaw co teraz
> weszly. Pewnie ze nie - bo tego w programie
> nie było. Tacy glosowali na ruch palikota i inne lewice.
> Tu masz program, tu jest wsparcie rodzin a nie lgbtqwerty
> http://www.platforma.org/media/dokumenty/Program_PO_
100dpi.pdf
> Demokracja - ales mnie rozbawił :)

Jeśli dla kogoś ta ustawa będzie problemem to teraz na PO nie zagłosuje
tylko na kogoś kto obieca że tę ustawę odwoła.

IMO błędnie zakładasz że dla większości jest to problem.

Podam Ci przykład - od kiedy pamiętam zupełnie obojętne jest dla mnie co
jakaś partia sądzi o InVitro. Ot po prostu problem mnie nie dotyczy więc
wybierając partię ten punkt programu pomijam, a patrzę na gospodarkę. Dla
wielu ludzi też ten "problem" nie istnieje. Tak samo jak wielu nie obchodzi
czy w konstytucji będzie zakaz aborcji czy nie, albo czy będzie się
zaczynała "w imię Boga wszechmogącego" czy inna preambułą.

Ja np. uważam że walka z patologiami jest mniej ważna niż budowa dróg. Bo
drogi są krwiobiegiem gospodarki. Więc jakbym miał do wyboru dwie partie z
których jedna drogi buduje a druga walczy z patologiami to wybieram tę
pierwszą. Na szczęście wybór jest szerszy :-)

>> Ale jak chcesz to w praktyce zrobić w czasach internetu?

> Standadowo nalezy sobie odpowiedziec na pytanie czy sprawa jest zła i czy
> chcemy jej przeciwdzialac.

Jest i chcemy (piszę o dostępie dzieci do pornografii nie dorosłych).

> Jesli tak to nalezy szukac metod -moze nie na zlikwidowanie patologii ale
> zmniejszenie.

Jest jedna znana metoda - pełna cenzura internetu wzorem Chin. Nie jest w
100% skuteczna ale o kilka rzędów skuteczniejsza niż wszelkie filtry
rodzicielskie. To co wprowadzamy? :-)

>>Jeśli likwidując
>> sieć to jestem na nie.

> Dostawcy internetu moga takie tresci blokowac. 90% uzytkownikow to debile
> i na sieci szyfrowane nie przejdą - zwlaszcza gdyby to bylo karalne.
> Ale to techniczne szczegóły - najpierw idea:tak czy nie.

Chcemy. OIDW we wszystkich szkołach jest zainstalowany program filtrujący i
każdy chętny może go ściągnąć i zainstalować na swoim domowym komputerze.

No i pytanie ilu rodziców ten program zainstalowało?

A można też zadać trudniejsze pytanie - jaki system ma Twoja komórka? A jaki
innych konserwatystów?
Microsoft i Apple w swoich systemach blokują aplikacji erotyczne, Google w
swoim nie. To jak wygląda głosowanie nogami? Komu dajesz zarobić?

>> Wręcz przeciwnie - co tam że pół miasta się pali my się teraz zajmiemy
>> jakimś małym ogniskiem poza miastem to może nikt nie zauważy że tymczasem
>> płonie jego dom. Tak to widzę - kolejny temat zastępczy. Nieważne że
>> dotyczy
>> jakiegoś promila ale rozdmuchamy go tak aby przysłonił inne.

> Generalnie zgoda -platforma te tematy wywoluje z kilku powodow:
> jako temat zastepczy aby nie gadac o niewygodnych sprawach np zadluzaniu
> (bo nam procedure nadmiernego deficytu zdjeli po zajumaniu ofe - mozna
> znow brac kredyty)

Jakbyś napisał że robią to aby przykryć aferę Nowaka albo jakąś inną to bym
jeszcze zrozumiał ale jak po tylu latach gdy wszystko było już wielokrotnie
wyjaśniane możesz jeszcze powtarzać te bzdury o OFE. Nie tylko my byliśmy w
takiej sytuacji i nie tylko my zlikwidowaliśmy OFE a wszystko przez _błędne_
zaliczanie tych pieniędzy do długu podczas gdy "umowa pokoleniowa" a więc
dług ukryty wobec ZUS się do długu publicznego nie wlicza.

Wariant A: Ludzie płacą składki do ZUS z których rząd wypłaca bieżące
emerytury -> długu nie ma
Wariant B: Ludzie płacą składki do OFE za które OFE kupuje obligacje od
rządu a rząd z uzyskanej kasy wypłaca emerytury -> dług jest

Nie dostrzegasz tu idiotyzmu? Co ciekawe gdy OFE powstawało to nie było
liczone do długu - zasady zmieniły się po czasie i dotknęły nie tylko nas.

A co do zadłużania to już o tym dyskutowaliśmy ja uważam że warto wziąć
kredyt na 50% inwestycji gdy drugie 50% dołoży UE i budować drogi jak
najszybciej.

> aby przejac lewicowych wyborcow -jak widac to sie udalo, bo tradycyjna
> lewica zdechla.

Komuchy w sporej mierze wymarły. Młodzi na chwilę poszli za Palikotem, ale
jak ten zamiast promować LGBT zaczął zwalczać KK to się odwrócili. Jako
takiej lewicy obyczajowej w Polsce praktycznie nie ma. Garstka feministek i
Biedroń. Ile to będzie 1%?

A socjaliści przeszli do PiS - popatrz kto "broni" górników albo innych
"pokrzywdzonych".

> Tymniemniej jest to kolejny kamyk w wywrotce kamieni ktore w naszym
> interesie nie sa. Im wiecej ich -tym trudniej bedzie wrocic do
> normalnosci.

Zobaczymy za kilka miesięcy - wszystko wskazuje na to że PiS będzie miało
pełnię władzy jakiej nikt dotąd nie miał. Dla mnie pierwszy test
wiarygodności czy chcą coś zmienić czy nie to likwidacja KRUS. Poprzednie
rządy były koalicyjne z rolnikami (PSL lub Samoobroną) więc wszystkie
dotychczasowe plany był torpedowane - teraz będzie szansa.

Jeśli to zrobią to jak im "wybaczę" prawicowe pomysły obyczajowe - jak
zlikwidują dotacje InVitro, związki partnerskie czy co tam jeszcze chcą to
mnie to za przeproszeniem wisi pod warunkiem że to nie będzie jedyne czym
się będą zajmować.

Bo sprawy obyczajowe są daleko mniej istotne od gospodarki.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55bf821a$0$2205$6...@n...neostrada
.pl...

> Jak sądzisz, dlaczego za błąd medyczny przed porodem doprowadzającym do
> śmierci nienarodzonego, nie ma śledztwa w sprawie zabójstwa?

> A gdybyś nie wierzył to może poniższe uznasz za wiarygodne :-)
> http://www.radiomaryja.pl/informacje/sad-nie-uznal-a
borcji-za-zabojstwo-dziecka/

Kwestia sądów. U nas nie ma precedensów więc prawo zmienia się powoli, ale w
takich USA były już wyroki za podwójne morderstwo gdy ktoś zabił żonę w
ciąży i były wyroki za palenie w ciąży a więc dziecko w brzuchu _może_
podlegać ochronie - kwestia podejścia.

O ile za palenie u nas wyroków nie widziałem o tyle niejedna pijana matka
została skazana - a więc i u nas nienarodzone dziecko jakiejś ochronie
podlega. Kwestia świadomości kiedy zacznie podlegać szerszej.

Pozdrawiam
Ergie

do góry