eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 236

  • 41. Data: 2015-07-30 20:31:49
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4235c765-ceeb-47b1-93ff-e5bf450f9aff@go
    oglegroups.com...

    >ja nie mówie o pracy, ja mówie o prawnie zabezpieczonych zboczeniach.

    Co to sa prawnie zabezpieczone zboczenia?


  • 42. Data: 2015-07-31 09:53:44
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2015-07-30 o 18:22, Budyń pisze:
    > W dniu czwartek, 30 lipca 2015 17:45:09 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    >> Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:115843b1-5c9b-4433-b6ae-eae7f67ad97b@go
    oglegroups.com...
    >>
    >>>> Jak będę miał z tym problem to zmienię szefa.
    >>> a to nie łatwiej nie gasic w zarodku takie inicjatywy?
    >> Ale po co? Jak komuś to nie przeszkadza to będzie u niego pracował - ktoś
    >> będzie miał pracę, ktoś zapłaci podatki. Jak ktoś będzie miał z tym problem
    >> to poszuka innej pracy.
    > ja nie mówie o pracy, ja mówie o prawnie zabezpieczonych zboczeniach. Nie chce mi
    sie w kolejne dygresje skrecac.

    Co w tym złego, że prawo ma zapewniać takim ludziom równe prawa jak
    innym obywatelom i chronić ich przed zajadłymi atakami tych rzekomo
    normalnych?
    Ja np. źle się czułem jak obcy facet ... chyba facet, bo pod sukienkę mu
    nie zaglądałem kazał do siebie mówić ojcze, Wasza ekscelencjo czy Wasza
    eminencjo.

    Jak masz z tym problem to zawsze się możesz zwrócić bezosobowo lub po
    prostu z mienić pracę.

    >> Sprecyzuj "schludny" :-)
    >> Pani się myje, ma czyste ubranie i zadbane paznokcie - co tatuaż albo
    >> kolczyk ma wspólnego ze schludnością?
    > no widzac ze moze i trzeba bedzie zdefiniowac schludnosc: higiena osobista, brak
    tatuazy w widocznych miejscach, brak kolczyków poza uszami, strój taki a taki - i
    prawo dyrektora do oceny. Uzna ze gosc przesadzil to do domu zmyc szminke.

    Pojęcie schludności jest kwestią umowną i nie tylko ograniczoną
    kulturowo, ale związana z wąskimi grupami społecznymi.
    Dla Ciebie schludność to brak widocznych tatuaży czy brak kolczyków poza
    uszami. Są jednak kultury, gdzie przekłuty nos, tatuaż czy rozciągnięta
    do olbrzymich rozmiarów warga są oznaką piękności, albo facet uważany
    jest za ubranego jak ma nasuniętą na członka tutkę z liścia palmowego.
    To, że Ty masz takie , a nie inne wyobrażenie estetyki jest tylko i
    wyłącznie efektem rodzinnego wychowania.
    W mojej rodzinie np. było nie do pomyślenia, aby do posiłku ktoś zasiadł
    bez koszuli czy w slipach, a w wielu domach widziałem, że to nie było
    problemem.
    Nie wspomnę już o szoku jaki przeżyłem w kontaktach z niemieckimi
    rodzinami, gdzie bekanie, siorbanie czy nawet "puszczenie bąka" przy
    stole nie było niczym niestosownym, co w mojej rodzinie byłoby nawet nie
    do pomyślenia.

    >>>> A jeśli chodzi o procesy to i teraz są możliwe - np. o przepuszczenie w
    >>>> drzwiach potraktowane jako dyskryminację, ale jakoś nie jesteśmy masowo
    >>>> skazywani :-)
    >>> bo to element kultury a nie dyskryminacja i kazdy sad by to oddalił. Na
    >>> obleśnego brodacza "prosze pani" nie bedzie rady. Pokaze ci dowód osobisty
    >>> i zechce zebys sie do dewiacyjnego swiata
    >>> dostosował. Bo nie miales odwagi zaprotestowac gdy dewianci zaczeli nas po
    >>> plasterku kroic...
    >> Moment - jak pokaże dowód i tam będzie płeć kobieta to będę to niego się
    >> zwracał jak do kobiety.
    > A ja nie - bo nie mam zamiaru nikogo, równiez siebie, oszukiwac. Dzieciom powiesz -
    to jest kobieta, gdy widzą faceta? Własne dzieci oszukasz? Mnie to przez usta nie
    przejdzie.

    Ale możesz powiedzieć prawdę, że jest to transseksualista czy
    transseksualistka o ile oczywiście wiesz o tym fakcie, no bo przecież
    nikt nie ma zamontowanej na czole tabliczki z napisem "jestem gejem" czy
    "kiedyś byłem dziewczynką" i uczyć dzieciaki, że tym osobom należy się
    taki sam szacunek jak każdej innej osobie.
    Niestety w społeczeństwie bardzo często dzieciaki słyszą od rodziców
    określenia: pedał, zwyrodnialec, dewiant lub całkiem z d.... wzięte
    określenie "pedofil". Zwłaszcza te określenia słyszy się najczęściej z
    ust zagorzałych katolików.

    >> Ale dopóki nie mam _wiedzy_ że jest kobietą to nie
    >> ma siły by mnie oskarżył o coś na podstawie tego że powiedziałem "proszę
    >> pana".
    > nie bój nic - pan ci pokaze dowód, nawet przy swiadku zebys sie wykrecic nie mogl
    ze nie widziales. No, ty widze ze łykasz to łatwo - a ja bede musial na sile nie
    zobaczyc tego dowodu.

    Nigdy w życiu nie spotkałeś osoby, której płci nie byłeś w stanie
    określić na podstawie zewnętrznego wyglądu?



    >
    >
    >
    >>>> Ale jak próba zmiany? Definicji płci od "zawsze" było wiele.
    >>> ze qurfa ale co? Od zawsze baba była babą, facet facetem a potem biologia
    >>> to potwierdziła obecnoscią stosownych chromosomów.
    >>> I były pojedyncze przypadki choroby (zwroc uwage na to slowo) -
    >>> obojnactwo. Ale choroba to nie stan normalny, choroba psychiczna/depresja
    >>> tez.
    >> I były też pojedyncze przypadki że kto miał organy i chromosomy jakieś ale
    >> poziom hormonów i psychikę inną. I przez wieki nie mógł z tym nic zrobić -
    >> obecnie może.
    > co moze? Leczyc sie? Toz i mógł przed wejsciem ustawy.Nie widze problemu w leczeniu
    choroby. Natomiast to co wprowadza najnowszy wynalazek ustawodawczy platformy jest
    sposobem na genderową "zmiane definicji płci" - płcią jest to co masz w dowodzie
    osobistym, to co sobie wybrałeś.

    Masz strasznie wypaczoną psychikę ideologiami kościoła.
    Po pierwsze źle pojmujesz czym jest "gender", z resztą jak wszystkie mohery.


    > Mozna sobie przegłosowac ze ksiezyc jest z sera, mozna ze facet jest babą. Tyle ze
    to kłamstwo.

    Nie można sobie przegłosować, że Budyń jest babą, ponieważ do zmiany
    płci trzeba spełnić szereg wymagań.
    To nie jest tak jak Tobie się wydaje, że dzisiaj można być facetem, a
    jutro babą i pojutrze znów facetem.
    Niestety taki sposób rozumowania cechuje fanatyków religijnych, którzy
    rozgłaszają mity w tematach, o których nie mają najmniejszego pojęcia.


    > A ty kiedys sprzeciwiales sie falandyzacji prawa......
    >
    >
    >> Zależność jest taka:
    >> Religia -> błędna interpretacja -> przemoc
    >> Gdzie strzałeczka oznacza _możliwość_ a nie regułę.
    > Tyle ze taka reguła to bzdura.
    > Mieszkasz w niebieskim budynku -> błędna interpretacja -> przemoc
    > Bzdury na wejsciu - bzdury na wyjsciu jak to mówił jack reachel :)
    >
    > A ogółowi zostanie wrazenie ze: no tak, religia katolicka jest odpowiedzialna za
    przemoc.

    Bo jest.

    >>> sugestie.
    >>> Mozna to leczyc, a mozna uznac za "prawo człowieka".
    >> Generalnie się z tym zgadzam - dowodem jest starożytna Grecja gdzie procent
    >> homoseksualistów był znacząco większy - nie dlatego że tylu się rodziło ale
    >> dlatego że tak byli wychowywani.
    > no to sam dochodzisz ze zły proces wychowawczy jest zródłem dewiacji. To moze i
    bedziesz kiedys przeciw durnym ustawom i konwencjom, kto wie. Byle nie było za późno.
    >

    Ale nikt nie chce wychowywać czy "produkować" homoseksualistów. Tu
    chodzi o to, żeby ktoś, kto ma taki problem nie był odrzucany, albo
    wręcz szkalowany i atakowany przez społeczeństwo.
    Homoseksualizm czy transseksualizm to biologiczna przypadłość taka sama
    jak każda inna np. niski wzrost, otyłość, głuchota, ślepota czy
    upośledzenie umysłowo czy ruchowo.
    O ile osoby niskie, otyłe, głuchonieme, niewidome czy też upośledzone
    umysłowo lub ruchowo są akceptowane przez społeczeństwo, a często nawet
    traktowane w szczególny sposób o tyle osoby homo czy transseksualne są
    dyskryminowane. Co ciekawsze prym w tej dyskryminacji wiodą katolicy,
    którzy atakują homoseksualistów i transseksualistów wbrew głoszonym
    przez siebie hasłom o "miłowaniu bliźniego".
    Zwróć uwagę, że w większości osoby niezwiązane z doktryną kościelną
    raczej nie mają problemów z akceptowaniem odmienności.
    Jak więc widać zło leży właśnie w głoszonej ideologii KK


  • 43. Data: 2015-07-31 11:55:27
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4235c765-ceeb-47b1-93ff-e5bf450f9aff@go
    oglegroups.com...

    >> Sprecyzuj "schludny" :-)
    >> Pani się myje, ma czyste ubranie i zadbane paznokcie - co tatuaż albo
    >> kolczyk ma wspólnego ze schludnością?

    > no widzac ze moze i trzeba bedzie zdefiniowac schludnosc: higiena
    > osobista, brak tatuazy w widocznych miejscach, brak kolczyków poza uszami,
    > strój taki a taki - i prawo dyrektora do oceny.
    > Uzna ze gosc przesadzil to do domu zmyc szminke.

    Żadnej uznaniowości. Mundurki - OK, ale żadnego dawania dyrektorowi prawa do
    oceny czy czyjś makijaż jest ok czy za słaby/za mocny - to wprost prowadzi
    do patologii.
    Pamiętam jak nauczyciele lata temu _uznaniowo_ szykanowali uczniów za długie
    włosy a uczennice za pomalowane paznokcie. Chcesz do tego wrócić? Chcesz
    znowu _systemu_ który zamiast oceniać człowieka ocenia jego wygląd?

    >> Moment - jak pokaże dowód i tam będzie płeć kobieta to będę to niego się
    >> zwracał jak do kobiety.

    > A ja nie - bo nie mam zamiaru nikogo, równiez siebie, oszukiwac. Dzieciom
    > powiesz - to jest kobieta, gdy widzą faceta?

    Jeśli to osoba po zmianie płci - tak powiem dzieciom że to jest kobieta (w
    końcu ma żeńskie organy) a jak będą dociekać dlaczego ma męską budowę ciała
    to im powiem że kiedyś była mężczyzną.

    Jeśli natomiast kiedyś płeć będzie można sobie _wybierać_ i ktoś
    biologicznie będący mężczyzną będzie miał w dowodzie "kobieta" to powiem
    dzieciom że to jest ktoś kto chce by do niego się zwracać jak do kobiety
    mimo, że wygląda jak mężczyzna.

    > Własne dzieci oszukasz? Mnie to przez usta nie przejdzie.

    Nie trzeba oszukiwać - wystarczy odpowiadać pełnym zdaniem i wyjaśniać a nie
    szukać prostych rozwiązań.

    >>Ale dopóki nie mam _wiedzy_ że jest kobietą to nie
    >> ma siły by mnie oskarżył o coś na podstawie tego że powiedziałem "proszę
    >> pana".

    > nie bój nic - pan ci pokaze dowód, nawet przy swiadku zebys sie wykrecic
    > nie mogl ze nie widziales. No, ty widze ze łykasz to łatwo - a ja bede
    > musial na sile nie zobaczyc tego dowodu.

    Znaczy co podejdzie nieznajomy i pokaże dowód? To go zignoruję i pójdę
    dalej - nie musze z nim rozmawiać. Ale jeśli to ja będę miał interes do
    niego (np. on będzie dentystą a ja przyjdę na wizytę) to będę się do niego
    zwracał tak jak mi się przedstawi.

    Zaglądasz księżom do legitymacji? Jak mi się ktoś przedstawia "ksiądz X" to
    się do niego zwracam "proszę księdza", jak "prof x" to "panie profesorze"
    itd.

    >> I były też pojedyncze przypadki że kto miał organy i chromosomy jakieś
    >> ale
    >> poziom hormonów i psychikę inną. I przez wieki nie mógł z tym nic
    >> zrobić -
    >> obecnie może.

    > co moze? Leczyc sie? Toz i mógł przed wejsciem ustawy.

    Może wykonać operację zmiany płci.

    > Nie widze problemu w leczeniu choroby. Natomiast to co wprowadza najnowszy
    > wynalazek ustawodawczy platformy jest sposobem na genderową "zmiane
    > definicji płci" - płcią jest to co masz w > dowodzie osobistym, to co
    > sobie wybrałeś.
    > Mozna sobie przegłosowac ze ksiezyc jest z sera, mozna ze facet jest babą.
    > Tyle ze to kłamstwo.
    > A ty kiedys sprzeciwiales sie falandyzacji prawa......

    Czepiłeś się wąskiego znaczenia słowa płeć i sprowadzasz je tylko do
    organów. Proszę ze słownika:

    > płeć <<zespół właściwości charakteryzujących organizmy osobników męskich i
    > żeńskich i przeciwstawiających je sobie wzajemnie; też zbiorowo: osobnicy
    > o tych samych właściwościach>>

    Płeć to nie tylko organy!

    >> Zależność jest taka:
    >> Religia -> błędna interpretacja -> przemoc
    >> Gdzie strzałeczka oznacza _możliwość_ a nie regułę.

    > Tyle ze taka reguła to bzdura.
    > Mieszkasz w niebieskim budynku -> błędna interpretacja -> przemoc
    > Bzdury na wejsciu - bzdury na wyjsciu jak to mówił jack reachel :)

    Jeśli złapiesz 10 terrorystów i 5 z nich powie że zabija bo mieszka w
    niebieskim budynku to taka zależność będzie sensowna.

    Nie wiem dlaczego na siłę zaprzeczasz rzeczywistości - to że są ludzie
    którzy biją swoje żony bo tak rozumieją (błędnie) zasady swojej religii to
    jest fakt.

    > A ogółowi zostanie wrazenie ze: no tak, religia katolicka jest
    > odpowiedzialna za przemoc.

    Tylko zakompleksiony megaloman widząc zdanie ogólne będzie myślał że to o
    nim.

    >> Generalnie się z tym zgadzam - dowodem jest starożytna Grecja gdzie
    >> procent
    >> homoseksualistów był znacząco większy - nie dlatego że tylu się rodziło
    >> ale
    >> dlatego że tak byli wychowywani.

    > no to sam dochodzisz ze zły proces wychowawczy jest zródłem dewiacji. To
    > moze i bedziesz kiedys przeciw durnym ustawom i konwencjom, kto wie. Byle
    > nie było za późno.

    Nie dochodzę tylko wiem od dawna. I właśnie dlatego należy w procesie
    wychowawczym np. eliminować stereotypy - co między innymi postuluje ta
    konwencja.

    Różnica jest taka że ja patrzę z boku i jednakowo potępiam wszystkie
    stereotypy a Ty patrzysz przez pryzmat Twojej religii i na niektóre
    przyzwalasz ale inne tym zacieklej zwalczasz.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 44. Data: 2015-07-31 12:05:06
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:55bb298b$0$2199$6...@n...neostrada
    .pl...

    >> A ogółowi zostanie wrazenie ze: no tak, religia katolicka jest
    >> odpowiedzialna za przemoc.

    > Bo jest.

    Ale masz na to jakieś wsparcie?
    Religia w ogólności jest odpowiedzialna ale akurat Katolicka czy szerzej
    Chrześcijańska obecnie praktycznie wcale.

    > Co ciekawsze prym w tej dyskryminacji wiodą katolicy, którzy atakują
    > homoseksualistów i transseksualistów wbrew głoszonym przez siebie hasłom o
    > "miłowaniu bliźniego".

    Nie, prymu nie wiodą katolicy tylko ludzie niewierzący podający się za
    katolików.
    Nauczanie KK jest jasne potępiać grzech miłować grzesznika.

    > Zwróć uwagę, że w większości osoby niezwiązane z doktryną kościelną raczej
    > nie mają problemów z akceptowaniem odmienności.
    > Jak więc widać zło leży właśnie w głoszonej ideologii KK

    Pokaż wypowiedź papieża lub paragraf w katechizmie wskazujący jakoby taka
    była ideologia KK.

    Pozdrawiam
    Ergie





  • 45. Data: 2015-07-31 12:35:33
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu piątek, 31 lipca 2015 09:53:51 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > W dniu 2015-07-30 o 18:22, Budyń pisze:
    > > W dniu czwartek, 30 lipca 2015 17:45:09 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > >> Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    > >> dyskusyjnych:115843b1-5c9b-4433-b6ae-eae7f67ad97b@go
    oglegroups.com...
    > >>
    > >>>> Jak będę miał z tym problem to zmienię szefa.
    > >>> a to nie łatwiej nie gasic w zarodku takie inicjatywy?
    > >> Ale po co? Jak komuś to nie przeszkadza to będzie u niego pracował - ktoś
    > >> będzie miał pracę, ktoś zapłaci podatki. Jak ktoś będzie miał z tym problem
    > >> to poszuka innej pracy.
    > > ja nie mówie o pracy, ja mówie o prawnie zabezpieczonych zboczeniach. Nie chce mi
    sie w kolejne dygresje skrecac.
    >
    > Co w tym złego, że prawo ma zapewniać takim ludziom równe prawa jak
    > innym obywatelom i chronić ich przed zajadłymi atakami tych rzekomo
    > normalnych?

    co w tym złego ze prawo chroni zboczenców? To zdaje sie dosc retoryczne pytanie.
    Ale moze pytasz co w tym złego ze prawo chroni osoby chore - jesli uznamy je za
    chore to najpierw trzeba je leczyc, sprawdzic dlaczego sa chore i jesli zaklocony
    proces wychowawczy spowodowal chorobe zaburzenia rozpoznania wlasnej plci to trzeba
    sie zajac prostowaniem owych procesow wychowaczych.

    > Ja np. źle się czułem jak obcy facet ... chyba facet, bo pod sukienkę mu
    > nie zaglądałem kazał do siebie mówić ojcze, Wasza ekscelencjo czy Wasza
    > eminencjo.

    z biskupem gadales? :)

    > Jak masz z tym problem to zawsze się możesz zwrócić bezosobowo lub po
    > prostu z mienić pracę.
    >
    > >> Sprecyzuj "schludny" :-)
    > >> Pani się myje, ma czyste ubranie i zadbane paznokcie - co tatuaż albo
    > >> kolczyk ma wspólnego ze schludnością?
    > > no widzac ze moze i trzeba bedzie zdefiniowac schludnosc: higiena osobista, brak
    tatuazy w widocznych miejscach, brak kolczyków poza uszami, strój taki a taki - i
    prawo dyrektora do oceny. Uzna ze gosc przesadzil to do domu zmyc szminke.
    >
    > Pojęcie schludności jest kwestią umowną i nie tylko ograniczoną
    > kulturowo, ale związana z wąskimi grupami społecznymi.
    > Dla Ciebie schludność to brak widocznych tatuaży czy brak kolczyków poza
    > uszami. Są jednak kultury

    otoz to -trafiles w punkt: kultura. W naszej kulturze sa ustalone wzorce i do nich
    sie odnosimy piszac statut szkoly umiejscowionej nie w afryce lecz tu.

    > > A ja nie - bo nie mam zamiaru nikogo, równiez siebie, oszukiwac. Dzieciom powiesz
    - to jest kobieta, gdy widzą faceta? Własne dzieci oszukasz? Mnie to przez usta nie
    przejdzie.
    >
    > Ale możesz powiedzieć prawdę, że jest to transseksualista czy
    > transseksualistka o ile oczywiście wiesz o tym fakcie, no bo przecież
    > nikt nie ma zamontowanej na czole tabliczki z napisem "jestem gejem" czy
    > "kiedyś byłem dziewczynką" i uczyć dzieciaki, że tym osobom należy się
    > taki sam szacunek jak każdej innej osobie.

    i pewna doza wspolczucia.

    > Niestety w społeczeństwie bardzo często dzieciaki słyszą od rodziców
    > określenia: pedał, zwyrodnialec, dewiant lub całkiem z d.... wzięte
    > określenie "pedofil". Zwłaszcza te określenia słyszy się najczęściej z
    > ust zagorzałych katolików.

    nie ma to jak kopnac w kk


    > >> Ale dopóki nie mam _wiedzy_ że jest kobietą to nie
    > >> ma siły by mnie oskarżył o coś na podstawie tego że powiedziałem "proszę
    > >> pana".
    > > nie bój nic - pan ci pokaze dowód, nawet przy swiadku zebys sie wykrecic nie mogl
    ze nie widziales. No, ty widze ze łykasz to łatwo - a ja bede musial na sile nie
    zobaczyc tego dowodu.
    >
    > Nigdy w życiu nie spotkałeś osoby, której płci nie byłeś w stanie
    > określić na podstawie zewnętrznego wyglądu?


    dorosłej? Raczej nie. A gdybym spotkal z jedna albo dwie na widzianych milion to
    byloby to tylko potwierdzenie ze to skrajny margines.

    > Nie można sobie przegłosować, że Budyń jest babą, ponieważ do zmiany
    > płci trzeba spełnić szereg wymagań.
    > To nie jest tak jak Tobie się wydaje, że dzisiaj można być facetem, a
    > jutro babą i pojutrze znów facetem.
    > Niestety taki sposób rozumowania cechuje fanatyków religijnych, którzy
    > rozgłaszają mity w tematach, o których nie mają najmniejszego pojęcia.

    widzisz, probujesz sprowadzic temat do fanatyzmu religijnego a udowadniasz tylko
    wlasna obsesje. Czy ja kiedykolwiek powoluje sie na argument "bóg tak chciał"? Nie,
    pisze zawsze o DNA, socjologi i korzysciach/stratach społeczych.
    Zatem zainteresuj sie szczegółami wlasnie wprowadzonej ustawy:
    nie wymaga ona zadnych poprawek chirurgicznych klienta a wyłacznie jakis opinii
    lekarskich, i nie zabrania powtorzenia tego procesu w przyszlosci. Gdzie mój
    fanatyzm?
    Natomiast jakos ciekawostke dorzuce - sprawa dotyczy niewielkiej liczby osób. A
    systemy informatyczne przewidują jeden pesel. Trzeba bedzie wydac kupe kasy na
    poprawki do systemów - moze zreszta o to chodzi, na informatyce najlepsze lody mozna
    krecic.

    > > A ogółowi zostanie wrazenie ze: no tak, religia katolicka jest odpowiedzialna za
    przemoc.
    >
    > Bo jest.

    i umiesz zapewne to uzasadnic :-)

    >
    > >>> sugestie.
    > >>> Mozna to leczyc, a mozna uznac za "prawo człowieka".
    > >> Generalnie się z tym zgadzam - dowodem jest starożytna Grecja gdzie procent
    > >> homoseksualistów był znacząco większy - nie dlatego że tylu się rodziło ale
    > >> dlatego że tak byli wychowywani.
    > > no to sam dochodzisz ze zły proces wychowawczy jest zródłem dewiacji. To moze i
    bedziesz kiedys przeciw durnym ustawom i konwencjom, kto wie. Byle nie było za późno.
    > >
    >
    > Ale nikt nie chce wychowywać czy "produkować" homoseksualistów.

    no jak to nie? Wychowawcze propozycje genderowej europy powoduja zaklocenie
    normalnego wychowania - trzeba sie spodziewac ze ilosc osob z zaburzeniami bedzie
    rosla.

    > Homoseksualizm czy transseksualizm to biologiczna przypadłość taka sama
    > jak każda inna np. niski wzrost, otyłość, głuchota, ślepota czy
    > upośledzenie umysłowo czy ruchowo.

    czyli konsekwentnie postulujesz zeby to leczyc? A jesli jest poprawnopolityczny zakaz
    leczenia homoseksualistow to raczej nie jest to przypadlosc jak kazda inna, zgoda?

    > O ile osoby niskie, otyłe, głuchonieme, niewidome czy też upośledzone
    > umysłowo lub ruchowo są akceptowane przez społeczeństwo, a często nawet
    > traktowane w szczególny sposób o tyle osoby homo czy transseksualne są
    > dyskryminowane. Co ciekawsze prym w tej dyskryminacji wiodą katolicy,
    > którzy atakują homoseksualistów i transseksualistów wbrew głoszonym
    > przez siebie hasłom o "miłowaniu bliźniego".

    nie rozumiesz przykazania - to ze mam milowac blizniego np złodzieja to nie oznacza
    ze mam akceptowac jego fach.

    > Jak więc widać zło leży właśnie w głoszonej ideologii KK

    zieeeew, a umiesz podyskutowac bez odwolan do kk?



    b.


  • 46. Data: 2015-07-31 12:48:45
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu piątek, 31 lipca 2015 11:55:29 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:4235c765-ceeb-47b1-93ff-e5bf450f9aff@go
    oglegroups.com...
    >
    > >> Sprecyzuj "schludny" :-)
    > >> Pani się myje, ma czyste ubranie i zadbane paznokcie - co tatuaż albo
    > >> kolczyk ma wspólnego ze schludnością?
    >
    > > no widzac ze moze i trzeba bedzie zdefiniowac schludnosc: higiena
    > > osobista, brak tatuazy w widocznych miejscach, brak kolczyków poza uszami,
    > > strój taki a taki - i prawo dyrektora do oceny.
    > > Uzna ze gosc przesadzil to do domu zmyc szminke.
    >
    > Żadnej uznaniowości. Mundurki - OK, ale żadnego dawania dyrektorowi prawa do
    > oceny czy czyjś makijaż jest ok czy za słaby/za mocny - to wprost prowadzi
    > do patologii.

    próba wychowania to dzis patologia. Nauka odpowiedzialnosci i dyscyplina zapewne
    narusza prawa czlowieka.

    > >> Moment - jak pokaże dowód i tam będzie płeć kobieta to będę to niego się
    > >> zwracał jak do kobiety.
    >
    > > A ja nie - bo nie mam zamiaru nikogo, równiez siebie, oszukiwac. Dzieciom
    > > powiesz - to jest kobieta, gdy widzą faceta?
    >
    > Jeśli to osoba po zmianie płci - tak powiem dzieciom że to jest kobieta (w
    > końcu ma żeńskie organy) a jak będą dociekać dlaczego ma męską budowę ciała
    > to im powiem że kiedyś była mężczyzną.

    ale wprowadzona wlasnie ustawa nie wymusza obciecia aparatu - taki gosc NICZYM poza
    wpisem w dowodzie nie bedzie sie roznil od mezczyzny.



    > Jeśli natomiast kiedyś płeć będzie można sobie _wybierać_ i ktoś
    > biologicznie będący mężczyzną będzie miał w dowodzie "kobieta" to powiem
    > dzieciom że to jest ktoś kto chce by do niego się zwracać jak do kobiety
    > mimo, że wygląda jak mężczyzna.

    i wlasnie wprowadzisz do rozwoju swojego dziecka zaburzenie - bo definicja
    kobieta/mezczyzna wlasnie legla w gruzach. A ona jest istotna.

    > Znaczy co podejdzie nieznajomy i pokaże dowód? To go zignoruję i pójdę
    > dalej - nie musze z nim rozmawiać. Ale jeśli to ja będę miał interes do
    > niego (np. on będzie dentystą a ja przyjdę na wizytę) to będę się do niego
    > zwracał tak jak mi się przedstawi.

    w porzadku - widze ze oszustwo w tej postaci ci to nie przeszkadza


    > Płeć to nie tylko organy!

    statystycznie do tej pory - własnie one.

    > Nie wiem dlaczego na siłę zaprzeczasz rzeczywistości - to że są ludzie
    > którzy biją swoje żony bo tak rozumieją (błędnie) zasady swojej religii to
    > jest fakt.

    ale jakies przyklady masz ze ktos bil z powodow religijnych? Bo zdaje sie
    teoretyzujesz.


    > > A ogółowi zostanie wrazenie ze: no tak, religia katolicka jest
    > > odpowiedzialna za przemoc.
    >
    > Tylko zakompleksiony megaloman widząc zdanie ogólne będzie myślał że to o
    > nim.

    Ty nie czaisz wspolczesnego swiata - takie przeslanie podaje sie w mediach, gdy
    spoleczenstwo to lyknie mozna dowolnie walnac w religie bo opinia (falszywa!) jest
    ugruntowana i nikt w obronie nie stanie.

    > Nie dochodzę tylko wiem od dawna. I właśnie dlatego należy w procesie
    > wychowawczym np. eliminować stereotypy - co między innymi postuluje ta
    > konwencja.
    >
    > Różnica jest taka że ja patrzę z boku i jednakowo potępiam wszystkie
    > stereotypy a Ty patrzysz przez pryzmat Twojej religii i na niektóre
    > przyzwalasz ale inne tym zacieklej zwalczasz.

    jakiej qurna religii, jak wam argumetow brakuje to wyciagacie kosciol. Sprzeciwiam
    sie nazywania faceta kobietą bo to oszustwo a religia nie ma
    z tym nic wspolego.



    b.


  • 47. Data: 2015-07-31 14:33:18
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:11def629-03de-4daa-8a3e-a3361b48fe2d@go
    oglegroups.com...

    >> Żadnej uznaniowości. Mundurki - OK, ale żadnego dawania dyrektorowi prawa
    >> do
    >> oceny czy czyjś makijaż jest ok czy za słaby/za mocny - to wprost
    >> prowadzi
    >> do patologii.

    > próba wychowania to dzis patologia. Nauka odpowiedzialnosci i dyscyplina
    > zapewne narusza prawa czlowieka.

    Moment, ale podstawą wychowania jest właśnie jasność zasad i ich
    konsekwentne przestrzeganie.

    Ja nie protestuję przeciwko zasadom ale uznaniowości w ich stosowaniu.

    >> Jeśli to osoba po zmianie płci - tak powiem dzieciom że to jest kobieta
    >> (w
    >> końcu ma żeńskie organy) a jak będą dociekać dlaczego ma męską budowę
    >> ciała
    >> to im powiem że kiedyś była mężczyzną.

    > ale wprowadzona wlasnie ustawa nie wymusza obciecia aparatu - taki gosc
    > NICZYM poza wpisem w dowodzie nie bedzie sie roznil od mezczyzny.

    >> Jeśli natomiast kiedyś płeć będzie można sobie _wybierać_ i ktoś
    >> biologicznie będący mężczyzną będzie miał w dowodzie "kobieta" to powiem
    >> dzieciom że to jest ktoś kto chce by do niego się zwracać jak do kobiety
    >> mimo, że wygląda jak mężczyzna.

    > i wlasnie wprowadzisz do rozwoju swojego dziecka zaburzenie - bo definicja
    > kobieta/mezczyzna wlasnie legla w gruzach. A ona jest istotna.

    Nie. Tylko _wąska_ definicja utożsamiająca płeć z organami legła w gruzach
    :-)

    Wystarczy że powiem dziecku że płeć to wiele cech przede wszystkim organy
    ale nie tylko. Ta osoba ma organy mężczyzny ale czuje się kobietą i chce by
    tak do niej mówić.

    Dla dziecka to nie problem - dziecko ciągle spotyka osoby które chcą by do
    nich mówić ciociu wujku mimo, że nimi nie są. Już kilkuletnie dziecko (wiem,
    bo mam) doskonale rozróżnia "prawdziwy wujek" kontra "nieprawdziwy" ale nie
    ma problemu by jednego i drugiego tytułować tak jak sobie życzą.

    Podobnie z definicją sowa matka - w wąskim znaczeniu to ta co urodziła, ale
    jakoś po rozwodzie dzieci potrafią zrozumieć ze teraz mają nową mamę, albo o
    zgrozo dwie mamy, a ciągle tylko jednego tatę. Mówią po prostu "nowa mama" i
    "stara mama".

    >> Znaczy co podejdzie nieznajomy i pokaże dowód? To go zignoruję i pójdę
    >> dalej - nie musze z nim rozmawiać. Ale jeśli to ja będę miał interes do
    >> niego (np. on będzie dentystą a ja przyjdę na wizytę) to będę się do
    >> niego
    >> zwracał tak jak mi się przedstawi.

    > w porzadku - widze ze oszustwo w tej postaci ci to nie przeszkadza

    Nie to nie oszustwo to po prostu zaakceptowanie faktu że płeć to nie tylko
    organy.

    >> Płeć to nie tylko organy!

    > statystycznie do tej pory - własnie one.

    Definicja którą podałem nie jest nowa. Nie została zmieniona na potrzeby
    obecnej polityki. Już 30 lat temu jak byłem w podstawówce to tak nauczano.

    >> Nie wiem dlaczego na siłę zaprzeczasz rzeczywistości - to że są ludzie
    >> którzy biją swoje żony bo tak rozumieją (błędnie) zasady swojej religii
    >> to
    >> jest fakt.

    > ale jakies przyklady masz ze ktos bil z powodow religijnych? Bo zdaje sie
    > teoretyzujesz.

    http://www.humanizm.net.pl/anwar.html

    >> Tylko zakompleksiony megaloman widząc zdanie ogólne będzie myślał że to o
    >> nim.

    > Ty nie czaisz wspolczesnego swiata - takie przeslanie podaje sie w
    > mediach, gdy spoleczenstwo to lyknie mozna dowolnie walnac w religie bo
    > opinia (falszywa!) jest ugruntowana i nikt w
    > obronie nie stanie.

    Społeczeństwo nie "łyka". "Łykają" tylko zakompleksione jednostki. To tak
    jak na ulicy zawołać w tłumie "ej kurwo!". Nie każda się obróci - niektóre
    wiedza że to nie do nich :-)

    >> Różnica jest taka że ja patrzę z boku i jednakowo potępiam wszystkie
    >> stereotypy a Ty patrzysz przez pryzmat Twojej religii i na niektóre
    >> przyzwalasz ale inne tym zacieklej zwalczasz.

    > jakiej qurna religii, jak wam argumetow brakuje to wyciagacie kosciol.

    Jakim nam? Ja pisze tylko w swoim imieniu. Mnie argumentów nie brakuje to Ty
    pierwszy napisałeś o KK mimo, że konwencja wcale o nim nie wspomina.

    > Sprzeciwiam sie nazywania faceta kobietą bo to oszustwo a religia nie ma
    > z tym nic wspolego.

    Nie, Ty nie sprzeciwiasz się nazywaniu faceta kobietą. Tylko nazywaniu kogoś
    o męskich organach kobietą a to różnica. Ot po prostu przyjąłeś taka
    definicję organy = płeć i nie dopuszczasz myśli że może być inaczej.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 48. Data: 2015-07-31 14:43:46
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2015-07-31 o 12:05, Ergie pisze:
    > Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:55bb298b$0$2199$6...@n...neostrada
    .pl...
    >
    >>> A ogółowi zostanie wrazenie ze: no tak, religia katolicka jest
    >>> odpowiedzialna za przemoc.
    >
    >> Bo jest.
    >
    > Ale masz na to jakieś wsparcie?
    > Religia w ogólności jest odpowiedzialna ale akurat Katolicka czy
    > szerzej Chrześcijańska obecnie praktycznie wcale.

    Mówi Ci coś nazwa miejscowości Srebrenica i rok 1995?

    >
    >> Co ciekawsze prym w tej dyskryminacji wiodą katolicy, którzy atakują
    >> homoseksualistów i transseksualistów wbrew głoszonym przez siebie
    >> hasłom o "miłowaniu bliźniego".
    >
    > Nie, prymu nie wiodą katolicy tylko ludzie niewierzący podający się za
    > katolików.
    > Nauczanie KK jest jasne potępiać grzech miłować grzesznika.

    Wybacz, ale mam styczność z osobami zbyt mocno związanymi z KK i zbyt
    mocno zaangażowanymi w życie KK

    >> Zwróć uwagę, że w większości osoby niezwiązane z doktryną kościelną
    >> raczej nie mają problemów z akceptowaniem odmienności.
    >> Jak więc widać zło leży właśnie w głoszonej ideologii KK
    >
    > Pokaż wypowiedź papieża lub paragraf w katechizmie wskazujący jakoby
    > taka była ideologia KK.
    >

    Oczywiście, że nie ma. Tak samo jak nie ma w Koranie oraz tak samo jak
    nie ma w konstytucji państwowej.
    To zwierzchnicy kościoła sami tworzą ramy, do których podporządkowania
    zmuszają wszystkich i to niezależnie czy są to wierni tego kościoła czy
    też nie.


  • 49. Data: 2015-07-31 15:15:12
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu piątek, 31 lipca 2015 14:33:20 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:11def629-03de-4daa-8a3e-a3361b48fe2d@go
    oglegroups.com...
    >
    > >> Żadnej uznaniowości. Mundurki - OK, ale żadnego dawania dyrektorowi prawa
    > >> do
    > >> oceny czy czyjś makijaż jest ok czy za słaby/za mocny - to wprost
    > >> prowadzi
    > >> do patologii.
    >
    > > próba wychowania to dzis patologia. Nauka odpowiedzialnosci i dyscyplina
    > > zapewne narusza prawa czlowieka.
    >
    > Moment, ale podstawą wychowania jest właśnie jasność zasad i ich
    > konsekwentne przestrzeganie.

    zgoda

    > Ja nie protestuję przeciwko zasadom ale uznaniowości w ich stosowaniu.

    zawsze jest stosowana uznaniowosc, ocennosc - nie wiem zatem o czym piszesz.
    Nie jestesmy robotami zeby mozna zasady opisac jak w maszynie matematycznej.
    A od oceniania wedla swego rozumu jest nauczyciel.


    >
    > >> Jeśli to osoba po zmianie płci - tak powiem dzieciom że to jest kobieta
    > >> (w
    > >> końcu ma żeńskie organy) a jak będą dociekać dlaczego ma męską budowę
    > >> ciała
    > >> to im powiem że kiedyś była mężczyzną.
    >
    > > ale wprowadzona wlasnie ustawa nie wymusza obciecia aparatu - taki gosc
    > > NICZYM poza wpisem w dowodzie nie bedzie sie roznil od mezczyzny.
    >
    > >> Jeśli natomiast kiedyś płeć będzie można sobie _wybierać_ i ktoś
    > >> biologicznie będący mężczyzną będzie miał w dowodzie "kobieta" to powiem
    > >> dzieciom że to jest ktoś kto chce by do niego się zwracać jak do kobiety
    > >> mimo, że wygląda jak mężczyzna.
    >
    > > i wlasnie wprowadzisz do rozwoju swojego dziecka zaburzenie - bo definicja
    > > kobieta/mezczyzna wlasnie legla w gruzach. A ona jest istotna.
    >
    > Nie. Tylko _wąska_ definicja utożsamiająca płeć z organami legła w gruzach
    > :-)

    To jest wlasnie droga do produkcji kolejnych dziwnych osobnikow. Przy jakiejs okazji
    w ramach depresji pod wplywem mediow i wlasnego ojca zacznie sie twoja corka
    zastanawiac czemu jest jej zle - i byc moze wymysli ze na pewno dlatego ze jest
    facetem. I nikt jej nie pomoze bo odmawiac zmiany plci jest niepolitycznie. A
    trzabyło normalnie wychowac i w razie choroby leczyc...

    > Nie to nie oszustwo to po prostu zaakceptowanie faktu że płeć to nie tylko
    > organy.
    Płeć to na 99,999% organy. A zaburzenia postrzegania wlasnej płci sa konsekwencją
    zaburzenia wychowania i mozna by tego uniknąc przez brak wmawiania ze plaec to cos
    kulturowego.
    Czlowiek jako ssak nie podlega tym samym regułom jak wszystkie pozostale ssaki.
    Ot, zdobycz cywilizacji. No ale zwierzeta wzajemnie sobie bzdur nie wmawiają.


    > >> Płeć to nie tylko organy!
    >
    > > statystycznie do tej pory - własnie one.
    >
    > Definicja którą podałem nie jest nowa. Nie została zmieniona na potrzeby
    > obecnej polityki. Już 30 lat temu jak byłem w podstawówce to tak nauczano.

    Mnie uczyli o ilustam rzednych cechach plciowych - zawsze sie dalo poznac kto baba po
    obecnosci cyckow :)


    > >> Nie wiem dlaczego na siłę zaprzeczasz rzeczywistości - to że są ludzie
    > >> którzy biją swoje żony bo tak rozumieją (błędnie) zasady swojej religii
    > >> to
    > >> jest fakt.
    >
    > > ale jakies przyklady masz ze ktos bil z powodow religijnych? Bo zdaje sie
    > > teoretyzujesz.
    >
    > http://www.humanizm.net.pl/anwar.html

    Czyli na przyklad ze biją chrzescijanie dajesz islam. Cala ta logika jakas
    podejrzanej próby.

    przytocze o co poszło:
    > Konwencja mówi (nie wprost bo deficyt cohones) o morderstwach/przemocy tzw
    > honorowej. A ta jest czescia kultury islamu, jest scisle z nim zwiazana.
    > Przemoc wsród ludzi innej wiary jest
    > WBREW ich religiom. A ty tak ładnie sobie to rozszerzyłes:
    > religia=przemoc.
    > Bzdura!
    >Nie ja sobie tego tak nie rozszerzyłem - to Ty upraszczasz.
    >Zależność jest taka:
    >Religia -> błędna interpretacja -> przemoc
    >Gdzie strzałeczka oznacza _możliwość_ a nie regułę.

    gdybys tam napisal islam-> itd slowa bym nie powiedzial. Ale ty to uogólniasz na inne
    religie a jako przyklad podajesz islam.

    > Nie, Ty nie sprzeciwiasz się nazywaniu faceta kobietą. Tylko nazywaniu kogoś
    > o męskich organach kobietą a to różnica. Ot po prostu przyjąłeś taka
    > definicję organy = płeć i nie dopuszczasz myśli że może być inaczej.

    i statystycznie mam racje.


    b.


  • 50. Data: 2015-07-31 15:24:55
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu piątek, 31 lipca 2015 14:43:57 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > W dniu 2015-07-31 o 12:05, Ergie pisze:
    > > Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    > > dyskusyjnych:55bb298b$0$2199$6...@n...neostrada
    .pl...
    > >
    > >>> A ogółowi zostanie wrazenie ze: no tak, religia katolicka jest
    > >>> odpowiedzialna za przemoc.
    > >
    > >> Bo jest.
    > >
    > > Ale masz na to jakieś wsparcie?
    > > Religia w ogólności jest odpowiedzialna ale akurat Katolicka czy
    > > szerzej Chrześcijańska obecnie praktycznie wcale.
    >
    > Mówi Ci coś nazwa miejscowości Srebrenica i rok 1995?

    gdybys nie zwrocil uwagi mowimy o konwencji przemocowej -> wplywu religii na przemoc.

    Ale jesli juz chcesz rozszerzac to zamim zarzucisz temat to sie rozejrzyj o czym
    piszesz - bo zdaje sie masz jakies lemingowe zrodla informacji.



    b.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1