eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Brykiety opalowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2012-02-14 13:29:54
    Temat: Re: Brykiety opalowe
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 14 Feb 2012 13:49:18 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Zależy gdzie. I czy wliczasz transport.

    Zalezy raczej od ilosci. Co jakis czas mozna trafic na ogloszenia, gdzie
    warunkiem niskiej ceny jest zamowienie 50-60 kubikow, a transport na
    terenie calego kraju jest juz wliczony. Wtedy pozostaje tylko znalezc kilku
    chetnych w sasiedztwie :)

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 22. Data: 2012-02-14 13:32:57
    Temat: Re: Brykiety opalowe
    Od: Marek <m...@g...pl>

    Zalezy raczej od ilosci. Co jakis czas mozna trafic na ogloszenia, gdzie
    > warunkiem niskiej ceny jest zamowienie 50-60 kubikow, a transport na
    > terenie calego kraju jest juz wliczony. Wtedy pozostaje tylko znalezc kilku
    > chetnych w sasiedztwie :)

    Mozesz zdradzic gdzie szukac takich ofert?
    >


    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z


  • 23. Data: 2012-02-16 08:03:35
    Temat: Re: Brykiety opalowe
    Od: "marek" <m...@W...gazeta.pl>

    Maciek <d...@p...onet.pl> napisał(a):

    >
    > Testuje rozne rodzaje brykietow kominkowych/opalowych.
    >
    > Mam slabo sprasowane walce, na moj nos mieszanka z pewnym udzialem drewna z
    > drzew iglastych. Drugi rodzaj to bukowo-debowe kostki RUF.
    > Trzeci - "olowki", czyli puste w srodku walce Pini Kay.
    >
    > Pierwsze to strata pieniedzy. Tlą sie i to tylko po mocnym nagrzaniu pieca.
    > Drugie - znacznie lepsze, pala sie dlugo, malym plomieniem, daja sporo
    > ciepla.
    > Trzecie - chyba najlepsze, intensywnie sie zgazowuja, pala sie najpierw
    > duzym, a potem krotkim plomieniem, a na koniec dosc dlugo tla.
    >
    > Kupilem z ciekawosci, zeby zobaczyc, jak to z ta cudowna wydajnoscia, ale
    > nie wydaje mi sie, zeby tona nawet najlepszego z nich odpowiadala 2,5 mp
    > suchej buczyny.
    >
    > Wasze opinie?
    >
    Trzeci sezon opalam brykietami torfowymi
    Wnioski:
    40 proc. tańsze niż węglem
    Bardzo mało sadzy
    popiołu 25 proc więcej niż z węgla
    Bardzo dobrze się sprawdza do temp. -10 st. Można palić i przy mniejszych
    temperaturach, ale trzeba częściej schodzić do kotłowni
    Przy rozpaleniu dobrze jest podłożyć 3 -5 szufelek węgla
    Dostarczany jest w tzw. "big bagach" na palecie - wielki wór ok. 700 kg.
    Wystarcza na miesiąc.
    Wrogiem jest wilgoć (brykiety rozpadają się). Trzeba trzymać pod zadaszeniem
    i nie można kupować na zapas.
    W tej chwili w mojej okolicy tona 540 zł/tona, węgiel 800 zł (bez akcyzy). W
    listopadzie były po 500 zł, ale popyt wzrósł, więc gość podnosi cenę.
    Dom 150 m kw, ocieplenie styropian 15 cm, piec defro z automatyką


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2012-02-16 11:23:38
    Temat: Re: Brykiety opalowe
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    marek <m...@W...gazeta.pl> napisał(a):

    > Maciek <d...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    > >
    > > Testuje rozne rodzaje brykietow kominkowych/opalowych.
    > >
    > > Mam slabo sprasowane walce, na moj nos mieszanka z pewnym udzialem drewna z
    > > drzew iglastych. Drugi rodzaj to bukowo-debowe kostki RUF.
    > > Trzeci - "olowki", czyli puste w srodku walce Pini Kay.
    > >
    > > Pierwsze to strata pieniedzy. Tlą sie i to tylko po mocnym nagrzaniu pieca.
    > > Drugie - znacznie lepsze, pala sie dlugo, malym plomieniem, daja sporo
    > > ciepla.
    > > Trzecie - chyba najlepsze, intensywnie sie zgazowuja, pala sie najpierw
    > > duzym, a potem krotkim plomieniem, a na koniec dosc dlugo tla.
    > >
    > > Kupilem z ciekawosci, zeby zobaczyc, jak to z ta cudowna wydajnoscia, ale
    > > nie wydaje mi sie, zeby tona nawet najlepszego z nich odpowiadala 2,5 mp
    > > suchej buczyny.
    > >
    > > Wasze opinie?
    > >
    > Trzeci sezon opalam brykietami torfowymi
    > Wnioski:
    > 40 proc. tańsze niż węglem
    > Bardzo mało sadzy
    > popiołu 25 proc więcej niż z węgla
    > Bardzo dobrze się sprawdza do temp. -10 st. Można palić i przy mniejszych
    > temperaturach, ale trzeba częściej schodzić do kotłowni
    > Przy rozpaleniu dobrze jest podłożyć 3 -5 szufelek węgla
    > Dostarczany jest w tzw. "big bagach" na palecie - wielki wór ok. 700 kg.
    > Wystarcza na miesiąc.
    > Wrogiem jest wilgoć (brykiety rozpadają się). Trzeba trzymać pod zadaszeniem
    > i nie można kupować na zapas.
    > W tej chwili w mojej okolicy tona 540 zł/tona, węgiel 800 zł (bez akcyzy). W
    > listopadzie były po 500 zł, ale popyt wzrósł, więc gość podnosi cenę.
    > Dom 150 m kw, ocieplenie styropian 15 cm, piec defro z automatyką
    >
    >
    Zbyt uprościłeś. Jest tańszy w zakupie ale to nie wszystko. Ma dużo mniejszą
    wartość opałową od węgla po 800 za tonę. Wydaje mi się ze interesu na tym nie
    robisz. Piece na węgiel teraz mają podajniki, same potrafią się rozpalić. Ty
    chodzisz i dokładasz. Bilans zysków i strat przemawia że węgiel lepszy.
    Kupiłem kiedyś na próbe paczkę brykietu z węgla brunatnego. Gówno jakich mało.
    Drogie, słabo się pali i dużo popiołu.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2012-02-16 11:33:06
    Temat: Re: Brykiety opalowe
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:jhiovq$dl7$...@i...gazeta.pl...

    >Drogie, słabo się pali i dużo popiołu.


    Ze dwa lata temu kupiłem 100kg brykietów z węgla brunatnego. Niewiele tańsze
    od węgla, tak na oko wartość opałowa porównywalna z drewnem(podobny czas
    palenia) ale główna wada to brud. Nie wiem skąd to się brało ale było pełno
    kurzu z tego brunatnego gó..a. Niezależnie jak ostrożnie się z tym
    obchodziłem kurzyło i brudziło strasznie.


  • 26. Data: 2012-02-16 12:28:37
    Temat: Re: Brykiety opalowe
    Od: Marek <m...@g...pl>

    > Ze dwa lata temu kupiłem 100kg brykietów z węgla brunatnego. Niewiele
    > tańsze od węgla, tak na oko wartość opałowa porównywalna z
    > drewnem(podobny czas palenia) ale główna wada to brud. Nie wiem skąd to
    > się brało ale było pełno kurzu z tego brunatnego gó..a. Niezależnie jak
    > ostrożnie się z tym obchodziłem kurzyło i brudziło strasznie.
    Akurat uzytkuje przez Was zwane go..o. Wartosc opalowa jest okolo 1/4
    lepsza od suchego drewna - 19MJ.
    Nie kurzy sie wcale, ma ksztalt kostek, pali sie okolo 5h. Popiolu
    zostawia okolo 1/5 objetosci wlozonej do pieca.

    Moze po prostu trafiliscie na jakis slabo sprasowany produkt?
    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1