On 14.09.2016 21:22, Lisciasty wrote:

> https://goo.gl/photos/nX8afcghnRwe1wHZ7
>
> Jak wcześniej pisałem, słabo to widać ale szczelina jest grubości
> "na palec", w środku widać gęsto poplackowane placki.
> Sypanie tam kulek styropianowych jest słabo wykonalne, może by tam
> po prostu nasypać piachu? Albo perlit?

Zrób zdjęcie z oddali wewnątrz jak to wygląda wzdłuż wieńca. Może
wystarczy wezwać firmę z pianą z agregatem i niech cały wieniec
zapianują żeby żaden beton ani porotherm tam nie wystawał aż do
płaszczyzny dolnej sufitu.

A sufit zasyp kuleczkami lub siekaną wełną na pół metra, bo żadną wełną
z rolki tego nie uszczelnisz.

do góry

On 14.09.2016 21:31, Lisciasty wrote:

> Nie pochylałem się zanadto nad garażem. Potraktowałem go jako
> "przestrzeń nieogrzewana z przynajmniej 2 ścianami zewnętrznymi,
> z drzwiami zewnętrznymi". Współczynnik redukcyjny 0,6 dla ścian chałupy
> graniczących z garażem. Może jakoś to przemodeluję w wolnej chwili,
> ale nie wiem czy to takie istotne, jakoś zgrzewa mnie ile będę miał
> w tym garażu, może niesłusznie ;)

W pomieszczeniach przyległych wyjdzie na ścianach pleśń

do góry

W dniu środa, 14 września 2016 21:48:33 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu środa, 14 września 2016 17:00:19 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> > Elektrostatyka może faktycznie
> > przeszkadzać. Trzeba dać im energii kibetycznej plus zapadanie pod
> > własnym ciężarem.
>
> Słabo to widzę, poblokuje się na pierwszych kilku warstwach placków
> i nic nie opadnie na dół, za lekkie i za klejące.


sorry ale to zawracanie dupy takie zasypywanie - jesli styropian jest na placki to
jest i nic tego nie uratuje. Górną krawędz trzeba opiankowac aby zamknąć tą szczelina
i tyle.



b.

do góry

On 14.09.2016 21:39, Lisciasty wrote:

> Okna będą zaklejone dookoła akrylem, nic nie będzie wiać.

Akryl tak samo pęnie. Żeby nie wiało trzeba było styropian przykleić po
obwodzie żeby pękający akryl nie wpuszczał strugi pod styropian.
Po kilku silniejszych wiatrach ten akryl już wypadnie.

> Gniazdka
> po obrobieniu drutów zakleję silikonem, jak wyżej.

To że wiać z gniazdek nie będzie po ich uszczelnieniu to nie ma
znaczenia. Chodzi o to, że skoro wieje z gniazdek to znaczy, że wieje
całą ścianą.

> Reszta styro jest zrobiona szczelnie, a tam gdzie coś znajdę to uszczelnię.
>
>> Przynajmniej o ten 1cm dookoła przy murłacie go powstrzymasz. Nie będzie
>> tak łatwo podwiewać warstwy ocieplenia.
>
> Nie mam murłaty :>

Czy masz czy nie to jak widzisz nie ma znaczenia. Wystarczy tam od
środka źle zrobić i styro na placki i styropian nie działa.

do góry

On 14.09.2016 21:45, Lisciasty wrote:
> W dniu środa, 14 września 2016 12:09:06 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>> Kleilem w ten sposob nie raz i zawsze bylo dobrze. Ale fakt, ze nie
>> wiadomo jak u Lisciastego zwiazany jest klej z wiencem.
>
> No jest nawalone plackami. Zakładam że na ścianie jest placków mniej,
> a przy wieńcu więcej, ale mogę się mylić.

Trzeba założyć, że jest źle. Wezwij firmę z agregatem piany PUR i utop
całe te wieńce w pianie.

do góry

On 14.09.2016 21:48, Lisciasty wrote:
> W dniu środa, 14 września 2016 17:00:19 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
>> Elektrostatyka może faktycznie
>> przeszkadzać. Trzeba dać im energii kibetycznej plus zapadanie pod
>> własnym ciężarem.
>
> Słabo to widzę, poblokuje się na pierwszych kilku warstwach placków
> i nic nie opadnie na dół, za lekkie i za klejące.

I dobrze ale nie będzie sumarycznej siły odpychającej po wstrzyknięciu
piany. Wypełnij do równego żeby nie wywierać siły pianą a dopiero wezwij
agregat z pianą PUR niech to całe zaleją.

> Obwodu jest ponad 80m z tego co pamiętam.

Kup worek dobrych kulek, nie mielonych ale produkowanych jako kulki i
spróbuj.
Ile wejdzie tyle wejdzie ale nie będzie siły rozprężającej między murem
i styropianem.
I na końcu piana PUR po całości.

do góry

On 14.09.2016 22:03, Budyń wrote:

> sorry ale to zawracanie dupy takie zasypywanie - jesli styropian jest na placki to
jest i nic tego nie uratuje. Górną krawędz trzeba opiankowac aby zamknąć tą szczelina
i tyle.

To prawda ale jak napisałem, wsypanie styro ile się da do równego da to,
że jak przyjedzie firma z agregatem piany PUR to piana nie wejdzie w
szelinę i nie wysadzi styropianu.

Termodynamicznie to bez znaczenia. Można nawet tam dać paski styropianu
1cm żeby piana nie wlazła i nie odsadziła. Brak ramek będzie powodował
większe ciśnienie w murze po zaklejeniu góry i będzie się to
manifestować wianiem z gniazdek i świstami wszelkiego rodzaju.

Można faktycznie wpuścić Dallasy DS18B20 w kilka miejśc żeby to obserwować.

Szkoda tylko, że taki wyszedł syf. Jedna kondygnacja rok 2016, tyle o
tym gadania i tak spierdolić.

do góry

W dniu 2016-09-14 o 17:00, KIKI pisze:
> On 14.09.2016 15:55, Maniek4 wrote:
>
>> Recznie w mala szczeline nie da rady. Styropian sie elektryzuje i klei
>> sie do wszystkiego. A jak jest tam ruch powietrza do gory to w ogole
>> mozna zapomniec. Kiedys ocieplano domy, konkretnie sciane z pustka
>> miedzy pustakami (byl kiedys taki sposob ocieplania scian). Robiono to
>> jakimis pistoletami po nawierceniu. Mozna sprobowac pistoletem z duza
>> dysza np. do baranka. Na dysze nalozyc waz igielitowy i probowac.
>
> No ciekaw jestem jak to zrobić. Jaby liściasty kupił worek kulek ale
> tych dobrych zamkniętych, oryginalnych (nie po zmieleniu), za te 13 PLN
> / 60L to byśmy zobaczyli co to warte i czy się da czy nie.

Mam tym ocieplony cokol miedzy klinkierem a fundamentem w obrebie garazu
i kotlowni. Wiem co mowie. W tak ciasnej szczelinie nie ma szans. Szkoda
po prostu czasu. Cza wymyslec jak to tam wepchnac, albo odpuscic tem pomysl.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2016-09-14 o 22:17, KIKI pisze:
> On 14.09.2016 22:03, Budyń wrote:
>
>> sorry ale to zawracanie dupy takie zasypywanie - jesli styropian jest na placki to
jest i nic tego nie uratuje. Górną krawędz trzeba opiankowac aby zamknąć tą szczelina
i tyle.
>
> To prawda ale jak napisałem, wsypanie styro ile się da do równego da to,
> że jak przyjedzie firma z agregatem piany PUR to piana nie wejdzie w
> szelinę i nie wysadzi styropianu.

Piana pistoletowa z puchy. Igielit fi 6 na pistolecie wsyniety pod
styropian i jazda po obwodzie. Dobra piana (polecam Illbruck) trenowalem
cale poddasze. Nic nie odsadzi. A nawet jesli to z zewnatrz jest
podbitka i estetycznie to sie przykryje. Ale i tak nie odsadzi. No
chyba, ze pracki nie trzymaja sciany, ale w to jakos tez nie wierze.
Dobrze to zrosic woda, wtedy piana szybciej wiaze i naskurek nie pozwala
rozlazic sie po calym obwodzie, tylko rozlazi sie tam gdzie ma lzej.

Pozdro.. TK

do góry

On 14.09.2016 23:42, Maniek4 wrote:

> Mam tym ocieplony cokol miedzy klinkierem a fundamentem w obrebie garazu
> i kotlowni. Wiem co mowie. W tak ciasnej szczelinie nie ma szans. Szkoda
> po prostu czasu. Cza wymyslec jak to tam wepchnac, albo odpuscic tem
> pomysl.

Druga część mojego postu postulowała paski styropianu żeby nie wlazła
piana między mur i zalanie tego po wyrównaniu z agregatu piany PUR, cały
wieniec żeby posadzić czapkę z piany PUR na całym tym szczycie, bo to
taki w sumie szczyt.

do góry