-
121. Data: 2018-09-07 11:49:35
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 7 września 2018 11:39:10 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
> No to trzeba bylo pisac, ze w zagranicznych pipidowach, gdzie nie
> wszystko sie sprzedaje dwa tygodnie przed wylotem.
Nigdy z lastminuta nie leciałem, nie wiem o czym piszesz :D
> Czemu akurat mam leciec do Portugalii, jak chce na Sycylie, Monaco, Wenecji?
Wenecja, Sycylia - tam akurat są najtańsze z możliwych loty w każdym
praktycznie terminie ;)
> Ja wiem dlaczego. Nie bylo last minute. Moze w przyszlym roku.. :-P
Latam 4-5 razy do roku - spokojnie Maniek, uspokój nerwy :D
pozdr.
--
Adam Sz.
-
122. Data: 2018-09-07 12:24:45
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 07.09.2018 o 11:26, Adam Sz. pisze:
> W dniu piątek, 7 września 2018 10:54:01 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
>
>> Baaardzo dużo zależy od konkretnego dziecka, jakie jest.
>
> Może tak, może nie. Dziecko które przez pierwszy rok widzi tylko swoje
> łóżeczko, bo rodzice boją się z nim wyjść na dwór - raczej na pewno będzie
> reagować płaczem jak się go nagle zabierze samochodem na wczasy :-)
>
> Nie wiem - moja została maskotką zakyntosa bo wszystkich zaczepiała i do
> wszystkich się śmiała. A jak samolot startował i lądował to się śmiała
> na głos, choć większość dzieci płakała. Ale może to wcale nie mój życiowy
> fart tylko to, że od 3m-ca życia uczestniczy z nami w normalnym życiu?
> Jeździ praktycznie codziennie samochodem, "chodzi" na imprezy, grille,
> ogniska, basen, zabieramy ją w chuście / nosidle w góry, jada z nami
> często w restauracjach itp itd. A może po prostu mam wyjątkowo grzeczne
> dziecko :>
Masz i się ciesz. Bo my jesteśmy w oczach większości rodziców wręcz
nieodpowiedzialni, bo na tyle pozwalamy naszym dzieciom, a przeciez
powinniśmy chuchać i dmuchać. I tak, ta właśnie rozemocjonowana starsza
jest zazwyczaj duszą całego towarzystwa i maskotką zlotów, na rockowym
koncercie ona sama zajęła pół "parkietu", a reszta ludzi z bananem na
twarzy tańczyła w okół niej, tak, miała 9 miesięcy, jak chodziła i
ledwie z 2 tygdonie później zapierdzielała po schodach, a na wszelkich
placach zabaw robi niejednokrotnie akrobacje, których wiele starszych
dzieci nie potrafi. Do tego gada tak, że niejednokrotnie mi szczena
opada, jakiego słownictwa używa i jak potrafi sobie poskładać fakty i z
tego wyciągnąć wnioski. Ale nie zmienia to absolutnie tego, że przez
pierwsze lata była nie do ujechania w kwestii jakichkolwiek wyjść i
wyjazdów, zawsze było z tym więcej awantur i nerwów niż jakiegokolwiek
pożytku, a i teraz nie jest łatwo. Bo jak się uprze i ma swoje zdanie,
to nawet doskonale poznane przez nas, a już w szczególności przez moją
żonę, różne psychologiczne sztuczki nie zawsze dają radę. Wierz mi, nie
jesteśmy rodzicami od nadgorliwej opiekuńczości czy przetrzymywania
dziecka godzinami przed telewizorem czy tabletem, żeby mieć spokój.
Więc zachowaj proszę te mądrości dla siebie, bo inni potrafią też być
fajnymi rodzicami, ale to nie znaczy, że przeskoczysz czasem nad
charakterem danego dziecka.
Z drugim dzieckiem, które wychowujemy dokładnie tak samo, przeżywamy w
ogóle totalnie nowe rodzicielstwo i całe szczęście, że to pierwsza była
tak wymagająca. Bo jakby tak charakterami odwrotnie się ułożyło, to przy
tym drugim poszedłbym się chyba rzucić z jakiegoś urwiska w depresji. A
tak przeżywamy miłe, względnie spokojne, odświeżenie...
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
123. Data: 2018-09-07 12:28:20
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 05.09.2018 o 18:49, maniek4 pisze:
> W dniu 2018-09-07 o 11:26, Adam Sz. pisze:
>> W dniu piątek, 7 września 2018 10:54:01 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
>>
>>> Baaardzo dużo zależy od konkretnego dziecka, jakie jest.
>>
>> Może tak, może nie. Dziecko które przez pierwszy rok widzi tylko swoje
>> łóżeczko, bo rodzice boją się z nim wyjść na dwór - raczej na pewno
>> będzie
>> reagować płaczem jak się go nagle zabierze samochodem na wczasy :-)
>
> A moze po prostu masz wyjatkowo grzeczne dziecko. I na tym wypadaloby
> poprzestac. Nie trzeba zaraz sugerowac, ze reszta swiata to idioci
> trzymajacy calymi dniami dzieci w lozkach. Nie znam i nie znalem nikogo,
> kto bylby tak stukniety w leb. Moze na Slasku jest inaczej.
> Moj ostatni darl sie w wieku dwoch miesiecy, setki kilometrow od domu.
> Starszy przesypial kilka godzin na morskiej plazy w cieniu w wieku
> trzech miesiecy. Najstarsze to juz nie pamietam, ale jako jedyna budzila
> sie kilka razy w nocy. Jedno nie podobne do drubiego w zaden sposob.
Dokładnie jak u mnie. Pierwsza - szła spać koło 20, do 23 w miarę
spokój, a potem pobudka średnio co 1,5-2 h i tak do rana. Często z
pobudką w okolicach 4 na dłużej, trzeba było z godzinę-półtorej
pozabawiać i potem szła dalej spać i wtedy tak do 7 pospała.
Druga? Od poczatku w nocy budziła się raz, teraz więcej je, więc ze 2
razy - w okolicach 1 i potem koło 5.
Już pominę to, że pierwsza do dzisiaj prawie zawsze budzi się z rykiem,
a drugiej to trzeba nasłuchiwać, bo coś tam zaczyna sobie po prostu
gaworzyć.
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
124. Data: 2018-09-07 12:41:19
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 7 września 2018 12:10:00 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
> > Nigdy z lastminuta nie leciałem, nie wiem o czym piszesz :D
>
> W takim racie nie wiem jak Ty latasz.
Normalnie - jest okazja to kupuje bilety i lecimy. Czasem za tydzien,
czasem za 3 m-ce. Różnie. Nie planuję tego jakoś specjalnie.
> Raz piszesz, ze znalazles komus Turcje
Komuś, nie sobie.
>, kupe ludzi tak robi itp. Po co o tym pisac, jak tak sie nie robi?
Pokazałem tylko że dla tych jak twierdzi Tomasz ponad 50% ludzi w Polsce
jest bardzo tania alternatywa spędzenia bardzo tanich wczasów w dużo
bardziej atrakcyjnym miejscu (pod względem klimatu, temperatur wody)
niż polskie morze i znaaaaaaacznie taniej :)
> Co z tego, ze loty sa tanie? Mam spedzic tydzien w samolocie? Lec i
> przezyj za 1500/2 osoby w 4* hotelu z wyzywieniem.
Tydzień w Gruzji wyszedł mnie dokładnie 1550 pln na dwie osoby z wszystkim
- loty, hotele, jedzenie, picie, ponad 1000km zrobione w samej Gruzji
marszrutkami :) Nażarłem i napiłem się tam jak nigdy nigdzie.
A i 3 dni spędziliśmy nad ciepłym morzem w Batumi :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
125. Data: 2018-09-07 12:45:31
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 7 września 2018 12:41:21 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Tydzień w Gruzji wyszedł mnie dokładnie 1550 pln na dwie osoby z wszystkim
Dla porównania wejdź teraz w jakiekolwiek biuro podróży i zobacz ile kosztują
tygodniowe wczasy w Gruzji. 3-4k na łeb może nie starczyć :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
126. Data: 2018-09-07 12:49:34
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 7 września 2018 12:23:56 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
> A moze po prostu masz wyjatkowo grzeczne dziecko. I na tym wypadaloby
> poprzestac. Nie trzeba zaraz sugerowac, ze reszta swiata to idioci
> trzymajacy calymi dniami dzieci w lozkach. Nie znam i nie znalem nikogo,
> kto bylby tak stukniety w leb. Moze na Slasku jest inaczej.
Nie sugeruję ale wielokrotnie spotkałem się z dziwnymi komentarzami od
różnych ludzi na temat tego, że 3 m-czne dziecko zabrałem na basen, że
półroczne dziecko leci samolotem, że 7m-czne dziecko "zdobyło" jakiś
niewielki bieszczadzki szczyt i jakie to nieodpowiedzialne żeby takie
małe dziecko przebywało w górskim schronisku itp itd :D Mi to się zawsze
wydawało normalne ale widać dla wielu ludzi dziecko powinno przebywać
w domu pod kołderką ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
127. Data: 2018-09-07 13:02:27
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 07.09.2018 o 12:49, Adam Sz. pisze:
> W dniu piątek, 7 września 2018 12:23:56 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
>
>> A moze po prostu masz wyjatkowo grzeczne dziecko. I na tym wypadaloby
>> poprzestac. Nie trzeba zaraz sugerowac, ze reszta swiata to idioci
>> trzymajacy calymi dniami dzieci w lozkach. Nie znam i nie znalem nikogo,
>> kto bylby tak stukniety w leb. Moze na Slasku jest inaczej.
>
> Nie sugeruję ale wielokrotnie spotkałem się z dziwnymi komentarzami od
> różnych ludzi na temat tego, że 3 m-czne dziecko zabrałem na basen, że
> półroczne dziecko leci samolotem, że 7m-czne dziecko "zdobyło" jakiś
> niewielki bieszczadzki szczyt i jakie to nieodpowiedzialne żeby takie
> małe dziecko przebywało w górskim schronisku itp itd :D Mi to się zawsze
> wydawało normalne ale widać dla wielu ludzi dziecko powinno przebywać
> w domu pod kołderką ;)
No czyli podejście do dzieci, jak widać mamy podobne. Tyle, że trafiłeś
na egzemplarz, który pozwala Ci realizować te podróżnicze plany, a nie
wszystkie dzieci takie są... Co więcej, nawet więcej obecnie w moim
otoczeniu takich, z którymi jest problem, żeby tak podróżować właśnie.
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
128. Data: 2018-09-07 13:24:36
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 7 września 2018 13:12:51 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
> terminy wyjazdow. Taki wrzesien jak dzieciak dorasta wypada z kalendarza
> miesiecy mozliwych do zagospodarowania. Zostaja wakacje i ferie.
We wrześniu to akurat dzieciaki najmniej się uczą i jest największy luz
w szkole, więc jak chcesz gdzieś jechać to IMO lepiej we wrześniu niż
np. w listopadzie :) Nie widzę nic złego w tygodniowym zwolnieniu - pod
warunkiem, że dzieciak kumaty i wszystko nadrobi.
--
Adam Sz.
-
129. Data: 2018-09-07 13:52:50
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Fri, 07 Sep 2018 04:24:36 -0700, Adam Sz. wrote:
> Nie widzę nic złego w tygodniowym zwolnieniu - pod
> warunkiem, że dzieciak kumaty i wszystko nadrobi.
Inna kwestia, to jakie wnioski dziecko z tego wyciągnie i w jaki sposób
odbije się to na jego późniejszym nastawieniu do życia i obowiązków.
Mateusz
-
130. Data: 2018-09-07 14:52:39
Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 05.09.2018 o 20:23, maniek4 pisze:
> W dniu 2018-09-07 o 13:52, Mateusz Viste pisze:
>> On Fri, 07 Sep 2018 04:24:36 -0700, Adam Sz. wrote:
>>> Nie widzę nic złego w tygodniowym zwolnieniu - pod
>>> warunkiem, że dzieciak kumaty i wszystko nadrobi.
>>
>> Inna kwestia, to jakie wnioski dziecko z tego wyciągnie i w jaki sposób
>> odbije się to na jego późniejszym nastawieniu do życia i obowiązków.
>
> To tez. Dochodza tez inne rzeczy w niektorych klasach, jak wybor grupy
> zaawansowania, dochodzace przedmioty itp.
Jak ja byłem dzieciakiem, to u mnie w domu nie było opcji, żeby wakacje
robić w jakimś innym terminie. Szkoła była szkołą i tyle. A wakacje to w
wakacje.
Inna sprawa, że z drugiej strony sporo wyjeżdżałem z chórem i
ostatecznie jakoś dałem rady. Choć pisanie 7 zaległych sprawdzianów w 5
dni po powrocie z 2-tygodniowego tournee, to nie było nic fajnego... :///
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/