> Skąd jesteś?
> Dla dobrej ceny warto brać z jakiejś niezależnej cegielni, a nie z korpo
> które swoje ceny zawyża.
> Miałem taką w okolicy (Przysieczyn), ale już chyba to Silka w
> międzyczasie wykupiła, żeby za tanio konkurencja nie robiła tego samego
> co oni....
>

Pd Polski, góry Panie :) A koszt transportu to chyba pomijalny przy
zakupie, więc moze lepiej coś sprawdzonego, niż sąsiedzkiego.

Miłego.
Irek.

do góry

W dniu 14.03.2023 o 09:17, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .03.2023 o 23:33 LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> pisze:
>
>> Chyba kanadyjski. Widziałem takie konstrukcje, szkielet+OSB nie wiem
>> jak się to skończyło ale wyglądało solidnie. Widziałem też "wydmuszki"
>> w sensie, że trzęsło się to od patrzenia. Kiedyś sam popełniłem
>> "szkieletora" ale jak przyjechał znajomy (inżynier budowlany) to
>> stwierdził, że to bunkier :D...Dach mi nie wyszedł ale poprawiłem po 2
>> latach. Minęło 20 lat i trzyma solidnie.
>
>
> Jakie zalety ma kanadyjczyk w stosunku do murowańca?
> Na domek letniskowy jeszcze ujdzie. Robić z tego całoroczną chałupę to
> wg mnie nieporozumienie w naszych uwarunkowaniach.
> Jedynie gdy komuś się spieszy i podstawowym kryterium jest czas ma to
> wtedy jakieś uzasadnienie.


Zalety szkieletowca w skrócie:
- krótszy czas budowy - mniejsze koszty robocizny;
- precyzja wykonania niedostępna dla murowanych (dokładość do 2-4mm bez
problemu);
- znacznie lepsza izolacyjność cieplna;
- łatwość prowadzenia instalacji;
- łatwa do uzyskania bardzo dobra izolacja akustyczna pomieszczeń;
- ładny zapach drewna w czasie budowy;

Wcale nie jest tańszy od murowanego jeśli ma być wysokiej jakości.
Nie jest kuloodporny. Pocisk pistoletu 9mm praktycznie przestrzeli dom
na wylot, jeśli nie trafi w deskę konstrukcyjną. Jeszcze 2 lata temu ten
argument wydawał się bez znaczenie, ale dziś...


--
MN

do góry

W dniu 2023-03-14 o 20:08, Marcin N pisze:
> Wcale nie jest tańszy od murowanego jeśli ma być wysokiej jakości.
> Nie jest kuloodporny. Pocisk pistoletu 9mm praktycznie przestrzeli dom
> na wylot, jeśli nie trafi w deskę konstrukcyjną. Jeszcze 2 lata temu ten
> argument wydawał się bez znaczenie, ale dziś...

Ojtam, zależy jeszcze jaki pocisk :>

L.

do góry

W dniu .03.2023 o 20:08 Marcin N <m...@o...pl> pisze:


> Zalety szkieletowca w skrócie:
> - krótszy czas budowy - mniejsze koszty robocizny;
To napisałem - ale czy tańsza robocizna? - nie sądzę, byle ekipa nie
postawi porządnego szkieletora.


> - precyzja wykonania niedostępna dla murowanych (dokładość do 2-4mm bez
> problemu);
co to za argument? jak w murowańcu będzie 2-5mm to się świat zawali? - ma
być równo dla oka + proste kąty.


> - znacznie lepsza izolacyjność cieplna;
jest znacznie gorsza w stosunku do np. silki, ceramiki + 20cm styro. Żadna
akumulacyjność szkieletora praktycznie dyskwalifikuje go w naszym
klimacie. Ciągle go trzeba grzać lub chłodzić.

> - łatwość prowadzenia instalacji;
ale za to instalacja jest droższa, dodatkowo byle wyciek degraduje nam
konstrukcję domu jeśli zostanie zauważony z opóźnieniem.

> - łatwa do uzyskania bardzo dobra izolacja akustyczna pomieszczeń;
w przypadku murowańca ciężko spartolić akustykę. W przypadku szkieletora
trzeba się mocno postarać aby było cicho. Masa dodatkowych wygłuszeń
generuje dodatkowe koszty.

> - ładny zapach drewna w czasie budowy;

amatorzy zapachu zawsze mogą sobie w murowańcu pierdzielnąć na największej
ścianie w salonie boazerię z modrzewia syberyjskiego i ją co 5 lat
wymieniać na świeżą.

> Wcale nie jest tańszy od murowanego jeśli ma być wysokiej jakości.

Zazwyczaj jest droższy i ma wady takie jak powyżej.

TG



--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

W dniu 14-03-2023 o 18:55, Irek.N. pisze:
>> Skąd jesteś?
>> Dla dobrej ceny warto brać z jakiejś niezależnej cegielni, a nie z
>> korpo które swoje ceny zawyża.
>> Miałem taką w okolicy (Przysieczyn), ale już chyba to Silka w
>> międzyczasie wykupiła, żeby za tanio konkurencja nie robiła tego
>> samego co oni....
>>
>
> Pd Polski, góry Panie :) A koszt transportu to chyba pomijalny przy
> zakupie,

Ja kupowałem 20 lat temu i w takiej cenie, że transport przez pół Polski
do Ciebie wyszedłby pewnie drożej niż zakup tej cegły.
Zwłaszcza transport po obecnych cenach.

do góry

W dniu 14-03-2023 o 22:31, Tomasz Gorbaczuk pisze:

> amatorzy zapachu zawsze mogą sobie w murowańcu pierdzielnąć na
> największej ścianie w salonie boazerię z modrzewia syberyjskiego i ją co
> 5 lat wymieniać na świeżą.

Albo włączyć jakiś zapach w sprayu.....

do góry

On 14.03.2023 20:08, Marcin N wrote:
> Nie jest kuloodporny. Pocisk pistoletu 9mm praktycznie przestrzeli dom
> na wylot, jeśli nie trafi w deskę konstrukcyjną.

Pocisk z kałacha jeżeli nie trafi w zaprawę, to w zasadzie też wpadnie z
ulicy do salonu :-D

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

poniedziałek, 13 marca 2023 o 12:54:54 UTC-5 LordBluzg(R)?? napisał(a):
> W dniu 13.03.2023 o 18:46, ptoki (ptoki) pisze:
> >> Sam się prosisz o drewniany szkieletowy. Jak zrobisz porządnie - to nie
> >> będzie nic skrzypieć. Ale do tego muszą być porządne dechy a nie
> >> zapałki. Dom parterowy to idealny projekt do tej technologii.
> >>
> >>
> > Bedzie skrzypiec. Jak nie od razu to za jakis czas.
> Bojawiem? Wiele razy nocowałem w solidnym drewniaku i nawet przy halnym
> nie skrzypiało. Obserwowałem ostatnio budowę takiego solidnego i
> majstersztyk odwalili. Co prawda kosztowało to sporo więcej niż betonki
> ale raz że jest efekt a dwa że ładne.
>
>
Moze jakies wyjatki sa ale nie zaznalem.
To nie tak ze kazda deseczka skrzypi. Mam na mysli ze skrzypi przynajmniej jedno
miejsce w domu.

Albo czwarty schodek przy schodzeniu w dol albo na rogu w kuchni przy scianie jak sie
idzie to skrzypnie. Tego typu skrzypienie to dla mnie minimum tego co sie stanie.

I niestety to jest w moim doswiadczeniu sie sprawdza prawie zawsze. Nowe domy maja
mniej problemow ale z czasem niestety kazdy zaczyna skrzypiec tu i owdzie.

Tak jak murowaniec nieco popeka tak drewnianiec skrzypi.

Jak sie ma cierpliwosc i jakos sie dostanie do tych krytycznych elementow to mozna
nieco to poprawic. Ale jak sie ma pecha to miedzy zima a latem jedne drzwi sie nie
domykaja a drugie maja szpary.

I to nie jest tak ze to wyjatki, starczy wrzucic se w jutuba jakies door hinge
adjustment i co drugi amerykaniec mowi ze to sezonowy problem albo ze cos osiadlo z
wiekiem domu...

do góry

sobota, 11 marca 2023 o 21:37:44 UTC+1 Irek.N. napisał(a):
> Pytanie. Czy budowa w dzisiejszych czasach domu parterowego preferuje
> wybór materiału/technologii jeżeli chodzi o ściany?
> Zastanawiam się gdyż 10 lat temu budowałem z Ytong-a i muszę powiedzeć
> nigdy więcej. Wszystkie ściany pękają i to w miejscach absurdalnych
> wręcz. Nie ma mowy o napreżeniach, po prostu pustaczki się kurczą.
> Ytong więc odpada, a wraz z nim wszystkie betonokomórkowe bloczki - nie
> zaufam.
>
> Pomyślałem o ceramice, nie widziałem aby ściany z tego materiału jakoś
> pracowały, ale słyszałem i widziałem jak "dmucha z gniazdek". Wiem, złe
> wykonanie, ale ciężko będzie dopilnować idealnego.
>
> Znalazłem różnej maści gotowe bloczki betonowe do ułożenia, albo do
> ułożenia i zalania betonem. Znalazłem nawet taki z izolacją termiczną w
> środku, ale o podejrzanie wspaniałych parametrach izolacyjnych.
> Oczywiście budzi to mój niepokój. No bo jak uzyskać z bloczka typu
> "beton-15cm styro-beton" przenikalność na poziomie 0.11, skoro podobna
> ściana z komórkowego z 15cm styro jako ociepleniem z bidą wychodzi 0.16!
>
> Ściany typu drewno, a w szczególności księżycowe w ogóle nie biorę pod
> uwagę. Zakładam że nie chcę słyszeć "korników", ciągłego trzeszczenia
> przy porywistych wiatrach (budowa będzie na szczycie górki w bardzo
> wietrznym rejonie), generalnie nieprzekonany jestem.
>
> Macie jakieś przemyslenia odnośnie obecnie wartych w zastosowaniu
> technologii/materiałów i zechcecie się podzielić?
> Irek.
Z prefabrykatów. Przyjadą w trzy dni postawią dom i pojadą. Wszystko proste.

do góry

Jest teoria i praktyka.
W moim domu pomiędzy mieszkaniami jest 25 cm Silka i słyszysz, jak sąsiad gazetę
czyta. A najgorzej, gdy w ścianie działowej do
sąsiada przebiegają jego rury.


-----
> Ostatni aspekt to izolacyjność akustyczna. Zależy nam, żeby każde pomieszczenie
było maksymalnie odizolowane od hałasów z zewnątrz
> i dźwięków z sąsiednich pokoi. Nie chcemy słyszeć co się dzieje za ścianą. Silikaty
wypadają tutaj najlepiej.

do góry