eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieByl dzis u mnie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 121

  • 61. Data: 2009-01-27 13:50:42
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: "Tomek" <a...@i...pl>

    > drugie ja pisalem o swoim domu. Tomek wyliczyl, ze przez sciany ucieka
    > mu 1,4kW, a ogolnie przez caly dom - 8,7kW. Czyli przez sciany ucieka
    > mu 16% ciepla. Z tego wychodzi, ze ma albo slabo ocieplona reszte domu
    > albo cos pomieszal, bo przez sciany wylatuje w normalnym domu 25-35%

    przyznaje sie bez bicia - olalem wprowadzenie danych o wentylacji. Po
    korekcji wychodzi mniej wiecej tak jak piszesz... ale

    > ciepla, czyli juz 100% wiecej. To daje juz 400 pln oszczednosci
    > rocznie przy ogrzewaniu weglem. Przy ogrzewaniu gazem - jakies 600-700

    to nie jest prawda. Nie licza sie wartosci procentowe tylko bezwzgledne.
    Przez sciany ucieka 1,4kW i to konkretnie kosztuje, bez wzgledu ile
    procentowo ucieka pozostalymi "dziurami". Zysk pozostaje wiec nadal
    200zl/rok

    --
    Tomek



  • 62. Data: 2009-01-27 13:55:20
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: a...@g...com

    On 27 Sty, 14:50, "Tomek" <a...@i...pl> wrote:
    [...]
    > > ciepla, czyli juz 100% wiecej. To daje juz 400 pln oszczednosci
    > > rocznie przy ogrzewaniu weglem. Przy ogrzewaniu gazem - jakies 600-700
    >
    > to nie jest prawda. Nie licza sie wartosci procentowe tylko bezwzgledne.
    > Przez sciany ucieka 1,4kW i to konkretnie kosztuje, bez wzgledu ile
    > procentowo ucieka pozostalymi "dziurami". Zysk pozostaje wiec nadal
    > 200zl/rok

    Nie zrozumiales - napisalem, ze liczy sie tez koszt wyprodukowania
    kazdego kWh - w przypadku Twojego ekogroszku jest to nawet polowa
    mniej niz gazu :) Energia spinkala tak samo szybko na dwor, czy jest
    wyprodukowana przez wegiel, czy przez gaz. Tylko chodzi o sam koszt
    jego wyprodukowania!
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 63. Data: 2009-01-27 14:00:56
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Maniek4" <t...@p...fm> wrote:

    >> Oczywiście. Pod warunkiem, że murarz każdy pustak przyklei tak, jak życzy
    >> sobie tego producent.
    >> Wtedy ściana wygląda tak:
    >> http://www.wienerberger.pl/images/db/srref/112567948
    5441.jpg
    >> a nie np. tak:
    >> http://www.venea.pl/bud/a4.jpg
    >
    > Pierwsza to sciana jednowarstwowa, druga to sciana przed ociepleniem i nie
    > wymaga takiej dokladnosci.

    A proszę bardzo, kolejny przykład:
    http://www.skrobot.com.pl/nasze_budowy.php
    4 zdjęcie od góry. I tu
    http://forum.muratordom.pl/dziennik-zaby,t46715-120.
    htm
    Trochę różnią się od tego co pokazuje wienerberger na swojej stronie, czyż
    nie? Absolutnie nie piję do muru jednowarstwowego, nie mam nic przeciwko
    PW44 (o ile nie jest w moim domu). Chodzi mi tylko o wykonawstwo i jego
    niedoskonałości.

    >> U mnie wiało po otynkowaniu w środku, wieje po wykonaniu ocieplenia
    >> styropianem na zewnątrz. Wieje spomiędzy łączeń porotherma, pod oknami,
    >> gdzie nie mam jeszcze parapetów. I będę to uszczelniał pianką :)
    >
    > Masz zle zrobione ocieplenie i tyle, cos nie tak z tymi parapetami na
    > zewnatrz. Ja po otynkowaniu nie czuje zadnego wiania a sciana 44Pw. Niby
    > skad to powietrze mialo by wiac? Nie widzialem jeszcze tak dziurawego
    > tynku na nowym domu.

    Oczywiście, że z nimi coś nie tak :) jeszcze ich po prostu nie ma.
    Styropianu na mur pod parapety nie kazałem kleić i są tam po prostu dziury.

    --
    Bartek



  • 64. Data: 2009-01-27 14:13:06
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:2dd45d79-5ce3-4c19-8951-20df7558fadf@i20g2000pr
    f.googlegroups.com...
    On 27 Sty, 13:52, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:

    >No pewnie, ze nie uwierze. Bo tym sposobem przeczysz prawom fizyki :)
    >Rozni wlasciciele, rozne domy, rozne nawyki grzania, temperatury,
    >roznie polozone domy i okna. Wiesz, ze nawet polozenie wedlug stron
    >swiata i uklad okien od strony polnocnej moze zmniejszyc lub zwiekszyc
    >koszty ogrzewania o pare % ?.

    A jeśli chłop prowadzi krowę przez rów to mają po trzy nogi(srednia
    wyliczona przez program matematyczny;)))
    A OZC nie uwzgledniaja że niektórzy zasługuja na paragony i kilka błedów
    wykonawczych powoduje ze z teoretyczne wyliczonych oszczedności nici. Ale
    przeciez nikt nie zakłada ze będzie miał u siebie błędy wykonawcze. I możemy
    tak dyskutowac jeszcze rok. U mnie gdy palę drzewem bezsensem jest dodawanie
    styropianu więc go nie dałem. Dodac zawsze mogę a zreszta za kilka lat
    wymysla coś lepszego niz styro a ja bedąc starszy stane się mniej odporny na
    marketingowa papke i to łykne.


    >.A z ta lambda to pewnie, ze w wiekszosci bzdety :-) Co do bledow>
    >wykonawczych tez sie zgodze - najlepiej zrobic samemu i wtedy mamy
    >pewnosc, ze zrobione jest dobrze :-) Jutro i pojutrze bede ocieplal
    >okolice murlaty (jeszcze przed ofoliowaniem wiezby) - postaram sie
    >pocykac kilka zdjec pogladowych i pokazac, jak sie to powinno
    >robic ;-)))

    Popatrzymy.
    Wiesz tylko czego się boję najbardziej- że te wynalaki nam staną w gardle
    za lat kilka. Moje 12cm a Twoje 20cm styro myszy zjedza lub jakis inny szlg
    go trafi, membrana którą oboje mamy na dachach zamiast deskowania, a
    własciwie jej zanik za lat kilka spowoduje ze będziemy te nasze styro
    zdzierać dachy rozbierać i robić od nowa. Ale abym był złym prorokiem.
    Jednak kolejny dom który będe budował będzie miał mury dwuwarstwowe,
    tradycyjny tynk, deskowanuie zamiast membrany itp.

    [...]
    > A z oszczędnosciami wyliczonymi przez program OZC to jest tak jak z
    > oszczędnością wody. Wylicząłeś mi kiedyś ze magazynujac wodę szarą
    > zaoszczędze kilkanascie setek- tylko to oszczedność teoretyczna bo tej
    > zmagazynowanej wody w zaden sposób sensownie nie da suie wykorzystać.

    >Ja pisalem o wykorzystywaniu jej do np. splukiwania kibli :) Ale to
    >rzeczywiscie byl temat dla ekstemalnych skner :DD

    Plus trzymanie wody w wannie az wystygnie, i to samo z wrzatkiem po
    odcedzeniu ziemniaków.

    Na koniec powiem Ci cos jeszcze. Ja tez bedac na tym etapie budowy co Ty
    teraz plany miałem ambitne. Tak jak ty chodziło mi po głowie okablowanie
    całego domu, skrętki + sterowania itp.
    A zycie swoje. Tam gdzie zrobisz gniazdka tam zapewne zostana. Jak już
    zamieszkasz to raczej nie będziesz biegał z przecinakiem kuł scian i
    zmieniał położenia gniazdek. Tak samo ze skrętka i innymi dziwnymi kablami w
    scianach. Większość z nnich tam zostanie nieużywana;)))
    Na poczatku budoway plany sa ambitne, paczek stuzłotówek sporo wiec łatwo
    szastać kasą- tu dam styro za 1000zł wiecej, tu kupię lepszą wełne, a tu dam
    kabel tak na wszelki wypadek. I oczywiscie wiekszość osób na greupie będzie
    Ci dawać rady typu nie oszczedzaj na styro, dorzuc jesazcze jakiś dziwny
    kabel, kup najdroższe panele itp- bo nie wydaja Swoich pieniędzy tylko
    Twoje. Etap wykończenia skutecznie chłodzi jednak niektóre pomysły- ale
    przerobisz to latem- może przyznasz mi rację. D

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 65. Data: 2009-01-27 14:41:57
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: a...@g...com

    On 27 Sty, 15:13, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:

    > A jeśli chłop prowadzi krowę przez rów to mają po trzy nogi(srednia
    > wyliczona przez program matematyczny;)))

    ;-)

    > A OZC nie uwzgledniaja że  niektórzy zasługuja na paragony i kilka błedów
    > wykonawczych powoduje ze z teoretyczne wyliczonych oszczedności nici. Ale

    Dlatego wiekszosc tych newralgicznych prac robie sam :) Akurat te
    zwiazane z oszczednoscia (ocieplanie scian / dachu / podlog) sa
    pracami lekkimi i prostymi - wystarczy duzo starannosci i troche
    cierpliwosci :)

    [...]
    >  Wiesz tylko czego się boję najbardziej- że te wynalaki nam staną w gardle
    > za lat kilka. Moje 12cm a Twoje 20cm styro myszy zjedza lub jakis inny szlg
    > go trafi, membrana którą oboje mamy na dachach zamiast deskowania, a
    > własciwie jej zanik za lat kilka spowoduje ze będziemy te nasze styro
    > zdzierać dachy rozbierać i robić od nowa. Ale abym był złym prorokiem.

    Sadze, ze styropian i membrany na dachu stosuje sie juz na tyle dlugo,
    ze nic im nie grozi :) W razie czego mam 30 lat gwarancji na swojego
    Tyveka ;-)

    > Jednak kolejny dom który będe budował będzie miał mury dwuwarstwowe,
    > tradycyjny tynk, deskowanuie zamiast membrany itp.

    A moze za pare lat zmienisz zdanie i stwierdzisz, ze jednak membrana
    jest lepsza ? ;)

    > Na koniec powiem Ci cos jeszcze. Ja tez bedac na tym etapie budowy co Ty
    > teraz plany miałem ambitne. Tak jak ty chodziło mi po głowie okablowanie
    > całego  domu, skrętki + sterowania itp.

    To czemu nie zrobiles ? Ja sie za kablowanie biore za 3-4 tyg, wiec to
    realne plany, a nie tylko ich zamysly :-)

    > A zycie swoje. Tam gdzie zrobisz gniazdka tam zapewne zostana. Jak już
    > zamieszkasz to raczej nie będziesz biegał z przecinakiem kuł scian i
    > zmieniał położenia gniazdek. Tak samo ze skrętka i innymi dziwnymi kablami w

    Oj uwierz, ze bede biegal i kul :-) Jak sie wprowadzilem do
    wynajmowanego mieszkania to po generalnym remoncie jak kupilem sobie
    kino domowe - prulem sciany i chowalem w nich kable glosnikowe ;-)
    Jakos nie widze w takich rzeczach wiekszego problemu ;-) Za wygodny i
    za leniwy jestem, zeby musiec wstawac z kanapy X tysiecy razy przez
    nastepne XX lat, niz poswiecic 2h na wykucie gniazda blizej
    kanapy ;-))

    > scianach. Większość z nnich tam zostanie nieużywana;)))

    Zycie pokaze :)

    > Na poczatku budoway plany sa ambitne, paczek stuzłotówek sporo wiec łatwo
    > szastać kasą- tu dam styro za 1000zł wiecej, tu kupię lepszą wełne, a tu dam

    Ja tam akurat konto mam wiecznie puste. Jak cos potrzebuje to poprostu
    robimy w firmie wyplate ;-) I tak pare razy w miesiacu :D

    > kabel tak na wszelki wypadek. I oczywiscie wiekszość osób na greupie będzie
    > Ci dawać rady typu nie oszczedzaj na styro, dorzuc jesazcze jakiś dziwny
    > kabel, kup najdroższe panele itp- bo nie wydaja Swoich pieniędzy tylko
    > Twoje. Etap wykończenia skutecznie chłodzi jednak niektóre pomysły- ale
    > przerobisz to latem- może przyznasz mi rację. D

    Ja zamierzam solidnie wybudowac "stan developerski", a dopiero pozniej
    juz w trakcie mieszkania - pokolei wykanczac szczegoly, nawet przez
    nastepne 2-3 lata :) Caly swoj sprzet rtv-agd-meblowy mam, nie taki
    jak bym chcial widziec w domu ale na przezycie jest spoko :-) W domu
    poki co bede mieszkal tylko z zonka, a ze jest bardzo duzy - spokojnie
    moge wykanczac np. jedna lazienke, a korzystac z "tymczasowej" drugiej
    - po roku zamiana i juz :-) Pokoi tez pod dostatkiem. Miejsca na
    trzymanie tymczasowych gratow / mebli itp tez ogrom (140m2 piwnicy).
    Pozatym taki "system" da mi wieksza sprawnosc, bo moge pracowac nad
    szczegolami w samych majtach, tuz po otwarciu z rana oka ;-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 66. Data: 2009-01-27 15:04:54
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    --Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:5d0b1d27-9ded-4d76-a646-fb666be59884@s1g2000prg
    .googlegroups.com...
    On 27 Sty, 15:13, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:

    > Dlatego wiekszosc tych newralgicznych prac robie sam :) Akurat te
    >zwiazane z oszczednoscia (ocieplanie scian / dachu / podlog) sa
    >pracami lekkimi i prostymi - wystarczy duzo starannosci i troche
    >cierpliwosci :)

    To racja, ja mam ten komfort(i Ty pewnie też) ze pracę mam taką że na
    budowie mogłem sporo sam robić.

    [...]
    >Sadze, ze styropian i membrany na dachu stosuje sie juz na tyle dlugo,
    >ze nic im nie grozi :) W razie czego mam 30 lat gwarancji na swojego
    >Tyveka ;-)
    Styro ok ale membrany to stosunkowo nowy wynalazek.
    A gwarancja to takie psychologiczne zabezpieczenie- jakby co to firma sie
    wypchnie błedami montazowymi(a pewnie nie montował to autoryzowana przez
    nich grupa wiec "błedy" znajdą)
    Ale oby to było złe proroctwo

    >A moze za pare lat zmienisz zdanie i stwierdzisz, ze jednak membrana
    >jest lepsza ? ;)

    Może, w końcu lata lecą i młode wilczki z działów marketingu wykorzystają to
    i wcisną mi jakieś "nowinki". Może np styra walne sobie 50cm- wtedy OZC
    będzie w wersji 9,0 więc takie grubości poda pewnie jako optymalne;))))

    >To czemu nie zrobiles ? Ja sie za kablowanie biore za 3-4 tyg, wiec to
    >realne plany, a nie tylko ich zamysly :-)

    Bo tynkarzom termin sie zwolnił wiec wpadli do mnie i nie zdążyłem. Ale w
    sumie nie załuje to co mam spełnia moje wymagania.


    >Oj uwierz, ze bede biegal i kul :-) Jak sie wprowadzilem do
    >wynajmowanego mieszkania to po generalnym remoncie jak kupilem sobie
    >kino domowe - prulem sciany i chowalem w nich kable glosnikowe ;-)
    >Jakos nie widze w takich rzeczach wiekszego problemu ;-) Za wygodny i
    >za leniwy jestem, zeby musiec wstawac z kanapy X tysiecy razy przez
    >nastepne XX lat, niz poswiecic 2h na wykucie gniazda blizej
    >kanapy ;-))

    ;)))) latka lecą, zapła spada
    Ale co ja pisze ja mam przeciez dopiero dwie osiemnastki na karku


    >Ja tam akurat konto mam wiecznie puste. Jak cos potrzebuje to poprostu
    >robimy w firmie wyplate ;-) I tak pare razy w miesiacu :D

    Układ masz więc dobry, jak masz z czego wypłaty robic to nie ma problemu))):
    No chyba ze jakis duzy konkurent przejmie pliki Twoich klientów;)))

    >Ja zamierzam solidnie wybudowac "stan developerski", a dopiero pozniej
    >juz w trakcie mieszkania - pokolei wykanczac szczegoly, nawet przez
    >nastepne 2-3 lata :) Caly swoj sprzet rtv-agd-meblowy mam, nie taki
    >jak bym chcial widziec w domu ale na przezycie jest spoko :-) W domu
    >poki co bede mieszkal tylko z zonka, a ze jest bardzo duzy - spokojnie
    >moge wykanczac np. jedna lazienke, a korzystac z "tymczasowej" drugiej
    >- po roku zamiana i juz :-) Pokoi tez pod dostatkiem. Miejsca na
    >trzymanie tymczasowych gratow / mebli itp tez ogrom (140m2 piwnicy).
    >Pozatym taki "system" da mi wieksza sprawnosc, bo moge pracowac nad
    >szczegolami w samych majtach, tuz po otwarciu z rana oka ;-)

    TEż tak myslałem i "pierdółki" typu listwy, listeewki zostawiłem na "po
    zamieszkaniu"
    A teraz listewki lezą w koncie niezamontowane do dziś.
    Moze to zima tak mnie rozleniwiła, i wiosna wrócui zapał do pracy.;))))


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 67. Data: 2009-01-27 17:18:57
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: z...@f...pl


    >
    > Moja architekt od wnetrz powiedziala mi kiedys prosta, ale madra, wg mnie,
    > rzecz. Od pokolen jestesmy przyzwyczajeni do grzania z góry, poniewaz Slonce
    > zawsze bylo wysoko. Grzanie od dolu jest dla czlowieka nienaturalne. Dzis
    > nie wiadomo czy i jaki to ma wplyw na organizm ludzki. Ja jestem za tym, aby
    > podpatrywac nature, we wszystkim co sie robi. Ona ma tysiace lat
    > doswiadczenia, znacznie wiecej niz "zachodni badacze". Dlatego podlogówke
    > mam tylko po to, aby podgrzac podloge do komfortu chodzenia po niej. W
    > sypialniach, salonie mam zwykle grzejniki.
    >
    ..och jak ta pani się myli. Ogrzewanie podłogowe działa doskonale w naturze!.
    Czy moje warzywa i owoce przechowałyby się w ziemiance bez tego naturalnego
    ogrzewania od dołu?. Pzdr

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 68. Data: 2009-01-27 17:31:14
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: z...@f...pl


    > Raczej chodzi o krazenie krwi, jak widomo z fizyki lzejsze idzie ku gorze.
    > Problem zaczyna sie jak sa problemy z krazeniem.
    >
    > http://www.zylaki.info/
    > "Okres 1: przedżylakowy
    >
    > W tej pierwszej fazie pacjent, jeszcze nie chory, z "kruchymim żyłami,
    > cierpi na zaburzenia czynnościowe. Odczuwa raczej pewne dolegliwości niż
    > jest prawdziwie chory. Nogi są ciężkie, zmęczone, obrzęki występują
    > przeważnie wieczorem, pod wpływem ciepła, u kobiet w czasie miesiączki.
    > Dolegliwości te, zrazu niewielkie, mogą się nasilać pod wpływem trybu życia
    > (praca w pozycji stojącej, niekończące się podróże, ogrzewanie podłogowe).
    > Nie bez znaczenia są również pewne nierozważne zachowania (kąpiele
    > słoneczne, sauna, hammam - łaźnia turecka) oraz zaburzenia hormonalne
    > ("pigułkam, ciąża, przekwitanie).
    >
    > Uczucie ciężaru nóg pogłębia wrażenie ogólnego zmęczenia. Nawet młode
    > pacjentki oszczędzają, wzorem osób starszych, swoje siły, niechętnie
    > wychodzą z domu. Tracą rozmach i radość życia. Ten etap choroby może trwać
    > długo. Może skończyć się nagle fazą dekompensacji: pojawiają się żylaki.
    > Oznacza to, że rozpoczął się drugi etap."
    >
    ..to wszystko się zgadza, ale pod jednym warunkiem, że zatrudnisz
    instalatora-debila, który Ci policzy podłogówkę dla temperatury zasilania 50
    stC. Nawet na tej grupie są tacy i jeszcze innym wmawiają takie bzdety. Pzdr



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 69. Data: 2009-01-27 18:30:27
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: z...@f...pl


    >    Tylko prosze nie rozpętajmy dyskusji ze drzewo trzeba ciąc rabac, nosić
    > itp. Ja swioadomie wybrałem tebnn riodzaj opału, za podłączenie gazu chcieli
    > mnie skasować kilka tysięcy bez przyłacza(koszt pociągnięcia lini gazowej)
    > więc im podziękowałem. Teraz gazownia sama zaproponowała że gazociąg zrobi
    > na swój koszt a ja zapłace jedynie za przyłacze od płotu do kotłowni. Jak
    > więc znudzi mi się rąbanie drzewa to zakładam piec gazowy i mam alternatywne
    > źródło ciepła.
    >

    .. oj naiwny, naiwny dzieciaku!. Niedługo będziesz tych gazowników w tyłek
    całować, żeby Ci tylko szybko gaz pociągnęli. Może jeszcze jeden sezon będziesz
    miał ochotę... Już zacznij forsę zbierać, żebyś sam siebie nie zaskoczył :))). Pzdr

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 70. Data: 2009-01-27 19:18:51
    Temat: Re: Byl dzis u mnie...
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
    news:gln42p$v4n$1@news.onet.pl...

    >> Pierwsza to sciana jednowarstwowa, druga to sciana przed ociepleniem i
    >> nie wymaga takiej dokladnosci.
    >
    > A proszę bardzo, kolejny przykład:
    > http://www.skrobot.com.pl/nasze_budowy.php
    > 4 zdjęcie od góry. I tu

    Ale ja nie bardzo wiem o co chodzi z tym zdjeciem. Jest dobrze czy zle?? Z
    odleglosci 10m i na kiepskim zdjeciu dziur nie widac. Wyglada normalnie jak
    normalny dom z ceramiki

    > http://forum.muratordom.pl/dziennik-zaby,t46715-120.
    htm

    Tego nie czytalem, nie mam teraz czasu, ale nadrobie.

    > Trochę różnią się od tego co pokazuje wienerberger na swojej stronie, czyż
    > nie? Absolutnie nie piję do muru jednowarstwowego, nie mam nic przeciwko
    > PW44 (o ile nie jest w moim domu). Chodzi mi tylko o wykonawstwo i jego
    > niedoskonałości.

    No ja tu nic nie widze ani zlego, ani dobrego. Nie wiem, chodzi o te pionowe
    spoiny??
    To moga byc miejsca laczenia cietych pustakow i zaszpachlowane nierownosci
    zaprawa ciepla, albo co kolwiek innego. Co mi tu nie pasuje, to tylko
    ocieplenie wienca mogace sugerowac, ze jednak to nie jest sciana
    jednowarstwowa, o czym swiadczyc by mogla grubosc glifow w oknach i
    drzwiach.

    >
    >>> U mnie wiało po otynkowaniu w środku, wieje po wykonaniu ocieplenia
    >>> styropianem na zewnątrz. Wieje spomiędzy łączeń porotherma, pod oknami,
    >>> gdzie nie mam jeszcze parapetów. I będę to uszczelniał pianką :)
    >>
    >> Masz zle zrobione ocieplenie i tyle, cos nie tak z tymi parapetami na
    >> zewnatrz. Ja po otynkowaniu nie czuje zadnego wiania a sciana 44Pw. Niby
    >> skad to powietrze mialo by wiac? Nie widzialem jeszcze tak dziurawego
    >> tynku na nowym domu.
    >
    > Oczywiście, że z nimi coś nie tak :) jeszcze ich po prostu nie ma.
    > Styropianu na mur pod parapety nie kazałem kleić i są tam po prostu
    > dziury.

    To wiesz, ze niedokonczone i wskazujesz jako blad, czy tez wada sciany??
    Leci jakas demagogia.

    Pozdro.. TK


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1