-
41. Data: 2012-09-29 14:58:33
Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Marcin N wrote:
> 4 lata temu (około szczytu hossy) kolektory słoneczne (kompletne
> zestawy z bodaj dwoma panelami) "chodziły" po ok 5-6 tys zł. Tak mi
> opowiadał znajomy, który je montował.
za tyle je kupował twój znajomy prowadzący firmę a ile płacił jemu klient?
:)
> Dziś (ta sama gmina) pojawiły się dopłaty unijne rzędu 45% na te
> panele. I co stało się z ceną? Po dopłacie dalej płacę 6 tys (czyli
> ok 10 tys bez dopłaty).
bo ty nie kupujsz gołego zestawu do dalszej odsprzedaży tylko zestaw z
usługą i zarobkiem instalatora.
http://www.hewalex.pl/oferta/promocyjne-zestawy-sola
rne-1/zestaw-solarny-hewalex-2-tpam-200c-promocja-je
sienna.html
6300 netto cena katalogowa coś kłamiesz
myślę że za tę kwotę masz szanse na montaż tych solarów, dotacje dostaniesz
od 10000 czyli ok 3500
wyjdzie ci jakieś 3000 na czysto
-
42. Data: 2012-09-29 15:00:07
Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Ergie wrote:
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:7fb9e2d1-07fb-48d3-b0d9-083539243fa4@go
oglegroups.com...
>
>> Bo nie siłą a sztuką frajerów w dupę tłuką. Powiedz mi dlaczego jak
>> płacę gotówką za zakupy to nie odliczają mi za obsługę karty. Ceny
>> maja skalkulowane na płacenie
>> kartą. Tylko w jednym sklepie widziałem wywieszkę że przy płatności
>> kartą doliczają 1,8% za obsługę karty. Szkoda że tam żelazo
>> sprzedają a nie jedzenie.
>
> Już nie pamiętam kiedy ostatnio za większe zakupy płaciłem kartą -
> właśnie z tego względu, że wszędzie gdzie się kupuje coś więcej niż
> chleb i bułki za obsługę karty każą sobie dopłacać, albo za płatność
> gotówką jest rabat (jak zwał, tak zwał). I właśnie to mnie wkurza, że
> muszę lecieć do bankomatu by zaoszczędzić 2%.
gdzie ty mieszkasz i kupujesz?
-
43. Data: 2012-09-29 21:19:11
Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
>Bo nie siłą a sztuką frajerów w dupę tłuką. Powiedz mi dlaczego jak płacę
>gotówką za zakupy to nie odliczają mi za obsługę karty.
bo mamy p...ne prawo, które zakazuje takich praktyk.
>Ceny maja skalkulowane na płacenie kartą.
trudno, żeby sprzedawca pokrywał te koszty.
>Tylko w jednym sklepie widziałem wywieszkę że przy płatności kartą
>doliczają 1,8% za obsługę karty.
przez p,,,,, ne prawo taki praktyki są nielegalne...
Pozdrawiam
Darek
-
44. Data: 2012-09-29 23:54:43
Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
Od: k...@v...pl
W dniu sobota, 29 września 2012 21:20:21 UTC+2 użytkownik Darek napisał:
> >Bo nie siłą a sztuką frajerów w dupę tłuką. Powiedz mi dlaczego jak płacę
>
> >gotówką za zakupy to nie odliczają mi za obsługę karty.
>
>
>
> bo mamy p...ne prawo, które zakazuje takich praktyk.
>
>
>
> >Ceny maja skalkulowane na płacenie kartą.
>
>
>
> trudno, żeby sprzedawca pokrywał te koszty.
>
>
>
> >Tylko w jednym sklepie widziałem wywieszkę że przy płatności kartą
>
> >doliczają 1,8% za obsługę karty.
>
>
>
> przez p,,,,, ne prawo taki praktyki są nielegalne...
>
>
>
> Pozdrawiam
>
> Darek
Dla jasności. Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś płacił kartą. Ma kaprys, uważa że
to dla niego lepsze, chce zaszpanować itp. Niech płaci kartą i niech płaci za to że
płaci kartą. Do tego momentu nie moje małpy nie mój cyrk i mnie to nie obchodzi.
Piszesz że prawo jest do dupy. To nie kwestia prawa. Sklepikarzyna ( bez względu jaki
duży ma sklep) to oszust. Wiadomo że nie można od niego wymagać że jak ktoś ma kaprys
płacić drożej bo jest to ponadnormatywna usługa to ze swoich dołoży. Tak to Matka
Teresa mogła robić. On ma do opłacenia rachunki, zusy itp. No i jeszcze też chciałby
mieć pieniądze żeby sobie kupić coś do jedzenia. Nie mam nic przeciwko temu żeby
skalkulował ceny pod płatność kartą. Jeśli mówisz że nie może mieć dwóch cen na ten
sam wyrób bo raz karta a raz gotówka. To niech będzie jedna. Nawet gówniane prawo nie
uniemożliwia dawania rabatu. Tak to wygląda ze strony klienta. Oczywiście ze strony
sklepikarza wygląda to inaczej. Jak może przytulić na różnicy że ktoś płaci gotówką a
nie kartą to przytula. Jak bym był sklepikarzem to też tak bym robił. Do nieba za to
bym nie poszedł bo złamał bym " Nie kradnij". Ale kto się niebem przejmuje w
katolickim kraju.
-
45. Data: 2012-09-30 10:38:52
Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
Od: dddddd <n...@w...pl>
W dniu 2012-09-29 23:54, k...@v...pl pisze:
> Dla jasności. Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś płacił kartą. Ma kaprys, uważa
że to dla niego lepsze, chce zaszpanować itp.
Niech płaci kartą i niech płaci za to że płaci kartą. Do tego momentu
nie moje małpy nie mój cyrk i mnie to nie obchodzi.
Piszesz że prawo jest do dupy. To nie kwestia prawa. Sklepikarzyna ( bez
względu jaki duży ma sklep) to oszust.
A ty czym się zajmujesz że nie jesteś oszustem?
Wiadomo że nie można od niego wymagać że jak ktoś ma kaprys płacić
drożej bo jest to ponadnormatywna usługa to ze swoich dołoży.
Tak to Matka Teresa mogła robić. On ma do opłacenia rachunki, zusy
itp. No i jeszcze też chciałby mieć pieniądze żeby sobie kupić coś do
jedzenia.
Nie mam nic przeciwko temu żeby skalkulował ceny pod płatność kartą.
Jeśli mówisz że nie może mieć dwóch cen na ten sam wyrób bo raz karta a
raz gotówka.
To niech będzie jedna. Nawet gówniane prawo nie uniemożliwia dawania
rabatu.
Tak to wygląda ze strony klienta.
Wybór jest prosty, albo dajesz możliwość płatności kartą albo klienci
odchodzą do innego sklepu w którym kartą zapłacą. Ja kupuję tylko w
jednym sklepie w którym biorą dodatkowe 2% za płatność kartą (bo mają
tanio i wszystko na miejscu), z pozostałych zrezygnowałem mimo często
troszkę wyższych cen
Oczywiście ze strony sklepikarza wygląda to inaczej. Jak może
przytulić na różnicy że ktoś płaci gotówką a nie kartą to przytula.
Jak bym był sklepikarzem to też tak bym robił. Do nieba za to bym nie
poszedł bo złamał bym " Nie kradnij". Ale kto się niebem przejmuje w
katolickim kraju.
>
gdzie tu widzisz kradzież? ile powinno zostać sklepikarzowi na "czysto"?
jeżeli sklepikarz na chlebie ma 4% marży a na bułkach 5% to sprzedając
bułki kradnie? jaką marżę ustaliłbyś dla sprzedających żebyś nie uważał
że kradną? dlaczego w takim razie kupujesz od złodziei?
--
Pozdr
Lukasz
-
46. Data: 2012-09-30 16:49:36
Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
>Dla jasności. Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś płacił kartą. Ma kaprys,
>uważa że to dla niego lepsze, chce zaszpanować itp. Niech płaci
>kartą i niech płaci za to że płaci kartą.
to raczej nie ma nic wspólnego z szpanem. Ja w zasadzie nigdy nie noszę przy
sobie gotówki, ponieważ uważam, że to bezcelowe, skoro sklepy i tak mają
wliczone to w cenę a po co ja mam ryzykować zgubieniem kilkuset złotych.
Karta posiada PIN i raczej natychmiast nikt nie zrobi
zakópów przez internet przy użyciu mojej karty a ja mam w tym czasie cza na
zastrzeżenie karty.
Podsumowując, tak jest wygodniej.
>Do tego momentu nie moje małpy nie mój cyrk i mnie to nie obchodzi. Piszesz
>że prawo jest do dupy. To nie kwestia prawa.
>Sklepikarzyna ( bez względu jaki duży ma sklep) to oszust.
??
>Wiadomo że nie można od niego wymagać że jak ktoś ma kaprys płacić drożej
>bo jest to ponadnormatywna usługa to ze swoich dołoży. Tak to
>Matka Teresa mogła robić. On ma do opłacenia rachunki, zusy itp. No i
>jeszcze też chciałby mieć pieniądze żeby sobie kupić coś do jedzenia.
>Nie mam nic przeciwko temu żeby skalkulował ceny pod płatność kartą. Jeśli
>mówisz że nie może mieć dwóch cen na ten sam wyrób bo raz
>karta a raz gotówka. To niech będzie jedna. Nawet gówniane prawo nie
>uniemożliwia dawania rabatu.
to jet do d....y rozwiązanie ponieważ wprowadza haos w rozliczeniach. Prawo
jest do kitu i tyle. Jaki probelm aby zezwolić sklepikarzowi na wystawienie
1 ceny z uwagą że przy płatności kartą, trzeba dopłacić 1%? Ja nie bardzo
rozumiem takie obostrzenia. Ty sposobem wszyscy
płacimy za fak luksusu płacenia kartą. To po co mam nosić gotówkę w
kieszeni.
>Tak to wygląda ze strony klienta. Oczywiście ze strony sklepikarza wygląda
>to inaczej. Jak może przytulić na różnicy że ktoś płaci gotówką a nie
>kartą to przytula. Jak bym był sklepikarzem to też tak bym robił. Do nieba
>za to bym nie poszedł bo złamał bym " Nie kradnij". Ale kto się
>niebem przejmuje w katolickim kraju.
przecież on nie kradnie, postępuje zgodnie z chorym prawem.
Pozdrawiam
Darek
-
47. Data: 2012-10-01 11:06:52
Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k46rc5$72e$...@n...task.gda.pl...
>> Już nie pamiętam kiedy ostatnio za większe zakupy płaciłem kartą -
>> właśnie z tego względu, że wszędzie gdzie się kupuje coś więcej niż
>> chleb i bułki za obsługę karty każą sobie dopłacać, albo za płatność
>> gotówką jest rabat (jak zwał, tak zwał). I właśnie to mnie wkurza, że
>> muszę lecieć do bankomatu by zaoszczędzić 2%.
> gdzie ty mieszkasz i kupujesz?
Mieszkam na Górnym Śląsku a kupuję tam gdzie dostaję najlepsze warunki: od
Gliwic po Katowice i od Tarnowskich Gór po Pszczynę. A raz nawet pod Opole
po coś jechałem. Wszędzie chcą gotówkę. Jedynie w supermarketach przyjmują
karty bez zastrzeżeń, a w dużych hurtowniach przyjmują karty ale odliczają
2% od rabatu ( o czym wcześniej informują). Tyle jeśli chodzi o materiały
budowlane.
Jeśli chodzi o np. części komputerowe to w małych sklepach które działają na
minimalnej marży często są dwie ceny na półkach. Np. ostatnio byłem w jakimś
takim sklepiku w Zabrzu na Wolności, a tam wielka kartka coś w stylu "bank
pobiera od nas 2% w przypadku płatności gotówką udzielamy dwóch procent
rabatu) a na półkach dwie ceny (jedna z rabatem). Jeśli chodzi o AGD to w
każdym sklepie czy to Media czy Euro na hasło rabat za płatność gotówką
sprzedawca obniża cenę. Jeśli chodzi o ciuchy to w każdym butiku albo sami
proponują zniżkę, albo trzeba się upomnieć (inna sprawa, że tam często dają
zniżki za to że w ogóle cos się chce kupić).
Pozdrawiam
Ergie
-
48. Data: 2012-10-14 21:21:00
Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
Od: "William Bonawentura" <w...@o...pl>
Użytkownik "Darek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k47hlk$g33$...@n...icm.edu.pl...
>>Tylko w jednym sklepie widziałem wywieszkę że przy płatności kartą
>>doliczają 1,8% za obsługę karty.
>przez p,,,,, ne prawo taki praktyki są nielegalne...
> Pozdrawiam Darek
To co masz na myśli to umowa handlowa pomiędzy bankiem a przedsiębiorca.
Chcesz żeby rządzący zlikwidowali możliwość egzekwowania praw spisanych w
umowach pomiędzy podmiotami gospodarczymi ?