W dniu poniedziałek, 25 stycznia 2016 15:41:40 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
> Ano UE niestety. Ograniczyli moc odkurzaczy do maks. 1,5 kw :/
Do 1,5 powiadasz? Sam chyba jakiś czas temu to(znaczy projekt unijny)linkowałem ale
myślałem ze nie przeszło.
A "mój" Zelmer ma teraz tylko 0,7kW chyba i myślałem że górna granica to 1kW
Z drugiej strony jak mnie pamięć nie myli to "komunistyczne" odkurzacze też miały
poniżej 1kW i matula nie narzekała.

do góry

W dniu 2016-01-25 o 15:32, scruffty pisze:
> Dnia Mon, 25 Jan 2016 12:41:55 +0100, Marcin N napisał(a):
>
>> Czemu odkurzacze centralne są tak drogie?
>
>
> Krótka odpowiedź: "podatek od nowości" Jest na czym doić, to doją. Ceny są
> z kosmosu, zaczynając od zestawów sprzątających po gniazda i szufelki, nie
> mówiąc o takich chowanych do montażu w szafce rurkach do użycia np. w
> kuchni.
>
> Poczytaj o ludziach, co porobili sobie z warsztatowych (te same parametry,
> tylko "sterowanie" trzeba dorobić). Ja też mam instalację, ale reszty jakoś
> mi się robić nie chce przy tych cenach.

Skoro już sobie narzekamy na ceny. Czemu kilka rurek kosztuje 500 zł?
Znaczy instalacja idąca w ścianie (same rurki i rozgałęzienia) - na oko
podobna do tej kanalizacyjnej - tylko znacznie droższa.


--
MN

do góry

W dniu poniedziałek, 25 stycznia 2016 16:17:30 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:

> Skoro już sobie narzekamy na ceny. Czemu kilka rurek kosztuje 500 zł?
> Znaczy instalacja idąca w ścianie (same rurki i rozgałęzienia) - na oko
> podobna do tej kanalizacyjnej - tylko znacznie droższa.

Ja na same rury wydalem ~200 pln - 5 lat temu :)
Robilem samemu. Najdrozsze to sa chyba szufelki (mam dwie), a cala reszta
moim zdaniem cenowo jest na sensownym poziomie. Tylko jednostki drogie!
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Mon, 25 Jan 2016 16:17:29 +0100, Marcin N

> Skoro już sobie narzekamy na ceny. Czemu kilka rurek kosztuje 500 zł?

Zależy od długości. :P

Jeszcze taki hint odnośnie instalacji, ponoć niewarto instalować "szufelek"
(bo hałas piekielny generują, trzeba miotłę trzymać pod ręką) i pokusić się
w zamian o wallflexa albo vroom (choć to ostatnie też drogie jak pierun).

--
Pozdor
Myjk

do góry

On 2016-01-25 16:17, Marcin N wrote:
> Skoro już sobie narzekamy na ceny. Czemu kilka rurek kosztuje 500 zł?

Ja chciałbym zapytać czy ona jest na tyle specjalna że zamiana na zwykłą
kanalizacyjną jest niemozliwa? Ja rozumiem ze nie powinny się w niej
przedmioty klinować, ale chyba na wejściu instalacji jest jakieś grube
sito które nie dopuszcza wiekszych elementów?

do góry

On 2016-01-25 21:34, Sebastian Biały wrote:
> Ja chciałbym zapytać czy ona jest na tyle specjalna że zamiana na zwykłą
> kanalizacyjną jest niemozliwa? Ja rozumiem ze nie powinny się w niej
> przedmioty klinować, ale chyba na wejściu instalacji jest jakieś grube
> sito które nie dopuszcza wiekszych elementów?

Nie ma żadnego sita. Instalacja powinna być tak wyprofilowana, że to co
przelezie przez "zakręt" 90 stopni przy gnieździe nie powinno się już
nigdzie po drodze zaklinować.

Natomiast same rury w (mojej) instalacji po 11 latach eksploatacji są w
środku w miarę czyste i nie zasyfione. I na tym - zdaje się - polega
specjalność rur dedykowanych do odkurzaczy.

Piotrek

do góry

W dniu 2016-01-25 o 15:13, Myjk pisze:
> Mon, 25 Jan 2016 12:41:55 +0100, Marcin N
>
>> Czemu odkurzacze centralne są tak drogie?
>
> Nie mam pojęcia. Też właśnie organizuję instalację OC. Początkowo miał to
> być BEAM, jednak potem się przestawiłem na Vacuflo. Problem w tym, że
> wyszli chyba ze sprzedaży modeli FC i przesiedli się na TC (w praktyce te
> drugie to cyklonowce, nie mają filtrów), ale najtańszy zestaw to koło 4,5
> tys. zł -- i na moją instalację nawet ten najmniejszy jest zbyt mocny --
> będzie wciągać dywany na raz bez popijania.
>
Mam tego cyklonowca tak już 6 lat, świetna sprawa, nie ma worka, mało
czyszczenia, tylko taki durszlak nad cyklonem aby do turbiny np woreczka
plastikowego nie wciągło, no ale niestety płaciłem 3,8 kzł 6 lst temu,
więc teraz staniały :) Głównym konkurentem wtedy były Beamy ale one mają
taką membranę którą zabezpiecza turbinę, zabiera ona sporo
mocy ssącej no i czyścić trzeba.
Co do siły, mam 3 szufelki i 5 gniazdek i jest w sam raz.

--
Pozdr

Janusz_K

do góry

W dniu 2016-01-25 o 22:06, Piotrek pisze:
> On 2016-01-25 21:34, Sebastian Biały wrote:
>> Ja chciałbym zapytać czy ona jest na tyle specjalna że zamiana na zwykłą
>> kanalizacyjną jest niemozliwa? Ja rozumiem ze nie powinny się w niej
>> przedmioty klinować, ale chyba na wejściu instalacji jest jakieś grube
>> sito które nie dopuszcza wiekszych elementów?
>
> Nie ma żadnego sita. Instalacja powinna być tak wyprofilowana, że to co
> przelezie przez "zakręt" 90 stopni przy gnieździe nie powinno się już
> nigdzie po drodze zaklinować.
>
> Natomiast same rury w (mojej) instalacji po 11 latach eksploatacji są w
> środku w miarę czyste i nie zasyfione. I na tym - zdaje się - polega
> specjalność rur dedykowanych do odkurzaczy.
Może dodam że minimalnie róznią się średnicą i zwykłe rury nie będą pasować
do łuków, gniazdek i reszty armatury. Łuki do odkurzacza są specjalnie
profilowane,
łagodniejsze w stosunku do zwykłych kolanek kanalizacyjnych.


--
Pozdr

Janusz_K

do góry

Dnia Mon, 25 Jan 2016 16:17:29 +0100, Marcin N napisał(a):


> Skoro już sobie narzekamy na ceny. Czemu kilka rurek kosztuje 500 zł?

Przepłaciłeś:) ja dałem coś koło 300 chyba za 40 mb rur i komplet pod 5
gniazd. Ogólnie to od kanalizacyjnej różni ją to, że przy dobrze wykonanym
sklejeniu nie ma miejsc na zatrzymywanie się kurzu. Klejona jest IMHO
szczelniejsza, uszczelki w kanalizacyjnej działają "w drugą stronę", co nie
zmienia faktu, że cena za plastik duża. nie wiem, czemu do tej pory nikt
nie "wpadł" na pomysł pewnego uelastycznienia tych rur, IMHO miałoby to
same korzyści, bo najwięcej siły ssącej się traci na kolankach.



--
scruffty

do góry

W dniu 25.01.2016 o 15:13, Myjk pisze:
> Nie mam pojęcia. Też właśnie organizuję instalację OC. Początkowo miał to
> być BEAM, jednak potem się przestawiłem na Vacuflo. Problem w tym, że
> wyszli chyba ze sprzedaży modeli FC i przesiedli się na TC (w praktyce te
> drugie to cyklonowce, nie mają filtrów), ale najtańszy zestaw to koło 4,5
> tys. zł -- i na moją instalację nawet ten najmniejszy jest zbyt mocny --
> będzie wciągać dywany na raz bez popijania.
>
Chciałbym pociągnąć temat odkurzaczy Vacuflo. Czy ktoś ma ten produkt?

Bo marketingowo jak zawsze super sprawa, brak spadku mocy w trakcie
napełniania się zbiornika.
Ale... jak zawsze jest jedno ale. Te bezworkowe odkurzacze nie mają
żadnych filtrów. Efekt, podobno... brudna elewacja wokół wyrzutu. Te
cyklonowce sprawdza się świetnie dla większych obiektów, ale drobinki
kurzu są wypychane na zewnątrz i osadzają się wokół "wyrzutni".

Czy ktoś potwierdza, albo obala ten mit?
--
GreDi

do góry