On 02.07.2020 19:01, Lisciasty wrote:
> W dniu czwartek, 2 lipca 2020 18:11:16 UTC+2 użytkownik Kadar napisał:
>> Jak to w ogóle czytać i co z tego może wynikać?
>
> 67 litrów oleju opałowego musisz na m2 chałupy spalić przez rok.
> Ewentualnie 67 m3 gazu. O ile Hiszpańczyk to dobrze policzył a nie wyssał
> z brudnego palucha ;)
>
> L.
>

W Polsce 1000L oleju na 100m2 na rok

do góry

On 02.07.2020 22:34, Kadar wrote:
>> A nie wiem, takie wiejskie powiedzonko.
>
> Oni się tu myją. A jak kobiety pachną!
> K.
>

Chinki mają najlepszy zapach, to znaczy w ogóle nie śmierdzą. Było o tym
na planette kiedyś, że jest różnica w genie jednym. Przez co murzyni
śmierdzą najbardziej, a Azjaci w ogóle. Chodzi o zapach potu. Chinki
mało dezodorantów używają na głowę właśnie przez to.

http://www.koreatimes.co.kr/www/news/world/2016/05/1
82_205177.html


Może Hiszpanki też mają ekspresję genu obniżoną przez inne sąsiednie.
Mówili na Planette, że to są kontrowersyjne badania ale co z robić.
Takie życie.

do góry

W dniu .07.2020 o 15:59 KIKI <h...@u...dl> pisze:


> Może Hiszpanki też mają ekspresję genu obniżoną przez inne sąsiednie.
> Mówili na Planette, że to są kontrowersyjne badania ale co z robić.
> Takie życie.

Tam (w ES, na południu) ludzie z racji klimatu po prostu kąpią się/biorą
prysznic co najmniej raz dziennie. Jeszcze nie spotkałem śmierdzącego
Hiszpana (poza bezdomnymi) - nawet na jakimś bazarze, w 40 st upale i
tłoku czuć było przyjemny zapach środków kosmetycznych/higienicznych.
Kobiety zawsze schludne i zadbane (nawet małe staruszki) - aż miło
popatrzeć.

TG

do góry

> https://youtu.be/o5jJh5xM6zQ
> https://youtu.be/ODeQ6wWEr-M

Widziałem te filmiki. Genialne wykonawstwo - mistrzostwo.
Na filmie masz szarą paćkę. Kolor daje cement. Tu ta zaprawa ma jakiś dziwny odcień
różu. Faktem jest, że zamiast normalne go piachu używają czegoś w rodzaju zmielonej
skały (nie potrafię inaczej tego opisać). Widziałeś np. białą ziemię. Tu na takiej
uprawiają migdały. W innym regionie ziemia ma kolor żółty, czerwony lub mocno
karminowy wręcz. Chyba nigdzie nie widziałem tu w okolicach czarnej ziemi. Może
gdzieś na północy jak przejeżdżałem. W każdym razie ni jak to nie podobne do naszej
zaprawy.
K

do góry

> https://www.elitereaders.net/setenil-de-las-bodegas-
spain-town-under-rock/

To jest dokładnie to o czym piszę. Nie wygląda to tak widowiskowo jak na twoim
zdjęciu ale to jest to. Te domy są zrobione w wydrążonej ziemi/skale.
K.

do góry

> Po co ten wieniec jest taki "podziobany"?

Panowie pokazujecie sztukę a ja mówię o mówię o rzemiośle a może raczej dzierganiu,
samoróbce, łataniu czy czymś tam jeszcze. Tu dach/strop często to drewno w postaci
ściętego drzewa czasami tylko trochę ostrugane i to stanowi belkę stropową.
K.

do góry

> Co do stawiania sklepień z mierzeniem w trakcie, to najprostsze
> są półsferyczne kopuły murowane z cegły. Wystarczy jeden kijaszek

A ja przeczytałem jeden kieliszek.
K.

do góry

> Daj fotę

Nie ma foty, masz cały pdf:
https://drive.google.com/file/d/1JfdAH_qQCfhJN7n7ZZp
1klWeLv49l_Bq/view?usp=sharing

K.

do góry

> Może Hiszpanki też mają ekspresję genu obniżoną przez inne sąsiednie.
> Mówili na Planette, że to są kontrowersyjne badania ale co z robić.
> Takie życie.

Do genów jeszcze nie sięgałem ale może z czasem coś porekombinuję z tymi genami.
K.

do góry

> Do genów jeszcze nie sięgałem ale może z czasem coś porekombinuję z tymi genami.
> K.

A propos genów, przed nasileniem pandemii ale już po oficjalnych informacjach
rozmawiam ze znajomym a on mi mówi, że zabezpiecza się przed pandemią. Zbaraniałem
ale grzecznie pytam jak:
"biorę suplementy, które zmieniają moje geny i jestem bardziej odporny. tak jak u
pszczół się geny zmieniaj jak królowa umrze."
To jest wiara w medycynę!
K.

do góry