-
11. Data: 2009-02-12 10:03:16
Temat: Re: Chleb razowy z ziarnami
Od: "gdaMa" <g...@w...pl>
Pewnego wiosennego dnia tej zimy *Jan Werbiński* tak bajdurzył/a:
> Która receptura na chleb pszenno żytni, na zakwasie, z ziarnami jest
> najlepsza?
> Od czego zacząć?
>
> Mam ziarna sezamu, słonecznika i dyni. :-)
Ja piekę pszenny z ziarnami - siemienie lniane, dynia, słonecznik (można
dodać sezam).
Pierwszy zakwas jest "dostany", ale spokojnie można sobie sobie taki zakwas
wyhodować.
1 kg mąki pszennej 650-tki
1 szkl. otrąb pszennych
1 szkl. siemienia
1/2 szkl. pestek dyni
1/2 szkl. pestek słonecznika
ew. 1/2 szkl. sezamu
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
4,5 - 5 szkl. letniej wody
zakwas (wcześniej wystawiony z lodówki by nabrał temp. pokojowej i "życia")
Etap 1.
Wymieszać suche składniki, dodać wodę, wymieszać, dodać zakwas, wymieszać.
Odstawić przykryte ściereczką na 2 h w ciepłe miejsce.
Jak ciasto wyrośnie wysmarować 2 formy keksówki masłem/margaryną wysypać
bułką tartą lub otrębami (ja preferuję otręby). Z ciasta chlebowego odłożyć
do słoika ok 3-4 łyżek na przyszły zakwas (w słoiku po średnim majonezie ma
być tego ok 1/3) i wstawić do lodówki - można przechowywać do 10 dni. Resztę
ciasta przełożyć do foremek, odstawić w ciepłe miejsce, przykryć ściereczką
i zapomnieć na kolejne 9 h.
Etap 2.
Po odczekaniu (przespaniu) określonego czasu posmarować wierzch jajkiem /
wodą / mlekiem (preferuję mleko) i wstawić do nagrzanego piekarnika (170
stC - termoobieg / 190 stC - zwykły) i piec odpowiednio 1 h do 1h 20 min. Ja
z lenistwa wstawiam do nienagrzanego piekarnika i piekę ok 1,5 h.
Pierwszy etap (przygotowanie ciasta, następnie przełożenie do foremek) robię
odpowiednio rano przed pracą bądź wieczorem.
Piekę po przyjściu z pracy bądź rano przed wyjściem (znaczy wstawiam chleb
do piekarnika jak mąż wychodzi o 5:30 i idę spać... o 7 budzi mnie budzik i
zapach gotowego chleba :). Piekę średnio raz w tygodniu.
--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
-
12. Data: 2009-02-12 14:31:16
Temat: Re: Chleb razowy z ziarnami
Od: Panslavista <p...@g...com>
On 12 Lut, 11:03, "gdaMa" <g...@w...pl> wrote:
> Pewnego wiosennego dnia tej zimy *Jan Werbiński* tak bajdurzył/a:
>
> > Która receptura na chleb pszenno żytni, na zakwasie, z ziarnami jest
> > najlepsza?
> > Od czego zacząć?
>
> > Mam ziarna sezamu, słonecznika i dyni. :-)
>
> Ja piekę pszenny z ziarnami - siemienie lniane, dynia, słonecznik (można
> dodać sezam).
> Pierwszy zakwas jest "dostany", ale spokojnie można sobie sobie taki zakwas
> wyhodować.
>
> 1 kg mąki pszennej 650-tki
> 1 szkl. otrąb pszennych
> 1 szkl. siemienia
> 1/2 szkl. pestek dyni
> 1/2 szkl. pestek słonecznika
> ew. 1/2 szkl. sezamu
> 1 łyżka soli
> 1 łyżka cukru
> 4,5 - 5 szkl. letniej wody
> zakwas (wcześniej wystawiony z lodówki by nabrał temp. pokojowej i "życia")
>
> Etap 1.
> Wymieszać suche składniki, dodać wodę, wymieszać, dodać zakwas, wymieszać.
> Odstawić przykryte ściereczką na 2 h w ciepłe miejsce.
> Jak ciasto wyrośnie wysmarować 2 formy keksówki masłem/margaryną wysypać
> bułką tartą lub otrębami (ja preferuję otręby). Z ciasta chlebowego odłożyć
> do słoika ok 3-4 łyżek na przyszły zakwas (w słoiku po średnim majonezie ma
> być tego ok 1/3) i wstawić do lodówki - można przechowywać do 10 dni. Resztę
> ciasta przełożyć do foremek, odstawić w ciepłe miejsce, przykryć ściereczką
> i zapomnieć na kolejne 9 h.
>
> Etap 2.
> Po odczekaniu (przespaniu) określonego czasu posmarować wierzch jajkiem /
> wodą / mlekiem (preferuję mleko) i wstawić do nagrzanego piekarnika (170
> stC - termoobieg / 190 stC - zwykły) i piec odpowiednio 1 h do 1h 20 min. Ja
> z lenistwa wstawiam do nienagrzanego piekarnika i piekę ok 1,5 h.
>
> Pierwszy etap (przygotowanie ciasta, następnie przełożenie do foremek) robię
> odpowiednio rano przed pracą bądź wieczorem.
> Piekę po przyjściu z pracy bądź rano przed wyjściem (znaczy wstawiam chleb
> do piekarnika jak mąż wychodzi o 5:30 i idę spać... o 7 budzi mnie budzik i
> zapach gotowego chleba :). Piekę średnio raz w tygodniu.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Magda *gdaMa*
W zasadzie ilość dodatków na 60dag chleba nie powinna przekroczyć 5
dag.
Ja stosuję jeszcze jedną - dwie łyżki majeranku...