eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCiekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 179

  • 51. Data: 2011-08-11 17:43:23
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2011-08-11 19:20, Maniek4 wrote:
    > Ktore sie liczy jako kolejne agregaty pieniezne. Bank centralny doskonale
    > wie ile jest tych pieniedzy i moze reagowac na to w rozny sposob.

    An reaguje... aż do bankryctwa całego tego chorego systemu.


    > Moze tym co jednak rozumieja o co w ekonomi chodzi?

    Rozumieją? To jest pycha umysłu!
    Co jakiś czas takie praktyki kończą się pęknięciem tej nadymanej bańki i
    mamy kryzys.
    Oczywiście Ci którzy wiedzą (bankierzy) po co to robią nieźle się w
    międzyczasie obławiają kosztem zadłużonych państw, społeczeństwa...

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info
    Sprzedam poddasze w Szczecinie http://tinyurl.com/3kjff77


  • 52. Data: 2011-08-11 18:35:03
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Marek Dyjor napisał:

    > gówno wiesz o giełdzie.
    >
    > giełda nie jest może doskonałym systemie ale lepszego nikt nie wymyślił,
    > podobnie jak z demokracją

    Z punktu widzenia większości inwestorów indywidualnych jest tak jak kiki
    napisał niestety - tłumy drobnych ciuaczy na okrągło szukających okazji
    do zaspekulowania na podstawie tzw. "analizy technicznej" (cudzysłów
    nieprzypadkowy).

    To o czym ty myślisz to długookresowe inwestowanie przez duże podmioty w
    oparciu o analizę fundamentalną.

    --
    Darek


  • 53. Data: 2011-08-11 18:41:23
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.08.2011 18:40, J-L-F pisze:

    > Tę wymienialność dolara na złoto zniósł prezydent Nixon, 1973 rok - od
    > tego czasu pieniądz jest 'biletem narodowego banku'.
    > Uwaga: tu jest pewne ciekawe 'ALE'. Ale, na wszystkich giełdach
    > paliwowych świata, ropę można kupić tylko za dolary.

    Tylko?

    Iran chyba się wyłamuje i sprzedaje w euro (i za to usamany chcą ich
    dopaść).


  • 54. Data: 2011-08-11 19:34:51
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    "Dariusz K. Ładziak" wrote:
    > Użytkownik Marek Dyjor napisał:
    >
    >> gówno wiesz o giełdzie.
    >>
    >> giełda nie jest może doskonałym systemie ale lepszego nikt nie
    >> wymyślił, podobnie jak z demokracją
    >
    > Z punktu widzenia większości inwestorów indywidualnych jest tak jak
    > kiki napisał niestety - tłumy drobnych ciuaczy na okrągło szukających
    > okazji do zaspekulowania na podstawie tzw. "analizy technicznej"
    > (cudzysłów nieprzypadkowy).

    Ok ale oni sa w gruncie rzeczy marginesem.

    >
    > To o czym ty myślisz to długookresowe inwestowanie przez duże
    > podmioty w oparciu o analizę fundamentalną.

    ja.


  • 55. Data: 2011-08-11 19:35:04
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
    news:4e4414af@news.home.net.pl...
    > On 2011-08-11 19:20, Maniek4 wrote:
    >> Ktore sie liczy jako kolejne agregaty pieniezne. Bank centralny doskonale
    >> wie ile jest tych pieniedzy i moze reagowac na to w rozny sposob.
    >
    > An reaguje... aż do bankryctwa całego tego chorego systemu.

    Nic nie rozumiesz. Pieniadz to agregaty - gotowka, zapisy na kontach i cala
    reszta, to ten sam pieniadz. Gdyby nie bylo bankowej kreacji pieniadza
    ktorej sie czepiasz po raz kolejny w tym roku, to te luke wypelnilaby np.
    gotowka. Sek w tym, ze pieniadza ma byc tyle ile ma byc. Jak bedzie za malo
    to mamy deflacje i zwyczajny regres, jak bedzie za duzo to inflacje,
    przegrzanie koniunktury i co tam jeszcze. W miare rozwoju - wzrostu
    gospodarki pieniadza powinno byc wiecej, lecz nie za duzo. Brak pieniadza
    spowalnia lub wrecz uniemozliwia wzrost. Jak pomyslisz nad tym to zrozumiesz
    dla czego parytet to przeszlosc.

    >> Moze tym co jednak rozumieja o co w ekonomi chodzi?
    >
    > Rozumieją? To jest pycha umysłu!

    Oczywiscie, ze rozumieja dla czego pieniadza nie wymienia sie na zloto.
    Korwini moga sie burzyc i kupowac ciemny lud wciskajac im ciemnote z 19
    wieku.

    > Co jakiś czas takie praktyki kończą się pęknięciem tej nadymanej bańki i
    > mamy kryzys.

    Tak bedzie jak spekulowac bedzie sie nadmiernymi dlugami.

    > Oczywiście Ci którzy wiedzą (bankierzy) po co to robią nieźle się w
    > międzyczasie obławiają kosztem zadłużonych państw, społeczeństwa...

    Jak panstwo nie bedzie sie zadluzac to w zasadzie nic sie nie stanie.
    Wyjscie z sytuacji jest wlasciwie banalne - zbilansowany budzet.

    Pozdro.. TK



  • 56. Data: 2011-08-11 19:59:37
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2011-08-11 21:35, Maniek4 wrote:
    > Użytkownik "quent"<x...@x...com> napisał w wiadomości
    > news:4e4414af@news.home.net.pl...
    >> On 2011-08-11 19:20, Maniek4 wrote:
    >>> Ktore sie liczy jako kolejne agregaty pieniezne. Bank centralny doskonale
    >>> wie ile jest tych pieniedzy i moze reagowac na to w rozny sposob.
    >>
    >> An reaguje... aż do bankryctwa całego tego chorego systemu.
    >
    > Nic nie rozumiesz. Pieniadz to agregaty - gotowka, zapisy na kontach i cala
    > reszta, to ten sam pieniadz. Gdyby nie bylo bankowej kreacji pieniadza
    > ktorej sie czepiasz po raz kolejny w tym roku, to te luke wypelnilaby np.
    > gotowka. Sek w tym, ze pieniadza ma byc tyle ile ma byc.

    Sęk w tym, że pieniądz nie przedstawia już wartości biorącej się z
    pracy, z wytwarzania. Pieniądza ma być tyle ile ma być - to jest jakiś
    totalny bełkot. Bank centralny nie jest w stanie zapanować nad
    obietnicami jakie składają banki udzielając kredytów z pieniędzy,
    których nie mają. To jest przyczyna tego bajzlu jaki dziś oglądamy w tv.
    Jak widać socjalistyczne umysły nie są w stanie tego pojąć.

    > Oczywiscie, ze rozumieja dla czego pieniadza nie wymienia sie na zloto.
    > Korwini moga sie burzyc i kupowac ciemny lud wciskajac im ciemnote z 19
    > wieku.

    Za to oświecona czerwona ekonomia 21 wieku w lini prostej prowadzi do
    totalnej rozpierduchy. Vide euroland - tonące titaniki.


    > Jak panstwo nie bedzie sie zadluzac to w zasadzie nic sie nie stanie.
    > Wyjscie z sytuacji jest wlasciwie banalne - zbilansowany budzet.

    ROTFL
    Banki mają dziś w kieszeni WSZYSTKIE polskie samorządy.
    Powinno się ustawowo zakazać zadłużania samorządów!! To jest wyjście.

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info
    Sprzedam poddasze w Szczecinie http://tinyurl.com/3kjff77


  • 57. Data: 2011-08-11 20:21:58
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
    news:4e44349d@news.home.net.pl...

    > Sęk w tym, że pieniądz nie przedstawia już wartości biorącej się z pracy,
    > z wytwarzania. Pieniądza ma być tyle ile ma być - to jest jakiś totalny
    > bełkot.

    Wykazales sie calkowita ignorancja i ulubiona odpornoscia na wiedze poza
    akceptowany poglad. Rzecz w tym, ze poglad to za malo. Niestety inaczej niz
    Ci sie wydaje ilosc pieniadza oblicza sie matematycznie na podstawie danych
    statystycznych. Sa na to konkretne wzory ktorych ja tu cytowac nie bede bo i
    tak wiesz lepiej. Niech bedzie, Twoj wybor nie wiedziec znaczy lepiej niz
    wiedziec i wlasciwie to EOT.

    > Bank centralny nie jest w stanie zapanować nad obietnicami jakie składają
    > banki udzielając kredytów z pieniędzy, których nie mają.

    To tez jest pieniadz. Bank centralny niemal w kazdej chwili wie ile kredytow
    jest udzielonych. Banki komercyjne nie moga udzielac kredytow ot tak sobie.
    Ich wysokosc zalezy min. od kapitalu wlasnego banku, obowiazkowych rezerw i
    rezerw od zlych kredytow. To i tak Ciebie nie interesuje, bo burzy Twoj
    wygodny swiatopoglad, wiec w zasadzie moge tego nie pisac. Nie chce mi sie
    zajmowac pierdolami. Wolisz zaklinac rzeczywistosc, Twoja sprawa.

    > To jest przyczyna tego bajzlu jaki dziś oglądamy w tv.
    > Jak widać socjalistyczne umysły nie są w stanie tego pojąć.
    >
    >> Oczywiscie, ze rozumieja dla czego pieniadza nie wymienia sie na zloto.
    >> Korwini moga sie burzyc i kupowac ciemny lud wciskajac im ciemnote z 19
    >> wieku.
    >
    > Za to oświecona czerwona ekonomia 21 wieku w lini prostej prowadzi do
    > totalnej rozpierduchy. Vide euroland - tonące titaniki.

    Zyjace ponad stan gdybys nie zauwazal. Czepneles sie parytetu mogacego
    uzdrowic swiatowa ekonomie a teraz piszesz w sumie sam nie wiem o czym.
    Przyczyna to dlugi a nie parytet.

    >> Jak panstwo nie bedzie sie zadluzac to w zasadzie nic sie nie stanie.
    >> Wyjscie z sytuacji jest wlasciwie banalne - zbilansowany budzet.
    >
    > ROTFL
    > Banki mają dziś w kieszeni WSZYSTKIE polskie samorządy.
    > Powinno się ustawowo zakazać zadłużania samorządów!! To jest wyjście.

    I to wina pieniadza, bankow czy budzetu? Zdecyduj sie moze...

    Pozdro.. TK



  • 58. Data: 2011-08-12 06:24:34
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2011-08-11 22:21, Maniek4 pisze:
    > Niestety inaczej niz
    > Ci sie wydaje ilosc pieniadza oblicza sie matematycznie na podstawie danych
    > statystycznych. Sa na to konkretne wzory

    Ja nie wątpię, że ilość pieniądza się liczy. Tu kompletnie nie o to
    chodzi. Rzecz w tym, że nie widzisz sedna problemu "polityki pieniądza
    bez pokrycia" i skutków tej polityki jakie na dzień dzisiejszy
    obserwujemy w europie i usa.

    > Bank centralny niemal w kazdej chwili wie ile kredytow
    > jest udzielonych.

    Nie wie - i to był właśnie powód ostatniego krachu w usa.
    Nie rozumiesz tego mechanizmu. Poczytaj choćby Gwiazdowskiego a jak z

    > Banki komercyjne nie moga udzielac kredytow ot tak sobie.

    Mogą i robią to. Jakże groteskowa jest ta Twoja naiwność.

    > Ich wysokosc zalezy min. od kapitalu wlasnego banku, obowiazkowych rezerw i
    > rezerw od zlych kredytow.

    Hahaha...
    Ehh ta wiara w teorię soc-bankingu.
    Kończy się to tak jak w stanach gdzie pompuje się setki miliardów
    dolarów z publicznych pieniędzy po to aby przejąć "złe długi" od banków.
    Na prawdę nie widzisz co się dzieje??

    > Wolisz zaklinac rzeczywistosc, Twoja sprawa.

    Przeciez to Ty ją zaklinasz!

    > Zyjace ponad stan gdybys nie zauwazal. Czepneles sie parytetu mogacego
    > uzdrowic swiatowa ekonomie a teraz piszesz w sumie sam nie wiem o czym.
    > Przyczyna to dlugi a nie parytet.

    Masz problemy z logiką. Długi to SKUTEK!!!
    Przyczyną jest zła polityka monetarna.

    >> ROTFL
    >> Banki maj? dzi? w kieszeni WSZYSTKIE polskie samorz?dy.
    >> Powinno si? ustawowo zakaza? zad?u?ania samorz?d?w!! To jest wyj?cie.
    >
    > I to wina pieniadza, bankow czy budzetu? Zdecyduj sie moze...

    j.w.


    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info
    Sprzedam poddasze w Szczecinie http://tinyurl.com/3kjff77


  • 59. Data: 2011-08-12 09:23:05
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: "kiki" <k...@t...fel>


    ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> wrote in message
    news:4e4420f2$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...

    >Z punktu widzenia większości inwestorów indywidualnych jest tak jak kiki
    >napisał niestety - tłumy drobnych ciuaczy na okrągło szukających okazji do
    >zaspekulowania na podstawie tzw. "analizy technicznej" (cudzysłów
    >nieprzypadkowy).

    >To o czym ty myślisz to długookresowe inwestowanie przez duże podmioty w
    >oparciu o analizę fundamentalną.

    Inwestowanie to jest jak sobie postawisz zakład czy fanrykę i zaczniesz
    produkować cokolwiek i sprzedawać z zyskiem. Czemu te fundusze nie otwierają
    fabryk i nie zarabiają na zysku z produkcji? Zarabiają na gówno wartych
    wycenach akcji, które mają się nijak do ekonomii danego zakładu. Taki TVN -
    poczytaj za zeszły rok. 800 milionów obrotu i 15 milionów zysku. Albo ten
    interes się nie opłaca, bo z takim zyskiem to jest granica płynności
    finansowej, albo wyprowadzają pieniądze ze spółki poprzez zlecenia i
    licencje do zaprzyjaźnionych firm w Luxemburgu.
    Gdyby sklep miał taki procent zysku to dawno byłby zamknięty.

    A co mają "inwestorzy" z posiadania akcji ? Nic nie mają, hazard mają. Na
    pewno ich firma zysku im nie przynosi.


  • 60. Data: 2011-08-12 09:44:25
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2011-08-12 11:23, kiki pisze:
    > Inwestowanie to jest jak sobie postawisz zakład czy fanrykę i zaczniesz
    > produkować cokolwiek i sprzedawać z zyskiem. Czemu te fundusze nie
    > otwierają fabryk i nie zarabiają na zysku z produkcji?

    Handluje się nawet akcjami których się nie posiada (pożyczonymi) - tzw.
    short sale :-))

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info
    Sprzedam poddasze w Szczecinie http://tinyurl.com/3kjff77

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1