-
1. Data: 2012-02-26 13:18:43
Temat: Co na ściany w kotłowni
Od: SkiMir <p...@M...onet.pl>
Witam
Zastanawiam się jak wykończyć ściany w kotłowni w której będzie pracować
kocioł węglowy.
Będzie się więc brudzić, kurzyć.
Chciałbym mieć możliwość okresowego usuwania tego brudu ze ścian.
Najsensowniejsze wydają się kafelki no ale cena...
Może jakaś zmywalna farba wystarczy?
A może pomalować zwykłą farbą akrylową i co dwa lata machnąć nową
warstwę (tyle, że osprzęt kotłowni będzie utrudniał malowania).
--
M.
-
2. Data: 2012-02-26 13:22:15
Temat: Re: Co na ściany w kotłowni
Od: "Kris" <k...@W...PL>
>Użytkownik "SkiMir" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jidb96$7lb$...@s...cyf-kr.edu.pl...
>Najsensowniejsze wydają się kafelki no ale cena...
Podjedz do okolicznych marketów- dostaniesz tam dość przyzwoicie wyglądająca
glazurę za 10 zł/mkw
Przykleisz sam- będzie okazja do nauki nowego zawodu.
>Może jakaś zmywalna farba wystarczy?
-
3. Data: 2012-02-26 13:38:10
Temat: Re: Co na ściany w kotłowni
Od: SkiMir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2012-02-26 14:22, Kris pisze:
> Podjedz do okolicznych marketów- dostaniesz tam dość przyzwoicie
> wyglądająca glazurę za 10 zł/mkw
Też o takim rozwiązaniu myślałem (oczywiście we własnym wykonaniu) tyle,
że glazura to jedno (jakieś 40m2), dochodzi jeszcze klej, fuga... no i
czas, który bym poświęcił na robienie kafelków w kotłowni a mógłbym na
wykonywanie bardziej sensownych na budowie rzeczy.
Nie wykluczone, że jednak skorzystam z takiego rozwiązania - dla tego
poddaję temat do dyskusji.
--
M.
-
4. Data: 2012-02-26 13:43:46
Temat: Re: Co na ściany w kotłowni
Od: "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl>
Użytkownik "SkiMir" <p...@M...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jidcdl$7vi$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Też o takim rozwiązaniu myślałem (oczywiście we własnym wykonaniu) tyle,
> że glazura to jedno (jakieś 40m2), dochodzi jeszcze klej, fuga... no i
> czas, który bym poświęcił na robienie kafelków w kotłowni a mógłbym na
> wykonywanie bardziej sensownych na budowie rzeczy.
Zrobisz to w płytkach raz na lata i spokój a tak to co jakiś czas będziesz
wracał do tematu i malował.
A malowanie za gratami w kotłowni nie jest przyjemne.
Ja kupiłem po 10zł płytki 3 gatunku i okazało się że wyszło ładniej niż
niejednemu w łazience.
Do tego dwa worki kleju po 20zł. To nie są wielkie pieniądze. Płytki są do
wysokośi 1,70m
a powyżej zmywalna biała farba którą kiedyś kupiłem w Lidlu za 40zł.
Wiadrem farby wymalowałem kotłownię, garaż i jeszcze zostało.
Marek
-
5. Data: 2012-02-26 14:54:30
Temat: Re: Co na ?ciany w kot?owni
Od: SkiMir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2012-02-26 14:43, 4CX250 pisze:
> Do tego dwa worki kleju po 20z?. To nie s? wielkie pieni?dze. P?ytki s? do
> wysoko?i 1,70m
Coraz bardziej mnie to przekonuje.
Tyle, że najchętniej to bym machnął płytki do sufitu.
--
M.
-
6. Data: 2012-02-27 19:39:48
Temat: Re: Co na ściany w kotłowni
Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>
Użytkownik "SkiMir" <p...@M...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jidb96$7lb$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Może jakaś zmywalna farba wystarczy?
Wystarczy. Olejna. Nazywa się to lamperia. Kiedyś tak się robiło. Niektórzy
robią tak i teraz. Działa i można myć, tyle że i tak nie będziesz tego
mył - to tylko kotłownia.
--
Jackare
-
7. Data: 2012-02-27 20:52:19
Temat: Re: Co na ściany w kotłowni
Od: SkiMir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2012-02-27 20:39, Jackare pisze:
> Wystarczy. Olejna. Nazywa się to lamperia. Kiedyś tak się robiło.
> Niektórzy robią tak i teraz. Działa i można myć, tyle że i tak nie
> będziesz tego mył - to tylko kotłownia.
No fakt :-)
W domu, którym się wychowywałem była lamperia olejna w kuchni :-)
Co do mycia to pewnie przesadzać nie będę bo to kotłownia ale ponieważ
jest jednocześnie przejściem z garażu do domu to dobrze by było co jakiś
czas usunąć nadmiar kurzu.
--
M.