-
1. Data: 2009-07-20 19:59:26
Temat: Co obcięło liście borówce ?
Od: Igus' <t...@p...onet.pl>
Parę tygodni temu coś obcięło liście borówce amerykańskiej ... ba ale co ?
Tak zupełnie znienacka wszystkie liście opadły, bez więdnięcia, bez
jakiegokolwiek znaku. Prawie , że w jeden dzień.
Coś mi się kojarzy jakiś szkodnik, ale przypomnieć sobie nie mogę ...
pozostałe borówki rosnące w pobliżu są OK. Żeby było ciekawiej to owoce
na tej napadniętnej zostały, tyle, że bez liści to schną i marnieją
:o(
Macie pojęcie co to może być ?
Dziękuję za pomoc
Igus'
-
2. Data: 2009-07-20 23:54:11
Temat: Re: Co obcięło liście borówce ?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "Igus'" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h42iaq$6ko$1@news.onet.pl...
> Parę tygodni temu coś obcięło liście borówce amerykańskiej ... ba ale co ?
> Tak zupełnie znienacka wszystkie liście opadły, bez więdnięcia, bez
> jakiegokolwiek znaku. Prawie , że w jeden dzień.
> Coś mi się kojarzy jakiś szkodnik, ale przypomnieć sobie nie mogę ...
> pozostałe borówki rosnące w pobliżu są OK. Żeby było ciekawiej to owoce
> na tej napadniętnej zostały, tyle, że bez liści to schną i marnieją
> :o(
>
> Macie pojęcie co to może być ?
>
> Dziękuję za pomoc
>
> Igus'
Karczownik?
-
3. Data: 2009-07-22 00:05:16
Temat: Re: Co obcięło liście borówce ?
Od: "p47" <g...@w...pl>
Użytkownik "Igus'" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h42iaq$6ko$1@news.onet.pl...
> Parę tygodni temu coś obcięło liście borówce amerykańskiej ... ba ale co ?
> Tak zupełnie znienacka wszystkie liście opadły, bez więdnięcia, bez
> jakiegokolwiek znaku. Prawie , że w jeden dzień.
> Coś mi się kojarzy jakiś szkodnik, ale przypomnieć sobie nie mogę ...
> pozostałe borówki rosnące w pobliżu są OK. Żeby było ciekawiej to owoce na
> tej napadniętnej zostały, tyle, że bez liści to schną i marnieją :o(
>
> Macie pojęcie co to może być ?
>
> Dziękuję za pomoc
>
Ani chybi mój syn, który juz 2 razy, przy okazji koszenia trawy zlikwidował
w ten sposób krzaczki borówek twierdząc, ze myslał iz to chwasty..
;-))
p47
-
4. Data: 2009-07-22 03:19:16
Temat: Re: Co obcięło liście borówce ?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "p47" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h45lmq$mlk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Igus'" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h42iaq$6ko$1@news.onet.pl...
> > Parę tygodni temu coś obcięło liście borówce amerykańskiej ... ba ale co
?
> > Tak zupełnie znienacka wszystkie liście opadły, bez więdnięcia, bez
> > jakiegokolwiek znaku. Prawie , że w jeden dzień.
> > Coś mi się kojarzy jakiś szkodnik, ale przypomnieć sobie nie mogę ...
> > pozostałe borówki rosnące w pobliżu są OK. Żeby było ciekawiej to owoce
na
> > tej napadniętnej zostały, tyle, że bez liści to schną i marnieją :o(
> >
> > Macie pojęcie co to może być ?
> >
> > Dziękuję za pomoc
> >
>
>
> Ani chybi mój syn, który juz 2 razy, przy okazji koszenia trawy
zlikwidował
> w ten sposób krzaczki borówek twierdząc, ze myslał iz to chwasty..
> ;-))
>
> p47
A wystarczy wstawić chorągiewski jak saper na polu minowym. W chaszczach
przy koszeniu nie widać małych krzaczków. Najlepiej wziąć nożyczki do trawy
i obciąć ją wokół krzewu - kosiarka i tak nie wybierze wszystkiej wokół.