-
151. Data: 2009-05-16 10:44:07
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: "Kane" <s...@s...pl>
> Uzywales klime kiedys? Masz pojecie jak wplywa na wydajnosc pracy?
Jakbym nie uzywal to bym nie pisal.
I zapewniam cie: fajne warunki do pracy biurowej _mozna_ zapewnic bez
klimatyzacji (przynajmniej w biurach) w naszej strefie klimatycznej. W
jednym z biur w ktorych siedzialem byla po prostu wentylacja, okna lustrzane
(chyba folia, pewnie z takich o ktorych ostatnio bylo na grupie) i ocieplona
sciana. Osobiscie nieodczuwalem potrzeby klimatyzacji mimo ze wysokich
temperatur nie lubię.
Zreszta tego typu "miejsc" do oszczedzania jest masa - jak sie nie ma
energii to trza oszczedzac. Jakos nie slyszalem o masowej akcji majacej na
celu rezygnacje z marketowych chlodni otwartych (na rzecz zamknietych -
oszczedniejszych, z dwa lata temu w zachodniej prasie bylo cos o tym), ani o
pomysle masowej wymiany wentylatorow na oszczedniejsze (maszyny, przemysl,
wentylacja) ani o panstwowej doplacie do solarow dla kazdego kto grzeje wode
prądem (przeplywowo) rzedu 50% - z czego 25-30% upustu dalby pewnie
producent po "przelobbowaniu" sprawy. Ze nie wspomne juz o przemysle ciezkim
gdzie takich "mozliwych zmian" musi byc od...duzo. Ale jak juz mowilem -
lepiej zrobic medialny szum ze 'cos sie robi' i tyle.
Jak jest akcja sprzatania swiata to w pobliskiej miejscowosci dzieci chodza
wzdluz drogi i zbieraja smieci. Sprzataja. Chwali sie to. Za droga jest
pole, za polem jest nielegalne wysypisko smieci na gruncie "niczyim" (burdel
w papierach do dzis nie uporzadkowany). Tego nikt nie sprzata - nikt za tym
"nie lobbuje" bo kazdemu pasuje.
Tyle mojego.
Pozdrawiam
Kane
-
152. Data: 2009-05-16 11:09:22
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gum60a$blp$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Uzywales klime kiedys? Masz pojecie jak wplywa na wydajnosc pracy?
>
> Jakbym nie uzywal to bym nie pisal.
>
> I zapewniam cie: fajne warunki do pracy biurowej _mozna_ zapewnic bez
> klimatyzacji (przynajmniej w biurach) w naszej strefie klimatycznej.
No to chyba jednak nie uzywales. W naszej strefie klimatycznej jest "tych"
dni po prostu mniej, ale sa.
> Zreszta tego typu "miejsc" do oszczedzania jest masa - jak sie nie ma
> energii to trza oszczedzac. Jakos nie slyszalem o masowej akcji majacej na
> celu rezygnacje z marketowych chlodni otwartych (na rzecz zamknietych -
> oszczedniejszych, z dwa lata temu w zachodniej prasie bylo cos o tym), ani
> o pomysle masowej wymiany wentylatorow na oszczedniejsze (maszyny,
> przemysl, wentylacja) ani o panstwowej doplacie do solarow dla kazdego kto
> grzeje wode prądem (przeplywowo) rzedu 50% - z czego 25-30% upustu dalby
> pewnie producent po "przelobbowaniu" sprawy. Ze nie wspomne juz o
> przemysle ciezkim gdzie takich "mozliwych zmian" musi byc od...duzo. Ale
> jak juz mowilem - lepiej zrobic medialny szum ze 'cos sie robi' i tyle.
Gdybys chcial tego rodziaju restrykcje wprowadzac, trzeba by narzucic inna
taryfe na prad dla klimy, chlodni itp.
-
153. Data: 2009-05-16 12:54:39
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: Grzexs <grzexs@usu_n_to.gazeta.pl>
>> Pierwszy raz spotykam osobe, ktora nie lubi swiatla halogenowego.
>
> To żeby terapię szokową usprawnić, dołączę do zestawu. Też nie lubię
> światła halogenowego.
I ja też. Naprawdę wolę zwykłą świetlówkową rurę o barwie warm-white.
--
Grzexs
-
154. Data: 2009-05-16 13:12:01
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Grzexs" <grzexs@usu_n_to.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gumd2b$peh$3@inews.gazeta.pl...
>>> Pierwszy raz spotykam osobe, ktora nie lubi swiatla halogenowego.
>>
>> To żeby terapię szokową usprawnić, dołączę do zestawu. Też nie lubię
>> światła halogenowego.
>
> I ja też. Naprawdę wolę zwykłą świetlówkową rurę o barwie warm-white.
No toscie sie nie dogadali.
-
155. Data: 2009-05-16 14:37:21
Temat: Re: Co robicie wzgledem paranoi z zarowkami?
Od: zil0g <z...@m...prl>
*Kane* wdusil[a] knefle:
| > Powinno sie obłożyć sprzedaż klimatyzatorów podatkiem ekologicznym.
|
| Swiete slowa.
Czy obciazenie was jakims podatkiem niedoedukacyjnym spowodowaloby ze zaczelibyscie
logicznie myslec?
-
156. Data: 2009-05-16 17:54:41
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Ghost <g...@e...pl> wrote:
> Szkoda, ze Twoj wywod nie trzyma kupy z rzeczywostoscia. EU
> stopniowo
> eliminuje zarowki, wiec nie bedzie zadnej naglej zyly zlota.
Naprawdę tego nie potrafisz zrozumieć, czy piszesz tak tylko, żeby
jakoś piłeczkę odbić? A co niby zmieni fakt, że żarówki będą
wycofywane falami, a nie jednym ukazem? Poza ułatwieniem producentom
świetlówek logistyki?
> Heheh, kampania nie - ale kryzysem i owszem, zwlaszcza
> energetycznym,
> spojrz na chozyzont.
Patrzę. I kryzysu (realnego) szczerze mówiąc nie widzę, jedynie od
lat te same czarne przewidywania, że to i tamto się skończy i to
już, panie, za 5 lat będzie bida, że tylko elektrownie [i tu w
zalezności od lokalnych mód różne się podaje] są dla nas ratunkiem,
a tymczasem jakoś nic z tego nie nadchodzi. Wydobycie węgla u nas
spada nie dlatego, że go zaczyna brakowac, tylko popyt nań jest
coraz mniejszy, państwa, które zainwestowały w źródła energii
odnawialnej w większości temat ich opłacalności pomijają milczeniem
i usiłują szybciutko zmienić temat. I jedynie cena ropy potrafi
mocno zatrząść rynkiem światowym, ale znów najcześciej nie dlatego,
że ropa się kończy, tylko z powodów czysto politycznych.
> Najwyrazniej tak. Przeciez recycling masz w cenie, nie wiem co za
> magie probujesz wcisnac..
Acha, super, więc nie tylko jestem zmuszony do kupowania
rozwiązania, które jest droższe i mniej mi się podoba, to jeszcze
MUSZĘ płacić za jego recycling? Coraz lepiej, coraz lepiej :-)
To ja teraz bardzo prosze o rzeczowe wykazanie mi dlaczego nie mogę
płacić choćby i droższej ceny za energię zużywaną przez klasyczną
żarówkę, a muszę płacić za rozwiązanie droższe, którego
wyprodukowanie najprawdopodobniej pochłania dużo więcej owej cennej
energii, ma przypuszczalnie większy wpływ na środowisko i jeszcze
wyciąga się ode mnie kasę na jego recycling.
A i jeszcze jedno, jak już o magii mowa: co to za magia, to ja się
może spytam: dajmy na to, skończą się żarówki klasyczne, zostanę
zmuszony do zakupu tego nowoczesnego chłamu. I zapewne kiedyśtam,
mimo tych gwarantowanych tysięcy godzin niezawodności, któreś z tych
gówien mi zdechnie. Jak piszesz, koszty recyclingu są wliczone w
cenę. Możesz mi napisać coś więcej, jak konkretnie ten recycling
wygląda? Bo jak żyję i chodze po sklepach, nie widziałem żadnego
punktu skupu zużytych świetlówek kompaktowych, zbieraczy tychże
chodzących za nimi po śmietnikach a opłacanych z owego
recyclingowego funduszu równiez nie widziałem, żaden sklep nie
prowadzi akcji "oddaj starą żarówkę" (nie mówię tu o ogólnych
akcjach recyclingu sprzętu AGD, tylko o ukierunkowanej właśnie na
żarówki), więc mam poważne obawy, że świetlówki owe najnormalniej w
świecie lądują na wysypisku, a owa kasa za "recycling wliczony w
cenę" idzie... no właśnie. Na co?
J.
-
157. Data: 2009-05-16 18:47:01
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gumuku$le4$1@inews.gazeta.pl...
> Ghost <g...@e...pl> wrote:
>
>> Szkoda, ze Twoj wywod nie trzyma kupy z rzeczywostoscia. EU stopniowo
>> eliminuje zarowki, wiec nie bedzie zadnej naglej zyly zlota.
>
> Naprawdę tego nie potrafisz zrozumieć, czy piszesz tak tylko, żeby jakoś
> piłeczkę odbić? A co niby zmieni fakt, że żarówki będą wycofywane falami,
> a nie jednym ukazem? Poza ułatwieniem producentom świetlówek logistyki?
Co jest dla Ciebie trudnego w zrozumieniu, ze "ten właśnie moment będzie dla
ich producentów żyłą złota" nie zaistnieje, bo nie bedzie zadnego momentu?
>> Heheh, kampania nie - ale kryzysem i owszem, zwlaszcza energetycznym,
>> spojrz na chozyzont.
>
> Patrzę. I kryzysu (realnego) szczerze mówiąc nie widzę
Dobrze, ze nie jestes tym_za_ktorym_podazamy.
>> Najwyrazniej tak. Przeciez recycling masz w cenie, nie wiem co za
>> magie probujesz wcisnac..
>
> Acha, super, więc nie tylko jestem zmuszony do kupowania rozwiązania,
> które jest droższe i mniej mi się podoba, to jeszcze MUSZĘ płacić za jego
> recycling? Coraz lepiej, coraz lepiej :-)
W prawie kazdym sprzecie oplacasz recycling. A rozwiazania kupowac nie
musisz, nie ma obowiazku.
-
158. Data: 2009-05-16 19:12:21
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Ghost <g...@e...pl> wrote:
> Co jest dla Ciebie trudnego w zrozumieniu, ze "ten właśnie moment
> będzie dla ich producentów żyłą złota" nie zaistnieje, bo nie
> bedzie
> zadnego momentu?
Nie będzie, bo? Bo tak twierdzisz? Czy dla Ciebie jest z kolei nie
do pojęcia, że sam proces zastępowania setek tysięcy czy wręcz
milionów żarówek klasycznych ich kompaktowymi odpowiednikami będzie
właśnie tą żyłą złota i to niezaleznie od tego, czy wydarzyłby sie
naraz, czy tez będzie rozłożony w czasie trzech lat, przez stopniowe
wycofywanie żarówek corazto niższych mocy. Przeciez tu nie ma cudów,
spali mi się żarówka setka, będę mia dwa wyjścia: wkręcić 75W albo
iść do sklepu i kupić świetlówkę 21W (czy ile tam "zastępuje"
setkę). Albo pójdę, albo wkręcę mniejszą. Ale jeśli wkręcę mniejszą,
to za rok znów będę miał dylemat: wkręcić jeszcze mniejszą, czy
złamac się i kupić kompaktową. Tak czy tak sprowadza się to do mniej
lub bardziej rozwleczonej w czasie konieczności kupna świetlówki
kompaktowej w miejsce żarówki. Żarówek się sprzedawało ileś rocznie,
nie wiem ile, załóżmy że milion. I teraz ten milion kupujących
żarówki tradycyjne będzie przymuszony do zakupu rozwiązania
droższego. Trudno tu się nie zastanawiać nad interesem producenta,
naprawdę.
> Dobrze, ze nie jestes tym_za_ktorym_podazamy.
Rozpatrujemy kryzys energetyczny, czy moje talenta przywódcze, bo
się pogubiłem?
> W prawie kazdym sprzecie oplacasz recycling. A rozwiazania kupowac
> nie
> musisz, nie ma obowiazku.
A co konkretnie opłacam, tak juz czysto z ciekawości pytam, nie
czepiam się, tylko po prostu ciekaw jestem? Na co ta kasa idzie?
J.
-
159. Data: 2009-05-16 22:12:18
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: e-Shrek <e...@w...wp.pl>
Dnia Fri, 15 May 2009 19:08:16 +0200, Ghost napisał(a):
>> Ale masz takie doswiadczenia czy powtarzasz propagande?
>
> Ale umiesz czytac czy tylko pisac?
Moze najpierw odpowiedz, a potem pytanie?
--
Pozdrawiam,
e-Shrek
-
160. Data: 2009-05-17 07:56:08
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: "Irokez" <h...@o...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:guj9bp$7kb$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> No to moge powiedziec czemu - powyzsze to zenujaca manipulacja, typowe dla
> dziennikarzy. Odpady radioaktywne weglowek i atomowek nijak sie nie
> porownuja, trzeba byc idiota, by wierzyc. Natomiast nie jestem
> przeciwnikiem
Jak nie jak właśnie sie porównały powyżej.
Aha, zapraszam do Wałbrzycha połazić po hałdach z licznikiem G-M.
Pozdrofka
--
Irokez