W dniu 2015-08-27 o 22:25, Zenek Kapelinder pisze:

> Postęp wymusza powstawanie nowych zawodów.

I upadek innych.
Jednemu wizjonerowi od Amazona marzy sie dostarczanie przesylek dronami.
Na te okolicznosc kupil sobie odpowiednia fabryke. Tylko kuzwa jakos
ciagle nie mam pojecia kto w ogole cos bedzie kupowal jak pracujachych w
handlu ludzi wyp... sie na zbity pysk, a produkcje i transport zastapi
sie robotami.

Pozdro.. TK

do góry

I to jest dobre pytanie " kto wtedy będzie pracował". Za 50 lat według jakiś wyliczeń
w krajach uprzemysłowionych bezrobocie będzie na poziomie 80%. Dlatego się zrają z
elektrownią termojądrową bo dla tych co nie pracują potrzebna będzie darmowa energia.

do góry

W dniu 2015-08-27 o 23:25, Zenek Kapelinder pisze:
> I to jest dobre pytanie " kto wtedy będzie pracował". Za 50 lat według jakiś
wyliczeń w krajach uprzemysłowionych bezrobocie będzie na poziomie 80%. Dlatego się
zrają z elektrownią termojądrową bo dla tych co nie pracują potrzebna będzie darmowa
energia.

Ta cywilizacja sama sie zezre. Dla nas jeszcze starczy, ale co beda
robily nasze dzieci to nie mam pojecia. Teraz czlowiek wpaja ucz sie,
placi za korepetycje, wozi na korepetycje a za dziesiec lat okaze sie,
ze to wszystko mozna bylo z czystym sumieniem przepic.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 10:57:48 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

> Ta cywilizacja sama sie zezre. Dla nas jeszcze starczy, ale co beda
> robily nasze dzieci to nie mam pojecia. Teraz czlowiek wpaja ucz sie,
> placi za korepetycje, wozi na korepetycje a za dziesiec lat okaze sie,
> ze to wszystko mozna bylo z czystym sumieniem przepic.

IT IT IT! Ktos te roboty bedzie musial produkowac, konserwowac i naprawiac :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2015-08-28 o 11:03, Adam Sz. pisze:
> W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 10:57:48 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Ta cywilizacja sama sie zezre. Dla nas jeszcze starczy, ale co beda
>> robily nasze dzieci to nie mam pojecia. Teraz czlowiek wpaja ucz sie,
>> placi za korepetycje, wozi na korepetycje a za dziesiec lat okaze sie,
>> ze to wszystko mozna bylo z czystym sumieniem przepic.
>
> IT IT IT! Ktos te roboty bedzie musial produkowac, konserwowac i naprawiac :-)

Tylko dodajmy, że to IT to nie jest przeciętny serwisant. Ci też będą
potrzebni, ale z tego wielkiej kasy nie ma i nie będzie. Tu potrzeba
kogoś, kto naprawdę będzie ogarniał i był specjalistą w jakichś
dziedzinach tego IT. A ogólnie IT jest tak szeroką dziedziną, że można
by długo gadać. Tymczasem nasze szanowne uczelnie w ramach kierunku
"Informatyka" w znaczącej większości uczą praktycznie jedynie
programistów. Jakby tego tryliarda innych IT-potrzeb i gałęzi nie było i
nie potrzebowały one wykwalifikowanej kadry...

Pokażcie mi np. na których studiach teraz uczą np. o serwerach,
macierzach, platformach wirtualizacji, projektowaniu tego i wdrażaniu na
dużą skalę (bo pojedynczy serwerek w małej firemce to każdy bardziej
kumaty informatyk od sprzętu zrobi, ale już w takiej fabryce, czy firmie
działającej na całą Polskę czy Europę, to już nie jest takie hop-siup) i
podobnych rzeczach? Nigdzie praktycznie... Tylko programowanie i
programowanie w takiej czy innej formie.

Pzdr

--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 11:23:30 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:

> by długo gadać. Tymczasem nasze szanowne uczelnie w ramach kierunku
> "Informatyka" w znaczącej większości uczą praktycznie jedynie
> programistów. Jakby tego tryliarda innych IT-potrzeb i gałęzi nie było i
> nie potrzebowały one wykwalifikowanej kadry...

Ale akurat na programistow jest zapotrzebowanie - popyt przewyzsza podaz,
stad i zarobki bardzo przyzwoite. A jak kumasz angielski w stopniu
przynajmniej srednim to za granica mozesz liczyc na pensje, o ktorych
najbardziej wykwalifikowany inzynier w Polsce moze tylko pomarzyc :-)

> Pokażcie mi np. na których studiach teraz uczą np. o serwerach,
> macierzach, platformach wirtualizacji, projektowaniu tego i wdrażaniu na
> dużą skalę (bo pojedynczy serwerek w małej firemce to każdy bardziej
> kumaty informatyk od sprzętu zrobi, ale już w takiej fabryce, czy firmie
> działającej na całą Polskę czy Europę, to już nie jest takie hop-siup) i
> podobnych rzeczach? Nigdzie praktycznie... Tylko programowanie i
> programowanie w takiej czy innej formie.

No nigdzie. To akurat moja dzialka i cos o tym wiem. Jezeli czegos sensownego
trzeba sie nauczyc - to albo samodzielnie "internetowo" albo we wszelakich
kursach organizowanych przez zewnetrzne firmy zwiazane mocno z IT (cisco,
microsoft etc). Uczelnie nie nadarzaja - chyba brakuje kadry :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2015-08-28 o 11:03, Adam Sz. pisze:
> W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 10:57:48 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Ta cywilizacja sama sie zezre. Dla nas jeszcze starczy, ale co beda
>> robily nasze dzieci to nie mam pojecia. Teraz czlowiek wpaja ucz sie,
>> placi za korepetycje, wozi na korepetycje a za dziesiec lat okaze sie,
>> ze to wszystko mozna bylo z czystym sumieniem przepic.
>
> IT IT IT! Ktos te roboty bedzie musial produkowac, konserwowac i naprawiac :-)

Zapotrzebowanie na wysokospejalizowanych pracownikow jest ograniczone.
Wszyscy tez nie beda pracowac w IT. Oprogramowanie telefonow zmienia sie
dosc szybko, ale to monopol o ograniczonej pojemnosci. Maszyn
przemyslowych nie programuje sie co miesiac. Mysle tez, ze algorytmy
beda ewoluowac do pewnego momentu. Zreszta prostota obslugi coraz
bardziej eliminuje drobnych specjalistow. Kolejna sprawa to
centralizacja duzych przedsiebiorstw (a taki wlasnie mamy trend). Tam
zatrudnia sie kilku specjalistow robiacych robote on-line na wiele
oddzialow. No i taniosc produktow. Przestaje sie naprawiac tylko wyp.. i
idzie po nowe.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2015-08-28 o 11:29, Adam Sz. pisze:
> No nigdzie. To akurat moja dzialka i cos o tym wiem. Jezeli czegos sensownego
> trzeba sie nauczyc - to albo samodzielnie "internetowo" albo we wszelakich
> kursach organizowanych przez zewnetrzne firmy zwiazane mocno z IT (cisco,
> microsoft etc). Uczelnie nie nadarzaja - chyba brakuje kadry :)

No właśnie moja też, stąd m.in. takie przemyślenia...

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu 2015-08-27 o 22:45, Maniek4 pisze:
> W dniu 2015-08-27 o 21:37, Adam Sz. pisze:
>> W dniu czwartek, 27 sierpnia 2015 14:44:21 UTC+2 użytkownik Maniek4
>> napisał:
>>
>>> Udzadzenia moga dzialac bez IT, za to odwrotnie sie nie da.
>>
>> Przede wszystkim to tych urzadzen by nie bylo bez IT :-)
>
> No ale jakich bez ktorych bys sobie nie porardzil? Zelazka? Pralki?
Widać że masz o produkcji niewielkie pojęcie, zajrzyj kiedyś do fabryki
która produkuje te sprzęty albo do kooperantów, zdziwisz się ile trzeba
maszyn i ludzi żeby byle pierdołę metalową czy plastikową wyprodukować.
Jest tam kupa maszyn które najczęściej mają więcej niż 5lat i są dawno
po gwarancji, nierzadko producent już ich nie produkuje i nie ma serwisu
do nich, moja firma właśnie takie maszyny naprawia i programuje.Do tego
potrzebni są specjaliści - IT, elektronicy, mechanicy itd. Maszyny już
od dawna są programowane, nawet najprostrze
sterowniki.


--
Pozdr

Janusz_K

do góry

cały czas odnoszę wrażenie że jest kilka definicji IT, chociaż może być tylko jedna.
Jest XXI wiek i są urzędowe definicje zawodów. Może podaj definicję zawodu "
specjalisty IT".

do góry